Sytuacja na Morzu Azowskim

Okręty Wojenne po 1945 roku

Moderatorzy: crolick, Marmik

oskarm
Posty: 1417
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Sytuacja na Morzu Azowskim

Post autor: oskarm »

Rosjanie jak zwykle rżnągłupa z mielizną:Obrazek
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4094
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Re: Sytuacja na Morzu Azowskim

Post autor: crolick »

Tu nawet problemem nie jest brak okrętów (to w kontekście OHPów), co ludzi.
Jak można walczyć jak oni poddają okręty wrogowi bez wystrzału?
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
oskarm
Posty: 1417
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Sytuacja na Morzu Azowskim

Post autor: oskarm »

Jest pytanie czy w takiej sytuacji (beznadziejnej) byś walczył. Co się dzieje w powietrzu widać na zdjęciu powyżej. Doniesienia na tweeterze mówią też o obecności Ka-52.
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4094
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Re: Sytuacja na Morzu Azowskim

Post autor: crolick »

Zależy od rozkazów, ale chyba to dla każdego marynarza jasne, że okręty nigdy nie powinny wpadać w ręce wroga?
Jak się nie da walczyć, ani uciec to chociaż zatopić się.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
oskarm
Posty: 1417
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Sytuacja na Morzu Azowskim

Post autor: oskarm »

To jednak inna dynamika starcia niż wypadku pancerników i krążowników z II WŚ.
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Re: Sytuacja na Morzu Azowskim

Post autor: AdrianM »

Tzn. że nie ma problemu jak Komando przejmuje np. OHP tak długo jak dynamika jest niska?
oskarm
Posty: 1417
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Sytuacja na Morzu Azowskim

Post autor: oskarm »

OHP miałby większe możliwości obrony i skutecznego odparcia rosyjskich sił. OTO Melara i Phalanx zrobiłby swoje.
szafran
Posty: 2195
Rejestracja: 2007-05-25, 19:27
Lokalizacja: Sopot

Re: Sytuacja na Morzu Azowskim

Post autor: szafran »

O ile byłby w stanie otworzyć ogień z tych systemów a marynarze gotowi do walki. A nie do emigracji zarobkowej.
oskarm
Posty: 1417
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Sytuacja na Morzu Azowskim

Post autor: oskarm »

Podobno byli i chyba próbowali walczyć, bo 6 jest rannych w tym 2 w ciężkim stanie?

I jeszcze filmiki wsparcia lotniczego.
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 1253
Rejestracja: 2006-06-12, 04:33
Lokalizacja: UK

Re: Sytuacja na Morzu Azowskim

Post autor: Wicher »

Walczyli. Ale stosunek sił 2:10. Co jednak nie oznacza, że Moskalom się udało. Podają, że zajęli trzy okręty a tak naprawdę zajęli dwa (holownik i kuter). Jeden z okrętów nie jest przejęty i otoczony, właśnie ze względu na to, że spotkali się z czynnym oporem na pozostałych jednostkach (wypowiedz doradcy UA prezydenta Biriukowa).
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
oskarm
Posty: 1417
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Sytuacja na Morzu Azowskim

Post autor: oskarm »

Wszystkie 3 jednostki sa w rekach Rosjan (sami to potwierdzili) i potwierdzaja to tez zdjecia:
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Re: Sytuacja na Morzu Azowskim

Post autor: AdrianM »

Tak to wyglada. Blaszczak ma sie spotkac z DSZ. Moze wysla fregate na Morze Czarne ;)
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Sytuacja na Morzu Azowskim

Post autor: marek8 »

Raczej holownik w miejsce utraconego ;) Bo chyba mamy nadwyżki? Swoją droga zawsze chciałem przeczytać oficjalny komunikat, żeśmy coś przekazali komuś z nadwyżek - no i wreszcie okazja jest... ;)
A tak poważnie - trudno nie zauważyć, że ktoś kogoś chciał trzepnąć po łapkach a innemu komuś zależało na tym aby się tam coś zadziało... Było nie było okręty ukraińskie ani niczego nie konwojowały ani... a przepraszam "demonstrowały" wobec silniejszego przeciwnika... ;)
Jeżeli w takiej sytuacji oczekujecie od groszowo opłacanych marynarzy postawy lwów... Nie wiadomo czy ci przejęci marynarze w ogole bedą chcieli wrócić do macierzy...
To sytuacja wypisz wymaluj analogiczna do naszej z 1793, gdzie nieopłaceni żołnierze nie walczyli z Rosją bo ta zaoferowała, że im żołd zapłaci... :x Nie wszyscy tak mają jak u nas, że to bez znaczenia bo z domu przyślą na utrzymanie...
A tak poza tym to przecież chodziło najprawdopodobniej tylko o rozkręcenie rozróby czy ruch na rynkach giełdowych więc może ktoś dał cynk biednym matrosom, żeby się nie wygłupiali...?
szafran
Posty: 2195
Rejestracja: 2007-05-25, 19:27
Lokalizacja: Sopot

Re: Sytuacja na Morzu Azowskim

Post autor: szafran »

Wicher pisze:Walczyli. Ale stosunek sił 2:10. Co jednak nie oznacza, że Moskalom się udało. Podają, że zajęli trzy okręty a tak naprawdę zajęli dwa (holownik i kuter). Jeden z okrętów nie jest przejęty i otoczony, właśnie ze względu na to, że spotkali się z czynnym oporem na pozostałych jednostkach (wypowiedz doradcy UA prezydenta Biriukowa).
Ukraińcy uwielbiają zmyślać. Jak to Rosjanie użyli taktycznych ładunków jądrowych w Doniecku albo jak jeden cyborg przeżył szturmy, ale nie mogą go pokazać bo jest w szoku. Rosjan nie podaję bo to oczywiste.

OHP też by tak łatwo zajęli. Rosjanie zmieniają swoją armię i taktykę co widać na Ukrainie.
Awatar użytkownika
Edward Teach
Posty: 798
Rejestracja: 2006-09-22, 23:13
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Sytuacja na Morzu Azowskim

Post autor: Edward Teach »

Edward Teach www.pdf-model.pl
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Sytuacja na Morzu Azowskim

Post autor: Peperon »

I ostatnie zdanie tekstu oddaje całość sprawy. Rosjanie chcieli pokazać kto rządzi i pokazali.
Taki Yamato z dwoma setkami wyrzutni Mk 41 byłby w sam raz na przejście do Mariupola. A połowa wypakowana ESSM-ami :diabel:
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
ODPOWIEDZ