Forum Okrętów Wojennych

Do 1989 r. Armia Radziecka (zwana dalej AR) górowała nad Armią Niemiecką (zwaną dalej AN) ilościowo i jakościowo - interesuje mnie okres po Stalingradzie. Obecnie pisze się, że 1 Pantera mogła zniszczyć 7 T-34 i na tej podstawie neguje całkowicie jakość AR. Tu jednak mam wątpliwości ponieważ to AR wygrała II WŚ. Ale do rzeczy:
1) Niewątpliwie prawdą mogło być, że w sprzyjających okolicznościach 3 Tygrysy mogły powstrzymać przez 2-3 dni KPanc AR ale analogicznie były sytuacje, że T-34 zadawały spore straty Tygrysom.
Stąd pytanie jaka była wartość wojsk pancernych AR?
T-34 rewelacyjny nie był zły również a wyprodukowano go od 36.000 do 74.000 szt. podczas II WŚ (zależnie od źródła). Jednak on miał służyć do rozwijania powodzenia. Do zwalczania Tygrysów i Panter AR mogła użć IS-2 oraz gamy dział pancernych aż do SU/ISU-152.
Czy SU/ISU-152 i IS-2 były w stanie przełamać obronę Tygrysów i Panter ?
2) AR jak myślę posiadała bardzo silną artylerię na szczeblu armii czy frontu silniejszą od AN ?
3) Jak wyglądała radziecka obrona ppanc. Czy trafnie przypuszczam, że 45 i 57 mm appanc mogły zwalczać raczej pojazdy pancerne niż czołgi ?
W takim wypadku podstawowym środkiem obrony były 76 mm - czy były skuteczne przeciw Tygrysom i Panterom ?
4) Ostatnio usłyszałem, że straty ZSRR w II WŚ mogły sięgnąć 40 mln. ludzi z czego wynikałoby, że zasoby ludzkie ZSRR były na wyczerpaniu. Czyżby z tego wynikała chęć zastąpienia mas ludzkich masami czołgów ?
5) W AR ze stratami ludzkimi się raczej nie liczono ale w II WŚ masy piechoty już wojny wygrać nie mogły. Stąd np. stwierdzenie, że pola minowe w Polsce otworzyła czołgom piechota wątpię - piechur nie zdetonuje miny ppanc.

P.S. Przepraszam za długość ale nie znam zainteresowania tematem. Osobiście wracam do niego po 14 latach.
W każdym razie

Ufff, ale nawałnica pytań!
Troche dziwnych ( czy panthera jest warta siedmiu T-34? ).
Prawdę mówiąc nie znam statystyk mówiących o stratach rosyjskich
rzędu 40 mln ludzi!
Ruszyłeś temat/tematy większy niż przysłowiowa rzeka.
Spróbuj się nieco ograniczyć - niesposób dyskutować w tak różnych
i obszernych płaszczyznach.
"Front wschodni" i to wszystko co się z tym wiąże, delikatnie mówiąc
wymyka się jasnym i prostym zasadom. Tytaniczne zmagania, które
miały tam miejsce jest niezwykle trudno ująć w ... "obiektywne" ramy.

Pozdrawiam,
Maciej

Maciej pisze:Spróbuj się nieco ograniczyć - niesposób dyskutować w tak różnych i obszernych płaszczyznach.

Nie chodzi o wartość pojedyńczego T-34 ale generalnie o wartość wojsk pancernyc AR.

Czy np. można uznać KPanc AR za odpowiednik niemieckiej DPanc ?
Uważam, że tak.
Poza tym moim zdaniem masy T-34 miały rozwijać powodzenie. W wypadku oporu w niesprzyjającym terenie zwalczać Tygrysy i Pantery mogły - wg mnie skutecznie - IS-2 i działa pancerne SU/ISU-152.