Strona 7 z 8

Re: Zmiany

: 2021-01-23, 20:41
autor: Peperon
Niestety pan Zbigniew Flisowski już nie żyje. Gdyby żył, to miałby dzisiaj prawie 97 lat.
Nie będę ukrywał, że miał bardzo plastyczny styl literacki, a czytając jego książki często wpadałem w stan, który mogę określić jako "wyzwolenie wyobraźni". Polegał on na tym, że czytając tekst przed oczami przewijał się "film" razem z "efektami dźwiękowymi".
Zresztą to samo mi się przydarzało podczas lektury niektórych książek Andrzeja Perepeczki.
Więcej o Zbigniewie Flisowskim w Wiki
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zbigniew_Flisowski

Często również pisywał dla miesięcznika MORZE.
Najfajniejszą cechą jego tekstów są różne nietypowe wstawki związane z tematem, ale trudne do zdobycia.
Mogę powiedzieć, że moja "edukacja historyczno-morska" jest oparta na książkach jego oraz Jerzego Pertka i Andrzeja Perepeczki.

Re: Zmiany

: 2021-01-23, 21:05
autor: wpk
Doskonale to ująłeś.
Mnie "Bitwy w mroku" jako gówniarzowi tak zryły beret, że zryty jest do dziś - szczególnie "Piątkiem trzynastego".
Dodam tylko, że ś.p. ZF, oprócz wzbudzania zachwytu, potrafił mnie też nieźle wkurwiać nieciągłościami, niekonsekwencjami i ewidentnymi pomyłkami. ;)
No ale nie popełnia błędów tylko ten, kto nic nie robi.
Panie Zbigniewie, niech Pan spoczywa w spokoju.

Re: Zmiany

: 2021-01-23, 22:05
autor: Peperon
wpk pisze: 2021-01-23, 21:05 ...oprócz wzbudzania zachwytu, potrafił mnie też nieźle wkurwiać nieciągłościami, niekonsekwencjami i ewidentnymi pomyłkami. ;) ...
Przyznaj jednak, że całe zdenerwowanie przyszło w późniejszym czasie, kiedy już lepiej poznałeś historię wojen morskich. :diabel:

Re: Zmiany

: 2021-01-23, 22:28
autor: wpk
Najpierw oczywiście był zachwyt, ale niektóre rzeczy drażniły od początku, bo były nielogiczne nawet bez znajomości historii.
Np. opisy w stylu, który można sparodiować zdaniem: "Jeden płynął w lewo, a drugi płonąc."
Cóż, licentia poetica... ;)

Re: Zmiany

: 2021-01-23, 22:36
autor: Peperon
To prawie jak w starym dowcipie o ogórkach.
Szły przez pustynię dwa ogórki. Jeden poszedł w lewo, drugi w prawo, a kiszony za nimi... :lol:

Re: Zmiany

: 2021-01-23, 23:00
autor: karol
Dobre, ale cóż, na każdego jest czas, a z miejscami, to różnie bywa. Licentia poetica to chyba najsłuszniejszy wynalazek.

Re: Zmiany

: 2021-01-24, 11:00
autor: crolick
Całą morską cześć DWS na Pacyfiku poznałem dzięki BnP.
Złego słowa nie pozwolę o tej książce powiedzieć, chociaż faktograficznie to pewnie strony nie ma bez błędu.
Ale czytało się świetnie!!

Re: Zmiany

: 2021-01-24, 13:30
autor: wpk
Dziś rano, w związku z pewnym "projektem" :mrgreen: (jak ja nie cierpię korpobełkotu!), z którego nie wiadomo, co wyjdzie, wpisałem od niechcenia w Google'a "Burza nad Pacyfikiem pdf"...
Jakież było moje zdziwienie, gdy jako pierwszy z brzegu pojawił się portal, w którym nie trzeba się logować, Norton Security nie alarmuje, a jedyne, co trzeba zrobić, to potwierdzić, że się nie jest robotem - i skany lądują na dysku...
Zobaczcie sami:
https://docer.pl/show/?q=Zbigniew+Fliso ... Pacyfikiem

PS Żeby było jasne - zamieszczam to jedynie jako ciekawostkę, bo jestem w lekkim szoku.

