Forum Okrętów Wojennych

http://www.ums.gov.pl/przetargi/zapytan ... 912012.pdf

... Urząd Morski w Szczecinie zaprasza do złożenia oferty cenowej na transport fragmentu kadłuba jednostki pływającej o charakterze zabytkowym, złożonego na Nabrzeżu Bazy Oznakowania Nawigacyjnego w Świnoujściu przy ulicy Fińskiej nr 5 i zatopienie go na akwenie zamkniętym (w odległości około 8 km od Latarni Morskiej w Świnoujściu), wyznaczonym na Zatoce Pomorskiej w celu zabezpieczenia mienia, ograniczonym punktami współrzędnych wskazanych w WŻ 49/2011 ...

O co chodzi?

Na Zatoce wytyczono akwen, całkowicie wyłączony z rybołówstwa i innej działalności na którym zatapiane są wszelkie znaleziska archeologiczne odkryte w trakcie budowy Portu Zewnętrznego. Żeby nie blokować budowy, wszystkie takie "artefakty" są tam transportowane i zatapiane i później będą się nad nimi "produkować" archeolodzy. Tu mamy jakiś większy fragment, na którego transport rozpisano przetarg. Nie bardzo rozumiem tylko sens zatapiania czegoś co już wydobyto i jak można się domyślać, przez dłuższy czas narażono na działanie atmosfery. Być może chodzi jedynie o działanie zgodnie z przepisami?

Tak myślałem - że chodzi o przemieszczenie kawałka wraku, którego badanie zostawiono na później. A może ma to być atrakcja do nurkowania?
Z ogłoszenia nie wynika, czy chodzi o drewno czy metal.

Z tego co wiem jest to holownik stalowy.

W.Danielewicz pisze:Z tego co wiem jest to holownik stalowy.

A blizej?

Przypuszczalnie może to być holownik "IGNAŚ".

Dzięki.

Niestety ten holownik o, którym ja pisałem nadal leży na dnie. Lecz jego nazwa jest nieznana. Z informacji które niedawno uzyskałem woda w tym miejscu jest mętna i nic nie widać. Prawdopodobnie zatonął on po wojnie [po 1945] A wrak lub jego fragment na transport którego ogłosił przetarg UM Szczecin to inny obiekt.
Sorry za wprowadzenie wbłąd.

Obiektem przetargu jest część niemieckiego promu desantowego. Natomiast zatopionym holownikiem jest najprawdopodobniej "BOLEK". Informacje te uzyskałem od Pana Aleksandra Ostasza, który zajmuje się między innymi archeologią podwodną.

Toz znaczy , że BOLEK leży w miejscu, gdzie mają zatopić te fragmenty barki, czy w innym miejscu?

Jeżeli to jest BOLEK ale on leży w innym miejscu Marku ! Prawdopodobnie zostanie podjęta próba wydobycia holownika.

OK, już mam jasność.

Dzięki uprzejmości Pana Aleksandra Ostasza załączam fotki części promu desantowego, ktory ma być zatopiony

A tu część dziobowa promu jako eksponat

To co jest na zdjęciu w ostatnim poście to o ile się nie mylę część promu wydobyta z Basenu Północnego, a nie Portu Zewnętrznego. Przy okazji budowy mariny wydobyto tam sporo "złomu", część trafiła do świnoujskich fortów, gdzie zrobiono to zdjęcie.
Natomiast nie rozumiem jaki jest sens w zatopieniu tego co obecnie znajduje się w Bazie Oznakowania Nawigacyjnego (pierwsze zdjęcia). To jest stal, więc co za różnica gdzie rdzewieje, na powietrzu czy w wodzie?