Forum Okrętów Wojennych

Rakieta zaatakowała cel od dziobu i przeszła wzdłuż całego okrętu.

Jakoś tego nie widzę, rakieta uderzyła w ćwiartkę dziobową i eksplodowała. Cel wygląda na jednostkę ro-ro więc gazy po eksplozji poszły furtą rufową, stąd taki efekt.

Adam pisze:Jakoś tego nie widzę, rakieta uderzyła w ćwiartkę dziobową i eksplodowała. Cel wygląda na jednostkę ro-ro więc gazy po eksplozji poszły furtą rufową, stąd taki efekt.

Jeśli to ro-ro to on jest "pusty w środku", ogromna część kadłuba to wielka hala dla samochodów, prawda? W tej sytuacji pocisk mógł sobie spokojnie przez nią przelecieć, przez nic nie zatrzymywany, i dopiero gdzieś tam w okolicach rufy wywalił. Zapalnik ze zwłoką skonstruowano zapewne z myślą o okrętach wojennych, które po pierwsze mają mocniejszą budowę (muszą być zdolne do marszu z dużą prędkością nawet przy wyższych stanach morza), a po drugie zazwyczaj mają w środku kadłuba liczne niewielkie przedziały. Więc pocisk wnikając w nie, ma do przebicia liczne ściany po drodze i szybciej wytraca na nich prędkość. A tu jak uderzył w takiego "pustaka" z cienkiej blachy, to nic dziwnego że prawie na wylot przeszedł...

Witam
Dostał dwoma rakietami , jedna po drugiej

gdas pisze:Witam
Dostał dwoma rakietami , jedna po drugiej

Praktycznie - równocześnie.
Jedna eksplodowała na narożniku nadbudowy, a druga wygląda jakby eksplodowała wewnątrz jednostki, ale przebiła też lewą burtę. Przy pierwszym oglądaniu nie zwróciłem uwagi na podwójny ślad rakiet. Zapewne w licznym gronie

Pierwsza rakieta leci tuż na wodą (stąd ślad na wodzie), uderza w po kątem w lewą burtę od dziobu i przelatując cel w poprzek (po kątem, ale nie wzdłuż), "wylatuje" na prawej burcie bliżej rufy. Druga rakieta (albo bomba) atakuje z przewyższenia (brak śladu na wodzie) dokładnie od dziobu, ale nie widać by gdzieś przeleciała. Po trafieniu gazy "wylatują" wszelkimi otworami, w szczególności furtą rufową, co może sugerować "przelecenie" rakiety wzdłuż celu (pokładem ro-ro), ale moim zdaniem to nie nastąpiło, a to co widać to efekt łatwego rozprzestrzeniania się eksplozji właśnie na pokładzie ro-ro.

Masz rację, ale pierwsza rakieta nie przelatuje na wylot. Na filmiku z prawej burty są już efekty eksplozji. Widać rozprzestrzeniający się "dym". Dla mnie wygląda tak, jakby wewnątrz skumulowały się efekty wybuchów obu głowic w niewielkim odstępie czasu - praktycznie w ciągu niecałej sekundy.

Następne wideo z tej samej serii. Proszę zwrócić uwagę, że ta rakieta ma silniki manewrujące z przodu rakiety.

Korekcyjne, korekcyjne

http://forum.boinaslava.net/showthread. ... 1%82/page9

Znalezione w sieci.

Wydaje mi się, że rozumiem czego dotyczyły te ćwiczenia. Chodzi o atak dwiema rakietami odpalonymi równocześnie po różnych trajektoriach. Taki atak jest bardzo trudny do odparcia przez systemy samoobrony atakowanego okrętu.