Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

[goral_44]

Witam.

Zgodnie z zapowiedzią okładka do Nr 3 Okrętów

i spis treści :

Przeciąganie pod kilem, zrzucanie z rei i chłosta… czyli system kar w holenderskiej flocie wojennej oraz w Kompanii Wschodnio- i Zachodnioindyjskiej w XVII i XVIII wieku
Anna Pastorek

Żaglowe okręty moździerzowe – nadmierna specjalizacja
Krzysztof Gerlach

Okręt liniowy „Schleswig-Holstein” na tle wydarzeń sierpnia i września 1939 roku – fakty i mity
Marcin Westphal

„Bismarck” i „Hood”. Koniec gigantów – początek legendy
Grzegorz Nowak

Australijski krążownik HMAS „Adelaide”
Grzegorz Nowak

Bitwa w zatoce Vella 6–7 sierpnia 1943 roku
Tadeusz Kasperski

Fregaty typu FFG 7 Oliver Hazard Perry
Jacek Krzewiński

ORP „Ślązak”
Grzegorz Nowak

O nas i do nas… czyli listy i opinie

Pozdrawiam.
Waldek

waldemar.goralski@wp.pl

[Marmik]

He, he... dobór tematyczny zadowoli chyba nawet dV .
Niestety, jest też Bismarck i Hood... ale podobnie ja w misiu, potraktujmy to jako tekst dla "najmłodszych" .
Jest też Schleswig, ale tu akurat może być ciekawie.
Zobaczymy, zobaczymy...

Ja osobiście chcę zwrócić uwagę na... okładki. Wprawdzie jak dotąd nie pojawił się obraz, który "tematycznie" przemawiałby do mnie, ale już kiedyś podkreślałem, że nie znam lepszego sposobu na przyozdobienie okładki pisma niż reprodukcja jakiejś akwareli lub gwaszu z górnej półki.

[goral_44]

Marmik, to z okazji okrągłej rocznicy i prawdopodobnie ostatni tekst o BvH.
Tak na marginesie, od kiedy Okręty będą wydzielone z czasopism, zgodnie z obietnica i tak przy okazji imimimek

Pozdrawiam. Waldek

[Killick]

To się okładki naszych czasopism wojennomorskich dobrały w tym miesiącu

Szkoda, że u konkurencji nie ma luf zwróconych w lewo, kioskarze mogliby wykładać oba pisma obok siebie i zaiste byłby niezły pojedynek

Mam nadzieję, że tekst p. Gerlacha oznacza, że ilość ukazujących się jego artykułów wzrośnie a nie, że będzie ich tyle samo, tyle, że rozbitych na dwa pisma.

[Marmik]

Marmik, to z okazji okrągłej rocznicy i prawdopodobnie ostatni tekst o BvH.

Trzymam za słowo .

Tak na marginesie, od kiedy Okręty będą wydzielone z czasopism, zgodnie z obietnica i tak przy okazji imimimek

Hmmm faktycznie wygląda na to, że pismo doskoczyło do dwóch starszych braci i uda mu się zachować regularność. Z okazji imienin później wydzielę .

[crolick]

Jeśli Okręty utrzymają się na rynku do końca roku - wydzielimy dla nich osobny wątek. Na razie po 2 numerach to by było wyróżnienie trochę na wyrost.

[MiKo]

Ojtam, ojtam... moim skromnym zdaniem, trzeba wydzielić już. Czasopismo prężnie się rozwija, a takie inicjatywy trzeba jak najbardziej popierać, a nie jak proponuje crolick podcinać skrzydła i rzucać kłody pod nogi! Jak za trzy kolejne numery zbankrutuje, to wątek i tak spadnie w dół, przepadnie w czeluściach. Lobbuję również za wydzielaniem Modelarstwa Okrętowego!

[Marmik]

W zasadzie nie mogę dokopać się do starych PW, więc skoro już napisaliście publicznie to publicznie odpowiem. Osobny wątek to nie forma wyróżnienia, a forma wyodrębnienia oddzielnego pisma wojennomorskiego. Wydaje mi się, że nie ma tu co dyskutować dalej o okrzepnięciu, bo (czego nie mogę znaleźć w starych PW) stałem na stanowisku, że jeżeli trzy numery wyjdą i nie będzie tendencji spadkowej to można założyć, że będą następne trzy numery i jeszcze następne. Tak więc, pozostaję przy swoim stanowisku, a że u nas demokracja jest (2:1) to wyciągnę zajawkę nr 3 do nowego wątku.
Co do MO, to niby tak, niby nie. Jest tu trochę modelarzy, ale ogólnie pismo nie cieszy się ożywionymi wojennomorskimi dyskusjami, a tylko wtedy ma sens osobny wątek.

[Maciej3]

To się okładki naszych czasopism wojennomorskich dobrały w tym miesiącu

I pewnie po reakcji na okładkę MSiO publikacja okładki "Okrętów" została wstrzymana na jeden dzień, no bo nie wypada linczować kogoś kto ma imieniny. A potem wszyscy się przyzwyczają i rozejdzie się po kościach
Wszystkiego najlepszego.

