Koreańskie zakupy.

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1097
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Koreańskie zakupy.

Post autor: peceed »

Napoleon pisze: Modyfikacja T-72 to wyrzucone pieniądze (by dać zarobić państwowym zakładom).
Modyfikacja T-72 była absolutnie kluczowa jak pokazują działania czołgów na Ukrainie.
-Panie Kapitanie! Toniemy!
-Jak nie Wy, to kto?
greg_tank
Posty: 338
Rejestracja: 2021-05-21, 23:06

Koreańskie zakupy.

Post autor: greg_tank »

Ano tak. Dobrze że ją zrobiliśmy. Błędem się okazują Leopardy - nie możemy nimi swobodnie dysponować, modernizacja opóźnia się i jest kosztowna, dokupić ich szybko też nie można.
Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1097
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Koreańskie zakupy.

Post autor: peceed »

Lepiej było produkować Malaje dla wojska polskiego. Tylko trzeba by opracować dobrą amunicję 125 mm.
-Panie Kapitanie! Toniemy!
-Jak nie Wy, to kto?
Napoleon
Posty: 4006
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Koreańskie zakupy.

Post autor: Napoleon »

Ano tak. Dobrze że ją zrobiliśmy. Błędem się okazują Leopardy...
:-) :wink:
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Koreańskie zakupy.

Post autor: AdrianM »

Napoleon pisze: 2022-10-06, 19:43 Opóźnienia w rozstrzygnięciu przetargu wynikało ze zbyt małego udziału polskiego przemysłu w tym przedsięwzięciu.
Ale mnie kompletnie nie interesują tłumaczenia zbitego z tropu dziecka. W dodatku politycznie upośledzonego.
Napoleon pisze: 2022-10-06, 19:43 więc stwierdzenie, że mamy 142 czołgi to chyba jednak mimo wszystko lekka przesada?
Jak pisałem oceniam podpisane kontrakty, a nie nieudolność rodzimej zbrojeniówki. 250 M1 też jeszcze fizycznie nie mamy, jak i 180 K2.

Myślałem, że nareszcie chcesz poważnej dyskusji zamiast bełkotu. Przepraszam, znów cię przeceniłem.
Napoleon pisze: 2022-10-06, 19:43 Modyfikacja T-72 to wyrzucone pieniądze (by dać zarobić państwowym zakładom)
No od Ukraińców słyszymy zupełnie coś przeciwnego. Kupie ci smoczek i pieluszki. Wkraczasz na poziom jakiegoś żłobka.
greg_tank pisze: 2022-10-06, 22:11 Ano tak. Dobrze że ją zrobiliśmy. Błędem się okazują Leopardy - nie możemy nimi swobodnie dysponować, modernizacja opóźnia się i jest kosztowna, dokupić ich szybko też nie można.
Kiedy podejmowano decyzję o modernizacji Leopardów i modyfikacji T72 nikt jeszcze nie zakładał, że wybuchnie wojna i znacząco zwiększymy wydatki na wojsko. Nikt też nie zakładał problemów niemieckiej zbrojeniówki z zapewnieniem potrzebnych części jak i tego, że KMW okaże się fatalnym partnerem w tym programie. Jedyne co zauważył Napoleon, że już za peło była presja by program L2PL dostała rodzima zbrojeniówka, co oczywiście miało prawo się skończyć problemami.
peceed pisze: 2022-10-07, 03:40 Lepiej było produkować Malaje dla wojska polskiego. Tylko trzeba by opracować dobrą amunicję 125 mm.
Akurat Malaj mógł spokojnie dostać bezzałogową wieżę z szwajcarską armatą 120/L50 CTG Ruag. Taka wieża zresztą powstała dla Andersa i wiele lat później nawet prezentowana w ramach demonstratora technologii PT-17. Co do amunicji 125mm to przecież mieliśmy opracowany Pronit we współpracy z Izraelem. Niestety u nas problem jest z maksymalnym ciśnieniem dla armaty, która tak czy siak musiała być wymieniona chociażby na Słowacką lub Ukraińską, ale wątpie by było jakiekolwiek uzasadnienia dla trzymania się starego kalibru dla Malaja. Zwyczajnie nie miałoby to sensu. Tym bardziej, że to były praktycznie nowe czołgi ze zmodyfikowanym pancerzem zasadniczym i nowym power-packiem.

