Hipotetyczne zamówienie Okrętu Liniowego

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4748
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Hipotetyczne zamówienie Okrętu Liniowego

Post autor: Maciej3 »

Ciekaw jestem, bo nie nadawałeś ostatnio nic na ten temat...
Od dłuższego czasu nic się nie dzieje z okręcikami.
Po prostu nie mam kiedy tego robic.
Program mogę Ci posłać, ale jakoś teraz nie działa :D
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6401
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Hipotetyczne zamówienie Okrętu Liniowego

Post autor: Peperon »

Kpt.G pisze:Nazwijmy ten projekt (składaka) typem/projektem "A-1" :-D
odnośnie Super Rysia to o ile ma wieżę rufową.. Zatwierdzam!...
Schodząc z mastodontów...
Tak sobie kiedyś kombinowałem i wymyśliłem kombinację Ryśka (a może bardziej Clemenceau) z Gascogne. :lol:
Jego wzmocnioną wersję też ;) Kiedyś wrzuciłem w wątku Rysunki okrętów różnych flot, ale nie chce mi się teraz szukać.
Wrzucam więc ponownie.
Alsace ver 1.jpg
Alsace ver 1.jpg (221.71 KiB) Przejrzano 9216 razy
Alsace ver 3.jpg
Alsace ver 3.jpg (218.27 KiB) Przejrzano 9216 razy
Super Alsace.jpg
Super Alsace.jpg (293.74 KiB) Przejrzano 9216 razy
Podpisane są Province, bo nie wiedziałem, że prototyp miał się nazywać Alsace :-)
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Hipotetyczne zamówienie Okrętu Liniowego

Post autor: SmokEustachy »

Jak robisz Ryśka 3 wieżowego to dziobowe wieże możesz zbliżyć do siebie
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6401
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Hipotetyczne zamówienie Okrętu Liniowego

Post autor: Peperon »

SmokEustachy pisze:Jak robisz Ryśka 3 wieżowego to dziobowe wieże możesz zbliżyć do siebie
W pierwszej wersji Province są zjechane, tak samo jak w super Province :lol:
Musisz jednak pamiętać, że wieże Ryśka miały parę metrów szerokości i za blisko ich nie ustawisz, bo dalmierz wystaje poza obrys i można go urwać ;)
Zwróć jednak uwagę, że z wieżami dziobowymi ustawionymi na oryginalnych pozycjach wygląda ciekawiej. :diabel:
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Hipotetyczne zamówienie Okrętu Liniowego

Post autor: SmokEustachy »

Peperon pisze:
SmokEustachy pisze:Jak robisz Ryśka 3 wieżowego to dziobowe wieże możesz zbliżyć do siebie
W pierwszej wersji Province są zjechane, tak samo jak w super Province :lol:
Musisz jednak pamiętać, że wieże Ryśka miały parę metrów szerokości i za blisko ich nie ustawisz, bo dalmierz wystaje poza obrys i można go urwać ;)
Zwróć jednak uwagę, że z wieżami dziobowymi ustawionymi na oryginalnych pozycjach wygląda ciekawiej. :diabel:
Rysiek w ogóle wygląda ciekawie. Ja bym zrezygnował z artylerii średniej na dziobie bo wygląda jamaciakowato. Rysiek jest długi i dopóki nie trzeba wstawić drugiego komina można do woli go pompować.

Ciekawsza jest jednak Dunkierka. Miała 26200 ton wyporu standardowego. Pytanie: jak ją można by podpompować do rozmiarów traktatowych? 3 wieża?
Grubszy pancerz to na pewno.
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4748
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Hipotetyczne zamówienie Okrętu Liniowego

Post autor: Maciej3 »

Dunkierka była lekka jak na parametry papierowe, ale:
1. Giął się jej dziób przy gorszej pogodzie. Nawet przy mniejszej prędkości. W efekcie pojawiały się tam ciągle przecieki.
2. Na fali zamiast się wspinać na fale, przecinała je. W efekcie dziób się nurzał jak na atomowym okręcie podwodnym w "wynurzeniu" i dziobowa wieża wjeżdżała pod wodę.
3. Okazało się, że mimo naprzemiennej siłowni, jeden pocisk jest w stanie ją skasować.
4. Rozrzut dział na poziomie kilometra nie napawa optymizmem co do ilości potencjalnych trafień.


