Strona 1 z 4

Zagadki wojenno- morskie

: 2015-11-19, 00:15
autor: MacGreg
Aby rozruszac nasze szare komorki proponuje wszystkim chetnym nowa zabawe.
Watek zagadki wojenno-morskie w korym kazdy chetny moglby zamieszczac swoje czasami przewrotne, czasami zabawne, ale zawsze niejednoznaczne zadania do rozwiazania.

Na poczatek pierwsza:
Czy gdyby doszedl do skutku samobojczy raid Hochseeflotte przeciwko Royal Navy w 1918 roku, czy ta ostatnia moglaby zatopic najnowsze niemieckie pancerniki Baden i Bayern strelajac do nich z kasztanow ?

Re: Zagadki wojenno- morskie

: 2015-11-19, 09:52
autor: Bukowa
Niewątpliwie tak pod warunkiem, że oba zapuściłyby korzenie na jednej z mielizn M.Północnego :wink:

Re: Zagadki wojenno- morskie

: 2015-11-22, 21:27
autor: MacGreg
Odpowiedz na postawione tu pytanie moze okazac sie zadziwiajaca, ale brzmi tak !!!

Teoretycznie Royal Navy pod konec 1918 r mogla zatopic nie tylko dume i chlube Hochseeflotte ‘’Bayern i ‘’Baden’’, ale takze kazdy inny okret, strzelajac z kasztanow.
Aby znalezc odpowiedz na to pytanie musielibysmy cofnac sie w czsie o pare lat.

Kordyt (cordite) jako ladunek miotajacy byl uzywany przez brytyjskie sily zbrojne od 1889, zastepujac czarny proch (black gunpowder). Kordyt w uproszczeniu jest mieszanina nitogliceryny, nitrocelulozy – prochu strzelniczego (gun-cotton) i wazeliny (mineral jelly) z acetonem sluzacym jako rozpuszczalnik w procesie produkcyjnym.
Przed IWS aceton uzywany w Wielkiej Brytanii byl wytwazany prawie wylacznie w drodze suchej destylacji drewna. Poniewaz do wytworzenia 1 tony acetonu, bylo potrzeba prawie 100 ton drewna brzozowego, bukowego lub klonowego, tylko panstwa bogate w te surowce mogly pozwolic sobie na jego produkcje. Wielka Brytania byla wiec zmuszona importowac wiekszosc tego produktu z USA.
Z chwila wybuchu IWS dostawy acetonu z USA zaczely byc coraz bardziej nieregularne, jak rowniez coraz bardziej kosztowne.
Stalo sie wiec oczywiste ze Wielka Brytania musiala zapewnic sobie nezalezne, krajowe zrodlo tego produktu.
Jednym z pierwszych posuniec nowo powstalego Ministerstwa ds Amunicji (Ministry of Munitions), kierowanego przez pozniejszego premiera David’a Lloyd George’a bylo skontaktowanie sie z wybitnym bio chemikiem, profesorem Uniwersytetu Manchester Chaim’em Weizmann’em.
Naukowiec ten opracowal metode wytwarzania acetonu, w drodze beztlenowej fermentacji, przy wykorzystaniu pewnego rodzaju bakterii zwanej ‘’Clostridium acetobutylicum’’. Do produkcji byly uzywane produkty zywnosciowe zawierajace skrobie, takie jak zboze, ziemniaki, kukurydza i ryz, ktore notabene tez byly importowane przez Wielka Brytanie.
W bardzo przyspieszonym tempie powstaly dwie fabryki acetonu wykorzystujace metode produkcji Weizmann’a. Jedna w Holton Heath w Dorset i druga w King’s Lynn w Norfolk.
Jednakze w 1917 roku, kiedy zboze I ziemniaki byly potrzebne do wyzywienia narodu, a ciaglosc dostaw kukurydzy z USA byla zagrozona przez niemieckie U-booty, poproszono Weizmann’a o znalezienie zastepczego, latwo dostepnego zrodla skrobii.

Jesienia 1917 roku na scianach szkol w calym kraju pojawilo sie dziwne ogloszenie.
“Groups of scholars and boy scouts are being organised to collect conkers… This collection is invaluable war work and is very urgent. Please encourage it.”

‘’Sa organizowane grupy uczniow I skautow, aby zbierac kasztany… Zbiorka ta ma niezwykle znaczenie dla wysilku wojennego i jest bardzo pilna’’.

