Granice

[Gość]

Miko, myślę, że wszystkim przyda się przerwa. Zablokuj całe forum na dzień lub dwa.
Marmik

Na 3 dni; pierwszy na spadek emocji, drugi na kielicha by spłukać niesmak i trzeci na refleksję z dystansu.

Jefe

[karol]

Lepiej daj mi uprawnienia moda, będę przychodził codziennie z kwaśną miną i szukał pięć osób do warma (blokada 3-dniowa), czterech ostrzeżenia (blokada 5-dniowa), trzech do pouczenia (blokada 10-dniowa) i tak dalej. Szybko porządek zapanuje, jak utrącę nawet za brak przecinka.

[Marek T]

Ja nie jestem za banem dla Xena, tylko za skasowaniem jego obraźliwych postów, taj jak się to stało z postami G.Cz. plus szczere przeprosiny plus ban za następny wyskok plus odbanowanie G.Cz.

Też jestem za.

Miko, błagam - posłuchaj głosu ludu ...

[Leszek]

Jako li i tylko amator, ale bardzo wiele wynoszący z rzeczowych dyskusji prowadzonych na FOW proszę PT Panów o ponowne rozważenie swojego odejścia. Jesteście naprawdę dla tego miejsca bardzo ważni.

Leszek Masierak

(Po raz pierwszy ujawniam swoje dane na forum. Ale wydaje mi się, że anonimowość w tym wypadku nie ma zastosowania. Nie, żeby moje nazwisko cokolwiek Panom mówiło. Ot, tak, dla ludzkiej przyzwoitości).

I jeszcze słowo - nie, nie jestem zwolennikiem banowania kogokolwiek. I Xenofont, i G.Cz. przesadzali wielokrotnie. Ale stosujmy równą miarę. Dla mnie nazwanie kogoś "trollem" za wielokrotnie stawiane pytania i wątpliwości jest obelgą. Dla mnie nazwanie grupy osób krytykujących jakąs wypowiedź "towarzyszami z Mysiej" jest obelgą. Dla mnie insynuacja o "oficerze prowadzącym" jest obelgą.

[miller]

Szkoda, że te obrzydliwe posty wciąż wiszą. W tej sytuacji banowanie G. Cz. i kasowanie jego postów nie miało żadnego sensu.

Trochę przykro to wygląda...

[MiKo]

Poprosiłem Ksenofonta o usunięcie lub modyfikację posta. Jeśli tego dzisiaj nie uczni wieczorem skasuję. Dzisiaj również wieczorem dział lotniczy, dział lądowy i dział psychole zostanie zablokowany. Jeśli ktoś ma ochotę to ma tydzień czasu na zapisanie sobie interesujących go tematów. Potem działy zostaną zlikwidowane.

Rozumiem, że może to i nie problem działów, ale i nie problem jednej osoby. Ciągle uważam, że pretensje do sformułowań użytych przez Ksenofonta są zbyt histeryczne. Przyjmuję do wiadomości, że większość ma inne zdanie. Działy morskie czytam cały czas więc łatwiej będzie mi kontrolować wypowiedzi uważane za obelżywe. Zgodnie z sugestią postaram obniżyć swoją granicę tolerancji i reagować bardziej stanowczo również na tego typu wypowiedzi. Do czytania pozostałych działów od deski do deski zmuszać się nie będę - stąd decyzja o ich skasowaniu.

[MiKo]

Chciałbym jeszcze podziękować Zelintowi i pothkanowi za pracę przy moderowaniu forum - głównie segregacji, porządkowaniu i przesuwaniu postów - było to bardzo pomocne i wielkie im za to dzięki.