Coś jeszcze by się znalazło, ale tyle z pamięci.
To tak na temat zachwytów nad tym super udanym okrętem
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Hipotetyczne zamówienie Okrętu Liniowego

Post autor: SmokEustachy »

Maciej3 pisze:Dunkierka była lekka jak na parametry papierowe, ale:
Więc wiele można poprawić. Zważ, że ominęły ją modernizacje wojenne.
1. Giął się jej dziób przy gorszej pogodzie. Nawet przy mniejszej prędkości. W efekcie pojawiały się tam ciągle przecieki.
Do poprawy. Po to mamy 8880 ton.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6401
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Hipotetyczne zamówienie Okrętu Liniowego

Post autor: Peperon »

SmokEustachy pisze:Więc wiele można poprawić... Po to mamy 8880 ton.
A nie sądzisz, że ulepszona Dunkierka, to właśnie Rysiek ?
No i jeszcze pytanie do Macieja.
Czy te same przecieki na dziobie miał Strassbourg ? Pytam, bo niby poprawiony...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6401
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Hipotetyczne zamówienie Okrętu Liniowego

Post autor: Peperon »

SmokEustachy pisze:Rysiek w ogóle wygląda ciekawie. Ja bym zrezygnował z artylerii średniej na dziobie bo wygląda jamaciakowato...
Możliwe, że tak się kojarzy.
Niestety takie były oryginalne zamierzenia Francuzów. Jednak weź pod uwagę, że ani Gascogne, ani Alsace nie miały posiadać wież przyburtowych. Wszystkie miały być w płaszczyźnie symetrii.
Natomiast ja pozwoliłem sobie tak zrobić w trzecim wariancie Province.
Super Province to już czysta fantazja. Jednak ładnie zamykająca całą linię rozwojową Ryśka.
A przynajmniej tak mi się wydaje :diabel:
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Hipotetyczne zamówienie Okrętu Liniowego

Post autor: SmokEustachy »

Peperon pisze:
SmokEustachy pisze:Więc wiele można poprawić... Po to mamy 8880 ton.
A nie sądzisz, że ulepszona Dunkierka, to właśnie Rysiek ?
No i jeszcze pytanie do Macieja.
Czy te same przecieki na dziobie miał Strassbourg ? Pytam, bo niby poprawiony...
No właśnie nie - bo był za duży. A owo ulepszenie ma się realnie mieścić w 35 000ton.
Powiedzmy prędkość 32 węzły, blacha na burcie 330mm zamiast 240, artylerii średniej Francuzi nie mieli sensownej. Niech już te 2 działowe wieże zostaną 130mm - 14 dział.
Awatar użytkownika
clavdivs
Posty: 112
Rejestracja: 2011-07-19, 22:50

Re: Hipotetyczne zamówienie Okrętu Liniowego

Post autor: clavdivs »

Peperon pisze:Podstawowe wymiary kadłuba: 400 x 65 x 17 m;
Moc siłowni 550 000 SHP.
pancerz AG - 700
pancerz AS - 350
pancerz ciężkiej plot - 50

lekkie uzbrojenie plot - 150 x 40 Bofors ; 250 x 20 Oerlikon :lol:
Zastanawia mnie czy taki okręt na prawdę był by zyskiem. W cenie takiego kolosa, zapewne dało by się wybudować 3 tradycyjne pancerniki (9-12dział 356-406mm).
Taka eskadra zapewne dała by rade pokonać takiego mutanta. przy tym trzy okręty mogą więcej wykonać zadań niż jeden. Jestem zdania że 16 cali to maximum dla artylerii morskiej. Powyżej to jest już dziwactwo.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Hipotetyczne zamówienie Okrętu Liniowego