Ogólnie jeśliby durnie z peło sprawy nie skopali można było mieć już całkiem fajne stadko właśnie czegoś na poziomie PT-17. Wywalenia automatu ładowania do wieży sprawiłoby, że w czołgu znalazłoby się znacznie więcej miejsca, a jakby do tego wziąć lepszy power-pack z silnikiem Scanii zamiast S1000 to uzyskalibyśmy również bardzo dobry stosunek mocy do masy. To mogła być nowa jakość w bardzo rozsądnej cenie. Niestety królowała krótkowzroczność i debile z peło lubili wpychać swoje brudne paluchy w sprawy wojska. Niekompetencja to jeden z grzechów głównych naszych elit. Najgorsze jest to, że mają takie napoleońskie mniemanie o sobie, że przeczytanie jakieś bzdurnego artykuły równa się niemal doktoratowi w jakiejś dziedzinie. Perspektywiczna sprawa przegrana, zresztą tak samo jak to miało miejsce z niemieckimi Patriotami, które spokojnie mogły rozwiązania na dłuższy czas nasze problemy z MRAD.
Napoleon
Posty: 4006
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Koreańskie zakupy.

Post autor: Napoleon »

Adrianie M., nie tłumaczę się tylko Ci wyjaśniam, że dobrany przez Ciebie przykład (zapewne według Ciebie najlepszy - nic lepszego nie znalazłeś) to pudło. Aktualny rząd realizuje modernizację L2A4 według programu ustalonego przez poprzedników. Drażnią cię 2 lata opóźnienia? To dlaczego nie zauważasz, że aktualne władze mają opóźnienie w realizacji tego programu znacznie większe?
Jak pisałem oceniam podpisane kontrakty...
No to mamy w tej chwili armię naprawdę potężną... Czego się tu martwić? :wink:
Jak rozumiem, te obiecane promy też już pływają, domy z mieszkaniami stoją a samochody elektryczne jeżdżą? Kiedyś pisałem, że wyborcom PiS tak naprawdę wystarczą obietnice. to co piszesz by to potwierdzało. :-)
No od Ukraińców słyszymy zupełnie coś przeciwnego.
Oczywiście, że chwalą. Raz, bo to co od nas dostali jest lepsze od tego co w większości mieli. Dwa, bo masa przekazanych przez nas czołgów stanowiła dla nich wzmocnienie rzeczywiste. I chwalić wypada. Oczekiwałeś, że będą marudzić?
Ja znam opinie naszych czołgistów, którzy byli zdania, że gdyby się miało maszyny zachodnie na zastąpienie naszych poradzieckich (łącznie z Twardymi), to należałoby to jak najszybciej zrobić. Bez względu na wersję.
Kiedy podejmowano decyzję o modernizacji Leopardów i modyfikacji T72 nikt jeszcze nie zakładał...
Wiele rzeczy robiono nie zakładając wybuchu wojny. Przypomnę ci to, gdy będziesz marudził.
A modernizacja T-72 była wyrzucaniem pieniędzy w błoto bez względu na to czy się wojny spodziewano czy nie. No, chyba że z myślą o Ukraińcach?
Akurat Malaj mógł spokojnie dostać bezzałogową wieżę...
A świstak siedzi i zawija w te sreberka.... :wink:
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Koreańskie zakupy.

Post autor: AdrianM »

