UE do poprawki?

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Napoleon
Posty: 3991
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: UE do poprawki?

Post autor: Napoleon »

Na pewno?
Na pewno. Ponieważ w przypadku federacyjnej Europy taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Właśnie, ze względu na inne spojrzenie poszczególnych "stanów europejskich", których wpływ na władze centralne byłby większy. Europa składa się obecnie z w pełni suwerennych państw. Niezależnych od siebie. A to ułatwia robotę tym, którzy chcieliby uzyskać wpływ na władze takiego czy innego państwa. Łatwiej jest wyłuskać jeden/dwa elementy z 26 mniejszych niż uzyskać wpływ na jeden silny, dość różnorodny element.
Co by było gdyby taka sytuacja zaistniała w stosunku do Federalnego Rządu Europejskiego
Prawdopodobnie nic by nie było. Bo taki rząd nie składałby się z Niemców. A w każdym razie nie składałby się w większości z Niemców.
Można żyć w wyidealizowanym świecie ale przebudzenie może być brutalne
Żyje się w taki świecie w jakim się żyje, ale ZAWSZE trzeba dążyć do ideału.
Wszystkich książek nie przeczytasz, wszystkiej wódki nie wypijesz, wszystkich kobiet mieć nie będziesz, ale starać się trzeba... :wink:
To ja już wolę naszych PiSuarów albo i POpaprańców działających w ramach Unii Narodów.
Gdy będziesz żył w Stanach Zjednoczonych Europy, to nie ma obaw, też będziesz funkcjonował obok "PiSuarów" i "POpaprańców" - tu wiele się nie zmieni.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: UE do poprawki?

Post autor: SmokEustachy »

Napoleon pisze: 2022-04-23, 22:58 /..../
Gdy będziesz żył w Stanach Zjednoczonych Europy, to nie ma obaw, też będziesz funkcjonował obok "PiSuarów" i "POpaprańców" - tu wiele się nie zmieni.
Związek Radziecki jak widzę żywy w sercach waszych. To się nie uda.
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 970
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Re: UE do poprawki?

Post autor: Gregski »

Napoleon pisze: 2022-04-23, 22:58 Prawdopodobnie nic by nie było. Bo taki rząd nie składałby się z Niemców. A w każdym razie nie składałby się w większości z Niemców.
Boszszszeee! Przecież wtedy Rosjanie będą celować w środowisko brukselskich polityków tak jak teraz celują w środowisko niemieckich https://wydarzenia.interia.pl/raporty/r ... Id,5979190 https://wiadomosci.wp.pl/gerhard-schroe ... 329367360a Toż Mały Kazio by to zrozumiał.
Teraz wsieli Niemców na tapetę bo to najbardziej wpływowy kraj Unii. W przypadku federacji omotaliby każdego kogo się da w Brukseli.
Napoleon pisze: 2022-04-23, 22:58 Gdy będziesz żył w Stanach Zjednoczonych Europy, to nie ma obaw, też będziesz funkcjonował obok "PiSuarów" i "POpaprańców" - tu wiele się nie zmieni.
Zmienie się o tyle, że teraz mam do czynienia głównie z rodzimymi PiSuarami i POpaprańcami.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Napoleon
Posty: 3991
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: UE do poprawki?

Post autor: Napoleon »

