Strona 1 z 4

"Dalmor", Świnoujście i "ptaszki"

: 2011-11-16, 12:09
autor: Chemik
Szanowni Panowie... mam takie pytanie aby rozwiać swoje kolejne wątpliwości. Za wszelkie wyjaśnienia z góry bardzo dziękuję. :-)

Czy lugrotrawlery serii B-11 (przejęta nie mal w całości przez "Dalmor") były od razu po zbudowaniu rejestrowane w Świnoujściu (dziwna jest sekwencja znaków świnoujskich dla tych statków, niezgodna z datami ukończenia)? Czy też najpierw w Gdyni? Może jakieś inne pośrednie opcje? Mi się wydaje iz pierwszym "Dalmor-em", który otrzymał znak świnoujski była "Deltra I" (Świ 101) zmiana znaku 22.VII.1951, a pierwszy "ptaszek" wszedł do służby 1.V.1951 (był to"Kulik").
Jeżeli ta powyższa opcja jest prawdziwa to jaki znak jako pierwszy otrzymał MIR-owski "Birkut", który przez rok pływał u "Dalmor-u", a podaje się dla niego tylko znak gdyński?

Czy zainteresowanie flotą rybacką jest w zaniku? Bo dziwi, mnie skromny udział w dyskusjach.... :(

Re: "Dalmor", Świnoujście i "ptaszki"

: 2011-11-16, 13:07
autor: Colonel
Nie wiem jaka jest tego wartość ale:
http://oceania.pbworks.com/w/page/8467851/pl9

Wydaje mi się, że "Birkut" numer GDY 201 nosił od początku ale to z naciskiem na "wydaje".
W necie można znaleźć "Dziennik Baltycki" z kwietnia 1954, gdzie stocznia zobowiązuje sie w czynie pierwszomajowym wyremntowwac dalmorowski lugrotrawler "Birkut", tymczasem Andrzej Ropelewski pisze (pdf jest też gdzies w necie) o przejęciu go dla MIR w marcu 1953 i pierwszym rejsie badawczym w siepniu 1953.

Re: "Dalmor", Świnoujście i "ptaszki"

: 2011-11-16, 14:29
autor: Adam
Chemik pisze: Czy zainteresowanie flotą rybacką jest w zaniku? Bo dziwi, mnie skromny udział w dyskusjach.... :(
Myślę, że wynika to stąd, że źródeł jest mało, a większością i tak dysponujesz i masz to dobrze opracowane. Stałeś się fachowcem w wąskiej dziedzinie i inni raczej chcieliby Cię "czytać" nie mając specjalnie niczego mądrego do dodania ;)

Re: "Dalmor", Świnoujście i "ptaszki"

: 2011-11-16, 15:07
autor: pothkan
Adam pisze:Myślę, że wynika to stąd, że źródeł jest mało, a większością i tak dysponujesz i masz to dobrze opracowane. Stałeś się fachowcem w wąskiej dziedzinie i inni raczej chcieliby Cię "czytać" nie mając specjalnie niczego mądrego do dodania ;)
Nic dodać, nic ująć :wink:

Swoją drogą, znam twój ból (i zapewne nie ja jeden tutaj).

Re: "Dalmor", Świnoujście i "ptaszki"

: 2011-11-16, 17:12
autor: Chemik
Colonel pisze:Nie wiem jaka jest tego wartość ale:
http://oceania.pbworks.com/w/page/8467851/pl9
To listy Wojciecha Zientary, które ktoś wrzucił na swoja stronę bez żadnych uaktualnień... mam zapisaną wersję sprzed dwóch lat (bodajże) firmowaną przez naszego Admirala Cochrane...
Colonel pisze:Wydaje mi się, że "Birkut" numer GDY 201 nosił od początku ale to z naciskiem na "wydaje".
Też o tym myślałem, wspomniałem o tym w poście, ze "ptaszki"mogły być najpierw zarejestrowane w Gdyni, ale wowczas jest pytanie jakie były to znaki... pierwsze z nich odebrano przed uruchomieniem bazy w Świnoujściu... czyli przed zarejestrowaniem tam "Deltry I"...
Colonel pisze:W necie można znaleźć "Dziennik Baltycki" z kwietnia 1954, gdzie stocznia zobowiązuje sie w czynie pierwszomajowym wyremontowac dalmorowski lugrotrawler "Birkut", tymczasem Andrzej Ropelewski pisze (pdf jest też gdzies w necie) o przejęciu go dla MIR w marcu 1953 i pierwszym rejsie badawczym w siepniu 1953.
o jakiej książce Ropelewskiego piszesz?