[nicpon]

Czolem Koledzy

poprosil mnie MiKo
o przyjrzenie sie ostatnim zajsciom na forum i odniesienie sie do calej sytuacji

nie jest mi latwo bo jak wiecie raczej sie ostatnio tu nie udzielam
pelnie juz tylko glownie funkcje techniczne

ale poniewaz jestem jednym z tzw ojcow zalozycieli
wiec nie mialem wyjscia i musialem przebrnac przez te polemiki zwiazane z artykulem Xenofonta
zapoznalem sie takze z polemika zamieszczona w biuletynie dws

nie bede zabieral glosu co do meritum sporu
bo nie czuje sie kompetentny

przejde wiec od razu do slow Ksenofonta
ktore jak rozumiem wzbudzily najwieksze kontrowersje:

Nie wiemy, kto jest autorem (teoretycznie grupa sześciu, czy siedmiu ludzi sygnowana kryptonimem "Tzaw1", ale oficerem prowadzącym jest pewnie kto inny), tekst jest wymierzony przeciwko mnie i próbuje ośmieszyć mnie w sposób oszczerczy...

coz znacza te slowa?
otoz znacza one tylko to co jest tam napisane, niczego wiecej bym sie nie doszukiwal

a wiec
jest w tych slowach niewatpliwie zawarta sugestia wypowiedziana przez Ksenofonta
ze ten artykul z biuletynu dws jest atakiem na jego osobe
i ze jest dzielem zbiorowym Kolegi Tzawa1 (czyli Tadeusza Zawadzkiego)
oraz wymienionych przez niego we wstepie pozostalych kolegow plus jeszcze kogos,
kto okreslony jest przez Ksenofonta jako "oficer prowadzacy", ktory ma tym wszystkim kierowac...

Panowie
ja nie mam ani zamiaru ani przeslanek ku temu
zeby rozstrzygac, czy, lub ile, w tych slowach i sugestiach kolegi Xeno jest prawdy
a ile chorej wyobrazni

ja moge tylko stwierdzic
ze w tych slowach nie ma oskarzenia o przynaleznosc do bylej sluzby bezpieczenstwa lub bycie jej agentem,
jak probowano to zinterpretowac, a co niewatpliwie mozna uznac jako obraze, kwalifikujaca sie do podjecia tzw dzialan administracyjnych


jednak
nie mozna slow "oficer prowadzacy" interpretowac tu doslownie
w sensie - oficer SB czy UB czy CIA czy jakiejkolwiek innej sluzby bezpieczenstwa

to tylko... figura retoryczna (metafora?analogia?)
ale nie oskarzenie explicite o bycie czlonkiem SB lub jej agentem
taka interpretacja bylby naduzyciem

czuwaj

[Tzaw1]

Odezwę się po raz ostatni.

Bo przecież jeśli określę kogoś "kutasem" zawsze mogę strugać wariata i tłumaczyć się, że miałem na myśli ozdobę z nici, jedwabiu, wełny, sznurka itp. w kształcie pędzla, a "rura" - to przecież "długi przewód o przekroju pierścieniowym, używany do transportu cieczy i gazów", a nie kobieta wątpliwej konduity.

To cytat z dra Pawłowskiego na tym forum.
Chcecie Panowie strugać wariatów? A strugajcie... W przedszkolu. Tam wam może jeszcze uwierzą.
Od innych figur retorycznych się powstrzymam.

Bawcie się dobrze w tym wysychającym bajorku.

[pothkan]

Gratuluję panowie, właśnie wbiliście gwóźdź do trumny tego kiedyś wspaniałego forum.

Pośrodku obejścia leży i cuchnie kupa łajna, ludzie omijają je szerokim łukiem, a gospodarze udają że łajno jest ślicznym, grzecznym szczeniaczkiem.

Znudziło mi się zatykanie nosa. Żegnam.

Proszę tylko o zachowanie w jakiejkolwiek formie dotychczasowego całokształtu postów na forum. Bo są tu rzeczy bardzo cenne, i stanowczo warte pozostawienia w sieci.

[nicpon]

Odezwę się po raz ostatni.

Bo przecież jeśli określę kogoś "kutasem" zawsze mogę strugać wariata i tłumaczyć się, że miałem na myśli ozdobę z nici, jedwabiu, wełny, sznurka itp. w kształcie pędzla, a "rura" - to przecież "długi przewód o przekroju pierścieniowym, używany do transportu cieczy i gazów", a nie kobieta wątpliwej konduity.

