Przyszłość MW
Re: Przyszłość MW
Nawiasem, w MW optymizm pozostał, skoro ów Ekotank ma wspópracować z okrętami podwodnymi.
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
– Carl Gustaf Mannerheim
Re: Przyszłość MW
W sumie to na takie potrzeby wystarczyła by barka można by to tanio i szybko zbudować, sama jednostka ma spełniać zadania jak by nie było związane z ekologią ekologizm to dzisiaj nowa religia dla aktualnych władz z UE i tam warto by się udać by wyszarpać trochę grosza pod te potrzeby .
Re: Przyszłość MW
Jednak nigdzie nie jest napisane, że z naszymi...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Przyszłość MW
Jeszcze nie wiemy co z tego wyjdzie. To jednak ma być przede wszystkim jednostka zaopatrująca okręty w paliwo tyle, że w czysty sposób i to nie tylko w porcie, ale i w morzu. Być może jednak dałoby się oprzeć projekt na jakimś tanim cywilnym rozwiązaniu.Piotr S. pisze: ↑2021-12-17, 20:33 W sumie to na takie potrzeby wystarczyła by barka można by to tanio i szybko zbudować, sama jednostka ma spełniać zadania jak by nie było związane z ekologią ekologizm to dzisiaj nowa religia dla aktualnych władz z UE i tam warto by się udać by wyszarpać trochę grosza pod te potrzeby .
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
– Carl Gustaf Mannerheim
Re: Przyszłość MW
Wojna morska wg Jacka Bartosiaka (7:07:55 -7:55:56)
https://youtu.be/1fyuDCGtjxo
* Uwaga: nie będzie się podobać zwolennikom fregat.
https://youtu.be/1fyuDCGtjxo
* Uwaga: nie będzie się podobać zwolennikom fregat.
Ostatecznie nie kadłub, działa, czy torpedy, ale ludzie decydują o wartości okrętu.
Re: Przyszłość MW
Wystarczyło by stoczniowcy odpalili mu granta na projekt i już zmieniłby retorykę. Ktoś tu ma chyba węża w.kieszeni. A tu trzeba kiesy nowego wzoru.
Re: Przyszłość MW
Nie no szanujmy się.
Na TT jest niezła orka tej prezentacji:
Na TT jest niezła orka tej prezentacji:
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Re: Przyszłość MW
Kontranalizy warte samej analizy. Toż to wyborne jest i takie nasze. Niezastąpione.
Re: Przyszłość MW
Bartosiak na temat fregat wypowiadał się w następujący sposób ,ze będzie to piękna katastrofa jak Rosja zatopi nam fregatę i zginie kilkadziesiąt osób z załogi i wszyscy będą to oglądać w telewizjach na całym świecie . Tak się akurat składa ,że odbyła się parę dni temu prezentacja armii nowego wzoru , w której to prezentacji brakuje omówienia tematu jak Polska ma się przygotować na ataki rakietowe i lotnicze na terytorium polski z po za zasięgu możliwości oddziaływania naszych efektorów .Inaczej powiem co będzie gdy Polska zostanie zaatakowana i będzie atakowana przez dłuższy czas tylko i wyłącznie rakietami i lotnictwem a walk na ladzie nie będzie tym samym nasze drony według koncepcji tych analiz nie będą mogły odnieść zwycięstwa nad armia Rosyjską co wtedy ?Orlik pisze: ↑2021-12-22, 14:11 Wojna morska wg Jacka Bartosiaka (7:07:55 -7:55:56)
https://youtu.be/1fyuDCGtjxo
* Uwaga: nie będzie się podobać zwolennikom fregat.
Re: Przyszłość MW
No jak co wtedy? Domyślam się, że JB zaproponował, że i my będziemy posiadać tysiące rakiet i całą bibliotekę celów. Więc chyba odpowiemy? Oni nas raz, to my ich raz... Tak będzie. U nas liczba wyrzutni i rakiet może być nieograniczona, a u Rosjan ograniczona, bo oni nie mają takich think tanków co by ich paździerzom podpowiedziały jak się rakietuje przeciwnika asymetrycznie w sieciocentrycznej domenie nowoczesnego pola walkiPiotr S. pisze: ↑2021-12-23, 11:55 Inaczej powiem co będzie gdy Polska zostanie zaatakowana i będzie atakowana przez dłuższy czas tylko i wyłącznie rakietami i lotnictwem a walk na ladzie nie będzie tym samym nasze drony według koncepcji tych analiz nie będą mogły odnieść zwycięstwa nad armia Rosyjską co wtedy ?
Dajcie spokój. Przecież ten gość to co rok zdanie zmienia. Pójdę o zakład, że jak trochę to ostygnie to będzie kolejna zrzutka, bo sytuacja strategiczna uległa kolejnemu pogorszeniu i pojawiły się nowe okoliczności itd. Już wkrótce będzie kolejna ściepa na nowy projekt. Budzi emocje? No budzi, a to są fanpage, like'i, retweety, cuda wianki i najlepiej jak tematy są kontrowersyjne wzbudzają wiele emocji. Świat się nie kręci ani wokół wojska, ani marynarki, tylko wokół mamony
Re: Przyszłość MW
Niestety prezentacja S&F jest chaotyczna i brakuje w niej konsekwencji. Z jednej strony ANW ma odstraszać przygotowaniem do działań poniżej art. 5, a z drugiej odstraszać zdolnością do odwetu na atak jądrowy... Być może raport końcowy będzie lepszy, ale nie sądzę. Założenia do planu "bitwy manewrowej" są od czapy. Tu zgadzam się z Krzysztofem Wojczalem. Mam nadzieję, że zespół S&F to przeczyta.
