Strona 1 z 1

Fińskie holowniki

: 2009-06-20, 14:44
autor: Marek S.
W 1918 r. Szwedzi przejęli na Wyspach Alandzkich 4 rosyjskie małe trałowce pomocnicze (ex holowniki) i przekazali je Finom:
Duło, Stwoł - zbudowane w AB Vulcan Oy, Abo
Capfa, Tumba - zbudowane w W. Crichton & Co., Abo.
Czy ktoś wie jakie były ich dalsze losy?

: 2009-06-20, 16:44
autor: Andrzej J.
Ani w Bierieżnoju 1917-1927 na s.66-73, ani w t.V Gomma s.88-89 nie ma niczego o losach
Trzeba by dotrzeć do jakiś fińskich rejestrów.
A tak swoją drogą, dobre pytanie :)
Może marwaj będzie coś wiedział lub deglock?

: 2009-06-20, 17:27
autor: AvM
Rejestry 1921& 1922 plus komplet WW II jest w Polsce , tak ze muszia tam byc lub nie byc.

: 2009-06-20, 18:10
autor: Marek S.
AvM pisze:Rejestry 1921& 1922 plus komplet WW II jest w Polsce , tak ze muszia tam byc lub nie byc.
Niestety ja ich tam nie znalazłem.

: 2009-06-20, 23:40
autor: Andrzej J.
Ale nie może tak być, by grupa czterech jednostek, dwóch po 18,4 m, i dwóch po 27,5 m wzięła się i zniknęła. To nie jeńcy alianccy z Gallipoli, których w tumanie dymu zabrał Allach (zostali rozstrzelani, o ile pamiętam P. Nykiela). Ani też siła nieczysta.
A może zostały w Szwecji lub trafiły gdzie indziej - Estonia, inna zagranica, dalekiej nie wykluczając, jak np. Peru, Kolumbia, Wenezuela, Argentyna?
Te jednostki mogły istnieć nawet do WW2, były nówkami, niebitymi (śmigane to były :) ktoś za nie wszakże zapłacił, także polski podatnik).

Marku, wg Gomma Duło i Stwoł nie były holownikami, ale I okrętem sztabowym, a drugi chyba frachtowcem z symbolem s/s (a nie s/tg), oba mobilizowane jako lodołamacze. Miały wysoki kadłub i konstrukcyjnie nie były podobne do holowników - patrz u Gomma sylwetka Stwoła, zaś u Bierieżnoja jego fotografia - ładna jednostka.

Wielkości w Gommie wydają mi się wewnętrznie sprzeczne:
Tumba i Capfa 44 BRT, 145 ts 18,40 x 4,10 x 1,50/2,40 m
Duło i Stwoł 90 BRT, 102/150 ts, 27,53 x 6,36 x 2,10/2,80 m
Wymiary i pojemności różnią się znacząco, zaś wyporności nie bardzo. Nie chce mi się przeliczać poprzez współczynniki pełnotliwości kadłuba.

: 2009-06-21, 10:35
autor: Marek S.
Andrzeju masz rację to nie były holowniki, tylko tak jakoś mi się napisało. I były to dwa odrębne typy.
Jest jeszcze trzecia para po której zaginął słuch. Są da stawiacze sieci typu Mołoga z 1917 r. - Ługa i Mołoga. Za podstawę do ich projektowania służył holownik rzeczny Burłak. Oba zdobyte w Helsingfors. Podobno jeden przemianowano na Vineta, ale nie jestem do końca przekonany o tym.

kolejna zaginiona dwójka ex-rosyjskich

: 2009-06-21, 13:25
autor: Andrzej J.
Ale to nie para w znaczeniu typu - jeden u Gomma w t.V jest na s.37, drugi na s.56
A czy Miramar obejmuje takie jednostki?
Do krajów, które wymieniłem dopisałbym jeszcze Niemcy i Danię (w tej ostatniej były jakieś ex-rosyjskie jednostki, np. Neva i Dan - patrz tekst Jana Bartelskiego o sprowadzaniu torpedowców do Polski, MSIO 6/09).

Tak jak w przypadku zaginionych dzieł sztuki, trzeba by założyć Centralny Rejestr Shiploverski zaginionych okrętów i statków.

Re: kolejna zaginiona dwójka ex-rosyjskich

: 2009-06-21, 19:41
autor: pothkan
Andrzej J. pisze:Ale to nie para w znaczeniu typu - jeden u Gomma w t.V jest na s.37, drugi na s.56
A czy Miramar obejmuje takie jednostki?
Miramar raczej obejmuje tylko powyżej 100 ton, mniejsze b. rzadko (niektóre okręty wojenne, np. torpedowce).

: 2009-06-21, 19:53
autor: Andrzej J.
Czyli powinny być jesłi mowa o 100 ts, a nie 100 BRT
Mołoga ma 220/350 ts, zaś Ługa wyporność z przedziału 320-351 ts.
Notabene wiele jednostek z t.V Gomma ma losy urwane i niewyjaśnione :(