Przyszłość MW

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

Piotr S.
Posty: 2315
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Przyszłość MW

Post autor: Piotr S. »

Franek Wichura pisze:
peceed pisze: Klasyczny kuter rakietowy jest "masakrowany" przez lotnictwo.
Wyobrazam sobie kuter z armata 57-75 mm na dziobie i SeaRAM na rufie - pomiedzy nimi rakiety przeciwokretowe i dwa dzialka np. 25 mm na stabilizowanych podstawach z systemem obserwacji/wykrywania/celowania - jak Kolega wyobraza sobie „masakre“ takiego okretu przez lotnictwo?
On ma na myśli kutry z lat 70 tych i 80 tych typowe golasy . Dziś na bazie okrętu 500 lub 600 ton da się stworzyć skuteczny kuter rakietowy tylko trzeba chcieć .
Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1098
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Przyszłość MW

Post autor: peceed »

Franek Wichura pisze: jak Kolega wyobraza sobie „masakre“ takiego okretu przez lotnictwo?
Kilka F-35 niosących po 4 pociski przeciwokrętowe przeprowadzające skoordynowany atak. Albo jedna rakieta atakująca idealnie wertykalnie.
Ani działa ani SeaRAM nie obsługują kątów podniesienia większych od 85 stopni!
-Panie Kapitanie! Toniemy!
-Jak nie Wy, to kto?
Franek Wichura
Posty: 555
Rejestracja: 2021-06-02, 12:36

Przyszłość MW

Post autor: Franek Wichura »

peceed pisze: Kilka F-35 niosących po 4 pociski przeciwokrętowe przeprowadzające skoordynowany atak.
Ale to jest dzial o przyszlosci MW w domysle polskiej - jakie F-35 maja nas atakowac ;) Moze norweskie? To beda chyba te jedyne w okolicy co przenosza czery pociski powietrze-woda.
peceed pisze: Albo jedna rakieta atakująca idealnie wertykalnie.
A ona spadnie z kosmosu czy wczesniej bedzie sie musiala wzniesc na jakas wysokosc zeby wertykalnie zaatakowac nasz kuter? A skoro bedzie sie najpierw wznosci to czy aby;
peceed pisze: Ani działa ani SeaRAM nie obsługują kątów podniesienia większych od 85 stopni!
kat nie bedzie odpowiedni by uzyc armate czy SeaRAM?
Puszczajac dalej wodze fantazji:
Franek Wichura pisze: Wyobrazam sobie kuter z armata 57-75 mm na dziobie i SeaRAM na rufie - pomiedzy nimi rakiety przeciwokretowe i dwa dzialka np. 25 mm na stabilizowanych podstawach z systemem obserwacji/wykrywania/celowania
gdyby dolozyc do tego dwa pakiety po 8 cel dla CAMM/CAMM-ER i zalozyc szybkosc okolo 33 wezly - jak duzy bylby to okret?
Adam
Posty: 1745
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Przyszłość MW

Post autor: Adam »

Korweta. Nic odkrywczego na Bałtyku. W Niemczech czy Szwecji do tego wyewoluowały ichniejsze "kutry rakietowe". A i tak są krytykowane za słabą opl. Bo żeby bronić się przed samolotami nie wystarczy mieć ileś tam armat i rakiet, trzeba mieć jeszcze systemy wykrywania i naprowadzania. Taką sadzawkę jak Bałtyk mimo wszystko łatwiej szachować rakietami przeciwokrętowymi strzelanymi z lasu niż z "kutrów rakietowych" i im podobnych.
Jak pokazuje doświadczenie z niebyt odległego południa, można tak i krążownik ustrzelić i nie pozwolić nawet dość pokaźnej flocie na swobodne pływanie "po naszym morzu".
Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1098
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Przyszłość MW

Post autor: peceed »

Franek Wichura pisze: gdyby dolozyc do tego dwa pakiety po 8 cel dla CAMM/CAMM-ER i zalozyc szybkosc okolo 33 wezly - jak duzy bylby to okret?
Raczej - jak drogi. Zamiast kilku ciężarówek na lądzie robi się nagle cały okręt, z systemem OPL który służy wyłącznie do chronienia tych kilku wyrzutni...
Powstaje coś droższego od myśliwca a ze znacznie mniejszymi możliwościami...
Kilka wyrzutni rakiet woda-woda to za słaby pretekst aby wysłać jednostkę na wodę.
Co innego korweta - ona już posiada zdolności walki z okrętami podwodnymi (to lepszy pretekst), a zabierze takie rakiety zupełnie przy okazji. Inaczej mówiąc - system samoobrony OPL jest zbyt drogi, aby używać go jedynie do osłony 8 rakiet woda-woda, zwłaszcza na Bałtyku. Potrzeba raczej jednostki która byłaby w stanie wypełnić rolę eskortowca (aby stał się on wartością dodaną), a znacznie poniżej Miecznika, taka korweta eskortowa (aż prosi się o klasę słup).
Piotr S. pisze: On ma na myśli kutry z lat 70 tych i 80 tych typowe golasy
Nowymi uproszczonymi "kutrami rakietowymi" stają się jednostki samobójcze, w pewnym sensie oczywiście. Zwłaszcza takie, które odpalą rój dronów przed zasadniczym atakiem, a gdzieś mi się obiło uszy odpalanie rakiet niekierowanych - w końcu okręt jest bardzo dużym celem, prawie powierzchniowym.
-Panie Kapitanie! Toniemy!
-Jak nie Wy, to kto?
Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1098
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Przyszłość MW