Napoleon pisze: 2022-10-07, 14:46 Adrianie M., nie tłumaczę się tylko Ci wyjaśniam, że dobrany przez Ciebie przykład (zapewne według Ciebie najlepszy - nic lepszego nie znalazłeś) to pudło. Aktualny rząd realizuje modernizację L2A4 według programu ustalonego przez poprzedników. Drażnią cię 2 lata opóźnienia? To dlaczego nie zauważasz, że aktualne władze mają opóźnienie w realizacji tego programu znacznie większe?
Ty jesteś naprawdę taki tępy, czy tylko udajesz? Przykład jest doskonały i wyraźnie widać przepaść między tymi co robią, a tymi co tylko planowali.
Napoleon pisze: 2022-10-07, 14:46 No to mamy w tej chwili armię naprawdę potężną... Czego się tu martwić?
Nie ma czym. Będziemy się martwić dopiero jak jakimś dziwnym przypadkiem opozycja wygra wybory. Już zapowiadają zrywanie kontraktów więc faktycznie będzie się można martwić, ale to jeszcze nie teraz.
Napoleon pisze: 2022-10-07, 14:46 Raz, bo to co od nas dostali jest lepsze od tego co w większości mieli.
Nie zabieraj się za tematy o których dziecie nie masz pojęcia. Akurat czołgi które mieli w linii były znacznie lepsze od naszych rupieci. Na naszych natomiast mogli rozwinąć rezerwy, bo własnych zapasów czołgowych nie mieli, a przynajmniej takich czołgów na chodzie.
Napoleon pisze: 2022-10-07, 14:46 Oczekiwałeś, że będą marudzić?
Oczekiwałem, że się zamkniesz. Ale w sumie jak chcesz to możesz dalej ujawniać swoją niewiedzę. Może kogoś twój przypadek zainteresuje.
Napoleon pisze: 2022-10-07, 14:46 Wiele rzeczy robiono nie zakładając wybuchu wojny. Przypomnę ci to, gdy będziesz marudził.
A modernizacja T-72 była wyrzucaniem pieniędzy w błoto bez względu na to czy się wojny spodziewano czy nie. No, chyba że z myślą o Ukraińcach?
Nie była wyrzucaniem pieniędzy w błoto, tylko programem pomostowym, bo zasadniczo nowe czołgi miały być kupowane w późniejszym okresie, gdzieś po 2026 roku. W końcu okazało się, że do modyfikazji nadaje się tylko połowa z planowanych 320 czołgów, co przyśpieszyło decyzję o M1, a wojna na Ukrainie decyzję o K2 i starszych typach M1 (tych nie wymieniałem, bo kontraktu jeszcze na nie ma, ale pewnie za niedługo będzie).
Napoleon pisze: 2022-10-07, 14:46 A świstak siedzi i zawija w te sreberka....
Cokolwiek byś trollu nie twierdził to mi to dynda i powiewa.
Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1097
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Koreańskie zakupy.

Post autor: peceed »

AdrianM pisze: Akurat Malaj mógł spokojnie dostać bezzałogową wieżę z szwajcarską armatą 120/L50 CTG Ruag. Taka wieża zresztą powstała dla Andersa i wiele lat później nawet prezentowana w ramach demonstratora technologii PT-17.
- Na czym miała polegać "bezzałogowość" wieży PT-17? Wszystko wskazuje że załoga siedziałą w koszu a jedynym możliwym wejściem dla załogi był strop. Bezzałogowa wieża wymaga tylnych drzwi wejściowych albo układu "Armaty". A na to układ T-72 nie pozwala.
- Podawane jest że automat ładowania był w niszy wieży i wygląda to na skrót myślowy że znajdował się tam magazyn amunicji... Na oko jest miejsce na około 20 pocisków (10x2), chyba że zmieścił się trzeci rząd, co jest skrajnie nieprawdopodobne. Pewnie wciąż był kadłubowy magazyn pocisków.
- Magazyn w Abramsie korzystał z nabojów obróconych tyłem, dzięki czemu eksplozja pocisków kumulacyjnych nie dziurawiła załogi, a i znajdowały się one dalej od płyty pancernej, w tym rozwiązaniu pociski mają niebezpieczną orientację (bo automat nie ma fizycznie 1 metra na obrót).
- W prototypie nie było (nie eksponowano?) możliwości ładownia amunicji od zewnątrz, a to bardzo przydatna możliwość.

Niemniej, uważam że taki Malaj/PT-07 wcale nie odstaje możliwościami od podstawowych K2. Tak, miałby minimalnie gorszą mobilność, może trochę słabsze opancerzenie, ale całkowita efektywność w walce przy analogicznej wektronice naprawdę nie byłaby decydująco niższa, a koszt byłby pewnie na poziomie 50%.
W kolejnym kroku powinno się było sfinalizować rozwój ASOP-a.
Ostatnio zmieniony 2022-10-07, 16:53 przez peceed, łącznie zmieniany 1 raz.
-Panie Kapitanie! Toniemy!
-Jak nie Wy, to kto?
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Koreańskie zakupy.

Post autor: AdrianM »