Post autor: SmokEustachy »

clavdivs pisze:
Peperon pisze:Podstawowe wymiary kadłuba: 400 x 65 x 17 m;
Moc siłowni 550 000 SHP.
pancerz AG - 700
pancerz AS - 350
pancerz ciężkiej plot - 50

lekkie uzbrojenie plot - 150 x 40 Bofors ; 250 x 20 Oerlikon :lol:
Zastanawia mnie czy taki okręt na prawdę był by zyskiem. W cenie takiego kolosa, zapewne dało by się wybudować 3 tradycyjne pancerniki (9-12dział 356-406mm).
Taka eskadra zapewne dała by rade pokonać takiego mutanta. przy tym trzy okręty mogą więcej wykonać zadań niż jeden. Jestem zdania że 16 cali to maximum dla artylerii morskiej. Powyżej to jest już dziwactwo.
18 cali też działało. Właśnie 3 mniejsze nie pokonają, zdruzgotane siłą ognia dział 508 mm, jeśli się je da zbudować. MAciej3 kiedyś kombinował coś z działami 800mm ale to nie ma szansy działać. Możliwości zbudowania tej krowy są tak iluzoryczne, że nie ma nawet co porównywać z okrętami relatywnie lekkimi, po 6000 ton.

Żeby jakieś ciekawe koncepcje powstawały to trzeba jakieś ograniczenia zapodać (np mój pomysł lotniskowców - liderów krążowników), inaczej nuda.

Realne traktatowe 35000 ton to optymalnie 9x356mm, 20x127mm, 28w (real). Pb 356,
Zakładając że ma działać na północnym Atlantyku.
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4748
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Hipotetyczne zamówienie Okrętu Liniowego

Post autor: Maciej3 »

Czy te same przecieki na dziobie miał Strassbourg ? Pytam, bo niby poprawiony...
A i owszem. Dokładnie to samo, czego nie omieszkał wspomnieć dowódca Strasbourga, cytowany przez Dumasa.
Zresztą zastosowanie dużej ilości elektryczności było traktowane przez niego ( dowódcę ) jako wada. Jak widać nie tylko Brytole tak mieli, że prądu nie lubili.
Elektryka była podatna na wstrząsy, izolacja była palna, tunele kablowe w praktyce niemożliwe do uszczelnienia w sposób zapewniający prawdziwą wodoszczelność pod ciśnieniem. Wspominał to wszystko dowódca. Obawiał się, że "nietykalność" cytadeli jest czysto iluzoryczna, bo woda będzie się przelewać przez te tunele kablowe.
Instalacja elektryczna, oprócz ogólnie większej podatności na uszkodzenia od hydrauliki, była do tego zbyt scentralizowana. Uszkodzenie jednego krytycznego pomieszczenia mogło wyłączyć całość elektryki. Do tego całość sprawiała wrażenie delikatnej i niewystarczająco opornej na twardą wojenną eksploatację. Dowódca postulował powrót do hydrauliki gdzie się da, albo przebudowanie sieci elektrycznej w celu jej decentralizacji, wymiany izolacji na niepalną ( to nierealne w ówczesnej technologii ) itd.
do tego dochodziło fatalne zachowanie się na fali, słaba manewrowość generalnie a przy fali w szczególności.
Jak widać z późniejszej służby obawy były słuszne. Dziob się rozłaził, wieże odmawiały posłuszeństwa od prądu, Dunkierkę wyłączono z akcji jednym pociskiem ( pozostałe się nie liczyły i tak jeden wystarczył do wyłączenia ). A bardzo podobnie rozwiązany Rysiu ( czy tam Janek, mniejsza ) po trafieniu torpedą w rejon rufy przez kilka miesięcy nabierał wody przez te tunele kablowe.
Przy czym jak podkreślał dowódca, to nabieranie wody nie było spowodowane słabym poziomem ukończenia jednostki, bo te rejony były już skończone. Po prostu wady konstrukcyjne.

