Jakie są postępy przy budowie Gawrona?

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Orlik
Posty: 874
Rejestracja: 2008-12-15, 18:14

Post autor: Orlik »

Chodzi o to, że system dowodzenia był tylko jednym z pakietów ZSW. Więcej tu: http://www.altair.com.pl/start-1424
Dziadek
Posty: 646
Rejestracja: 2005-10-23, 17:52

Post autor: Dziadek »

I wszystko jasne ;)
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4964
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Panowie, panowie :nonono: . Nie dajcie się ponieść emocjom. Co to jest zintegrowany system walki (oprócz tego, że zwykłe tłumaczenie combat system)??? I dlaczego tak bardzo należy podkreślać, że zintegrowany (a są jakieś niezintegrowane) i z czym zintegrowany (ze sobą? z platformą?)? Co to jest zintegrowany system dowodzenia? I z czym zintegrowany? Czy system dowodzenia to tylko zespół elementów odpowiedzialnych za zbieranie, obróbkę i dystrybucję danych? Tak jest często rozumiany, ale system, z braku lepszego określenia... dowodzenia jest też zbiorem sensorów i efektorów oraz relacji pomiędzy nimi. Ok, zależnie od teorii, same sensory czy efektory nie muszą być składową systemu (ale muszą istnieć relacje) w sensie kontraktu czy czegoś tam, ale jeżeli kupuje się wszystko na raz to nie ma potrzeby integracji, bo kupuje się system. O integracji jakiegoś efektora z systemem można mówić, gdy się coś dokłada (o, np. integracja istniejącej Ak-176 z systemem dowodzenia okrętu projektu 660M).
Żeby zbytnio nie zamydlać, dodawanie słowa zintegrowany w tym wypadku jest analogiczne do nagminnego dodawania takich przymiotników jak "wielozadaniowy" (np. okręt), czy "multimedialny" (np. monitor).
Nazywam to modnym słowotwórstwem, ładnie wyglądającym w gazetach. No i gdy ktoś powie "zintegrowany system walki" to jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że nikt ze słuchających nie zada żadnego pytanie, bo nie wie o co chodzi.

Dla ciekawskich, jest takie opracowanie (chyba skrypt akademicki) zatytułowane "Systemy dowodzenia w siłach morskich", które objaśnia sporo zagadnień. Fakt, że ząb czasu (10 lat) odcisnął już na nim pewien, dość wyraźny ślad, ale warto poczytać. Uwaga, bo mniej odporni mogą przysnąć :wink: . Nie jest to raczej opracowanie dla stuprocentowych humanistów.

PS
A propos nadmiernego używania przymiotników - tekst z linka podanego przez Orlika: choć żadna z nich nie jest kompleksowa i całościowa.
W kontekście tego o czym piszą to "znajdź dziesięć rożnic?" :lol:

EDIT:
Literówki (czyli to co zwykle)
Ostatnio zmieniony 2009-03-09, 23:05 przez Marmik, łącznie zmieniany 1 raz.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
Orlik
Posty: 874
Rejestracja: 2008-12-15, 18:14

Post autor: Orlik »

Chyba nie na temat ten wywód. Słowo "zintegrowany" też mnie drażni - takie słowo wytrych, które oznacza wszystko i nic, ale nie oto tu chodzi. Przetarg na ZSW obejmował zakup zasadniczego sprzętu i uzbrojenia dla korwety, i tyle. Nie ma co mieszać sobie w głowie akademicką terminologią. :)
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4964
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Orlik pisze:Chyba nie na temat ten wywód.
Oczywiście, że to OT, ale nie mogłem się powstrzymać, bo mam alergię na zwroty-wytrychy, które poźniej widzę w każdej gazecie :? .
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Waldek K
Posty: 2028
Rejestracja: 2004-01-30, 10:16
Lokalizacja: Szałsza

Post autor: Waldek K »

Zwrotem-wytrychem będzie niebawem "rdzewiejący kadłub niedoszłej korwety Gawron". :(

Czy ktoś wie jaki procent zysku SMW stanowi działalność dla zleceniodawców komercyjnych, a jaki dla naszej MW?

Jeśli informacje z MSiO są prawdziwe, to jaki obstawiacie scenariusz dla Gawrona?
Dziadek
Posty: 646
Rejestracja: 2005-10-23, 17:52

Post autor: Dziadek »

Waldek K pisze:Jeśli informacje z MSiO są prawdziwe, to jaki obstawiacie scenariusz dla Gawrona?
Waldku, pytanie powinno raczej brzmieć "Jeśli informacje z MSiO są prawdziwe, to jaki obstawiacie scenariusz dla MW RP?"