Jeśli chodzi o wojnę morską, to w zasadzie nic nowego. Poza tym, że nawet okręty podwodne stały się zbędne, bo za drogie... Tak czy siak, od 2013 roku, czyli publikacji raportu przygotowanego z Szatkowskim, nikt się na serio nie rozprawił z jego tezami i mamy to, na co zasłużyliśmy.
Jeśli chodzi o wojnę morską, to w zasadzie nic nowego. Poza tym, że nawet okręty podwodne stały się zbędne, bo za drogie... Tak czy siak, od 2013 roku, czyli publikacji raportu przygotowanego z Szatkowskim, nikt się na serio nie rozprawił z jego tezami i mamy to, na co zasłużyliśmy.
Ostatecznie nie kadłub, działa, czy torpedy, ale ludzie decydują o wartości okrętu.
Re: Przyszłość MW
Nie chcę bronić Pana Bartosiaka ale głównie to dzięki jego aktywności w mediach społecznościowych sprawy geopolityczne wypłynęły u Nas w końcu na powierzchnię. I bardzo dobrze. Co do wizji MW RP to mnie też się ona nie podoba ale rozumiem jego punkt widzenia. Zresztą zaprasza do debaty, więc Panowie naprzód na spotkanka zadawać pytanka
Re: Przyszłość MW
Owszem, JB ma wielkie zasługi w popularyzowaniu geopolityki i myślenia tego rodzaju kategoriami. Poza tym ma tzw. gadane.
W opowieściach o ANW są elementy, które mogą się podobać. Nacisk na efektywność pętli decyzyjnej, potrzebę świadomości sytuacyjnej, wyszkolenie i morale żołnierzy, rolę szczebla politycznego itd. Wszystko to jednak trzeba ubrać w jednolity koncept. Na razie takiego nie widzę.
W opowieściach o ANW są elementy, które mogą się podobać. Nacisk na efektywność pętli decyzyjnej, potrzebę świadomości sytuacyjnej, wyszkolenie i morale żołnierzy, rolę szczebla politycznego itd. Wszystko to jednak trzeba ubrać w jednolity koncept. Na razie takiego nie widzę.
Ostatecznie nie kadłub, działa, czy torpedy, ale ludzie decydują o wartości okrętu.
Re: Przyszłość MW
LoL - jasne:
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Re: Przyszłość MW
Pewien znany kierowca rajdowy powiedział był swego czasu takie coś, że u nas podstawą sukcesu jest znalezienie sobie pewnego rodzaju niszy, w której nie będzie się miało konkurencji i wtedy można robić za wielką gwiazdę Coś podobnego jest z panem JB - który w gruncie rzeczy jedynie zaadaptował na nasz grunt jedną ze znanych na zachodzie szkół myślenia politycznego (podkreślę że jedną z wielu...). Niepokoić więc powinno nie to czy się z nim w danej kwestii zgadzamy ale to, że właśnie owej konkurencji tak u nas bardzo jest brak. Bo w sytuacji kryzysowej, z braku innych alternatyw kogoś może ogarnąć pokusa prostego podążenia drogami wskazanymi przez twórcę koncepcji, co niekonicznie musi być dobrym pomysłem. Jeżeli jest aż tak źle, że takie sobie w gruncie rzeczy rozważanka mielibyśmy uważać za fundament krajowych strategii czy punktu wyjścia do głębszych analiz to znaczy to tylko, że mnóstwo roboty przed nami a nie za nami...
Re: Przyszłość MW
No i chyba to jest sedno sprawy. Pan Bartosiak jest medialny i dzięki temu wyróżnia się na tle niekoniecznie gorszej aczkolwiek bez przebicia w Polsce "konkurencji" myśli geopolitycznej. Ale to się zmienia, wystarczy np. obserwować Pana Leszka Sykulskiego, o którym wcześniej wspominałem, a którego opinie wydają mi się bardziej zakotwiczone w realiach i który często zarzuca Bartosiakowi determinizm geograficzny. Aczkolwiek ich poglądy co do zasadniczych zmian na świecie są zbieżne.marek8 pisze:Niepokoić więc powinno nie to czy się z nim w danej kwestii zgadzamy ale to, że właśnie owej konkurencji tak u nas bardzo jest brak.
Co do podlinkowanego przez crolicka tweeta i widocznego tam "ubolewania" z powodu nie profesjonalizmu Pana Bartosiaka w mojej ocenie to lekka przesada. Bartosiak organizuje sporo spotkań i jest bardzo aktywny, jaki problem dla Panów Jana i Wojciecha przejrzeć grafik Pana Jacka i go odwiedzić na jednym ze spotkań? Obsmarowywać w internecie jest łatwiej, wiem ale jeżeli rzeczywiście mają do niego ważne z ich punktu widzenia pytania i są zdeterminowani to zamiast robić mu black PiaR niech go po prostu odwiedzą
Wesołych Świąt