Oby to nie była operacja Sho 1Redakcja zbiera siły do tegorocznej "rozstrzygającej bitwy" o rynek
Nowości wydawnicze: Morze (ZBiAM) - w tym numery specjalne
- de Villars
- Posty: 2229
- Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Nowości wydawnicze: Morza i Okręty (w tym numery specjal
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
http://springsharp.blogspot.com/
Re: Nowości wydawnicze: Morza i Okręty (w tym numery specjal
Postanowiłem wydzielić wątek o Gryfie, bo nasunęło mi się kilka spostrzeżeń, które w wolnej chwili wrzucę.
http://fow.pl/forum/viewtopic.php?f=36&t=8092
http://fow.pl/forum/viewtopic.php?f=36&t=8092
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
-
- Posty: 507
- Rejestracja: 2008-09-27, 17:58
Re: Nowości wydawnicze: Morza i Okręty (w tym numery specjal
Ponieważ sprawa artykułu o Gryfie wydaje się być rozwojowa, to mam również drobny przyczynek do dyskusji. Nie jest prawdą,( co pisze A Jarski) że nie było wiadomo, jakie dalmierze były stosowane na Gryfie. Wyjaśnił to kiedyś L Komuda w opisie takiego dalmierza na łamach Modelarza w latach chyba sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Był to cytuję,, Morski dalmierz stereoskopowy typu ,,E" o bazie 4m. Być może różnił się jakimiś szczegółami od dalmierzy zastosowanych na Gromie i Błyskawicy. Ale typ na pewno pozostał ten sam. Tak jak pisze AJ była to francuska konstrukcja kompatybilna do współpracy z działami Boforsa. Więc nie jest to żadne rewolucyjne odkrycie, a jedynie uzmysłowienie co poniektórym badaczom, że sprawa jest dawno rozstrzygnięta.
Przy założeniu, ze miała to być w rzeczywistości przede wszystkim jednostka szkolna, aż dziw bierze, że nie zamontowano na Gryfie miotaczy bg. Miotacze znajdowały się teoretycznie na wyposażeniu okrętów typu Wicher i Grom, więc w zasadzie byłby to zestaw obowiązkowy do nauki obsługi przyszłych specjalistów morskich. To też wymaga wyjaśnienia, chociaż niby można by to było prosto wytłumaczyć faktem, że odpalenie wbg było by na granicy bezpieczeństwa samego okrętu, ze względu na jego prędkość.Ale pytanie nie jest całkiem bez sensu.
PS; Podziwiając dociekliwość Autora artykułu, oraz niewątpliwe duże zaangażowanie wymagające wielu godzin ( dni) porównań materiałów źródłowych w kwestii wyjaśnienia szczegółów konstrukcji, mam nieodparte wrażenie , że można to było jednak zrobić bez wycieczek osobistych.
Przy założeniu, ze miała to być w rzeczywistości przede wszystkim jednostka szkolna, aż dziw bierze, że nie zamontowano na Gryfie miotaczy bg. Miotacze znajdowały się teoretycznie na wyposażeniu okrętów typu Wicher i Grom, więc w zasadzie byłby to zestaw obowiązkowy do nauki obsługi przyszłych specjalistów morskich. To też wymaga wyjaśnienia, chociaż niby można by to było prosto wytłumaczyć faktem, że odpalenie wbg było by na granicy bezpieczeństwa samego okrętu, ze względu na jego prędkość.Ale pytanie nie jest całkiem bez sensu.
PS; Podziwiając dociekliwość Autora artykułu, oraz niewątpliwe duże zaangażowanie wymagające wielu godzin ( dni) porównań materiałów źródłowych w kwestii wyjaśnienia szczegółów konstrukcji, mam nieodparte wrażenie , że można to było jednak zrobić bez wycieczek osobistych.
Re: Nowości wydawnicze: Morza i Okręty (w tym numery specjal
Zapewne zyskałby na jakości narracji, bo człeka by nie rozpraszał.Andrzej Ciszewski pisze:...można to było jednak zrobić bez wycieczek osobistych.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Nowości wydawnicze: Morza i Okręty (w tym numery specjal
Na Wichrach jesienią 1934 r. zdjęto miotacze Thornycrofta. Natomiast gdzie na Gromach były miotacze? Chwilowo nie mam nic pod ręką.Andrzej Ciszewski pisze:Miotacze znajdowały się teoretycznie na wyposażeniu okrętów typu Wicher i Grom, więc w zasadzie byłby to zestaw obowiązkowy do nauki obsługi przyszłych specjalistów morskich. To też wymaga wyjaśnienia, chociaż niby można by to było prosto wytłumaczyć faktem, że odpalenie wbg było by na granicy bezpieczeństwa samego okrętu, ze względu na jego prędkość.Ale pytanie nie jest całkiem bez sensu.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Re: Nowości wydawnicze: Morza i Okręty (w tym numery specjal
Część starszych opracowań (np. Szczerkowski) podaje, że na Gromach 2 miotacze były zainstalowane na wysokości nadbudówki rufowej. Ale spotykam też opisy gdzie wymienia się tylko zrzutnie. No i jakoś nie mogę ich na razie dostrzec (miotaczy) na zdjęciach przedwojennych. Marek Twardowski w artykule o przezbrojeniach niszczycieli PMW pisał o zainstalowaniu miotaczy dopiero w 1940 r. już przez Brytyjczyków. Tylko nie wiem, czy dopiero dwóch pierwszych, czy dodatkowo dwóch następnych. Wydaje mi się, że on uznawał pierwszy wariant.