peceed pisze: 2022-10-07, 15:12 Na czym miała polegać "bezzałogowość" wieży PT-17?
Racja mi się pomyliło. Bezzałogowa miała być w Andersie, a nie PT-17. A w PT-17 chodziło głównie o wyrzucenie automatu ładowania spod dupy załogi i zrobienia trochę miejsca wewnątrz.
peceed pisze: 2022-10-07, 15:12 Na oko jest miejsce na około 20 pocisków (10x2), chyba że zmieścił się trzeci rząd, co jest skrajnie nieprawdopodobne. Pewnie wciąż był kadłubowy magazyn pocisków.
Rosjanie ponodobno zrezygnowali z magazynu amunicji w walce i ładują tylko tyle ile się mieści do karuzeli ładowania. Problem raczej sztuczny i wydumany.
peceed pisze: 2022-10-07, 15:12 Niemniej, uważam że taki PT-17 wcale nie odstaje możliwościami od podstawowych K2. Tak, miałby minimalnie gorszą mobilność, może trochę słabsze opancerzenie, ale całkowita efektywność w walce naprawdę nie byłaby decydująco niższa, a koszt byłby pewnie na poziomie 50%.
W kolejnym kroku powinno się sfinalizować rozwój ASOP-a.
Jak najbardziej i to mógł być nasz rodzimy czołg. Szansa na dalszy rozwój własnych pancerzy. W sumie to byłby taki ekwiwalent Borsuka. Może nie jakieś cud świata, ale wystarczająco dobry i nowoczesny. Prawdopodobnie wyszedł by też taniej od K2. Mogła to być ciekawa oferta eksportowa, zresztą Malaj w końcu na testach wyszedł lepiej od T-90.
Napoleon
Posty: 4006
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Koreańskie zakupy.

Post autor: Napoleon »

Adrianie M., kiepsko u Ciebie z logika.
Przykład jest doskonały...
W najgorszym razie opóźnienie w realizacji punktu Planu Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych RP na lata 2013–2022 wynosiło za rządów PO/PSL 2 lata (choć należałoby liczyć mniej; przeprowadzenie procedury przetargowej bowiem musi trochę potrwać). Opóźnienie obecne wynosi, jak by nie liczyć, znacznie więcej. Pierwsze czołgi zaczęto odbierać wtedy, gdy program miał się kończyć. Więc to co piszesz nie ma sensu. Naprawdę tego nie widzisz? To już nawet uczeń wczesnych klas szkoły średniej powinien zauważyć. :wink:
Akurat czołgi które mieli w linii były znacznie lepsze od naszych rupieci.
To czemu chwalili? I skoro nasze to były "rupiecie", to w czym rzecz?
Nie była wyrzucaniem pieniędzy w błoto, tylko programem pomostowym...
Bzdura. Było sposobem na dofinansowania państwowych zakładów. Tylko tyle.
Abstrahując jednak od tego, w świetle planowanych zakupów, dalsza modernizacja T-72 (a ona trwa) jest już zupełnie absurdalna. I ewidentnie jest to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Chyba że założymy, że remontujemy te wozy dla Ukrainy. Choć nie ma informacji jakie to czołgi Ukrainie przekazaliśmy, tudzież zamierzamy przekazać - wyremontowane czy nie (czy ew, te wyremontowane się wśród nich znajdują). Obecnie, tego się już absolutnie nie da obronić.
...to mi to dynda i powiewa
Widzę. I muszę Ci powiedzieć, że fatalnie to wygląda.... :? Powiedziałbym, że nieestetycznie.
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Koreańskie zakupy.

Post autor: AdrianM »

Napoleon pisze: 2022-10-07, 19:41 W najgorszym razie opóźnienie w realizacji punktu Planu Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych RP na lata 2013–2022 wynosiło za rządów PO/PSL 2 lata
Nie dziecię. Było znacznie gorzej. Modernizacja była sztucznie hamowana przez całe 8 lat. Jak podrośniesz, zaczniesz książki czytać to się dowiesz.
Napoleon pisze: 2022-10-07, 19:41 Pierwsze czołgi zaczęto odbierać wtedy, gdy program miał się kończyć.
Jak sam pisałeś to chcieliście też to robić za pomocą rodzimej zbrojeniówka. No to ta sama zbrojeniówka i szybciej by nie było. Płacą kary, czołgi dostarczają wolniej niż sami zadeklarowali w kontrakcie. Tak to jest kooperować z Niemcami. Na szczęście się to kończy.
Napoleon pisze: 2022-10-07, 19:41 To czemu chwalili? I skoro nasze to były "rupiecie", to w czym rzecz?
Jakbyś zamiast trollować coś poczytał to byś wiedział. Do wielu zadań czołg nie musi być high end. Tak samo byłoby u nas.
Napoleon pisze: 2022-10-07, 19:41 Bzdura. Było sposobem na dofinansowania państwowych zakładów. Tylko tyle.
Etatowo potrzeba nam na dziś 13 baonów każdy po 58 tanków. Pomnóż dziecko 13x58, a potem odejmij 4x58 L2 i 4x58 PT91 i ci wyjdzie ile nam brakowało. Dziecko zrozumiało jakie bzdury wypisuje?
Napoleon pisze: 2022-10-07, 19:41 Abstrahując jednak od tego, w świetle planowanych zakupów, dalsza modernizacja T-72 (a ona trwa) jest już zupełnie absurdalna
Wspieramy Ukrainę. Onuce z peło tego nie poniali. Trudno.
Napoleon pisze: 2022-10-07, 19:41 Widzę. I muszę Ci powiedzieć, że fatalnie to wygląda.... Powiedziałbym, że nieestetycznie.
Jest taka piosenka dziecko: "Hej za górom, Hej za lasem. Baca bacę loł kutasem. Cy go zabił cy nie zabił Lec z pewnością go osłabił". Jako podpowiedź powiem ci, że Baca nie był w Homocommando Trzaskowskiego, a dyndający kutas ma różne znaczenia. Może dziecku się słownik poszerzy i wyobraźnia :)
Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1097
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Koreańskie zakupy.

