Strona 1 z 2
Conway's 1860-1905 - czy warto?
: 2010-03-08, 20:52
autor: retopa
Witam wszystkich.
Mam do Was pytanie, jak w temacie. Na Allegro jest do kupienia Conway's All the World's Fighting Ships 1860-1905 za - bagatela - 420 zł. Bardzo chciałbym to mieć (jak również następny okres), ale czy warto tyle wydawać? Może ktoś ma na zbyciu, lub wie o takiej pozycji za niższą cenę.
Proszę o opinie.
Pozdrawiam.
Tomek Małysz
: 2010-03-08, 21:18
autor: dessire_62
420 zł to tanio, ja swojego zapłaciłem 1 015 000 czyli jeden milion piętnaście tysięcy!!! Nawet jeszcze naklejka jest.
Poszukaj w wersji elektronicznej, można znaleźć w sieci, ale niestety to nie to samo.
: 2010-03-08, 22:08
autor: AvM
Wydaje mi sie ze mozna kupic taniej, bo to coea nowego.
ja kilka sprzedalaem w Polsce duzo taniej,(ze spadku ktory odkupilem)
Proplem koszty transpowrtu.
Nowy bedzie za 2 lata
"Navies of the World 1860-1905"
w innym wydawnictwie
avm
: 2010-03-08, 23:39
autor: ALF
Nowa kosztuje 1000$
Conway's
: 2010-03-09, 00:09
autor: pothkan
dessire_62 pisze:Poszukaj w wersji elektronicznej, można znaleźć w sieci
Dokładnie. A te 420 zł lepiej wydaj sobie na kilka innych, nowych książek
Niestety ceny "antykwaryczne" (tzn. książek o zasadniczo wyczerpanym nakładzie) bywają horrendalne.
: 2010-03-09, 00:19
autor: AvM
Widzialem czy to nie tu gdzies
Lloyd za 1,000,000$ (nmilion dolarow)
A ksiazki trzeba kupowac !
: 2010-03-09, 00:46
autor: Marek T
AvM pisze:Widzialem czy to nie tu gdzies
Lloyd za 1,000,000$ (nmilion dolarow)
A ksiazki trzeba kupowac !
Masz go?
: 2010-03-09, 11:05
autor: AvM
Marek T pisze:AvM pisze:Widzialem czy to nie tu gdzies
Lloyd za 1,000,000$ (nmilion dolarow)
A ksiazki trzeba kupowac !
Masz go?
Mam, ale kupilem chyba za 200 Eronow
Z milionami coiezko w tej branuzy,
chyba ze sie jachty czy statki kupije,
avm.
Re: Conway's 1860-1905 - czy warto?
: 2010-03-09, 20:27
autor: Zelint
retopa pisze:Mam do Was pytanie, jak w temacie. Na Allegro jest do kupienia Conway's All the World's Fighting Ships 1860-1905 za - bagatela - 420 zł. Bardzo chciałbym to mieć (jak również następny okres), ale czy warto tyle wydawać? Może ktoś ma na zbyciu, lub wie o takiej pozycji za niższą cenę.
Tutaj masz za połowę tej ceny (45 funtów to około 195 złotych):
http://bookshop.blackwell.co.uk/jsp/id/ ... 0851771335 Nie wiem jak z dostawą z UK bo książka jest ciężka i dostawa pewnie będzie droga. Wg. bookfindera dostawa niby kosztuje 15 zł, ale ja w to nie wierzę...
: 2010-03-09, 23:47
autor: AvM
Co znaczy masz wersje "elektroniczna" !?
Poperanie zlodziejstwa !
Co znaczuy nie stac mnie , gdzie sie czasami pojawia
To znaczy ze jak mnie nie stac , to moge ukrasc ?
A moze pan Krzysztof przepisze , przetlumaczy i wytlumaczy !
Takie refleksje, dla femnistek, to nie ma nic wspolnego z wasnie obchodzonym swietem kobiet, znienawidzoneym przez moja mame, odprawianej o 12 z kwiatkiem , i ojcem wracaacym raz do roku podpity po 12 do domu
avm
: 2010-03-10, 00:34
autor: miller
To jest urok Polski. 200 - 400 zł to duża suma. A wartość książki nieco ograniczona (dobra encyklopedia, ale szczegółów mało).
Nie żebym piractwo popierał...
: 2010-03-10, 08:46
autor: AvM
Duza suma to byla za PRL, jak sie 10$-20$- na miesiac zarabialo.
Porsche 75,000 EURO, tez drogo, p... trza.
: 2010-03-10, 15:19
autor: pothkan
AvM pisze:Co znaczy masz wersje "elektroniczna" !?
Poperanie zlodziejstwa !
Tylko że nakład Conwaysów został już dawno wyczerpany, i można je nabyć tylko na rynku wtórnym. Stąd owe "przegięte" ceny, na których już nie zarabiają autorzy bądź wydawnictwo.
Nie wiem, jaka była oryginalna cena książki, ale tomy ("zielony" i "czerwony") wymieniane jeszcze na stronie wydawnictwa kosztowały po 40 funtów, co jest ceną IMHO uczciwą. Niestety, również są już wyczerpane.
: 2010-03-10, 16:36
autor: jefe de la maquina
Nie wiem, jaka była oryginalna cena książki, ale tomy ("zielony" i "czerwony") wymieniane jeszcze na stronie wydawnictwa kosztowały po 40 funtów, co jest ceną IMHO uczciwą.
Pothkan
Na początku lat 80-ych płaciłem za nie w sklepie w Kanadzie od 60 do 80 $ kanadyjskich.
Zgadzam się, że cena 1000 $ jest paskarska za książka, która moim zdaniem była wydana więcej niż 1000 egzemplarzach.
Jefe
: 2010-03-11, 13:54
autor: de Villars
AvM pisze:Co znaczy masz wersje "elektroniczna" !?
Poperanie zlodziejstwa !
Co znaczuy nie stac mnie , gdzie sie czasami pojawia
To znaczy ze jak mnie nie stac , to moge ukrasc ?
A moze pan Krzysztof przepisze , przetlumaczy i wytlumaczy !
Takie refleksje, dla femnistek, to nie ma nic wspolnego z wasnie obchodzonym swietem kobiet, znienawidzoneym przez moja mame, odprawianej o 12 z kwiatkiem , i ojcem wracaacym raz do roku podpity po 12 do domu
avm
nie rozumiem tego świetego oburzenia, zwłaszcza że chodzi o pozycję na której zarabiają tylko je dotychczasowi szczęśliwi posiadacze..
: 2010-03-13, 09:02
autor: retopa
Dziękuję wszystkim za udział w dyskusji.
Nabyłem ją za 420 zł i wcale nie żałuję. Nawet małżonka nie miała zbyt wielkich obiekcji.
Teraz poluję na następną w kolejności, czyli od 1905 r.
Pozdrawiam.
Tomek Małysz