Co to za statek?

[reflektometr]

Może ktoś z forumowiczów pomoże mi dowiedzieć się co to za statek na zdjęciu ?
Widnieje na nim napis Nr.Rej.1312 i stawiam na Gdańsk.

[karol]

Na pewno jest piękny, ale to nie dział do takich pytań Mod znowu będzie przenosił z wielkim wysiłkiem, ale statek faktycznie prima klasa, holownik morski o mocy 200KM co najmniej.

[Andrzej J.]

Ani znak armatorski na kominie, ani ceglany budynek nad wodą nie kojarzy mi się w żadem sposób z Gdańskiem.

[Andrzej J.]

Mam! Armatorem jest Lloyd Bydgoski - patrz foto MSIO 4/97 s.82-83. Miastem jest zapewne Bydgoszcz. O nazwę - o ile nie widać jej na kołach ratunkowych - to już raczej do Waldka Danielewicza proszę.

[JB]

Choć nie nazywam się Waldek Danielewicz, to umiem udzielić odpowiedzi na to pytanie .
Andrzej J. ma rację, to jest statek Lloyda Bydgoskiego, a nazywał się DELFIN.
Dane: maszyna parowa o mocy 175 KM, wymiary: 26,85x5,68x0,95/1,48 m.
JB

[reflektometr]

Dzięki Panowie jesteście świetni!!
załozyłem tutaj inny wątek i też okazało się ze miejsce to Bydgoszcz
http://forum.dawnygdansk.pl/viewtopic.php?t=4774

[Andrzej J.]

Janku, ale na s.84 rzeczonego artykułu jest foto (nie zauważyłem niestety, że artykuł ma 3 strony) Nr. Rej. 1312 podpisanego jako Neptun ex Reinhold.
Z tabelki danych technicznych i dat tudzież tej samej stoczni na s.84 wynika, że bliźniaczy bądź półbliźniaczy Delfina.
Informacyjnie podam, że Delfin to ex Wilhelm, oba zbud. 1914 w stoczni braci Wiemann (nie Wieman) w Brandenburgu.
Moderatorze, gdziekolwiek jesteś, przenieś ten temat w jakieś logiczne miejsce.
Z jakiego dokumentu jest ten Nr Rej. 1312?

[JB]

Janku, ale na s.84 rzeczonego artykułu jest foto (nie zauważyłem niestety, że artykuł ma 3 strony) Nr. Rej. 1312 podpisanego jako Neptun ex Reinhold.
Z tabelki danych technicznych i dat tudzież tej samej stoczni na s.84 wynika, że bliźniaczy bądź półbliźniaczy Delfina.
Informacyjnie podam, że Delfin to ex Wilhelm, oba zbud. 1914 w stoczni braci Wiemann (nie Wieman) w Brandenburgu.
Moderatorze, gdziekolwiek jesteś, przenieś ten temat w jakieś logiczne miejsce.
Z jakiego dokumentu jest ten Nr Rej. 1312?

Z oryginalnego dokumentu, który można znaleźć np. w CAW.
NEPTUN był zarejestrowany, w Państwowym Zarządzie Wodnym w Bydgoszczy, pod numerem 1302 (od 1935 lub 1936 r.; numery rejestracyjne miały być wymienione do 16 stycznia 1936 r.), a przedtem - 2007 (numer rejestracyjny, lub jak wtedy nazywano znak numerowy, Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu).
JB

[Andrzej J.]

Czyli w artykule sprzed 12 lat był błędny podpis Szkoda, że nie podano tam dalszych losów naszej "1312", czyli Delfina.

[karol]

Ciekawe czy też pływał z drewnem do Skandynawii, bo tczewskie holowniki zupełnie podobne były z wyglądu do niego.

[Andrzej J.]

A w którymś z tomów "Księgi Statków Polskich" J. Micińskiego, M. Twardowskiego i B. Hurasa tego nie ma?

[W.Danielewicz]

Co do holownika "Delfin" i artykułu o Lloydzie Bydgoskim sprzed 12 lat moja wiedza była dużo mniejsza niż dzisiaj. Ale tak to jest jak coś się szuka a czasami znajduje. Aby zrekompensować tę błędny podpis zamieszczam poniżej losy tego holownika.