Post autor: peceed »

AdrianM pisze: Rosjanie ponodobno zrezygnowali z magazynu amunicji w walce i ładują tylko tyle ile się mieści do karuzeli ładowania. Problem raczej sztuczny i wydumany.
Przypadkiem widziałem tubę z ukr-czołgistami którzy się skarżyli że 22 pociski to za mało do wspierania natarcia. Co w sumie mnie nie dziwi. W walce z czołgami pewnie nie ma to *żadnego* znaczenia, są mikroskopijne szanse że uda się oddać 22 wycelowane strzały.

Dlatego jeśli chodzi o amunicję do czołgów to brakuje mi "połówek": pocisków o zminimalizowanych gabarytach i obniżonej energii wystrzału, których 2 sztuki powinny mieścić się w jednym slocie dla amunicji pełnowymiarowej. Powinny mieć budowę teleskopową. Specjalny dosyłacz wysuwałby pociski z łuski wsuwając w lufę, można by sobie podarować ściętą część łuski. Co ciekawe, pocisk wsunięty teleskopowo w uciętą łuskę 120 mm miałby wciąż z 35% prochu, co jest bardzo dobrą wartością. W połączeniu ze znacznie powiększoną ekspansją w lufie może być mowa o nawet o 50% energii kinetycznej. Oceniając po zdjęciach powinny się nadać nawet standardowe pociski HE. Również pociski HESH mają stosunkowo niską prędkość wylotową i ciśnienia.
W ostateczności przy ładowaniu ręcznym można by wykonywać procedurę wysuwania pocisków przed strzałem, być może poprzez pompowanie sprężonym powietrzem, lub hardkorowo - wbudowanym ładunkiem chemicznym o niskiej temperaturze gazów.


AdrianM pisze: A w PT-17 chodziło głównie o wyrzucenie automatu ładowania spod dupy załogi i zrobienia trochę miejsca wewnątrz.
Miejsce wewnątrz robi już zwolnienie amunicji poza karuzelą, usuwanie amunicji spod załogi może być bezcelowe jeśli się umieści klapy wydmuchowe we dnie i zamontuje izolującą płytę pancerną, (2mx2mx4cm stali waży 1600 kg), albo wręcz zrobi izolowane kapsuły dla członków załogi (cięższe, ale zwiększające ogólną odporność). W Abramsie jest sporo miejsca, ale jest ono marnowane ze względu na konieczność manipulowania pociskami i obecność 3 członka załogi. Komfort dla załogi nie musi wiązać się z ilością pustej przestrzeni, a raczej z ergonomią "stanowiska pracy" i ułożenia ciała.
Takie kapsuły mogą zwierać dodatkowy pancerz który na przykład wyłapuje problemy od "strony pierścienia oporowego".
Praktycznie wszystkie modyfikacje zakładają zachowanie magazynu na 20 zapasowych pocisków, choć i tak zwalnia się połowę miejsca po karuzeli.
Opracowałem sobie zresztą koncepcje automatu ładowania na amunicję 120 mm, 30-34 pociski. Wysunięty o w tył o 40 cm poza pierścień (może dałoby się odzyskać część przedziału silnikowego.
Pociski wzdłużnie w 2 warstwach w tylnym rzędzie, pojedynczej warstwie przy rzędzie znajdującym się w osi obrotu lufy. Górna warstwa w pierwszym rzędzie zawiera karuzelę dla jednego pocisku, i jest miejsce na 4 dodatkowe pociski w drugiej warstwie po jej bokach. Przy amunicji top-attack nieszczególne rozwiązanie, ale bądźmy realistami - pociski top-attack stosują bardzo "grube" strumienie penetrujące, prawie penetratory formowane wybuchowo, które i tak zabijają załogę.
Napoleon pisze: 2022-10-07, 19:41 To czemu chwalili? I skoro nasze to były "rupiecie", to w czym rzecz?
Chwalili tylko te świeżo po remoncie = stan idealny. Świetna łączność (praktycznie BMS) i Astoria. Do tego klimatyzacja z APU.
Na nie wyremontowane kręcili głową i narzekali.
-Panie Kapitanie! Toniemy!
-Jak nie Wy, to kto?
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Koreańskie zakupy.