Re: "Dalmor", Świnoujście i "ptaszki"

: 2011-11-16, 17:14
autor: Chemik
Adam pisze:
Chemik pisze: Czy zainteresowanie flotą rybacką jest w zaniku? Bo dziwi, mnie skromny udział w dyskusjach.... :(
Myślę, że wynika to stąd, że źródeł jest mało, a większością i tak dysponujesz i masz to dobrze opracowane. Stałeś się fachowcem w wąskiej dziedzinie i inni raczej chcieliby Cię "czytać" nie mając specjalnie niczego mądrego do dodania ;)
pothkan pisze:
Adam pisze:Myślę, że wynika to stąd, że źródeł jest mało, a większością i tak dysponujesz i masz to dobrze opracowane. Stałeś się fachowcem w wąskiej dziedzinie i inni raczej chcieliby Cię "czytać" nie mając specjalnie niczego mądrego do dodania ;)
Nic dodać, nic ująć :wink:

Swoją drogą, znam twój ból (i zapewne nie ja jeden tutaj).
Dzięki za współczucie ;)... ale odzywali się w tematach rybackich lepsi ode mnie, a teraz cisza... :-(

Re: "Dalmor", Świnoujście i "ptaszki"

: 2011-11-16, 19:00
autor: Marek T
Nic nie piszę, bo - jak napisał Adam - nie mam nic mądrego do dodania.
Może tylko tyle, że w mojej opinii rejestracja BIRKUTA w Gdyni nie była związana z rejestracją innych lugrotrawlerów w Gdyni, ale z faktem że był przeznaczony dla MIR-u.

Re: "Dalmor", Świnoujście i "ptaszki"

: 2011-11-16, 20:47
autor: pothkan
Chemik pisze:Dzięki za współczucie ;)... ale odzywali się w tematach rybackich lepsi ode mnie, a teraz cisza... :-(
A może to ty tak zmądrzałeś w międzyczasie? :P

Re: "Dalmor", Świnoujście i "ptaszki"

: 2011-11-16, 23:04
autor: Chemik
Marek T pisze:Nic nie piszę, bo - jak napisał Adam - nie mam nic mądrego do dodania.
Dzięki za odzew Marku, bo od pewnego czasu czuję się jak "persona non grata" na FOW-ie, bo co poruszę temat to cisza...
Marek T pisze:Może tylko tyle, że w mojej opinii rejestracja BIRKUTA w Gdyni nie była związana z rejestracją innych lugrotrawlerów w Gdyni, ale z faktem że był przeznaczony dla MIR-u.
Trochę długo to przekazanie (w końcu jednostki przeznaczonej) trwało bo ukończono go 30.XII.52 a do MIR-u trafił dopiero w III.1953 :roll: nie żebym marudził, tylko dziwię się, po co odbierał go "Dalmor" :shock: dla sprawdzenia mechanizmów? :idea:
pothkan pisze:
Chemik pisze:Dzięki za współczucie ;)... ale odzywali się w tematach rybackich lepsi ode mnie, a teraz cisza... :-(
A może to ty tak zmądrzałeś w międzyczasie? :P
słodzisz Pothkanie :oops: nie jestem aż tak mądry... :roll:

Re: "Dalmor", Świnoujście i "ptaszki"

: 2011-11-17, 09:38
autor: Colonel

Re: "Dalmor", Świnoujście i "ptaszki"

: 2011-11-17, 10:24
autor: Adam
Chemik pisze:
Marek T pisze:Może tylko tyle, że w mojej opinii rejestracja BIRKUTA w Gdyni nie była związana z rejestracją innych lugrotrawlerów w Gdyni, ale z faktem że był przeznaczony dla MIR-u.
Trochę długo to przekazanie (w końcu jednostki przeznaczonej) trwało bo ukończono go 30.XII.52 a do MIR-u trafił dopiero w III.1953 :roll: nie żebym marudził, tylko dziwię się, po co odbierał go "Dalmor" :shock: dla sprawdzenia mechanizmów? :idea:
Góra trzy miesiące - wcale nie tak dużo czasu jak na ówczesne standardy obiegu dokumentów i niemoc decyzyjną. Poza tym przekazanie statku 30 grudnia na kilometr "pachnie" jedynie formalnym podpisaniem papierów, żeby zmieścić się w planie rocznym. Prace mogły jeszcze trwać nawet i do marca (zima). Jedynie "formalne" przekazanie do Dalmoru było pewnie łatwiejsze niż do MIRu, a być może Dalmor też na koniec roku musiał wykazać się jakimś planem, maskując opóźnienia przy innych statkach. Dokumenty podpisano tak by wszyscy byli zadowoleni, a w rzeczywistości było trochę inaczej, ale jak do tego dojść po ponad pół wieku?

