Forum Okrętów Wojennych

Skutecznie zniechęciłeś mnie do filmu. A chciałem wybrać się do kina... I to pomimo tego, że to polska produkcja jest -)

Marmik pisze: ↑ (...) bohaterska załoga Orła zasługiwała na coś znacznie, znacznie lepszego (...)

Dobrze, że to napisałeś bo w filmie w cale to nie wynika, nic nie zrobili bohaterskiego, nie znają się na czymkolwiek, a Grudziński, bez cech przywódczych. Każdy jego rozkaz spycha okręt w coraz gorsze kłopoty.

Marmik pisze: ↑ No to już wiemy, że film poniósł spektakularną porażkę w kinach. Niestety, całkowicie zasłużoną. Widzowie zagłosowali portfelami.
Zastanawia mnie kiedy do polskich filmowców dotrze, że trzeba kręcić filmy tak by chcieli je oglądać inni, a nie oni sami. Zresztą... czy aby na pewno reżyser obejrzał film po zmontowaniu?

Później przeczytałem, że możliwe, iż straty finansowe będzie się próbować nadrobić wysyłając klasy do kin (pewnie dlatego tytuł jest jeszcze w repertuarze, ale na godziny poranne). Oby nie! Film ma fatalny scenariusz i jest fatalnie wyreżyserowany. To już gwarancja, że uczniom nie da się przekazać w sumie nic.

Widać, że nie tylko ja bylem zmęczony. Szkoły idą do kina, ale na jakieś odmóżdżacze. Co oczywiście jest lepsze niż dzieło pana B.

Póki co 45 tys. widzów przez dwa tygodnie.

Reżyserzy kochają wszystko co zrobią, ale nie koniecznie reżyser musi mieć rację w odbiorze filmu. W odbiorze filmu tylko i wyłącznie rację ma widz.

Filmu nie widać w box office. Czyżby aż taka porażka?

A tak Włosi kręcą film pt. "Comandante", o ich okręcie podwodnym. Zbudowali replikę 1:1 w osiem miesięcy, a laik Bławut dał radę bez tego.

Zaczyna nam się mnożyć filmów o okrętach podwodnych, w tej kwestii nie narzekam.. pytanie jak z jakością..

Podsumowując. Bławut w moim odczuciu niesłusznie dostał nagrodę za reżyserię na 47.Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Film pomimo 200 kopii oraz najpotężniejszego polskiego dystrybutora po tygodniu od premiery znika z multipleksów - zobaczyło go 75 tyś widzów.
Natomiast od kilku dni można obejrzeć Orła na stronie "vod.tvp.pl", ale nie za darmo. Musisz wykupić dostęp za 11 zł i będziesz go miał dostępny przez 48h


A czym się teraz zajmuje pan reżyser.... Kręci film pt. "Lot do piekła", który opowiada o losach załogi jednego z samolotów bombowych polskiej „1586 Eskadry Specjalnego Przeznaczenia”, lecącej w sierpniu 1944 r. z pomocą walczącej Warszawie.

Pewnie we wrześniu będzie w telewizji. Wtedy możecie oglądać, ale nie polecam.

ramm pisze: ↑Gdy byłem na planie filmowym w 2019 roku ostrzegałem ekipę filmową, że budują Sępa, a nie Orła. Nie posłuchali.... Coraz gorzej to się prezentuje...

Widzisz Ramm ja im tez to uświadamiałem na początku zdjęć niestety beton

Ramm Panowie Hubert i Grzegorz naprawdę posiadają kolosalna wiedze na temat Orła polecam książkę Huberta ORP Orzeł , historia i hipotezy jego zatonięcia - opracowani powala z nóg. Wiem że obaj Panowie przez cala produkcję żarli się z Bławutem, Feluchem i innymi znawcami tematu. z uporem maniaka starali się eliminować bzdury, które zawierał scenariusz. Sam pomysł nakręcenia filmu o Orle powstał w głowie Bławuta po przeczytaniu książki "ORP Orzeł zaginął". Ja tez początkowo byłem w tej grupie, ale po dostarczeniu mi scenariusza, warunków umowy i proponowanego honorarium przez kier. produkcji podziękowałem ekipie za współpracę. Co zupełnie mnie przeszkodziło jednemu z cwaniaków, zastosowanie kilku moich sugestii i pomysłów technicznych rozwiązań w filmie i potraktowanie ich jako swoje własne.

Sorry, ale uważam gdyby Jando miał odrobinę honoru i szacunku dla załogi Orła to powinien odejść od ekipy. Ale on ten film promował jak i książkę. Najwidoczniej sprzedał się, widać pieniądz zrobił swoje. Teraz jego osiągnięcia są warte co ten film.

ramm pisze: ↑ Do 30 czerwca 2022 roku w muzeum MW w Gdyni można oglądać makietę okrętu, który posłużył przy kręceniu tego nieszczęsnego filmu. Premiera na jesień 2022r.


(...)

Mamy marzec 2023, a model dalej w muzeum. Może ktoś potrafi wskazać, w którym momencie wykorzystano ten model, ujęcia Orła w filmie to technologia komputerowa, po co wiec ten model?
Oczywiście Bławut i jego koledzy mogą pójść w retorykę, że ujęcia wycięto podczas post produkcji.

Czy Muzeum nie dostało go w ramach łapówki za promocję filmu? Twórcy wpisali sobie w koszty produkcji filmu model który przekazali Muzeum? Dziwne, dziwne.....

Ramm kier produkcji Feluch chciał zamówić duży redukcyjny model Orła "żeby na niego patrzeć i zbierać myśli i pomysły" u mnie nie wydało, Tomek tez odmówił, więc ten załatwili, dostali w prezencie od jakiegoś modelarza.w sumie tamten jest ok poza kilkoma szczegółami wychwytywanymi tylko przez fachowców. Tamta grupa bardzo lubiła otrzymywać za freeee materiały, plany i Foty Orła.

Zobaczyłem film za freee w telewizji na jakimś kanale. Cóż kicha , po raz pierwszy w życiu oglądałem cały film o podobnej, drogiej dla mnie tematyce, na przewijaniu i szybkim podglądzie. Pomijam ocenę warsztatu filmowego, był słaby w tym produkcie dosłownie wszystko było spierdolone. Pominąwszy real służby, komend, i fabułę, nawet zdjęcia skopali. Pani scenograf, zresztą bardzo dobra, wykonała świetne makiety wnętrz przedziałów, naprawdę super robota, każdy szczegół i detal był rozpoznawalny i akceptowany przez fanatyków tego okrętu. Niestety oświetlenie , podczas kręcenia spieprzyło cały efekt jej pracy. Film jest w tonacji ciemno- szaro-mrocznej, nastrajający widza negatywnie, wzbudzający w oglądającym jakiś nieokreślony niepokój, nie dającej radości z jego oglądania. pomijam denną treść, którą znałem od początków produkcji . Cóż chyba tematyka przerosła twórców. Liczmy, że może niedługo Pan Grabowski zrealizuje swój zamiar sprzed prawie 10 lat i nakręci serial i ORP Orzeł, To jest zupełnie inny gość z innej bajki niż Pan Bławut, inaczej zabiera się do tego. Film Bławuta zobaczyłem 1 raz ( na podglądzie) i koniec, gdzie np Orzeł L Buczkowskiego wałkowałem ok 19 razy