Związek Radziecki jak widzę żywy w sercach waszych.
Związek Radziecki, to ja widzę Smoku w twych przekonaniach. Albo nawet niekoniecznie ZSRR. Jeden Naród, jedna partia, jeden wódz... itd. To już było parę razy przerabiane Smoku.
Teraz wsieli Niemców na tapetę bo to najbardziej wpływowy kraj Unii. W przypadku federacji omotaliby każdego kogo się da w Brukseli.
To dlaczego nie zrobili tego do tej pory?
Nie do się kogoś "omotać" w taki sposób w jaki piszesz. Można wykorzystać już istniejące tendencje. Od zera czyichś poglądów, szczególnie jakiejś dużej społeczności, się nie ukształtuje. Rosjanie popierają wszelkie ruchy antyunijne, pacyfistyczne, antydemokratyczne i antysystemowe itp. wykorzystując już istnieją poglądy w społeczeństwie (wzmocnione przez kryzysy). Co przekłada się na polityków, gdyż politycy są w państwach demokratycznych tacy sami jak ich wyborcy. W UE rozczłonkowanej na poszczególne państwa mają łatwiejsze zadanie, gdyż mogą koncentrować się na poszczególnych krajach. Dobrym przykładem są Węgry, ale i Polska, Francja czy Włochy. Takie działanie jest dla UE zdecydowanie bardziej niebezpieczne.
W przypadku Niemiec zadziałał nieco innych mechanizm o którym już tu rozmawialiśmy. Niemcy bowiem, myśląc "po swojemu" uznali, że można ucywilizować Rosję robiąc z nią interesy. I to zostało wykorzystane przez Rosję. Że okazało się to niezbyt skuteczne - świadczy o tym reakcja Niemiec na wojnę. Może i pozostawia ona wiele do życzenia (choć byłbym ostrożny z jednoznaczną opinią) ale jest jednoznacznie przeciwna polityce Rosji.
Prowadzenie polityki rozbijania UE (bo to jest jednym z głównych celów Rosji) jest łatwiejsza (i skuteczniejsza!) w przypadku luźniejszych związków państw członkowskich niż w przypadku związków ściślejszych. To naturalne i logiczne. UE ZAWSZE będzie przez autokratyczną/autorytarną Rosję traktowana jako przeciwnik, czy wręcz nawet wróg. Im bardziej rozbita, tym będzie łatwiejsza do pokonania. I do manipulowania także.
Nie wiem też dlaczego jako ilustrację do swej wypowiedzi podajesz opinie Schroedera. Ten facet już jest na aucie - w Niemczech. Jego opinie nie ilustrują poglądów niemieckich władz.
Zmienie się o tyle, że teraz mam do czynienia głównie z rodzimymi PiSuarami i POpaprańcami.
I z takimi na co dzień nadal będziesz miał do czynienia. Będziesz też miał do czynienia z menażerią konfederacką, wszelkiej maści "lewakami", ludowcami i diabli wiedzą z kim jeszcze. Czyli - z tym samym co dziś.
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 970
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Re: UE do poprawki?

Post autor: Gregski »

Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: UE do poprawki?

Post autor: SmokEustachy »

Napoleon pisze: 2022-04-24, 10:30
Związek Radziecki jak widzę żywy w sercach waszych.
Związek Radziecki, to ja widzę Smoku w twych przekonaniach. Albo nawet niekoniecznie ZSRR. Jeden Naród, jedna partia, jeden wódz... itd. To już było parę razy przerabiane Smoku.
/..../
Zmień okulary albo załóż.
Napoleon
Posty: 3991
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: UE do poprawki?

Post autor: Napoleon »

Zmień okulary albo załóż.
Założyłem, zdjąłem, zmieniłem... i widzę to samo. Może teraz Ty byś spróbował Smoku? :wink:
Przeczytaj...
Gregski, ale co to ma do naszej dyskusji?

