Strona 1 z 9

Uzbrojenie

: 2022-07-16, 09:50
autor: Napoleon
Pomyślałem sobie, że można by też otworzyć odrębny temat dotyczący uzbrojenia. Artyleria, torpedy, miny itd.
Na początek, bardzo ciekawy (moim zdaniem) model wieży Colesa

Uzbrojenie

: 2022-07-17, 12:51
autor: Napoleon
15 cm armata gwintowana odtylcowa (jedna z pierwszych) Wahrendorfa

Uzbrojenie

: 2022-08-01, 19:27
autor: Napoleon
Ciekawostka. "Działa dynamitowe" konstrukcji Edmunda Zalinskiego (Zielińskiego), oficera amerykańskiego polskiego pochodzenia. Właściwie to były działa pneumatyczne, coś w rodzaju "artyleryjskich wiatrówek" wyrzucających praktycznie bezgłośnie granaty wypełnione dynamitem (pociski leciały dość wolno i wyrzucane były stosunkowo "łagodnie", więc można je było elaborować dynamitem). Zastosowano je na kanonierce Vesuvius (jej zdjęcie już wcześniej zamieściłem wśród kanonierek) i na brazylijskim krążowniku pomocniczym Nitheroy (nieco mniejsze niż te na Vesuviusu; zakupiony podczas wojny domowej 1893-1894 przez stronę rządową amerykański parowiec uzbrojony i przebudowany na krążownik pomocniczy, potem odkupiony przez Amerykanów ale już bez tego działa). Były też stosowane jako artyleria nadbrzeżna a nawet polowa - podczas wojny z Hiszpanią armia amerykańska kupiła kilkanaście takich polowych armat 63 mm (2,5 cala) z których przynajmniej część została wykorzystana bojowo. Vesuvius też kilka razy ostrzelał umocnienia hiszpańskie przy wejściu do portu w Santiago. Broń miała mały zasięg, więc każdorazowo ostrzał odbywał się w nocy. Vesuviusa nie zdradzał ani płomień wystrzału ani huk, więc jego bombardowania robiły na Hiszpanach duże wrażenie. Tym bardziej, że pociski wypełnione dynamitem eksplodowały z hukiem i bardzo efektownie. Na szczęście dla Hiszpanów, działa były dramatycznie niecelne i obok napędzenia im strachu nie sprawiły żadnych szkód. Działa polowe okazały się w praktyce zupełnie nieużyteczne. Broń była więc średnio udana (mówiąc delikatnie), ale oryginalna, stąd warto o niej wspomnieć.

Uzbrojenie

: 2022-08-02, 15:31
autor: Napoleon
Parę przykładów min z okresu wojny secesyjnej. Konfederackich (bo to o ich minach było najczęściej głośno, choć unioniści też je wykorzystywali niekiedy do celów defensywnych).

Uzbrojenie

: 2022-08-04, 11:44
autor: Napoleon
Model armaty Kruppa 305mm (30,5 cm) C/76, w jakie uzbrojone były chińskie pancerniki Ting Yuan i Chen Yuan.

Uzbrojenie

: 2022-08-05, 13:50
autor: Napoleon
Trochę reklamowych zdjęć sprzętu Kruppa (także artyleria nadbrzeżna)

Uzbrojenie

: 2022-08-05, 18:26
autor: Napoleon
Ciąg dalszy "reklamówek" Kruppa

Uzbrojenie

: 2022-08-06, 02:16
autor: Speedy
Napoleon pisze: 2022-08-01, 19:27 Były też stosowane jako artyleria nadbrzeżna a nawet polowa - podczas wojny z Hiszpanią armia amerykańska kupiła kilkanaście takich polowych armat 63 mm (2,5 cala) z których przynajmniej część została wykorzystana bojowo.
Pneumatyczne działa polowe nie były systemu Zalinskiego lecz (jak tam dalej napisałeś) Dudley & Sims. Sprężone powietrze nie było w nich magazynowane w zbiornikach, lecz sprężane na bieżąco w trakcie wystrzału w równoległym do lufy cylindrze przez tłok poruszany odpaleniem naboju pirotechnicznego. Właściwości w sumie były podobne (duża komplikacja, marna balistyka, brak sygnatury wystrzału, duża siła rażenia dynamitowych pocisków). Na minus, idiotyczne pociski. O ile "powietrzne torpedy" Zalinskiego (bo i tak je zwano) jakoś tam się bronią - "jajko na patyku" - pozwolę sobie tu zrymować, jako że aktualnie jestem pijany "jak nie wiesz co robić, balistyku, to zrób se jajko na patyku" - masywny cylindryczny korpus, cienki drążek ogonowy zakończony usterzeniem - to powiedzmy do prędkości dźwięku (a gdzie mu tam było do jakichś Machów!) zawsze się to jakoś będzie stabilizować - to Dudley z Simsem najwyraźniej nikogo kumatego od balistyki nie wynajęli. Ich pocisk to była parówa z makaronem - walec z półsferycznymi końcami zakończony statecznikiem (???) w postaci skręconej blaszanej wstęgi. Dzięki temu skręceniu miał się obracać (a ciekawe w którą stronę??) ale jak sądzę to po prostu stabilizował się oporowo (ciężki przód, lekki tył) jak u Zalinskiego tylko gorzej.

USArmy zakupiła tak jak napisałeś kilkanaście dział, kal. 2,5 i 4" (63,5 mm i 102,4 mm). W czasie walk na Kubie 2 działa 2,5" wykorzystywał słynny ochotniczy pułk kawalerii Rough Raiders sformowany przez Theodore Roosevelta. Z ich relacji wynikają takie w sumie wnioski jak podałeś - działko bardzo skomplikowane i zawodne, częste awarie wymagające godziny lub dwóch na usunięcie, z drugiej strony niska sygnatura wystrzału (brak błysku, dymu, minimalny huk) umożliwiająca zajęcie zamaskowanego stanowiska w pobliżu celu, duża siła rażenia potężnych eksplozji dynamitowych pocisków.