A tak swoją drogą to ciekawi mnie co będzie w tym artykule o Bismarcku. Ja tam twierdzę ( chyba pod prąd ), że Anglicy wcale nie zlekceważyli Bismarcka, a wręcz przeciwnie, a Tovey i Holland działali naprawdę bardzo dobrze i niewiele mogli zrobić lepiej w sytuacji jaka ich zastała. Tyle, że ten drugi miał pecha.
Poczytam, zobaczę.

A dobór tematyki podoba mi się. Numer na pewno kupię.

[de Villars]

He, he... dobór tematyczny zadowoli chyba nawet dV .

Zgadza się Tytuły są naprawde obiecujące i na pewno ten nr nabędę. Super, że Okręty pozyskały Krzysztofa Gerlacha - to jest prawdziwy strzał w dziesiątkę, brawo!

[MiKo]

Re: Okręty

Ja naprawdę się nie chcę czepiać, ani być posądzany o jakąś stronniczość, ale właśnie wróciłem z kiosku z Okrętami pod pachą – nie czytałem jeszcze. Przejrzałem za to.

Flagowy artykuł Grześka o Bis&Hood, a w „Bibiografii”:

Dulin, Roberts, Klimczyk, Skwiot, Burt, Raven – wszystko jakieś archaiczne predendroty. Nowsze jedynie Brower z seri AotS – więc o pojedynku nic tam nie ma i Mearns – tej ksiazki nie widziałem, ale zdaje się jest to relacja z poszukiwań wraków obu okrętów.

Ja już nie mówię, żeby były nowsze pozycje, ale chociaż jakiś raport, czy coś (od których internetowa strona hooda pęka w szwach).

Drugi artykuł jaki przejrzałem – Vella. I od razu na początek szok: mapa „na podstawie E.Kosiarz Bitwy Morskie”. W przypisach trzy pozycje Flisowski, Pertek i Hara.

To niby nic nie znaczy, ale naprawdę nie zachęca do czytania. Już chyba lepiej w ogóle nie dawać takiej bibliografii, bo sobie bramkę można strzelić.

PS
Wydzielać, wydzielać bo zaraz będzie więcej roboty

[Marek T]

Przejrzałem numer 2 i odniosłem wrażenie, że redakcja koncentruje się na renderach. Pewnie słusznie, bo te rysunki budzą podziw. A teksty są tylko uzupełnieniem dla obrazków - tak jak teksty w wycinankach lub w plastikowych kitach do sklejania.

Dla jasności - nie uważam tego za wadę. W uzupełnieniu do aktualnej dyskusji w wątku o MSiO mogę się pochwalić, że mnie do zajęcia się tematyką militarną skłoniły krótkie (BARDZO krótkie) informacje zamieszczane w modelach "Airfixa".

Dlatego - w mojej opinii - nie ma co krytykować redakcji i autorów za takie teksty, bo nie one są najważniejsze. Chyba, że zawierają jakieś poważne błędy, a tego zdaje się na razie nie było.

[Maciej3]

Trochę przesadzasz. Owszem, ja również odniosłem takie pierwsze wrażenie. Ale jak przeczytać cały numer, to wcale tak nie jest.

[Tadeusz Klimczyk]

Ja mam podobne odczucia jak Marek. Większość artukułów jest rzeczywiście BARDZO powierzchowna, choć poprawna. Przeczytałem bardzo dokładnie Queen Mary i rzeczywiście nie ma się do czego przyczepić, ale pewnie dlatego, że tekst jest niezwykle skrótowy i jako taki nie wyszedłby w innym piśmie.

OKRĘTY to na razie zupełnie inny, choć wcale nie gorszy produkt niż OW czy MSiO. "Grupa docelowa" jest tu inna - i pewnie słusznie. Wszyscyśmy gdzieś tam się inspirowali literaturą popularną. U mnie to był 4 lata starszy sąsiad - guru, który zbierał Miniatury Morskie...

[Maciej3]

Odnośnie wrażenia, że tekst to tylko dodatek do grafik 3d.
Chodzi o artykuł o Queen Mary ( tu to bym się zgodził ) czy cały numer?
Bo jeśli chodzi o cały nr. 2 Okrętów to w innych tekstach grafik brak...
Cóż rendery są tak fajne że przesłaniają resztę. Takie życie.

pozdrawiam

[tom]

Re: Okręty

Drugi artykuł jaki przejrzałem – Vella. I od razu na początek szok: mapa „na podstawie E.Kosiarz Bitwy Morskie”. W przypisach trzy pozycje Flisowski, Pertek i Hara.

Ta wstawka o mapie może nie była tu potrzebna - ale co do przypisów odnoszących się do pozycji książkowych, gdy porównamy np. "Okręty" z aktualnym majowym numerem "MSiO" - przy artykułach "Za pięć dwunasta" (W. Holickiego) i o bitwie komandora Burke'a (M. Kopacza) - tam takich przypisów wcale kolega nie znajdzie, są tylko takie, które wyjaśniają konkretne terminy i wydarzenia. To nie zmienia faktu, że artykuły w obu tych czasopismach są ciekawe, a jeśli już tęsknimy do gęstego cytowania różnorodnych pozycji zagranicznych, to możemy tylko wierzyć na słowo honoru, że cytujący "wgryzł" się w to wszystko.