Sam wspominałeś, że miotacze (nawet jeśli były zdjęte z niszczycieli) to przed wojną mieliśmy. Zawsze można było je przecież zainstalować z powrotem i szkolić obsługi.
Sam wspominałeś, że miotacze (nawet jeśli były zdjęte z niszczycieli) to przed wojną mieliśmy. Zawsze można było je przecież zainstalować z powrotem i szkolić obsługi.
Ostatnio zmieniony 2016-01-20, 23:35 przez tom, łącznie zmieniany 4 razy.
Re: Nowości wydawnicze: Morza i Okręty (w tym numery specjal
Wspomina o nich też Piaskowski, ale na rysunku jaki przedstawia ich nie ma.
Leżakowanie w magazynach (chciał je kupić Zaruski) zwyczajnie nie uzasadnia instalowania miotaczy na Gryfie jako jedynym okręcie noszącym ten typ uzbrojenia.tom pisze:Sam wspominałeś, że miotacze (nawet jeśli były zdjęte z niszczycieli) to przed wojną mieliśmy. Zawsze można było je przecież zainstalować z powrotem i szkolić obsługi.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Re: Nowości wydawnicze: Morza i Okręty (w tym numery specjal
Ja w "wydzielonym" przez Ciebie o GRYFIE już odniosłem się do tego, że akurat on nie musiał mieć ani miotaczy ani zrzutni. Jeśli szybsze niszczyciele (mówię o przykładach z wojny) potrafiły czasami "poszkodować" własną rufę bombami głębinowymi, to czy wolniejszy GRYF powinien był się na to narażać, a zwłaszcza swój "wrażliwy" ster? Od początku jestem zdania, że szkolenie w atakach na okręty podwodne powinno było się odbywać na niszczycielach i to na nich powinny być dodatkowo miotacze. Przeniósłbym też na jeden z nich tę aparaturę podsłuchową, jaką GRYF (jak kiedyś czytałem) miał.
Ostatnio zmieniony 2016-01-21, 00:10 przez tom, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 507
- Rejestracja: 2008-09-27, 17:58
Re: Nowości wydawnicze: Morza i Okręty (w tym numery specjal
Niezależnie od tego czy wbg powinny być na Gryfie, czy nie,to leżakowanie wbg na Wichrach mogło być spowodowane dosyć specyficznym projektem ustawienia ich na nadpokładzie pod skrzydłami dziobowego pokładu nawigacyjnego. Natomiast w przypadku Gromów , niezamontowanie ich jest dla mnie przejawem niedocenienia tego typu uzbrojenia. Pierwsza para Thornycroftów została zamontowana na Błyskawicy w 1940r, dlatego na wcześniejszych zdjęciach nie ma co ich szukać.
Re: Nowości wydawnicze: Morza i Okręty (w tym numery specjal
Ja też uważałem, że Marek pisząc o tym wcześniej miał rację. Wszystko na to zresztą wskazywało.Andrzej Ciszewski pisze: Pierwsza para Thornycroftów została zamontowana na Błyskawicy w 1940r, dlatego na wcześniejszych zdjęciach nie ma co ich szukać.
Re: Nowości wydawnicze: Morza i Okręty (w tym numery specjal
Nowy MiO. Okładki nie wstawię, bo nie ma. Wszystko za to jest na facebooku
Spisu też nie ma, więc screen. Tak żeby człowiekowi ułatwić. W sprzedaży od 12 lutego.
Spisu też nie ma, więc screen. Tak żeby człowiekowi ułatwić. W sprzedaży od 12 lutego.
Re: Nowości wydawnicze: Morza i Okręty (w tym numery specjal
Tu jest kilka zdjęć czasopisma http://issuu.com/zbiam/docs/mio_1-2016_ ... 8/33347155
A strona oficjalna wydawnictwa milczy o tym, a szkoda...
Chociaż numer zapowiada się bardzo ciekawie. Pozdrawiam
A strona oficjalna wydawnictwa milczy o tym, a szkoda...
Chociaż numer zapowiada się bardzo ciekawie. Pozdrawiam
Okręty są podobne do kobiet, bo ich malowanie i wybuchowość są tak samo kosztowne - Chester Nimitz
Re: Nowości wydawnicze: Morza i Okręty (w tym numery specjal
Okładkę zdobyłem (ale spisu streści w formie txt ciągle nie uwidzisz )
Re: Nowości wydawnicze: Morza i Okręty (w tym numery specjal
Ktoś już może jest szcześliwym nabywcą ? - miał być dostępny od 12 a dziś już 17 -ty i jak na razie szukam bezksutecznie ;(
Re: Nowości wydawnicze: Morza i Okręty (w tym numery specjal
Dzisiaj kupiłem w Empiku.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Nowości wydawnicze: Morza i Okręty (w tym numery specjal
U mnie pojawił się 13-go lub 15-go. Tego drugiego dnia go kupiłem, też w Empiku zresztą. W niedzielę nie pracują, a 12-go nie jeszcze nie było.
Republika marzeń...