Post autor: AdrianM »

peceed pisze: 2022-10-07, 21:09 Przypadkiem widziałem tubę z ukr-czołgistami którzy się skarżyli że 22 pociski to za mało do wspierania natarcia.
Ręczne ładowanie gdy nie ma ładowniczego też nie jest łatwym zadaniem. Akurat nie z tuby.
peceed pisze: 2022-10-07, 21:09 Dlatego jeśli chodzi o amunicję do czołgów to brakuje mi "połówek": pocisków o zminimalizowanych gabarytach i obniżonej energii wystrzału, których 2 sztuki powinny mieścić się w jednym slocie dla amunicji
W M1 proste w implementacji :)
peceed pisze: 2022-10-07, 21:09 usuwanie amunicji spod załogi może być bezcelowe jeśli się umieści klapy wydmuchowe we dnie i zamontuje izolującą płytę pancerną,
A koszt efekt takiej kombinatoryki? Kompletna przebudowa konstrukcji plus kwestia efektywnej ochrony przeciwminowej... Słabo to widzę.
peceed pisze: 2022-10-07, 21:09 Komfort dla załogi nie musi wiązać się z ilością pustej przestrzeni, a raczej z ergonomią "stanowiska pracy" i ułożenia ciała.
No o to chodzi chyba? Nie zrozumiałem tej dygresji.
peceed pisze: 2022-10-07, 21:09 Opracowałem sobie zresztą koncepcje automatu ładowania na amunicję 120 mm, 30-34 pociski. Wysunięty o w tył o 40 cm poza pierścień (może dałoby się odzyskać część przedziału silnikowego.
Pociski wzdłużnie w 2 warstwach w tylnym rzędzie, pojedynczej warstwie przy rzędzie znajdującym się w osi obrotu lufy. Górna warstwa w pierwszym rzędzie zawiera karuzelę dla jednego pocisku, i jest miejsce na 4 dodatkowe pociski w drugiej warstwie po jej bokach. Przy amunicji top-attack nieszczególne rozwiązanie, ale bądźmy realistami - pociski top-attack stosują bardzo "grube" strumienie penetrujące, prawie penetratory formowane wybuchowo, które i tak zabijają załogę.
Napewno przemyślałeś wszystkie kwestie? Jakoś nie wygląda to na gotowy patent...
peceed pisze: 2022-10-07, 21:09 Chwalili tylko te świeżo po remoncie = stan idealny. Świetna łączność (praktycznie BMS) i Astoria. Do tego klimatyzacja z APU.
Na nie wyremontowane kręcili głową i narzekali.
Dołożyli noża i mają na cacy. Rezerwy szybko się przeszkoliły. Oficerowie mają pełną świadomość sytuacyjną. Zwyczajnie rewelka. Jest sporo fajkowych stereotypów szerzonych przez quasi fachowców (jakieś 600 do 800%) którzy żyją bitwą na łuku kurskim.
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4953
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Koreańskie zakupy.

Post autor: Marmik »