NAZWA STATKU: „POZNAŃ”

POPRZEDNIE NAZWY: ex. „DELFIN”; ex „F.W. BUMKE”; ex „DELFIN”; ex “REINHOLD”
TYP STATKU: HOLOWNIK PAROWY ŚRUBOWY
ROK BUDOWY: 1914 lipiec
STOCZNIA: Gebruder Wiemann, Brandenburg.
NR. BUD.: 187

DANE TECHNICZNE:
1914 r
długość: 26,50 m; szerokość: 5,65 m; zanurzenie: 1,15 m; nośność: 80 t.
1923 r.
długość: 26,85 m; szerokość: 5,68 m; zanurzenie: 1,20 m; nośność: 57 t.
1936 r.
długość: 26,85 m; szerokość: 5,68 m; zanurzenie min: 0,95 m; zanurzenie max.: 1,48 m; uciąg: 600 t.
1947 r.
długość całk.:26,85 m; długość m.p.: 23,80 m; szerokość całk.:5,68 m; szerokość: 5,25 m; wysokość burt: 1,65 m; wysokość całkowita nierozb.: 3,50 m; zanurzenie: 0,81/1,48 m.; nośność: 53 t.
1962 r.
długość: 26,89 m; szerokość: 5,60 m; wysokość burt/statku: 1,80/3,20 m; zanurzenie: 1,51 m; nośność: 56 t.
SILNIKI GŁÓWNE:
1 maszyna parowa potrójnego rozprężania; trzy cylindrowa; średnica cylindrów: 196 mm; 337 mm i 580 mm; skok tłoka: 260 mm; producent: Gebruder Wiemann, Brandenburg 1914 r.; moc: 200 KM
prądnica: 0,5 kW prąd stały o napięciu 24 V.
KOTŁY PAROWE
1 kocioł parowy produkcji Gebruder Sachsenberg, Ropsslau 1914 r.; cieśn.:15 atm. pow. ogrzewalna: 55 m2; nr. fabryczny: 7915
1 kocioł parowy produkcji Gliwickich Zakładów Urządzeń Technicznych w Gliwicach 1949 r.; cieśn.:17 atm. pow. ogrzewania: 65,1 m.
INNE DANE:
materiał budowy: dno: stal; burt: stal; pokład: stal
kadłub nitowano-spawany o poprzecznym systemie wiązań.
napęd: 1 śruba; załoga: 5 osób; prędkość holownicza: 7 km/h; prędkość bez ładunku :14 km/godz. [na wodzie stojącej]
PORT MACIERZYSTY:
Bydgoszcz
ARMATOR:
P. P. Żegluga Bydgoska w Bydgoszczy.
NUMERY REJESTRACYJNE:
170 [BSR Havelberg]; 319 [Rż Sadowy, Bydgoszcz]; 2007 [ UW. Poznań]; 1312 [PZW. Bydgoszcz]; 590 [BSR, Bromberg]; 6269 [PZW, Bydgoszcz]; 331 [RDW, Bydgoszcz]; Bg-I-x [ IŻŚr., Bydgoszcz]
RYS HISTORYCZNY
Zbudowany jako holownik parowy śrubowy dla Alberta Wilke z Havelbergu. Nazwany został „REINHOLD”. Pływał na Odrze, Haveli i Szprewie. W dniu 10 maja 1917 roku holownik za 24.000 RM zakupił bydgoski armator Bromberger Schleppschiffahrt A.G. Eksploatował go na Dolnej Wiśle i w porcie gdańskim. W 1920 r. po przyznaniu Pomorza Polsce armator zmienił nazwę na Lloyd Bydgoski S.A., choć ta druga nazwa była używana równocześnie do 1939 r. W styczniu 1925 roku w wyniku polonizacji władz Lloyda zmieniono nazwę na „DELFIN”. Oprócz holowania „Delfin” w dni świąteczne wolne od pracy zamieniał się w statek pasażerski pływając po Brdzie i Wiśle w okolicach Bydgoszczy. Statek miał pozwolenie na przewóz 200 pasażerów. W dniu 27 kwietnia 1929 roku o godz. 14: 30 na 775 km rzeki Wisły funkcjonariusze administracji wodnej zatrzymali holownik, którego kapitanem był Graszewicz Tomasz ponieważ niezgodnie z przepisami holował w dół Wisły pięć barek w dwóch zestawach w jednym trzy w drugim trzy [ówczesne przepisy zezwalały na holowanie tylko jednego zestawu składającego się z trzech barek lub pociągu holowniczego z holowanych barek jedna za drugim]. Po zapłaceniu mandatu i uformowaniu pociągu holowniczego statek popłynął do Gdańska. W porcie gdańskim w Kaiserhafen [Kanał Kaszubski] w dniu 17 grudnia 1932 roku o godz. 18:12 doszło do kolizji holownika „Delfin” z kutrem rybackim „LEBA 14” bandery niemieckiej. [szyper Gustav