Re: Zmiany

: 2021-01-24, 16:52
autor: Gregski
crolick pisze: 2021-01-24, 11:00 Całą morską cześć DWS na Pacyfiku poznałem dzięki BnP.
Złego słowa nie pozwolę o tej książce powiedzieć, chociaż faktograficznie to pewnie strony nie ma bez błędu.
Ale czytało się świetnie!!
Zgoda, ale zanim wziąłem się za "BnP" to już miałem za sobą takie rzeczy jak:
"Od Pearl Harbor do Singapuru"
"Na wodach Guadalcanalu"
"Przez środek Pacyfiku"
Od Morza Koralowego do Midway"
Miedzy Nową Gwineą a Archipelagiem Bismarcka"
czy
"Od Iwo Jimy do Zatoki Tokijskiej"

Rzeczy wspaniałe w roli książek popularyzatorskich.
Nieduża objętość nie odstraszała czytelników a styl pisania sprawiał, że czytało sue jak trzymającą w napięciu powieść.
Nadal uważam, ze te książki to świetny wstęp dla początkujących.

Re: Zmiany

: 2021-01-24, 16:57
autor: Peperon
Gregski pisze: 2021-01-24, 16:52
crolick pisze: 2021-01-24, 11:00 Całą morską cześć DWS na Pacyfiku poznałem dzięki BnP.
Złego słowa nie pozwolę o tej książce powiedzieć, chociaż faktograficznie to pewnie strony nie ma bez błędu.
Ale czytało się świetnie!!
Zgoda, ale zanim wziąłem się za "BnP" to już miałem za sobą takie rzeczy jak:
"Od Pearl Harbor do Singapuru"
"Na wodach Guadalcanalu"
"Przez środek Pacyfiku"
Od Morza Koralowego do Midway"
Miedzy Nową Gwineą a Archipelagiem Bismarcka"
czy
"Od Iwo Jimy do Zatoki Tokijskiej"

Rzeczy wspaniałe w roli książek popularyzatorskich.
Nieduża objętość nie odstraszała czytelników a styl pisania sprawiał, że czytało sue jak trzymającą w napięciu powieść.
Nadal uważam, ze te książki to świetny wstęp dla początkujących.
A Ognie Morza Jawajskiego to gdzie się podziały ?
Że o Od morza Koralowego do Midway nie wspomnę...
Też czytałem niektóre z tych pozycji jeszcze przed BnP. Szczególnie popularne były dostępne jeszcze wtedy MM.

Re: Zmiany

: 2021-01-24, 19:04
autor: Gregski
"Ognie Morza Jawajskiego" rzeczywiście się podziały ale Tobie widać podziały się okulary bo nie zauważyłeś pozycji nr 4 na mojej liście.

Re: Zmiany

: 2021-01-24, 19:57
autor: Peperon
Gregski pisze: 2021-01-24, 19:04 "Ognie Morza Jawajskiego" rzeczywiście się podziały ale Tobie widać podziały się okulary bo nie zauważyłeś pozycji nr 4 na mojej liście.
Czasem tak bywa, że pieprznie się je w kąt, a potem same problemy :lol:

Re: Zmiany

: 2021-01-25, 06:30
autor: Gregski
Co tam "w kąt"!
Ja kiedyś desperacko szukałem okularów i w końcu znalazłem je... na własnym czole.
Człek się starzeje...

Re: Zmiany

: 2021-01-25, 17:34
autor: Peperon
Czyżbyś zmarszczki botoksem wypełniał, że nie czułeś ? :D

Re: Zmiany

: 2021-01-25, 17:44
autor: wpk
Albo ma Hilary na drugie...

Re: Zmiany

: 2021-01-25, 17:53
autor: Peperon
wpk pisze: 2021-01-25, 17:44 Albo ma Hilary na drugie...
Hilary miał na nosie, a nie na czole.
A przy okazji zrodził mi się taki wierszyk...

Hilary miał okulary na nosie
nasz Gregski na czole
za każdym razem zadyma
ja pi....le...

Tylko proszę by Gregski podszedł bez obrazy. ;)