Strona 1 z 6
					
				Klejnoty księżniczki Dagmary i inne ......
				: 2012-10-04, 15:16
				autor: p11c
				Czy ktoś dysponuje rysunkami technicznymi Polskich Transatlantyków : Pułaski, Kościuszko i Polania ?? wydaje się że tak duże i ciekawe statki powinny doczekać się pełnej dokumentacji technicznej , jednak niestety nie udało mi się do tej pory zdobyć zbyt wiele.
			 
			
					
				Re: Klejnoty księżniczki Dagmary
				: 2012-10-05, 23:08
				autor: p11c
				
 zacznijmy od tego 

 
			
					
				Re: Klejnoty księżniczki Dagmary
				: 2012-10-06, 08:13
				autor: Chemik
				Zajrzyj do książki Witolda Koszeli "Polskie statki pasażerskie" wydanej przez AJ-Press w zeszłym roku. Tam są najlepsze planiki naszych "pasażerów" w tym także kolorowe.
			 
			
					
				Re: Klejnoty księżniczki Dagmary
				: 2012-10-06, 09:16
				autor: Marek T
				Uprzejmie proszę o skasowanie tego postu.
			 
			
					
				Re: Klejnoty księżniczki Dagmary
				: 2012-10-06, 09:44
				autor: Chemik
				Marek T pisze:Chemik pisze:Paszeli 
Koszeli
 
Oczywiście, przepraszam, poprawiłem
 
			
					
				Re: Klejnoty księżniczki Dagmary
				: 2012-10-06, 10:47
				autor: p11c
				super :0 choć nie mam tej pozycji Odzywają się lata zaniedbań w zbieraniu literatury, ale po to jest forum aby zbierac takie informacje 

 
			
					
				Re: Klejnoty księżniczki Dagmary
				: 2012-10-06, 20:27
				autor: p11c
				Ciekawe czy zachowały sie jakieś pamiatki po tych stateczkach
			 
			
					
				Re: Klejnoty księżniczki Dagmary
				: 2012-10-06, 21:17
				autor: Chemik
				p11c pisze:Ciekawe czy zachowały sie jakieś pamiatki po tych stateczkach
Na miano "stateczków" to one nie zasłużyły  
 
 
Przecież były to rasowe transatlantyki o długości całkowitej od 135 m wzwyż 
A pamiątki (poza fotografiami i dokumentami) raczej się nie zachowały (ale to najlepiej powinien Marek wiedzieć)...
 
			
					
				Re: Klejnoty księżniczki Dagmary
				: 2012-10-06, 21:36
				autor: Marek T
				Podobno w Szczecinie jest przedwojenny model POLONII.
			 
			
					
				Re: Klejnoty księżniczki Dagmary
				: 2012-10-07, 10:12
				autor: p11c
				Wow , nie słyszałem o tym. Ostatnio że nawet po Stefanie Batorym nie bardzo są pamiątki 

 
			
					
				Re: Klejnoty księżniczki Dagmary
				: 2012-10-07, 10:55
				autor: Chemik
				p11c pisze:Wow , nie słyszałem o tym. Ostatnio że nawet po Stefanie Batorym nie bardzo są pamiątki 

 
Myslę że po "Stefku" zostało co nie co  

 
			
					
				Re: Klejnoty księżniczki Dagmary
				: 2012-10-07, 11:33
				autor: p11c
				Nie wiem. Słyszałem że całość dekoracji i wyposażenia poszła do stoczni złomowej. A szkoda bo miało to wartość nie tylko sentymentalno historyczną ale i artystyczną. 
Kiedyś słyszałem wypowiedz właściciela jednego z domów aukcyjnych twierdzących ze współczesna wartość tego wyposażenia jest ciężka do przecenienia i mogła by byc szacowana nawet w milionach zł o ile dobrze pamiętam wszystko było w cenionym bardzo obecnie stylu ARTDEKOR 
Może znasz jakieś pamiątki po naszych transatlantykach.
Osobiście słyszałem tylko o kole ratunkowym z PIŁSUDSKIEGO
			 
			
					
				Re: Klejnoty księżniczki Dagmary
				: 2012-10-07, 11:37
				autor: Chemik
				Z Pilsudskiego angielscy amatorzy nurkowania wydobyli trochę drobiazgów, m. in. porcelanowa zastawę z insygniami GAL-u
			 
			
					
				Re: Klejnoty księżniczki Dagmary
				: 2012-10-07, 11:52
				autor: p11c
				Ha, wiec najwiecej mamy z zatopionego statku 

 to może niech poszukają jeszcze w Chrobrym 

Bo jak coś szło na żyletki to pewnie postawili strażników aby broń Boże nikt nic nie zabrał
 
			
					
				Re: Klejnoty księżniczki Dagmary
				: 2012-10-07, 13:11
				autor: Marek T
				Swego czasu prasa pisała o malowidłach z SOBIESKIEGO. Po jego złomowaniu zostały przeniesione przez Rosjan na nowy statek i podobno byli nawet chętni pozbyć się ich, ale po wrzawie prasowej zorientowali się, że ma to jakąś wartość i sprawa upadła. Myślę, że nadal pływają na tym nowym statku.
			 
			
					
				Re: Klejnoty księżniczki Dagmary
				: 2012-10-08, 07:58
				autor: p11c
				To bardzo ciekawe, może faktycznie tam pływaja. A jaka nosi nazwe ten nowy statek ?
I czy faktycznie nic nie zostało po Stefku ? Pewnie zachowali choć dzwon okrętowy i dziennik ale czy coś wiecej ?
Jakieś szalupy może pływają ?
Albo po wcześniejszym Batorym ?
Kościuszko też przecież przetrwał , ciekawe co sie teraz z tym dzieje.