Hering]. Kapitanem statku był Graszewicz Tomasz a sternikiem Xawery Wiśniewski. W wyniku kolizji najbardziej ucierpiał kuter rybacki, któremu pomocy udzieliły holowniki „Kantor” i „Hertha”. Jak wykazało dochodzenie kpt. Graszewicz chcąc uniknąć zderzenia z płynącym kursem kolizyjnym holownikiem „Manfred” z barką na holu, który mimo dawanych sygnałów dźwiękowych nie zmieniał kursu wobec czego „Delfin” wykonał skręt na prawą burtę w tym momencie wyłoniły się płynące dwa obok siebie kutry rybackie „Igetraut” i „Leba 14” mimo podania komendy cała wstecz doszło do kolizji. Winą obciążono szyprów holownika „Manfred” i kutrów rybackich. W 1935 roku moc maszyny parowej oceniano na 175 KM. Po zajęciu Bydgoszczy 5 września 1939 roku „Delfin” został zarekwirowany przez niemiecką policję wodną [Wasserschutzpoizei] a następnie przez niemieckiego komisarza likwidatora firmy Lloyd Bydgoski Aloisa Behrendta. Statek pozostawał w dyspozycji Der Komissärische Verwälter der Haupttreuhändstelle Ost für die Binnenschiffahrt des Weichselstromgebietes in Danzig. Po powołaniu w czerwcu 1940 roku firmy Bromberger Schleppschiffahrt A.G. został jej przekazany gdzie zmienił nazwę na „F.W. BUMKE”. Z niemieckich informacji wiadomo że kapitanem statku był Erich Domke a maszynistą Thiel. W 1943 roku holownik uszkodził sobie śrubę i musiał być dokowany. Po wyzwoleniu Bydgoszczy w styczniu 1945 roku. holownik znajdował się w stoczni w Kapuściskach. Przejęty przez Komisariat Żeglugi Śródlądowej w Bydgoszczy powrócił do nazwy „DELFIN”. Następnie w gestii Okręgowego Urzędu Likwidacyjnego w Bydgoszczy był użytkowany przez Żeglugę Państwową - Polskie Drogi Wodne Oddz. w Bydgoszczy. W sierpniu 1945 roku „Delfin” został wypożyczony sowietom do podnoszenia zatopionego w Korzeniewie holownika „Patriot”. Tam póżnym wieczorem najechał na zatopione części po radzieckim moście pontonowym i doznał przebicia kadłuba. Po prowizorycznym naprawieniu pełnił służbę przy moście kolejowym w Opaleniu do końca sierpnia po czym odpłynął na stocznię w Kapuściskach [Bydgoszcz].
W listopadzie 1946 r.zwrócony reaktywowanemu Lloydowi Bydgoskiemu S.A. w Bydgoszczy. Z dniem 13 listopada 1948 roku ukazało się Zarządzenie Min. Komunikacji Nr 16 o upaństwowieniu firmy Lloyd Bydgoski S.A. W związku z czym w 1949 roku „Delfin” przeszedł do Państwowej Żeglugi Śródlądowej we Wrocławiu, Ekspozytura w Bydgoszczy. Rok póżniej zmieniono nazwę na „POZNAŃ”. W 1951 roku utworzono w Warszawie P.P. Żegluga na Wiśle. „Poznań” trafił do Ekspozytury Rejonowej w Bydgoszczy, w tym samym roku wymieniono mu kocioł parowy. Kolejna zmiana armatora nastąpiła w lipcu 1954 roku kiedy to Zarządzeniem Ministra Żeglugi Nr 129 z 25 czerwca 1954 roku utworzono Bydgoską Żeglugę na Wiśle. Holownik eksploatowany był na dolnej Wiśle, w portach Gdańska i Gdyni a także na Kanale Bydgoskim i Warcie. W 1960 roku moc maszyny parowej oceniano na 140 KM. W 1963 roku P.P. Bydgoska Żegluga na Wiśle został przemianowana na P.P. Żegluga Bydgoska w Bydgoszczy. Ostatecznie „Poznań” został wycofany w 1966 roku a następnie złomowany.

© OPRACOWAŁ: Waldemar Danielewicz Gdańsk 21 styczeń 2008.
przedruk za podaniem źródła i autora.

Pozdrawiam.

[Andrzej J.]

Janku dziękuję za precyzyjne wyjaśnienie wątpliwości, a Waldkowi za liczne szczegóły