Bzdura. Ale mniejsza z tym. sprawa jest prosta. Jeżeli dobrowolnie wchodzimy do jakiegoś kluby, przyjmujemy zwyczaje i zasady w tym klubie panujące - czyż nie? W końcu wchodzimy dobrowolnie. Jeśli w pewnym momencie te zasady zaczynają nam nie pasować, lub jeśli w naszym subiektywnym odczuciu zostały zmienione na naszą niekorzyść (itp.) - to co powinniśmy zrobić?Zastosowaliśmy się do wszystkich orzeczeń TSUE
Pytam się już któryś raz i nie mogę dostać odpowiedzi?
Zważ Adrianie M., że nie wyrażam tu żadnych opinii, nie zajmuję stanowiska. Po prostu pytam. Będziesz miał odwagę odpowiedzieć?
Ale ja zapytałem co oznacza "my"? "My budujemy", "my będziemy mieli starcie" - "my" czyli kto?Koalicja się sama zasadniczo buduje i będziemy mieć zwyczajnie starcie między międzynarodówką...
Tak nawiasem wyjaśnij mi też, dlaczego ta koalicja, o której wspominasz, dziwnym trafem składa się przeważnie z ugrupowań mniej lub bardziej prorosyjskich/proputinowskich?