Forum Okrętów Wojennych

Ćwiczenia w obsłudze armat 152mm na brytyjskim krążowniku Andromeda.

70-funtowa (147 mm) armata Whitwortha z charakterystycznym sześciobocznym przewodem lufy. Tak ukształtowany, stopniowo skręcający się przewód lufy, z odpowiednią amunicją (pociski stosownie "spłaszczone" po bokach, wpasowujące się swym kształtem w przewód lufy) zastępowały gwint. Armaty te osiągały całkiem dobre osiągi (lepsze n. niż standardowe, produkowane równolegle armaty Armstronga), były jednak droższe (jeszcze droższa była amunicja, trudniejsza też w produkcji). Armaty takie były wykorzystywane przez kilka marynarek (obok standardowych), przy czym w Brazylii stanowiły podstawowy sprzęt jeżeli chodzi o artylerię gwintowaną.

W rubryce "pancerniki eskadrowe" prezentuję okręty typu Royal Sovereign (typ R), tu więc parę szczegółów dot. ich głównego uzbrojenia - armaty 343/30 BL.

Kolejne zdjęcia dot. uzbrojenia głównego pancerników typu "R".

47 mm armata szybkostrzelna Hotchkissa (dł. lufy 40 kalibrów). Bardzo popularna broń produkowana w różnych krajach i różnych odmianach. Tu na okrętach francuskich.

Poniżej takie strony z Techniki Mołodieży znalezione w sieci na stronie Żurnalko.net (zhurnalko.net).
Akurat w temacie uzbrojenia, jak znalazł. I jeszcze takie coś.

To może nie zdjęcie, ale filmiki fajne.

Trochę z innej beczki. 11-calowa (279mm lub jak kto woli wagomiar 166 funtów) armata Dahlgrena na korwecie/slupie Kearsarge. Okręt ten uzbrojony był w dwie takie armaty i to one zadecydowały o zatopieniu Alabamy w słynnym pojedynku.

Mitraliezy Nordenfeldta (bez magazynków). Produkowane były w wersji 1-calowej (kaliber) i 0,5 calowej oraz w różnych układach, jeżeli chodzi o lufy. Pociski były pełne. Nawet 1-calowe nie zawierały materiału wybuchowego (zresztą, w okresie gdy zostały skonstruowane, dostępny był tylko czarny proch). Wykorzystywane głównie jako broń przeciwtorpedowa, dość szybko jednak okazały się za małe (kaliber) a siła rażenia ich pocisków niewystarczająca. W uzbrojeniu pozostawały jednak do końca XIX wieku a nawet dłużej.

Co prawda nie zdjęcie, ale chyba może być?
Najbardziej rozczula mnie ten gość na krzesełku. Tylko dać mu parasol przeciwsłoneczny i drinki z palemką, żeby umilić ćwiczenia

Gdzieś już widziałem ten filmik i też ów oficer na krzesełku mnie rozbroił. Swoją drogą, nie sądziłem, że można stać przy tak dużych armatach tak blisko podczas wystrzału. Na facecie nie robi to większego wrażenia.
A tu brytyjskie armaty odtylcowe 152mm (długość lufy 26 kalibrów). Stosowano kilka odmian tych armat (Mk I określane jako 80-funtowe, pozostałe jako 100-funtowe).

Skoro równolegle zamieściłem zdjęcie krążownika pancernego Brooklyn, tu zdjęcia jego uzbrojenia.

Almansa & Colon

140mm armata Hontoria (hiszpańska).

W rubryce "pancerniki eskadrowe" przedstawiłem pancerniki typu Centurion, zaznaczając w opisie, że ich główne uzbrojenie (armaty 254 mm) nie znajdowało się w pancernych wieżach a umieszczone były tylko na barbetach osloniętych dodatkowo pancernymi osłonami - odkrytymi jednak z tyłu. Tu parę zdjęć głównego uzbrojenia tych okrętów.

W dziale "fregaty, korwety" zamieściłem zdjęcia pruskich/niemieckich korwet typu Nymphe. Tu pokład działowy Nymphe z armatami 120mm BL Kruppa.