Uzbrojenie

: 2022-08-06, 11:15
autor: Napoleon
Pneumatyczne działa polowe nie były systemu Zalinskiego lecz (jak tam dalej napisałeś) Dudley & Sims.
Prawda. Dobrze, że to sprostowałeś. Zasugerowałem się nazwą "działo dynamitowe" - mój błąd. Ale uwagi o użyciu tych dział aktualne. 4 były z armią Schaftera pod Santiago (były pod San Juan Hill, tak jak piszesz - może tylko 2 a nie wszystkie 4? - ale nie wiem w jakim stopniu zostały wykorzystane bojowo, choć coś jednak strzelały podobno), 9 wysłano do Puerto Rico, z tego tylko jedno użyto bojowo. 12 miało potem zostać wysłanych do Filipin, ale brak potwierdzenia, że wysłane zostały.
A aby nie pisać po próżnicy, kolne "zdjęcia reklamowe" armat Kruppa.

Uzbrojenie

: 2022-08-07, 10:57
autor: Speedy
A jeszcze dodam że fajne te twoje fotki z reklam Kruppa - pozwolę sobie posłużyć się numerami stron (Blatt) bo są dobrze widoczne

Blatt 62, 63 - nawet nie wiedziałam, że takie coś było, umknęło mi to jakoś (krótka armata 36 cm czyli zapewne 356 mm)

Blatt 104 - 9 cm Kanone (zapewne 88 mm) - przedziwne łoże (laweta), czy to jeszcze do okrętów mających burtowe furty działowe? :D

Wypatrywałem tam jeszcze jednej machiny, ale dotarło do mnie, że te twoje reklamy są z lat 1870-tych, a ona chyba później powstała. Chodzi mi o taką króciutką 28 cm haubicę (lufka L/10 czy 11 czy coś w ten deseń), którą na początku XX w. zakupili Japończycy i w czasie wojny z Rosją ostrzeliwali z nich Port Artur z bardzo dobrym efektem. Pamiętam, że ona była jakoś szokująco lekka, kilkanaście ton (mało jak na taką broń i ten okres). Rosjanie odkupili je sobie potem w czasie I wojny, ale jak dotarły, to jakoś już nie było czego oblegać i nigdy ich nie używali.

Uzbrojenie

: 2022-08-07, 23:05
autor: Napoleon
...czy to jeszcze do okrętów mających burtowe furty działowe?
Widziałeś coś podobnego na okrętach rosyjskich podczas wojny 1877-78 dla armat 4-funtowych czyli w ich nomenklaturze 87mm wz. 1867 (jak znajdę - zamieszczę). Oczywiście armaty były na licencji Kruppa.
Chodzi mi o taką króciutką 28 cm haubicę (lufka L/10 czy 11 czy coś w ten deseń), którą na początku XX w. zakupili Japończycy i w czasie wojny z Rosją ostrzeliwali z nich Port Artur z bardzo dobrym efektem.
I tu jest problem, bo wbrew temu co wiele opracowań podaje, to najprawdopodobniej wcale nie były haubice Kruppa tylko Armstronga. Na 100 % pewny nie jestem, ale wiele wskazuje, że tak właśnie było (powiedzmy 95 % pewności). Te japońskie haubice miały lufę dł. ok. 10 kalibrów, ciężar bojowy to 10758 kg, pocisk ważył 217-227 kg, pr. początkowa pocisku 317 m/sek, a zasięg wynosił 7,8-8 km. Japończycy kupowali je głównie na uzbrojenie baterii nadbrzeżnych, potem produkowali je też u siebie o ile się nie mylę. Podobno w sumie zakupili ich i wyprodukowali 220 sztuk (ale produkowali je długo, pierwsze trafiły na uzbrojenie w 1892, ostatnie jeszcze po I wojnie). Użytkowane były jeszcze podczas całej II wojny światowej (choć raczej z braku innego sprzętu a nie z tego powodu, że były takie dobre).

Uzbrojenie

: 2022-08-08, 11:31
autor: Marek S.
Speedy pisze: 2022-08-07, 10:57 ... Rosjanie odkupili je sobie potem w czasie I wojny, ale jak dotarły, to jakoś już nie było czego oblegać i nigdy ich nie używali.
Rosjanie zakupili kilkanaście tych haubic z przeznaczeniem dla obrony lądowej Rewla (misja gen. por. E. K. Giermoniusa). Miały stanowić wyposażenie baterii Nr 13 (5 szt.), 50 (5), 85 (4) i jeszcze jedna planowana na płw. Wims. Nie zostały one ukończone, a najbardziej zaawansowana w budowie była bateria Nr 13. Haubice z tej baterii wpadły w ręce Estończyków i były wykazane w spisie z 1920 r.

Uzbrojenie

: 2022-08-09, 15:02
autor: Napoleon
Dla odmiany coś lekkiego. Armata 50mm na niemieckim torpedowcu.

Uzbrojenie

: 2022-08-13, 19:52
autor: Napoleon
Brytyjska armata gwintowana odprzodowa 229 mm (9 cali) na pancerniku Iron Duke.

Uzbrojenie

: 2022-08-14, 17:06
autor: Napoleon
100 tonowa lufa armaty kalibru 45 cm (odprzodowej) włoskiego pancernika Duilio.

Uzbrojenie

: 2022-08-23, 18:20
autor: Napoleon
37 mm działko Hotchkissa.