Napoleon pisze: 2022-10-06, 19:43Więc próbując się ze mnie naśmiewać straciłeś okazję by milczeć.
"Straciłeś" dokładnie tak jak przypuszczam i zwyczajnie głupio Ci teraz napisać zarówno, że jest właśnie tak, jak i że jeszcze się tym pochwaliłeś.
Napoleon pisze: 2022-10-06, 19:43
To zwyczajnie niewiarygodne ile podłości zawierają Twoje obrzydliwe insynuacje
Ja tylko stwierdzam fakt. Ktoś, kto naśmiewa się z osób tracących pieniądze na swych lokatach w banku z powodu inflacji...
Naśmiewam się z Ciebie i napisałem dlaczego. Metodą idioty będziesz pisał, że naśmiewam się z biednych ludzi, których jedynie Platforma otoczy ochronną poświatą. Twoja sprawa. Nie nazywaj swoich rojeń faktami. Faktem jest, że już latem ubiegłego roku trzeba było zabezpieczyć swoje oszczędności. Wielu tego nie zrobiło, ale tylko jeden skamle tu na forum.
No i po tym się poznaje mężczyznę, że jak z niewiedzy, naiwności, gapiostwa czy głupoty udupił swoją kasę to zwyczajnie umie się do tego po męsku przyznać. Niewiedza w Twoim wypadku odpada, bowiem coś od roku trąbiłeś o galopującej inflacji, więc zostaję wąskie pole manewru. Jest jeszcze opcja, że uwierzyłeś rządowi, że migiem zdławi inflację i pomyśli za Ciebie o Twoich oszczędnościach, ale to trąciłoby schizofrenią.
Napoleon pisze: 2022-10-06, 19:43Nie musisz mi tłumaczyć po co jest ujemne oprocentowanie.
Tobie trzeba byłoby tłumaczyć najprostsze rzeczy. Nie zawsze się chce, bo nikomu nie płacą za pomoc w nadrabianiu Twoich gigantycznych braków, ale czasami pod wpływem jakiejś słabości coś można zrobić byś nie błądził w ciemności.
Napoleon pisze: 2022-10-06, 19:43 Zwróciłem Ci tylko uwagę na to, że sam fakt iż takowe jest stosowane, zadaje kłam twym tezom.
Tak, metoda godna manipulanta. Napisać, że zadaje się kłam czyimś tezom, gdzie jak wół stoi w cytacie, że ta teza brzmi cokolwiek inaczej niż sobie ubzdurał zwracający uwagę. Obrzydliwa manipulacja, ale typowa dla Ciebie.
Zawsze najlepsze jest to, że jak masz cytować z czego wyciągasz swoje niedorzeczne wnioski to migiem po angielsku się wycofujesz.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1097
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Koreańskie zakupy.

Post autor: peceed »

AdrianM pisze: 2022-10-07, 21:30 Ręczne ładowanie gdy nie ma ładowniczego też nie jest łatwym zadaniem. Akurat nie z tuby.
Nie krytykuję tylko wskazuję że często zdarza się potrzeba posiadania większej ilości amunicji. Te 20 pocisków w kadłubie może być izolowane i przeładowywane automatycznie w 1-2 minuty (prędkość automatu ładowania) przy lufie skierowanej do przodu.
AdrianM pisze: 2022-10-07, 21:30 A koszt efekt takiej kombinatoryki? Kompletna przebudowa konstrukcji plus kwestia efektywnej ochrony przeciwminowej... Słabo to widzę.
Przecież nie jest to gorsze niż karuzela. Chyba że chodzi o klapy - szczęśliwie miny działają w drugą stronę, i zazwyczaj przed pierścieniem. Generalnie niczym się nie różni od włazów. Osłabienie jest niewielkie, to kwestia masy. A na sprytne miny denne i tak nic nie pomoże bo nikt się nie obroni przed ładunkami formowanymi wybuchowo. Więc problemu nie ma. Nie da się też ukryć że mimo wszystko amunicja przy dnie jest lepiej chroniona.
Przy dennym magazynie można przedłużyć kadłub o jedno kółko nośne - w sam raz pasuje. Według mnie nisza wieży to miejsce gdzie lepiej montować ASOP-y i amunicję do nich, a nie amunicję do działa.
AdrianM pisze: 2022-10-07, 21:30 No o to chodzi chyba? Nie zrozumiałem tej dygresji.
T-72 ma sporo miejsca w środku, sama amunicja dodatkowa to około 300 litrów. Bez niej jest naprawdę ok. Można nawet spać.
AdrianM pisze: 2022-10-07, 21:30 Napewno przemyślałeś wszystkie kwestie? Jakoś nie wygląda to na gotowy patent...
peceed pisze: ↑
To wysokopoziomowy schemat. Detale są do ogarnięcia. Na przykład można zrobić 6 niezależnych magazynków z których można pobierać różne pociski do centralnej szyny. Dodatkowe 2 sloty mogą być zintegrowane z karuzelą. Automat ładowania powinien mieć 3 lub 4 asynchroniczne elementy: szynę transportową, karuzelę, opcjonalny podajnik w wieży i ramię ładujące (i rozładowujące) do armaty.
Dopuszczam przedłużenie kadłuba o dodatkowe kółko, które da te 40 cm.
AdrianM pisze: 2022-10-07, 21:30 W M1 proste w implementacji
Początkowo myślałem o wykorzystaniu pocisków moździerzowych, i dalej uważam, że każdy M1 powinien wozić adapter wsadzany do lufy, ale są one za duże.
Potem o specjalnej amunicji tulejowej (następny pocisk wchodzi w tyłek poprzedniego), w ten sposób można uzyskać 4x większą jednostkę ognia. Aż w końcu doszło do w miarę regularnej amunicji podwójnej mogącej być wykorzystywanej przez każdą armatę bez adaptera.
Nie jestem jednak pewien czy akurat w M1 magazyn amunicji w nie ma wystającej na zewnątrz tuby denka jako kryzy. Drobny detal do poprawienia...
-Panie Kapitanie! Toniemy!
-Jak nie Wy, to kto?
Napoleon
Posty: 4006
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Koreańskie zakupy.