Z tym ulepszaniem Strasbourga to jest tak, że nie było jeszcze gotowej Dunkierki jak go ulepszali. W związku z czym nie mieli doświadczeń z eksploatacji. To że pancerz jakiś taki cienki, to dało się zauważyć bez pływania okrętem. Ale za słaby dziób był pewną niespodzianką.

Dla odmiany Rysiu był bardzo manewrowy i relatywnie suchy. Ale miał podobne kłopoty z elektryką czy artylerią ( duży rozrzut dział na przykład ). Do tego dochodziło słabe spalanie paliwa, przez co generował duże ilości dymu. Dało się z tym żyć, ale nie było to miłe.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
domek
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-09, 04:44

Re: Hipotetyczne zamówienie Okrętu Liniowego

Post autor: domek »

Realnie moglismy miec tylko to bo brytyjczycy by nam nic niesprzedali niemcy woleli zatopic francja nic niemiała wlochy są fajne ale od litorio a japonia odpada konstrukcyjnie

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... H44895.jpg

amerykanie mogli nam je sprzedać bo na lotniskowce poszły lexintony

Teoretycznie moglismy na złomie kupić cos ze skapa :P ale czy dało by się cos reanimowac :|
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6401
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Hipotetyczne zamówienie Okrętu Liniowego

Post autor: Peperon »

SmokEustachy pisze:No właśnie nie - bo był za duży...
No wiesz... Realnie masz rację, ale był planowany jako trzydziestopięciotysięcznik. W 1940 był troszkę większy, a tak naprawdę utył po przebudowie w USA i dołożeniu działek plot, a zwłaszcza Boforsów. Jasiek się nie liczy bo był zmieniony projekt.
Jeśli Cię dobrze pojmuję, to chcesz Dunkierkę z 8 x 330, 14 x 130 i grubszym pancerzem. A po co rozmnażać ilość wież ze 130 mm armatami do siedmiu ? Uważam, że pięć wież trzydziałowych byłoby lepszym rozwiązaniem dla artylerii średniej. Ewentualnie zamiast artylerii średniej kalibru 130 mm, zabudować podwójne zestawy armat 100 mm modelu zastosowanego na Algerie. Powiedzmy siedem zestawów, jak na Hoodzie. Byłby większy pożytek :faja:
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Hipotetyczne zamówienie Okrętu Liniowego

Post autor: SmokEustachy »

Peperon pisze:
SmokEustachy pisze:No właśnie nie - bo był za duży...
No wiesz... Realnie masz rację, ale był planowany jako trzydziestopięciotysięcznik. W 1940 był troszkę większy, a tak naprawdę utył po przebudowie w USA i dołożeniu działek plot, a zwłaszcza Boforsów. Jasiek się nie liczy bo był zmieniony projekt.
Jeśli Cię dobrze pojmuję, to chcesz Dunkierkę z 8 x 330, 14 x 130 i grubszym pancerzem. A po co rozmnażać ilość wież ze 130 mm armatami do siedmiu ? Uważam, że pięć wież trzydziałowych byłoby lepszym rozwiązaniem dla artylerii średniej. Ewentualnie zamiast artylerii średniej kalibru 130 mm, zabudować podwójne zestawy armat 100 mm modelu zastosowanego na Algerie. Powiedzmy siedem zestawów, jak na Hoodzie. Byłby większy pożytek :faja:
Za słabe na morzu.
Z kolei wieża 3x130mm za słaba plot. Stąd 7 wież.
Proponuję w ogóle zrezygnować z 4-działowych wież i wsadzić 9x330, 14x130.
ODPOWIEDZ