Może spróbuję inaczej. Jaki jest strategiczny cel Rosji/Putina? Sądzę, że zgodzisz się gdy powiem, że w miarę możliwości odbudowa ZSRR (może w wydaniu "samodzierżawnym" a nie komunistycznym) i dawnych stref wpływów. Jeśli tak, to kto stoi na przeszkodzie i jest głównym przeciwnikiem/wrogiem? Zakładam, że zgodzisz się z tezą, że NATO i UE. Przy czym problem dla Rosji jest dwustopniowy: 1) kwestia terytoriów "poradzieckich" leżących poza NATO/UE i 2) takowych już należących do NATO/UE.
Co Rosja powinna zrobić by osiągnąć/przybliżyć cel? W kontekście powyższego 1) zwiększyć wpływy na tych terenach poradzieckich poza zasięgiem NATO/UE, co można osiągnąć osadzając na nich i wspierając jakichś rodzimych autokratów, którzy w naturalny sposób będą ciążyli do Rosji, 2) maksymalnie osłabiać NATO i UE, do rozpadu (wersja optymalna) włącznie.
Punkt 1 powyższy był konsekwentnie realizowany i dał pozytywny efekt w przypadku Białorusi, ale negatywny w przypadku Ukrainy (w znaczącym stopniu dzięki także naszej dyplomacji do 2015 roku; osobna kwestia to Kaukaz, Naddniestrze i Mołdawia, ale nim się teraz nie zajmuję). Punkt 2 też był realizowany bardzo konsekwentnie, poprzez wspieranie tych wszystkich sił, które miały destrukcyjny wpływ na NATO czy UE. Lub na jedno i drugie równocześnie. Przy czym z punktu widzenia Rosjan było rzeczą trzeciorzędną czy te antyunijne czy antynatowskie siły były Rosji przychylne czy nie. Mogły być nieprzychylne lub wręcz wrogie - to nie miało znaczenia. Najważniejsze, by rozsadzały UE i NATO. Więc im pomagano. Zazwyczaj za ich wiedzą, ale nie wykluczam że i bez niej. Jeśli więc przyjmiemy, że cała energia dyplomacji rosyjskiej i służb (co często jest jednym i tym samym) szła w kierunku ROZBICIA UE i NATO, to jest oczywiste, że jakikolwiek proces idący w kierunku wzmocnienia tych struktur był dla Rosji niepożądany. Tym samym niepożądana była dalsze integracja UE. Gdyby więc było tak jak piszesz, Rosjanie powinni wspierać integrację zakładając, że owiną sobie owe władze unijne wokół palca. A tak nie było (i mam nadzieję, że się z tym zgodzisz). Co oznacza, że mieli i mają świadomość tego, że z tworem typu Stany Zjednoczone Europy pójdzie im zdecydowanie trudniej niż z UE w obecnym kształcie. I w mej opinii ta ocena jest słuszna i logiczna.
Tym bardziej, że w przypadku integracji Rosjanie nie będą w stanie sobie podporządkować tak wielkiej struktury jak UE, która ma nad Rosją kolosalną przewagę pod każdym względem. Szczytem możliwości Rosji jest podporządkowanie sobie tylko fragmentów obecnie wchodzących w skład UE, głównie tych "poradzieckich". A i to można dyskutować czy wszystkich. Bo jeśli wierzyć większości fachowych opinii, które czytałem, to np. Polskę,Czechy czy Słowację sobie Rosjanie odpuścili, tym bardziej dawne NRD. Niekoniecznie natomiast kraje bałtyckie, Mołdawię a nawet niektóre państwa bałkańskie, które uznawali za łatwiejsze do "pozyskania". Ale tu akurat spierać się nie mam zamiaru, bo to i tak pozostają dość luźne dywagacje.
Jakkolwiek jednak byśmy nie spojrzeli na sprawę, dla Rosji korzystna jest słaba UE - a więc rozbita, wstrząsana wewnętrznymi konfliktami. A taką UE będzie, jeżeli proces integracji zostanie zatrzymany. Bo unijny projekt nie jest obliczony na taką postać jak obecnie, tylko bardziej zaawansowaną. Moim zdaniem słusznie (co już wielokrotnie uzasadniałem). Dla Rosji jednak zahamowanie integracji unijnej to cel minimum - gdyż jest zgodny z jej interesami.
Po wojnie wiele rzeczy się zmieni, ale nie sądzę by tu się coś zmieniło w sposób znaczący.
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 970
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Re: UE do poprawki?

Post autor: Gregski »

Napoleon pisze: 2022-04-24, 16:06 Gregski, ale co to ma do naszej dyskusji?
Wyjaśnia modus operandi Rosjan.
Napoleon pisze: 2022-04-24, 16:06 Jakkolwiek jednak byśmy nie spojrzeli na sprawę, dla Rosji korzystna jest słaba UE - a więc rozbita
A to są panowie którzy tą Unię jednoczą: https://wydarzenia.interia.pl/raporty/r ... Id,5980970
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Napoleon
Posty: 3991
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: UE do poprawki?

Post autor: Napoleon »

Gregski, sposób działania Rosjan jest z grubsza znany. tu nie ma nic zaskakującego.
A to są panowie którzy tą Unię jednoczą
To głupota w czystej postaci, świadcząca tylko o tym, że ktoś tu traci poczucie rzeczywistości.
Jak znam życie, to ta wycieczka zaplanowana została jeszcze przed wojną. Co jednak niewiele zmienia, gdyż i tak pojawienie się jakiegokolwiek polityka z UE na Krymie byłoby wysoce niestosowne.
A teraz zadajmy sobie pytanie, czy taki numer mógłby wyciąć ktoś z rządu Stanów Zjednoczonych Europy? Jak sądzę, byłoby to nieporównanie mniej prawdopodobne.

