Forum Okrętów Wojennych

Gdyby ktoś zechciał zweryfikować informacje o zatopieniu Yamato, to tutaj znajdzie odnośną wiedzę:
https://www.komputerswiat.pl/aktualnosc ... ik/e7ym2dn
To nie jest pierwsza napotkana tak rzetelna informacja na którejś z poważnych - wydawałoby się - stron. Spotykałem już podobne. I mam bardzo smutne przemyślenia. Niektóre podawane "fakty" w niektórych tematach mogę zweryfikować. Niektóre w niektórych. A co z resztą, której nota bene jest niewspółmiernie więcej? I to nie tylko w tej czy zbliżonej tematyce. Jak zaufać strumieniom informacji, które nieraz łykamy jak przysłowiowe głodne pelikany, chcąc nie chcąc przyjmując je za dobrą monetę? Jak można tak traktować prawdę historyczną?

Okrutnik, musiałem to przeczytać.

ale to był naprawdę clean shot...

Kongo pomścił Yamato

Według mnie już tytuł świadczy o tym, że "autor" ma duże problemy z komunikowaniem się w języku polskim.
Jego nauczyciele powinni się wstydzić...

O masz! tytuł mi umknął nie musiałbym czytać.. żeby oszczędzić innych, w tekście jest tak: "Okręt, które wrak znaleziono, zatopił japoński superpancernik Yamato."

Pilne nowe ustalenia:
Yamato jak Yamato ale Takao oberwał od Godzilli.
Widziałem dzisiaj w kinie.