Forum Okrętów Wojennych

Peceed, bankructwo to niewypłacalność. W tym wypadku państwa. Jeśli jednak zakłady są własnością tegoż państwa, to to na nie swoje konsekwencje. Chociażby takie, że nie będą mieć kasy na wdrożenie takiego czy innego pomysłu.
Raz po raz słucham, jak to na początku lat 90 zmarnowane zostały jakieś zakłady czy całe gałęzie przemysłu. I się tak zastanawiam, że skoro takie wspaniałe dobra zmarnowano, to dlaczego u licha PRL zbankrutowało? To odnosi się także do tego co piszesz.

Napoleon pisze: ↑ Raz po raz słucham, jak to na początku lat 90 zmarnowane zostały jakieś zakłady czy całe gałęzie przemysłu. I się tak zastanawiam, że skoro takie wspaniałe dobra zmarnowano, to dlaczego u licha PRL zbankrutowało?

Smolen z Laskowikiem twierdzil ze to sankcje USA rozlozyly polska gospodarke - cenzura im to puszczala. Jaruzelski oglosil ze dlugu nie bedzie splacal w 1981 - to nie byl poczatek lat 90.
Koledzy pociskaja tu pierdoly a ja mam konkretne pytanie:
prawda to ze ruscy zajeli Bohorodychne nad Dniestrem?

Napoleon pisze: ↑ Peceed, bankructwo to niewypłacalność. W tym wypadku państwa. Jeśli jednak zakłady są własnością tegoż państwa, to to na nie swoje konsekwencje. Chociażby takie, że nie będą mieć kasy na wdrożenie takiego czy innego pomysłu.

Czyli nawet nie rozumie kolega czym było bankructwo Polski i jakie niosło praktyczne konsekwencje. W naszym ustroju gospodarczym niewypłacalność wobec wierzycieli zachodnich nic nie znaczyła dla działania typowo krajowych przedsiębiorstw. Nawet nie zablokowała współpracy gospodarczej z krajami zachodnimi.

Franek Wichura pisze: ↑ Smolen z Laskowikiem twierdzil ze to sankcje USA rozlozyly polska gospodarke - cenzura im to puszczala.

To po części prawda - sankcje, ale nie za bankructwo tylko stan wojenny, bardzo zaszkodziły naszej ekonomii. Plan był taki aby pacyfikację Solidarności wykorzystać dla przeprowadzenia reform gospodarczych i sankcje to pogrzebały.

Żebyś wiedział o czym w ogóle mówisz, musiałbyś żyć w latach 90-tych. Ale ciebie wtedy nawet nie było na świecie więc powtarzasz mieszaninę bredni ze szkolnego podręcznika i zasłyszanych gorzałkowych mądrości. Zamilknij dziecko bo się ośmieszasz.