Nie wykluczone, że Birkut w ogóle powstawał dla Dalmoru, a decyzja przekazania go do MIRu zapała już po jego przekazaniu, w 1953? Co w sumie wynika z zapisów w pracy Ropelewskiego.

Cytat z pracy Ropelewskiego:
Ważnym dla MIR wydarzeniem było przydzielenie mu w marcu 1953 roku nowego statku
do prac badawczych. Był to lugrotrawaler typu B-l 1, zbudowany w 1952 roku w Stoczni
Północnej w Gdańsku (długość 32,6 m, silnik o mocy 300 K M , 159 BRT). Nadano mu nazwę
„Birkut". MIR przejął go od przedsiębiorstwa „Dalmor".

Re: "Dalmor", Świnoujście i "ptaszki"

: 2011-11-17, 18:57
autor: Chemik
Colonel, dzięki za link, już przyswajam...
A co do "ptaszków"... tak sobie siedzę i myślę... i mnie to wyglądana taki układ wydarzeń (oczywiście jest to jak na razie tylko gdybanie, bo brak potwierdzenia na piśmie)
Ptaszki były najpierw rejestrowane w Gdyni (co potwierdzał by po części gdyński znak "Birkuta"), nie wydaje mi się, aby pierwsze z nich były od razu rejestrowane w Świnoujściu... "Kulik" ukończenie 1.V.1951 - świnoujski znak Świ 105, jeżeli od razu rejestrowano by je w Świnoujściu to otrzymałby zapewne numer 101 lub 100. Ówczesna władza dbała o propagandowe gesty. Pierwszy trawler z UNRRY (notabene "dalmorowski") otrzymał znak z wyprzedzeniem --> Gdy 100, był to "Kastor". Pierwszy supertrawler (jak je wówczas nazywano) typu B-10 --> Gdy 101, to "Radunia". Pierwszy trawler uprzemysłowiony --> Gdy 300, to oczywiście "Dalmor"... również w przypadku Świnoujścia postanowiono wykorzystać propagandę i gdy otwierano bazę rybacką to pierwszy statek "Dalmoru" przerejestrowany do Świnoujścia otrzymał znak Świ 101 (była to przedwojenna "Deltra I"), kolejne trzy znaki otrzymały przedwojenne lugry z byłego Delfina (jest o nich troszkę tutaj: http://fow.az.pl/forum/viewtopic.php?f= ... 64#p124164) i dopiero po nich pojawia się "Kulik"... A bazę otwierano 22.VII.1951 roku... prawie trzy miesiące po ukończeniu prototypu serii B-11. W ogóle świnoujska numeracja "ptaszków" jest dziwna ...
Reasumując mi się wydaje że one miały początkowo znaki gdyńskie...

Re: "Dalmor", Świnoujście i "ptaszki"

: 2011-11-17, 23:42
autor: Marek T
Adam pisze:Nie wykluczone, że Birkut w ogóle powstawał dla Dalmoru, a decyzja przekazania go do MIRu zapała już po jego przekazaniu, w 1953? Co w sumie wynika z zapisów w pracy Ropelewskiego.
Fakt, nie sprawdziłem tego. Mea culpa.

Tak sobie pomyślałem, że gdyby się komuś chciało przejrzeć gazety z tamtych lat, to może na którymś zdjęciu znalazłby się lugrotrawler z gdyńskim numerem?

Re: "Dalmor", Świnoujście i "ptaszki"

: 2011-11-18, 07:11
autor: Chemik
Marku, a CMM nie ma "teczek" tych statków przekazanych z PRS-u? Bo rejestr przekazywał wam co nieco np. dostaliście "teczki" superkutrów "Hilary" i "Ksawery" potrącanego tu na forum typu MFV-75... może mógłbyś zerknąć do archiwum?

Re: "Dalmor", Świnoujście i "ptaszki"

: 2011-11-18, 11:01
autor: AvM
B-11/1 #94
B-11/2 #95
B-11/3 #96
B-11/4 #97
B-11/5 #98
B-11/6 #169
B-11/7 #170
B-11/8 #171
B-11/9 #172
B-11/10 #173
B-11/11 #192
B-11/12 #193
B-11/13 #
B-11/14 #
B-11/15 #
B-11/16 #236
B-11/17 #237
B-11/18 #238
B-11/19 #239

Re: "Dalmor", Świnoujście i "ptaszki"

: 2011-11-18, 11:29
autor: Chemik
Andrzeju to są numery stoczniowe