HMAS Sydney - dlaczego przepadł?

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

Nie twierdzę, że tak od razu uda się zlokalizować wraki. Zabrać to może sporo czasu dlatego też cała operacja coś tam musi kosztować.
Fakt, że kadłub może być zagrzebany w mule nie ma wielkiego znaczenia. Już w przypadku „Titanica” zastosowano specjalny sonar, który odczytał wszystkie szczegóły pokrytej mułem części i pozwolił na rozrysowanie dokładnej mapy pęknięć i to z duża dokładnością.
Pytanie jest, czy w tym wypadku ekspedycja ma zamiar dokładnie spenetrować wrak, czy tylko zadowoli się jego umiejscowieniem.

Zapisy radiostacji były, ale zostało wszystko utajnione i komisja, która zajmowała się tą sprawą, nie wzięła ich pod uwagę podczas ogłoszenia rezultatów prac.
Pewnie, że istnieje taka możliwość, że sygnał był odebrany przez inne radiostacje okrętowe, ale trzeba wiedzieć na jakiej długości fal meldunek był nadany, aby móc go usłyszeć i zarejestrować.
W takim wypadku radiotelegrafista musi kręcić sobie gałką i wyszukiwać sygnałów w eterze. Tak myślę.

Faktycznie, przypomina mi się ta sprawa z „Canberra”. Nienaturalny przechył w złą stronę.
Z tym wydawcą, to musisz zrobić porządek.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
MiKo
Admin FOW
Posty: 4041
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Skoro zapisy zostały utajnione to skąd wiadomo, że były ? ;)
Mamy tylko jedne zeznania kobity, która to podobno słyszała (a miała wtedy 16 lat jak pamiętam). Ciężko na tej podstawie coś udowodnić, czy brać pod uwagę komisji wojskowej.
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Post autor: Maciej »

Ale pogłoska funkcjonuje i przez te wszystkie lata nabrala siły - na tyle dużej, że nie można jej puścić mimo uszu i trzeba coś z tym zrobić... Najlepiej wyjaśnić!

Pozdrawiam,
Maciej
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

Pojawił się nowy artykuł w prasie.
Zobaczymy, jak sę dalej sprawa rozwinie.
http://www.news.com.au/story/0,23599,20520957-2,00.html
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
MiKo
Admin FOW
Posty: 4041
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Dobór fotki dobitnie świadczy o profesjonaliźmie artykułu :D

Ale jak i tam napisano to raczej nic nie da.
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

MiKo pisze:Dobór fotki dobitnie świadczy o profesjonaliźmie artykułu :D

Ale jak i tam napisano to raczej nic nie da.
Zdjęcie istotnie pasuje, jak wół do karety, ale dzisiaj w telewizorni już był ten właściwy "Sydney". Pokazano go na pełnej prędkości, co ładnie wyglądało. Czyszczono działa itd.
Pozostaje zadać pytanie, kedy rozpoczną się poszukiwania. Komentarz do felietonu mówił, ze wraka nigdy nie odnaleziono.... :o
Mój komentarz, w wersji "literackiej" - ..... bo go, ......., nigdy nie szukano.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

W lokalnej gazecie w Geraldton ukazał się ciekawy artykuł. Znajomy podesłał mi skany/

Obrazek
Obrazek
W dalszym ciągu coś go słabo szukają. W telewizji cisza zupełna.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4095
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

http://bulletin.ninemsn.com.au/article.aspx?id=269972 :shock:
http://www.news.com.au/adelaidenow/stor ... 62,00.html :o

Rysiu prawda li to - piszą coś o tym po drugiej stronie świata?!


PS. Nono. Sydney, Kormoran, do tego 3 japońskie OP i 'żółty' lotniskowiec. Trochę ciasnawo się robi...
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

Rysiu prawda li to - piszą coś o tym po drugiej stronie świata?!
Nie, nic się nie pisze i nie mówi. Wiem, że istnieje projekt częściowo finansowany przez rząd federalny, ale w TV ani słowa. Dziwne jest dla mnie, że im jakoś nie zależy na odnalezieniu wraku. Coś jest na rzeczy, tylko co? Nie słyszałem też, żeby jakieś inne okręty były w to zamieszane z wyjątkiem, że podobno jakiś japoński OP był wówczas w rejonie. Położenie wraków lotniskowców jest dobrze znane czyli to można między bajki włożyć.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Awatar użytkownika
pmgpmg
Posty: 19
Rejestracja: 2007-05-08, 13:51
Lokalizacja: Chojnice
Kontakt:

Post autor: pmgpmg »

Gdyby ktoś chciał przeczytać ogólną historię tej bitwy to polecam medalowy tekst na polskiej wikipedii http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_HMAS ... K_Kormoran. Są tam także opisane dobrze kontrowersje i próby odnalezienia wraków.
MiKo
Admin FOW
Posty: 4041
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Tekst faktycznie dość fajny. Może przyczepiłbym się do:

Artylerzyści "Sydney" przez pierwszych dwadzieścia minut starcia nie potrafili odpowiedzieć celnym ogniem - bo to byłoby trochę dziwne.