Jeśli tego typu działania są podsuwane jakimś idiotom z dowolnego kraju UE, to jest to tylko przykład na działania Rosji mające na celu rozbicie unii. Czyli na to o czym pisałem. Należałoby jednak sobie zadać pytanie dlaczego Rosja gra na rozbicie UE, skoro według Ciebie powinno im to być na rękę?
Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1090
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Re: UE do poprawki?

Post autor: peceed »

Napoleon pisze: 2022-04-25, 10:12 A teraz zadajmy sobie pytanie, czy taki numer mógłby wyciąć ktoś z rządu Stanów Zjednoczonych Europy? Jak sądzę, byłoby to nieporównanie mniej prawdopodobne.
A dlaczego akurat Federalna Republika Niemiec miałaby być złym modelem dla "Wielkiej UE" w kwestii patologii?.
-Panie Kapitanie! Toniemy!
-Jak nie Wy, to kto?
Napoleon
Posty: 3991
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: UE do poprawki?

Post autor: Napoleon »

A dlaczego akurat Federalna Republika Niemiec miałaby być złym modelem dla "Wielkiej UE" w kwestii patologii?.
Ponieważ każda patologia jest złym wzorem.
Osobną kwestia jest to, czy rzeczywiście Niemcy są "patologią" - bo moim zdaniem nie. A świadczy o tym to jak funkcjonują.
Jak sądzę, mieszasz tu Peceed sprawę stosunków niemiecko-rosyjskich. I obecny "bezwład" władz niemieckich. Ale to nie świadczy o żadnej patologii. Pomysł, by "cywilizować" za pomocą robienia interesów jest stary jak świat. I całkiem racjonalny. Rzecz w tym, że Niemcy źle, bym powiedział naiwnie, ocenili Rosję. To co sprawdza się w większości wypadków nie sprawdziło się w przypadku Rosji. A to nie jest patologia.
Tak samo niemrawe decyzje niemieckie w sprawie pomocy Ukrainie. Też mnie irytują. Ale Niemcy reagują tak jak inni, potępiają wojnę, pomagają Ukrainie. Tyle, że moim zdaniem zbyt wolno. Ale znów - to nie jest patologia.
Niemcy nie są "patologicznym" państwem. Są państwem bardzo dobrze zorganizowanym. Osobną kwestią są błędy jakie popełniono i chyba nie do końca się z nich jeszcze uwolniono. Ale jak już wspomniałem - nie każdy błąd to patologia.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: UE do poprawki?

Post autor: SmokEustachy »

Napoleon pisze: 2022-04-25, 15:09
A dlaczego akurat Federalna Republika Niemiec miałaby być złym modelem dla "Wielkiej UE" w kwestii patologii?.
Ponieważ każda patologia jest złym wzorem./..../
Ale nie dla was.
Napoleon
Posty: 3991
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: UE do poprawki?

Post autor: Napoleon »

Oj Smoku... :aniol:
Natomiast aktualny kryzys gazowy (jeśli mogę to tak określić) powinien przeciwnikom integracji europejskiej dać trochę do myślenia. Bo problem wyglądałby zupełnie inaczej, gdyby była prowadzona wspólna polityka energetyczna. Czyli, gdyby była realizowana polityka będąca elementem integracji.
To jest jednak tylko drobny w sumie przykład potencjalnych korzyści. Ale też przykład na czasie.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: UE do poprawki?

Post autor: SmokEustachy »

Napoleon pisze: 2022-04-27, 16:33 Oj Smoku... :aniol:
Natomiast aktualny kryzys gazowy (jeśli mogę to tak określić) powinien przeciwnikom integracji europejskiej dać trochę do myślenia. Bo problem wyglądałby zupełnie inaczej, gdyby była prowadzona wspólna polityka energetyczna. Czyli, gdyby była realizowana polityka będąca elementem integracji.
To jest jednak tylko drobny w sumie przykład potencjalnych korzyści. Ale też przykład na czasie.
Gdyby była prowadzona wspólna polityka energetyczna to mielibyśmy 100% uzależnienie od ruskiego gazu.
2.
Napoleon
Posty: 3991
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: UE do poprawki?

Post autor: Napoleon »

Gdyby była prowadzona wspólna polityka energetyczna...
Gdyby babcia miała wąsy, to by była dziadkiem. To wszystko co można tu powiedzieć :wink:
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: UE do poprawki?

Post autor: SmokEustachy »

Można powiedzieć że UE dąży do uzależnienia Europy od ruskiego gazu a Ty jej przyklaskujesz.
Zablokowany