Post autor: Napoleon »

Naśmiewam się z Ciebie i napisałem dlaczego.
Nic nie rozumiesz Marmik. Naśmiewałeś się nie ze mnie tylko ze wszystkich osób posiadających lokaty w bankach, które straciły na inflacji. Czyli - naśmiewałeś się z ludzi, którzy de facto zostali okradzeni przez państwo. W połączeniu z innymi twymi wypowiedziami daje to pojęcie o twoim "stanie moralnym", że to tak ujmę. Resztę pominę, bo nie chcę się nad tobą znęcać - pisząc kolejne bzdury i niegodziwości czynisz to sam.
Obrzydliwa manipulacja...
Nie Marmik. Stwierdzenie faktu. Za przechowywanie się płaci. Nie znam ludzi, którzy lokaty bankowe traktują jako formę zarobku. Owszem, są też lokaty rentierskie, ale obecnie nie mają one sensu. Przy czym są to inne lokaty. Ludzie trzymają pieniądze w bankach bo tak po prostu jest wygodniej. To jest czynnik decydujący. I w chwili obecnej, gdy państwo dopuściło do inflacji (a moim zdaniem dopuściło z premedytacją), są przez to państwo okradani. A Ty z tego kpisz - "gratulacje".

Tak nawiasem, zauważyłem (po twoich wpisach, które stają się coraz bardziej chamskie), że coraz bardziej się denerwujesz. Ochłoń - to moja rada. A jakbyś jeszcze trochę pomyślał nad tym co piszesz, to już byłoby super.
Modernizacja była sztucznie hamowana przez całe 8 lat.
:?: Nie wiem czy zwróciłeś uwagę, ale zaczynasz nowy wątek. Bo okazało się, że stary przykład to strzał kulą w płot? Modernizacja starszych Leopardów to przede wszystkim efekt działań naszych obecnych władz i przemysłu. Trudno tu dyskutować. Więc jak widzę, starasz się zmienić temat i teraz piszesz że tak w ogóle, to powinna być wcześniej. A czemu nie został opóźniony o 10 lat? :wink:
No to ta sama zbrojeniówka i szybciej by nie było.
Zmieniasz temat? Usprawiedliwiasz? Skoro tak, to nie powinieneś krytykować tego opóźnienia do 2015 roku.
Do wielu zadań czołg nie musi być high end. Tak samo byłoby u nas.
Nie wiem czy zauważyłeś, ale piszesz z grubsza to co ja napisałem. 1) Były lepsze od znacznej części/większości tego co mieli. 2) Darowanemu koniowi.... itd.
Etatowo potrzeba nam na dziś 13 baonów każdy po 58 tanków
Mamy ok. 250 Leopardów i zamówionych 250 Abramsów (pominę te 110-120, które mamy dostać dodatkowo - kolejne 2 baony). A to już jest 8 baonów. A są jeszcze Twarde. Po jakie licho modernizować nam stare T-72? A to się nadal robi. Bez sensu.
No i 180 K2 z opcją do.... już nawet gubię się w obliczeniach. Po doliczeniu tych 180 "koreańczyków" mielibyśmy ok. 800 czołgów nie-radzieckiego pochodzenia.
Wspieramy Ukrainę.
Tylko gdy zaczęto tę modernizację, to wojny nie było. Gdy złożono zamówienie na pierwsze Abramsy, co już sprawiało, że ta modernizacja kompletnie nie miała sensu, też wojny nie było.

Co do reszty.... Jest różnica pomiędzy złośliwością i ordynarnym chamstwem, ale jak mniemam Ty tego nie rozumiesz. Co w sumie mnie nie dziwi. Tak amo jak to, że podobnie jak Marmik, nie masz zahamowań. No cóż... jacy wyborcy, tacy politycy. Co się można po PiS spodziewać? Wasze posty naprawdę wiele tłumaczą. I nie rokują nam wszystkim dobrze na przyszłość. Bo nawet jeżeli PiS straci władzę, a nawet zniknie, Wy zostaniecie. Zostanie więc i to, co sobą reprezentujecie.
Z tym, że ta uwaga jest nie do Was.
ODPOWIEDZ