Nie zostalo to nigdy wyjasnione mlodziezy szkolnej w jaki sposob kasztany mialy ulatwic wygranie wojny, ani tez dzieciaki specjalnie sie nad tym nie zastanawialy. To co ich bardziej obchodzilo to cena jaka Ministerstwo Wojny (War Office), placilo za kazde 50kg surowca – 7s 6d (7 szylingow i 6 pensow, ok £0.372 wg nowego systemu dziesiatkowego), co na owczesne czasy zwlaszcza dla mlodych luzi bylo kwota nie do pogardzenia.
Cala akcja zbiorki kasztanow przez mlodziez szkolna okazala sie takim sukcesem, ze zebrano wiecej surowca, niz wagony kolejowe zarezerwowane na te akcje mogly pomiescic, i stosy zebranych kasztanow czasem lezaly w gnijacych stosach przy bocznicach kolejowych.
W sumie ponad 3000 ton kasztanow trafilo do the Synthetic Products Company w King’s Lynn, gdzie zostaly uzyte do produkcji acetonu, waznego skladnika sluzacego do produkcji kordytu, laduku mjotajacego uzywanego przy strzelaniu z dzial okretowych.
Produkcja acetonu z kasztanow nie okazala sie sukcesem, ze wzgledu na pietrzace sie problemy technologiczne i po zaledwie trzech miesiacac ja przerwano, ale to juz calkiem inna historia.
Niemniej jednak pewna czesc kordytu wyprodukowana z ‘’kasztanowego’’ acetonu trafila do komor amunicyjnych Royal Navy i mogla byc uzyta w akcjach bojowych.

Re: Zagadki wojenno- morskie

: 2015-12-14, 18:26
autor: MacGreg
Nastepna zagadka, tym razem chyba latwiejsza.

Czy USA w XXw planowaly, lub wrecz wybudowaly pancernik posiadajacy zaledwie 6 dzial 14 calowych ( 6 x II) i 10 dzial 5 calowych (kazamaty) ?
:co: :co: :co: :co: :co: :co: :co: :co:

Re: Zagadki wojenno- morskie

: 2015-12-14, 20:25
autor: Tadeusz Klimczyk
To ja zadam drugą zagadkę. Jak miała początkowo nazywać się po angielskiej stronie bitwa jutlandzka ? Bo wcale nie była od razu "jutlandzka". I kto jest ojcem chrzestnym tej utrwalonej nazwy ?

Re: Zagadki wojenno- morskie

: 2015-12-14, 20:58
autor: Marek-1969
nie wybudowano żadnego OL z 6x356 , natomiast wstępnie zaprojektowano 2x3x356 z silnikami dizla dla eskort np. konwojów

Re: Zagadki wojenno- morskie

: 2015-12-14, 23:01
autor: de Villars
Nawet było o nim w temacie z fantazjami okrętowymi :)

Re: Zagadki wojenno- morskie

: 2015-12-15, 10:54
autor: MacGreg
Tadeusz Klimczyk pisze: Jak miała początkowo nazywać się po angielskiej stronie bitwa jutlandzka ? Bo wcale nie była od razu "jutlandzka". I kto jest ojcem chrzestnym tej utrwalonej nazwy ?
Wiem ze dla Niemcow ta bitwa zawsze byla ''pod Skagerrakiem'', ale o innej wersji angielskiej nie slyszalem
Moze ''Wielka bitwa'' - ''Grand battle'' :co:

Marek-1969 pisze:nie wybudowano żadnego OL z 6x356 , natomiast wstępnie zaprojektowano 2x3x356 z silnikami dizla dla eskort np. konwojów
.

Z ta teza pozwolilbym sie nie zgodzic.
Dla ulatwienia dodam ze byl nawet wybudowany w wiekszej czesci, ale nigdy nie splynal na wode.
:co: :co: :co: :co: :co: :co: :co: :co: :co:

Re: Zagadki wojenno- morskie

: 2015-12-15, 22:51
autor: de Villars
Może chodzi o taki oto "pancernik torpedowy": http://shipscribe.com/styles/S-584/imag ... 584019.jpg

Re: Zagadki wojenno- morskie

: 2015-12-15, 23:18
autor: MacGreg
"Pancernik torpedowy' wyglada bardzo interesujaco, ale nie posiada dzial 5 calowych.
Wyglada na to ze chodzi o zupelnie inny okret.

Re: Zagadki wojenno- morskie

: 2015-12-16, 09:25
autor: wkwiat70
USS "Recruit" ze stoczni Union Square (Manhattan, Nowy Jork) :wink:

Re: Zagadki wojenno- morskie

: 2015-12-16, 17:58
autor: MacGreg
Tak USS Recruit to jest wlasnie 'strzal w dziesiatke' - brawo :brawo: :brawo: :brawo:

Dla czesci kolegow moze mniej zorientowanych w temacie , pare slow wyjasnienia

Zgodnie z zasadami obowiazujacymi w tym dziale zagadki moga byc podchwytliwe,
a nawet ''podstepne''.
Otoz tak USA wybudowaly pancernik z 6 dzialami 14 calowymi i 10 dzialami 5 calowymi.
Co najciekawsze wybudowany zostal z drewna.
W Nowym Yorku na Union Square 30.maja 1917 r, a wiec zaledwie 7 tygodni po wypowiedzeniu wojny przez Ameryke pojawil sie USS Recruit.

