R.K. Massie, Stalowe fortece, tom I
Re: R.K. Massie, Stalowe fortece, tom I
A, to trochę zmienia postać rzeczy.
Co do papieru - zgoda. Ale przyznam się bez bicia, na jego masę jednostkową nie zwracałem uwagi przy wyborze. Na kolor, sztywność, odwzorowanie wydruku próbnego tak. Ale masę nie.
Co do papieru - zgoda. Ale przyznam się bez bicia, na jego masę jednostkową nie zwracałem uwagi przy wyborze. Na kolor, sztywność, odwzorowanie wydruku próbnego tak. Ale masę nie.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Re: R.K. Massie, Stalowe fortece, tom I
No właśnie czy ktoś może się wypowiedzieć czy polskie wydanie jest o coś rozszerzone? Mam (i czytałem) "Fortece" w oryginale i zastanawiałem się czy nie kupić polskiego po ty by mieć je na półce. Jednak cztery tomy i do tego pełne błędów i kiepskiego tłumaczenia (jak tu czytam) - przyznam się że jeśli nie znajdę tam nic poza tym co jest w oryginale (mam akurat pierwsze wydanie, może autor coś uzupełnił/poprawił w kolejnych) to raczej się nie opłaca.
- de Villars
- Posty: 2229
- Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: R.K. Massie, Stalowe fortece, tom I
Raczej nic więcej w stosunku do oryginału to tam nie będzie A już na pewno nie tyle, żeby kupować tylko dla tych różnic. ja mam natomaisty pytanie - czy wszytskei tomy już wyszły po polsku? Bo na alledrogo widze tylko tomy 1-3.
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
http://springsharp.blogspot.com/
Re: R.K. Massie, Stalowe fortece, tom I
Na stronie Finny widnieje w nowościach tom 4,jest jeszcze Morrison tym razem nie Pacyfik a Atlantyk.
"Walka o wolność, gdy się raz zaczyna, krwią ojca spada dziedzictwem na syna"
G.Byron
G.Byron
Re: R.K. Massie, Stalowe fortece, tom I
Dziś (dopiero?!) kupiłem 4 tom...
Raczej nie "przegapiałem" go w księgarniach i EMPiKach.
Więc jeśli ktoś czekał na wydanie, to... już jest
Raczej nie "przegapiałem" go w księgarniach i EMPiKach.
Więc jeśli ktoś czekał na wydanie, to... już jest
Republika marzeń...
Re: R.K. Massie, Stalowe fortece, tom I
Oj, Grzechu - chyba przegapiłeś Ja mam już tom 4 od ubiegłego roku
MacGregor
Re: R.K. Massie, Stalowe fortece, tom I
Książka świetna, ale z tymi czterema tomami to wydawca chyba przesadził Po anglijsku jest jeden tom.
Re: R.K. Massie, Stalowe fortece, tom I
Szkoda, że nie zrobiono 2 tomów, podobnie jak "Dreadnought". Moim skromnym zdaniem tłumaczenie "Stalowych Fortec" bardzo kuleje i zdecydowanie odstaje od doskonałego "Dreadnoughta". Czyżby pośpiech?
MacGregor
Re: R.K. Massie, Stalowe fortece, tom I
Tom 4 był dostępny już w grudniu 2015 roku. Z tymi czterema tomami wydawca trochę przesadził.
Re: R.K. Massie, Stalowe fortece, tom I
Grudzień 2015!?!
Miewam zaćmienia, ale aż takie...?
Miewam zaćmienia, ale aż takie...?
Republika marzeń...