Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
Musi dostać. To sprawa honorowa!
Choćbym miał ją zawieźć osobiście.
Choćbym miał ją zawieźć osobiście.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
Zapraszam, góry są piękne o kazdej porze roku
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
Jest to jakaś opcja, ale paczka już w drodze. Możę dotrze.
A z zaproszeniami uważaj, bo się zastanawiam gdzie by tam wyjechać na parę dni, więc żebyś się nie zdziwił
A z zaproszeniami uważaj, bo się zastanawiam gdzie by tam wyjechać na parę dni, więc żebyś się nie zdziwił
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
Sam jesteś neodymowy!
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
Czy ja wiem?
Raczej nikogo ani niczego z taką siłą nie przyciągam, ale może się zdarzyć odpychanie
Dodano po 1 minucie 13 sekundach:
Tak przy okazji pytanie do "żelazkowego księcia" - teraz z podpisu zadowolony?
Raczej nikogo ani niczego z taką siłą nie przyciągam, ale może się zdarzyć odpychanie
Dodano po 1 minucie 13 sekundach:
Tak przy okazji pytanie do "żelazkowego księcia" - teraz z podpisu zadowolony?
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
Dotarła, bardzo dziękuję.
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
To ja przepraszam za opóźnienie. Dziś się zorientowałem z czego wynikło. Znalazłem wydrukowany w zeszłym tygodniu list przewozowy. Gdzieś go wsadziłem i przeoczyłem, a że był wydrukowany, to byłem pewien że paczka poszła....
mea culpa
mea culpa
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
Nie kłam. Wszyscy wiedzą, że to dzieci-psotniki Ci schowały.
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
żeby to były dzieci....
Chociaż byłoby na kogo zrzucić wine.
Chociaż byłoby na kogo zrzucić wine.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
Nic się niestało.
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
Przeczytałem tom ósmy. Jak zwykle ciekawie napisane, ale te literówki.
Wydanie drugie doradzam dopiero po solidnej korekcie, żeby nie było wież przez "rz"...
Wydanie drugie doradzam dopiero po solidnej korekcie, żeby nie było wież przez "rz"...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
To nie jest kwestia wiary, tylko uważnego przeczytania.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
a co ci wierze przeszkadzają i do tego kture z nich
Wydania drugiego nie będzie, także sorry.
Wydania drugiego nie będzie, także sorry.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.