To cytat z dra Pawłowskiego na tym forum.
Chcecie Panowie strugać wariatów? A strugajcie... W przedszkolu. Tam wam może jeszcze uwierzą.
Od innych figur retorycznych się powstrzymam.

Bawcie się dobrze w tym wysychającym bajorku.

haha
a ta figura jak sie nazywa... ad absurdum, czy jakos tak?
no sprytne to (choc troche ten cytat z doktora, jak patrze na calosc oryginalu, przewrotnie zostal uzyty, nieprawdaz?)

przykro mi Kolego, ze sie obraziles

niestety
uznajac, ze dr Pawlowski w inkryminowanym fragmencie zarzucal Wam przynaleznosc do SB lub agentury SB,CIA, KGB,etc.. ja z kolei obrazilbym wlasna inteligencje

[de Villars]

czegokolwiek i kogokolwiek byś obraził bądź nie obraził, obawiam się że za niedługo zostaniecie w trójkę na tym forum...

[nicpon]

trudno
trzeba byc wiernym zasadom

nie bede banowal czlowieka
tylko dlatego, ze kilku kolegow go nie lubi

to jest FOW

[Tadeusz Klimczyk]

Wypraszam sobie nazywanie grona ludzi skupionych na FOW "bajorem". Kolegów uganiających się za Xenofontem z siekierami po różnych forach zapewniam, że jest tu jeszcze cała masa porządnych ludzi, których głównym celem jest zwykła wymiana informacji a nie karmienie swojego ego. Dzielenie świata na pro- i antyxenofontowski bardzo ogranicza horyzonty.....

[pothkan]

trudno
trzeba byc wiernym zasadom

Przez cały okres jaki znam to forum, aż do niedawna, panowała tutaj zasada niebanowania nikogo. Zasadę ową w tym okresie szanowałem.

Niedawno doszło do precedensu w postaci zbanowania G. Cz. za bezpośrednie nazwanie innego usera "głupkiem".

Ksenofont ma na swoim "koncie" opluwanie ludzi (a czasem i ich rodzin) porównaniami m.in. do stalinowców, funkcjonariuszy bezpieki, antysemitów i agentów.

Zdaniem administracji są to czyny nieporównywalne. Tu się akurat zgodzę - tylko że w drugą stronę. Nazwanie kogoś głupkiem podważa czyjąś inteligencję, zaś epitety w stylu Pawłowskiego - uczciwość i przyzwoitość. Nie wiem jak wy, ale ja z dwojga złego wolałbym zostać określony jako głupek niż jako łajdak.

Moim zdaniem właśnie ów powyższy precedens - i brak zgodnej z nim konsekwencji postępowani - jest źródłem obecnego kryzysu, a nie n-ta z kolei wypowiedź Pawłowskiego. Gdyż generuje wniosek, że ów pan jest traktowany tutaj jako "święta krowa". Dlaczego - nie mam pojęcia.

Ba, gdyby zamiast G.Cz. i Ksenofonta byłyby inne osoby, problem by pozostał ten sam. Bo w tym momencie nie tyle chodzi o tego czy tamtego usera, tylko o skrajnie nierówne traktowanie userów przez administrację.

Oskar

[Tzaw1]

Wypraszam sobie nazywanie grona ludzi skupionych na FOW "bajorem".

Panie Tadeuszu, zgodnie z wykładnią daną przez Panów Miko i nicponia, nie powinien się Pan czuć urażony. Przecież to tylko taka figura retoryczna nie poddająca w wątpliwość Pańskiej - i innych userów - przyzwoitości.
Tym bardziej, że mój post był skierowany do tych dwóch Panów.
Ale skoro Poczuł się Pan osobiście dotknięty - solennie przepraszam i zapewniam, że nie Pana miałem na myśli.
Tadeusz Zawadzki