Post autor: peceed »

Chciałbym też zobaczyć bezzałogowe kutry artyleryjskie. Zanurzalne, podpływające kilkanaście km od przeciwnika (brak możliwości wcześniejszego wykrycia).
Mogące atakować z odległości poza zasięgiem artylerii małokalibrowej i jednocześnie wygrywać pojedynki z artylerią główną dzięki różnicy w rozmiarze. Idealnie - podpływamy na odległość kilkunastu kilometrów i niszczymy przeciwnika nim ten się ogarnie, całkowicie z zaskoczenia. Niby bardziej skomplikowane od rakiety, tylko że z rakietami okręty sobie radzą, a z nadlatującymi pociskami artyleryjskimi jakby gorzej. Gdyby wystrzelić minutową serię z 76 mm - (120) pocisków, to ona przesaturowałaby wszystkie możliwości obrony okrętu.
-Panie Kapitanie! Toniemy!
-Jak nie Wy, to kto?
greg_tank
Posty: 338
Rejestracja: 2021-05-21, 23:06

Przyszłość MW

Post autor: greg_tank »

Adam pisze: utrzymywanie 207 w warunkach współczesnego pola walki ma sens tylko w jednym celu - utrzymaniu etatów
Nieprawda. Dobrze uzupełniają 258 w zadaniach utrzymania torów wodnych na kluczowych dla nas wodach południowego Bałtyku, zwłaszcza Zalewach i Zatokach.
Zresztą tych etatów to dużo nie jest, 207 mają 30-osobowe załogi.
Adam
Posty: 1745
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Przyszłość MW

Post autor: Adam »

greg_tank pisze:
Adam pisze: utrzymywanie 207 w warunkach współczesnego pola walki ma sens tylko w jednym celu - utrzymaniu etatów
Nieprawda. Dobrze uzupełniają 258 w zadaniach utrzymania torów wodnych na kluczowych dla nas wodach południowego Bałtyku, zwłaszcza Zalewach i Zatokach.
Zresztą tych etatów to dużo nie jest, 207 mają 30-osobowe załogi.
Sorry, to brzmi dla mnie jak szukanie na siłę uzasadnienia, bo "skoro je już mamy...itd". Zresztą tory, jak się nie mylę to utrzymuje się pogłębiarkami, a nie trałowcami :)
I małe ćwiczenie - 30 osób mnożymy razy ilość plastusiów, plus koszty ich utrzymania itp. A, i znalazłem jeszcze jeden cel ich istnienia - baseny portowe dzięki nim nie wyglądają na puste, zwłaszcza ten w Świnoujściu. :)
greg_tank
Posty: 338
Rejestracja: 2021-05-21, 23:06

Przyszłość MW

Post autor: greg_tank »

Adam pisze: tory, jak się nie mylę to utrzymuje się pogłębiarkami, a nie trałowcami
Doprawdy.... EOT.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6410
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Przyszłość MW

Post autor: Peperon »

Adam pisze: ...Zresztą tory, jak się nie mylę to utrzymuje się pogłębiarkami, a nie trałowcami...
Zwłaszcza po zasypaniu minami dennymi, bo te na sznurkach same pływają.

Znalazłem takie coś i prawdę mówiąc mam z tym mały problem interpretacyjny...
https://zbiam.pl/poselska-interpelacja- ... -wojennej/
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Franek Wichura
Posty: 555
Rejestracja: 2021-06-02, 12:36

Przyszłość MW

Post autor: Franek Wichura »

Peperon pisze: Znalazłem takie coś i prawdę mówiąc mam z tym mały problem interpretacyjny...
Moze jakis posel by sie zapytal co slychac w sprawie analizy mozliwosci dozbrojenia w cokolwiek ORP Slazak :-D Chyba ze cos mi umknelo i juz wiadomo co nasza ORP Gwiazda Smierci moze dostac/dostanie jako dodatek do dzial/dzialek/karabinow rozengo kalibru - ktos cos wie lub ma ewentualnie znajomego posla :wink:
ODPOWIEDZ