Strona 1 z 2
Fikcja ?
: 2010-02-27, 14:37
autor: domek
Re: Fikcja ?
: 2010-02-27, 15:26
autor: Adam
Zwróć uwagę na datę:
01.04.2005 ;))
: 2010-02-27, 17:13
autor: domek
szkoda
a tak na marginesie nasi wyciągneli wszysstkie wraki ubotów
pozdrawiam
: 2010-02-27, 17:48
autor: Wicher
Nie sądzę. Cholernie ciężko by było. Niektóre leżą na przykład na dnie Atlantyku, inne za kołem podbiegunowym, jeszcze inne u brzegów afrykańskich...
: 2010-02-27, 18:48
autor: Marek T
Poza tym - nie wolno.
U-booty zatopione podczas operacji "Deadlight" miały być i pozostać ZATOPIONE. Pamiętam, że gdzieś w połowie lat 1990tych jakiś Anglik wpadł na pomysł aby je wydobywać (na złom, do muzeów, itd.). Udało mu się załatwić zgodę rządu brytyjskiego i chyba dostał zgodę od Amerykanów. Nie wiem, czy Rosjanie się zgodzili.
: 2010-02-27, 19:30
autor: domek
Bardziej chodziło mi o nasze wody wewnętrzne i "tęcze"
pozdrawiam
: 2010-02-27, 19:43
autor: shigure
...gdy pojawiła się ta wiadomość z typowej ciekawości i wrodzonej złośliwości udaliśmy się w to miejsce z kilkoma ludżmi aby naocznie upewnić się że tym razem firma "podziemny szczecin"dała ciała. Szkoda bo chłopaki naprawdę robili fajną sprawę ( bez morskich rzeczy ) a tu taka rewelacja
Rozmawiałem z kilkoma ludżmi którzy interesują się fortyfikacjami i bronią pancerną-byli naprawdę bardzo pozytywnie nastawieni do pracy chłopaków. Przyznaję że wiele dałbym aby ten U-Booot "zagościł" w Szczecinie o wiele dłużej niż swego czasu wieża od Panthery wykopana w pewnym nasypie kolejowym co to ją Wawka (Miko bez osobistej urazy

) szybko zawineła dla siebie.
: 2010-02-27, 19:49
autor: domek
: 2010-02-27, 20:04
autor: ALF
"
01.04.2005. "

: 2010-02-27, 20:11
autor: domek
15-02-2010
pozdrawiam
: 2010-02-27, 21:00
autor: Wicher
domek pisze:15-02-2010

To o niczym nie świadczy. Zapewne ktoś podobnie jak Ty znalazł tę informację i zapragnął zacwaniaczyć albo zrobić dodatkową sensację.
Jakoś data 01.04 bardziej mnie przekonuje do "autentyczności" tego znaleziska niż 15.02.10...
: 2010-02-27, 21:27
autor: domek
Wicher pisze:domek pisze:15-02-2010

To o niczym nie świadczy. Zapewne ktoś podobnie jak Ty znalazł tę informację i zapragnął zacwaniaczyć albo zrobić dodatkową sensację.
Jakoś data 01.04 bardziej mnie przekonuje do "autentyczności" tego znaleziska niż 15.02.10...
Tylko po co co mu to co mu to da na forum prawniczym ?
Może istnieje w okolicach Elbląga jakaś zamaskowana montownia zichundów
pozdrawiam
: 2010-02-28, 10:09
autor: Marek T
Po wojnie Rosjanie kolportowali "wiadomość", że podstępny Doenitz kazał zatopić w rejonie Rugii flotyllę zakonserwowanych Ubootów, w pełni wyposażonych, z torpedami, amunicją i paliwem. Na rozkaz z "centrali" wierni, głeboko zakonspirowani członkowie Werewolfu mieli je wydobyć i działać na szkodę sił postępu.
: 2010-02-28, 11:25
autor: domek
Pan wie jaka była panika po wojnie.Wszystkie siły koalicji lubowały się w zbieraniu militariów

moZe coś przeoczyli.A niemcy lubowali się w dziwnych konstrukcjach nawet teraz nie wiemy do czego były co poniektóre stosowane.
Co to dlanich było zbudować schronienie dla lilku łodzi podwodnych.
A co do skarbów i posukiwaczy do tej pory nieznany jest los przynajmniej kilkuset ton złota

co tam malutki ubocik
pozdrawiam

: 2010-03-01, 15:14
autor: Marek-1969
z tego co pamietam to "przeciwlotnicze" wersje u-botów miały normalne wyposażenie torpedowe jedyni zwiększano liczbe plotek 20-37 mm , najczęściej kosztem dział 88mm
: 2010-03-01, 16:12
autor: Wicher
Przepraszam, że zapytam przedmówce - co ma piernik do wiatraka...?