Nie ma co ukrywać, że od tego programu zależy przyszłość naszej marynarki a nie tylko samego okrętu. Ukompletowany Gawron (a właściwie co najmniej 3) byłby czymś jak F-16 dla Sił Powietrznych, nowym systemem działania, przełomem, nową wartością, a przede wszystkim nowymi możliwościami wykraczającymi zupełnie poza to czym dysponujemy dziś... 2015 to niestety DeadLine dla naszej floty. Potem będzie ręka w nocniku i szukanie winnych. Mam złe przeczucie, że może skończyć się na podobnym przekręcie jaki jest obecnie z Mielcem i tymi Bryzami - okaże się, że oficjele z W-wy zafundują nam drogie niepotrzebne i pewnie jeszcze sprawiające problemy w użytkowaniu wyposażenie z USA dla prawie 40 letnich kadłubów, kontynuując tym samym wieloletnią współpracę w zakresie "recyklingu wtórnego" z USA...Politycy zapłacą za to kasą podatników i będzie pięknie. Nie wspomne już o pozostałych okrętach, które do tego czasu mocno się zestarzeją (OOP, ratownicze, rozpoznawcze, NiM, szkolny), o tym też tak jakby nikt nie myśli, albo inaczej - boi sie myśleć...No może za wyjątkiem NiM, bo od czasu do czasu wspomina się o jednym Kormoranie, który "zastąpi" 3 206FM plus 17 plastików...
Piotr S.
Posty: 2324
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Post autor: Piotr S. »

Na dzień dzisiejszy kadłub Gawrona jest pospawany ,oprucz dwóch sekcji dziobowych ,które dospawane zostaną na zewnątrz po wytoczniu kadłuba co powinno nastapić lada moment , tak aby do czerwca go zwodować .
Aktualnie można przypuszczać ,że na tym sie skończy .
A propo wspólpracy z USA Mielec leży amerykanie w podstępny sposób chcą wyciągnąc kase na Bryzy ,ktoś chce na tym zbić kokosy bo Bryzy maja kosztować majątek.
Na domiar złego Świdnik mają przejąć Areo Vodochody ,które amerykanie pięknie wycyckali ,jest to o tyle dziwne ,że pewniakiem dla Świdnika była Agusta z którą od lat współpracują.
Na tej stronie są opisane współprace wojskowe Areo Vodochodów i Turków wszystkie te państwa wyszły na tym jak zabłocki na mydle .
Linki do poszczególnych tematów sa na dole pod tekstem
http://www.altair.com.pl/start-2466

Na amerykanów bym nie liczył oni niszczą firmy najpierw je wykupują a póżniej piętrzą trudnosci Turcy staneli na nogi w sektorze zbrojeniowym gdy pozbyli sie amerykanów .
Dlatego jakie kolwiek próby wspomagania sie przy budowie nowych okretów dla PMW przy współpracy z USA uważam za bezsensowne
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4964
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Dziadek pisze:No może za wyjątkiem NiM, bo od czasu do czasu wspomina się o jednym Kormoranie, który "zastąpi" 3 206FM plus 17 plastików...
Czy ktoś sobie zdaje sprawę o jakiego rzędu pieniądzach mówimy pisząc "jeden Kormoran"?
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Dziadek
Posty: 646
Rejestracja: 2005-10-23, 17:52

Post autor: Dziadek »

Marmik pisze: Czy ktoś sobie zdaje sprawę o jakiego rzędu pieniądzach mówimy pisząc "jeden Kormoran"?
Słowa ministra ON?
Z całym szacunkiem dla Pana ministra, ale chyba kompletnie nie zdaje sobie sprawy jakie są koszta uruchomienia produkcji nowego typu okrętu w ilości sztuk 1, nawet jeżeli kadłub zamówimy za granicą... Marnotrawienie pieniędzy podatników, w międzyczasie kraje Bałtyckie już prawie w całości wymieniły okręty OPM, na second-hand'y ale z przyzwoitym potencjałem (Sandowny - Estonia 3szt., Alkmaar - Łotwa 5szt. , wkrótce Hunt - Litwa 2 szt.)... w 2015 r. sama Estonia będzie miała "bardziej wartościowy OPM< niż nasza MW RP...Przykre, ale coraz bardziej realne...
Waldek K
Posty: 2028
Rejestracja: 2004-01-30, 10:16
Lokalizacja: Szałsza

Post autor: Waldek K »

