Forum Okrętów Wojennych

Wypalony Norman Atlantic
http://fakty.interia.pl/galerie/swiat/w ... cts_photos
Galeria na początek. Przykro patrzeć

Proponuję taki wątek, bo w ostatnich latach jakby przybyło tragicznych wydarzeń na szeroko rozumianych statkach pasażerskich (promy, wycieczkowce etc.).

Peperon pisze:Wypalony Norman Atlantic
http://fakty.interia.pl/galerie/swiat/w ... cts_photos
Galeria na początek. Przykro patrzeć

video ze środka...

http://www.portalmorski.pl/statki/wypad ... ista-ofiar

Norman w porcie, a strażacy dalej mają robotę...
http://fakty.interia.pl/swiat/news-poza ... news_small
http://www.portalmorski.pl/statki/wypad ... n-atlantic

I kolejna tragedia.
http://fakty.interia.pl/swiat/news-rosj ... Id,1709467

Dramat na holowniku ZEUS.
http://fakty.interia.pl/swiat/news-szwe ... Id,1892099

Ostatnio źle się dzieje na polskich statkach.
http://fakty.interia.pl/swiat/news-trag ... Id,1893573

I uzupełnienie informacji.
http://www.portalmorski.pl/statki/wypad ... y-nie-zyja

Zapewne większość słyszała o wypadku statku Modern Express.
Pierwsza informacja z aktualizacją z Portalu Morskiego.
http://www.portalmorski.pl/statki/wypad ... owca-video

A poniżej link do galerii na Interii
http://fakty.interia.pl/galerie/swiat/f ... AId,188304
Muszę przyznać, że fotki robią wrażenie.

A tu już w porcie.
http://www.portalmorski.pl/statki/wypad ... kim-porcie

No i chwalić Boga, ze tak się skończyło.
Jak na to patrzę to się utwierdzam w przekonaniu, że nie wsiądę na nic innego niż tankowiec.

Gregski pisze:...utwierdzam w przekonaniu, że nie wsiądę na nic innego niż tankowiec.

Zapewne im większy, tym lepiej.

Dużych teraz nie robią. Co najwyżej 2000000 baryłek. Zdarzyło mi się kiedyś pracować na "trzymilionowcach". To już był kawałek pokładu pod nogami.

Wiesz.. ja bym jakoś tak nieswojo się czuł mając pod nogami 2mln baryłek łatwopalnego cholerstwa, wolałbym inną "podkładkę między mną a wodą".

"Surowa" ropa wcale nie jest taka łatwopalna i paradoksalnie znacznie bardziej niebezpieczny jest taki zbiornikowiec płynący "na pusto", zwłaszcza kiedy nie wyczyszczono i nie odgazowano odpowiednio zbiorników.

Surowa ropa jest jednym z najbardziej niebezpiecznych ładunków z tego powodu że zawiera wszystkie frakcje. W związku z tym zakres palności jest ogromny. Dla porównania taki diesel (nie wspominając o mazucie) to prawie niepalna ciecz.
Zbiorniki pustego tankowca nieczęsto się myje i odgazowuje. Zwykle przed stocznią. Na produktowcach ten proceder stosuje się gdy pragnie się uniknąć zanieczyszczenia następnego ładunku.
Normalnie zbiorniki są zainertowane.
A te 2 miliony baryłek to bezpieczniejszy ładunek niż stal czy ruda. Nie przesunie się. Wystarczy przestrzegać podstawowych zasad by zapewnić sobie (i statkowi) bezpieczeństwo.

Dzięki za informacje, jak widać siła stereotypów i wyobrażeń jest silna...

Dzieki tym stereotypom na tankowcach placa jest lepsza. (Co ma dla mnie pewne znaczenie...)