Idea wybudowania drewnianej makiety pancernika o dlugosci 250 stop (75m) i szerokosci 40stop (12m) byla pomyslem burmistrza N Yorku John'a P. Mitchel'a.
USS Recruit zaprojektowany przez Donny Barber'a i Jules'a Guerinn'a byl wzorowany na USS Maine, choc trzeba przyznac ze byla to raczej artystyczna wizja, niz wierne odwzorowanie.
Pancernik, lub jak go nazwali amerykanscy reporterzy ''landship'' – ''okret-ladowy'' mial za zadanie zachecic mlodych amerykanow do ochotniczego zaciagania sie do US Navy.
Zadanie to spelnil bardzo dobrze, gdyz podczas calej swojej 3-letniej sluzby przez jego poklad przewinelo sie 25.000 nowych rekrutow.
Okret wygladal (przynajmniej dla mieszkancow) autentycznie.
Przez cala dobe byl obsadzony przez 55 marynarzy z Newport Training Station i 36 osobowa orkiestre marynaki, ktora od rana wystepowala przed publicznoscia, podnoszac ducha patriotycznego i zachecajac mlodych ludzi do wstepowania do najlepszej i ''najpotezniejszej'' US Navy.
Okret byl wyposarzony w autentyczna radiostacje okretowa - ''wireless station'',
''full officers quarters, doctor's quarters and examination rooms for recruits'' – pomieszczenia oficerskie, izbe lakarska i pomieszczenia do badania rekrutow.
W czerwcu 1918 roku zostal przemalowany w przeciagu jednej nocy przez 24 kobiety, czlonkinie Women's Reserve Camouflage Corps. W jaskrawy czarno-bialo rozowo-zielono-niebieski kamuflaz.
USS Recruit zakonczyl swoja sluzbe w 1920 roku, kiedy to zostala uroczyscie opuszczona bandera przy dzwiekach orkiestry grajacej ‘The Star-Spangled Banner’ i osiemdziesiecio osobowej zalodze wyprezonej na bacznosc na pokladzie okretu.
Co prawda byly plany aby USS Recruit byl przeniesiony I ustawiony na Brooklyn’s Coney Island, ale nigdy tam nie trafil a jego dalsze losy pozostaja jak na razie nie znane.

Wiem ze podoby pomysl byl zrealizowany w Toronto, gdzie podczas I Wojny Swiatowej zostala wybudowana replika brytyjskiego lekkiego krazownika, sluzaca tym samym celom.
Tu moja wielka prosba do kolegow, czy maja jakiekolwiek materialy lub zdjecia na ten temat. Bylbym dozgonnie wdzieczny gdyby chcieli sie nimi podzielic.

Re: Zagadki wojenno- morskie

: 2015-12-16, 18:29
autor: Marek-1969
zaden pancernik torpedowy tylko krążownik liniowy z minimalnie lepszym uzbrojeniem torpedowym , zresztą wszystkie duże floty myślały o takich niedozbrojonych KL

Re: Zagadki wojenno- morskie

: 2015-12-21, 23:25
autor: MacGreg
Tadeusz Klimczyk pisze:To ja zadam drugą zagadkę. Jak miała początkowo nazywać się po angielskiej stronie bitwa jutlandzka ? Bo wcale nie była od razu "jutlandzka". I kto jest ojcem chrzestnym tej utrwalonej nazwy ?
Musze przyznac ze poswiecilem troche czasu na poszukiwaniach odpowiedzi na zadane pytanie.
Niestety z marnym skutkiem. :(
Dlatego prosze p. Tadeusza o poprawna odpowiedz, lub chociaz jakas forme podpowiedzi, bo temat mnie bardzo zainteresowal.

Re: Zagadki wojenno- morskie

: 2015-12-22, 00:05
autor: Tadeusz Klimczyk
No prawda ... zadałem zagadkę i o niej zapomniałem.

Pierwszy pomysł na nazwanie bitwy brzmiał "Battle of Horns Reef". Z nim właśnie przyszedł do Admiralicji 28 czerwca 1916 r. Sir Julian Corbett - "nadwormy" historyk Royal Navy. Ale po dłuższej dyskusji z Beattym zdecydował, że nazwa "Battle of Jutland" będzie właściwsza. No i tak zostało. Tak więc ojcem nazwy jest Corbett ale chrzestnym David Beatty.

Re: Zagadki wojenno- morskie

: 2015-12-22, 19:43
autor: shadow
Chyba dobrze się stało. "Battle of Jutland' - brzmi bardziej medialnie :) Wyobraźmy sobie nie Bitwę pod Grunwaldem, a pod pobliskim Łodwigowem...