Co to znaczy medalowy?
Emden
Posty: 759
Rejestracja: 2004-07-08, 15:22

Post autor: Emden »

Co to znaczy medalowy?
Zajął jedno z 3 pierwszych miejsc w kategorii "szybkie pisanie"
:-D ;)
Awatar użytkownika
pmgpmg
Posty: 19
Rejestracja: 2007-05-08, 13:51
Lokalizacja: Chojnice
Kontakt:

Post autor: pmgpmg »

MiKo pisze:Tekst faktycznie dość fajny. Może przyczepiłbym się do:

Artylerzyści "Sydney" przez pierwszych dwadzieścia minut starcia nie potrafili odpowiedzieć celnym ogniem - bo to byłoby trochę dziwne.

Co to znaczy medalowy?
Do tego jest przypis "Być może przyczyną było zniszczenie centrali dowodzenia na pomoście."

A co to znaczy medalowy:
1. przeszedł dość ostrą weryfikację
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja:B ... K_Kormoran

i znalazł sie na liście tekstów które są uznawane przez polską wikipedię za jedne z najlepszych

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia: ... y_na_medal
MiKo
Admin FOW
Posty: 4041
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

To był taki eufemizm - chodziło mi, że to raczej nie prawda.

Za www.awm.gov.au :

The Sydney replied with a salvo from her six-inch guns that tore over the Kormoran. However, the cruiser's forward turrets were knocked out by the raider's third and fourth salvoes, then the fifth caught the Sydney's aircraft on the catapult, wrecking it and spreading burning fuel over the ship amidships. About this time the Sydney's after turrets came into action, firing in local control. Y turret fired two or three unsuccessful salvoes before falling silent but X turret opened a rapid and accurate fire which hit the Kormoran in the funnel, engine room and electrical installations, starting uncontrollable fires. Shortly after this, one of the raider's torpedoes hit the Sydney abreast her forward turrets. Within five minutes of the commencement of the action both ships were mortally wounded.
Awatar użytkownika
pmgpmg
Posty: 19
Rejestracja: 2007-05-08, 13:51
Lokalizacja: Chojnice
Kontakt:

Post autor: pmgpmg »

Odpowiedz autra hasła na wiki ( nie moja )

Tu się nie ma co ustosunkowywać. Artykuł na au-wiki to czysta hagiografia bez pokrycia w zeznaniach załogi "Kormorana", a przecież innych świadków nie było, nie ma i nie będzie. Więc skoro Niemcy twierdzą, że starcie trwało ok. 1/2 godziny, to tyle trwało i koniec. Obie jednostki nie mogły być po 5 minutach unieszkodliwione. Przypuszczalnie już pierwsza salwa "Kormorana" zniszczyła centralę dowodzenia, a jak wiemy obaj wież działowych nie da się tak łatwo ustawiać ręcznie i celować na oko, szczególnie w sytuacji kompletnego zaskoczenia. Przeciwnie Niemcy - ich działa - choć zasłonięte - były cały czas precyzyjnie naprowadzane na cel, więc gdy plunęły ogniem efekt musiał być straszny.
MiKo
Admin FOW
Posty: 4041
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Każda relacja o bitwie jest oparta na zeznaniach Niemców - tu chyba nie ma co wyłamywać otwartych drzwi. Z tym, że jedna rzetelniej inna mniej.

Po pierwsze to nie wiem czy kolega autor dostrzega różnicę pomiędzy Wikipedia, a Australian War Memorial. Po drugie jaki związek logiczny wiąże pierwsze trafienie w Kormorana, z czasem całej bitwy? Po trzecie co to znaczy, że nie da się tak łatwo nastawić wieży? To znaczy, że ręcznie trwało to 30 minut?

Pojedynek krążownika Sydney jest bardzo medialny przez to nawet w internecie można znaleźć mnóstwo materiału źródłoweg - choć by dziennik Detmersa, log maszynowni Kormorana, czy przesłuchania załogi. Trzeba mieć tylko trochę dobrych chęć żeby z nich skorzystać. Wtedy wszystko staje się jasne. Dla leniwych:

http://naa12.naa.gov.au/scripts/ItemDet ... 0&B=412871
ODPOWIEDZ