Zauważmy, że ani przed, ani po II w.ś. nie powstał w polskiej stoczni żaden duży bojowy (uderzeniowy bym napisał, ale nie chcę rozpętać nową dyskusję OT) okręt. Przed wojną miały być dwa niszczyciele - nie zdążyliśmy nawet zacząć, po wojnie dopiero "Kaszub" - "prawie" się udało, bo wyszedł dozorowiec, z "Gawronem" chyba nie będzie nawet tego "prawie"...
Może czas się pogodzić, że nie jesteśmy w stanie zbudować niczego dużego i silnego :? Nie ze względów technicznych, bo tu wierzę, że jest to możliwe, ale przede wszystkim polityczno-ekonomicznych. Czas budowy liczony od wypracowywania koncepcji do momentu podniesienia bandery jest bowiem znacznie dłuższy niż okresy względnego spokoju w naszym kraju. Wojny, kryzysy, afery, (i "afery"), "ważniejsze sprawy", kiepskie rządy i tym podobne "zarazy" trafiają się naszemu krajowi znacznie częściej niż innym, więc może skupmy się na małych, prostych i szybkich w budowie jednostkach, a duże po prostu kupujmy/zamawiajmy za granicą, tak jak w poprzednich 90 latach istnienia naszej MW...
Piotr S.
Posty: 2324
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Post autor: Piotr S. »

Z NTW 3/2009 padło takie stwierdzenie
W SMW nadal nie ma prezesa, a kondycja finansowa i organizacyjna firmy jest nie do pozazdroszczenia. Jeżeli w ramach cięć budżetowych zawieszona zostanie budowa korwety 621 Gawron, na co się zanosi z uwagi na deficyt w budżecie państwa, firma może upaść.
.........................................................................................................
Czyli zanosi sie na najgorsze , czyli na odstrzelenie Gawrona :cry:
Awatar użytkownika
ALF
Posty: 1015
Rejestracja: 2006-12-29, 17:22
Lokalizacja: Karkonosze
Kontakt:

Post autor: ALF »

Sandowny - Estonia 3szt., Alkmaar - Łotwa 5szt. , wkrótce Hunt - Litwa 2 szt.)... w 2015 r. sama Estonia będzie miała "bardziej wartościowy OPM< niż nasza MW RP
Nie byłbym tego taki pewny, bo te kraje stoją obecnie na skraju bankructwa, więc będą musieli ciąć koszty...a najłatwiej się tnie na wojsku bo budzi najmniejszy sprzeciw społeczny.
Pozdrawiam
Jacek Pawłowski
IKOW 1885-1945
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4964
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Waldek K., piękny post. Aż miło poczytać i, nie wdając się w szczegóły, trudno się z Toba nie zgodzić.

Alfie, Estonia już ma te okrety u siebie (Adm. Cowan, Sakala i Ugandi) i szczerze wątpię, by cięcia dotyczyły właśnie ich, zwłaszcza gdy zagrożenie minowe na wodach okalających ten kraj jest nadal duże. Prędzej na szrot pójdzie coś innego, a niszczyciele min zostaną. No, chyba, że Estonia zbankrutuje :roll: . Dziadek dlatego podał 2015, że to rok w którym ostatni 206FM ma pojść na żyletki. Zostaniemy wówczas z plastikami, z których chyba tylko 1/3 coś wiecej sobą reprezentuje.
Piotr S. pisze:Czyli zanosi sie na najgorsze , czyli na odstrzelenie Gawrona :cry:
Najgorsze to już było (powierzenie budowy korewty Stoczni MW). SMW to raczej mikrus, a większą część jej pracowników stanowił personel biurowy (było tego sporo). Nie wiem jak jest teraz, ale chyba nadal bazują na podwykonawcach realizujących coś na umowę-zlecenie.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Dziadek
Posty: 646
Rejestracja: 2005-10-23, 17:52

Post autor: Dziadek »

Alf pisze:Nie byłbym tego taki pewny, bo te kraje stoją obecnie na skraju bankructwa, więc będą musieli ciąć koszty...a najłatwiej się tnie na wojsku bo budzi najmniejszy sprzeciw społeczny.
Uzupełnienie do wytłumaczenia Marmika, Łotwa: Imanta M-04, Viesturs M-05, Talivaldis M-06, Visvaldis M-07 i lada dzień przyjdzie Rusins M-08. W tej chwili w Liepaji stoją 3 Alkmaary, jeden jest na grupie na M. Środziemnym, a ostatni tj. M-08 w Den Helder, przygotowywany do przekazania. Tutaj też raczej nic się nie powinno zdarzyć. Może jezcze co do Litwy coś może się zdarzyć, bo termin przekazania, bodajże 2011 jest jeszcze w miarę odległy.
Awatar użytkownika
ALF
Posty: 1015
Rejestracja: 2006-12-29, 17:22
Lokalizacja: Karkonosze
Kontakt:

Post autor: ALF »

Zgoda, ale te okręty trzeba jeszcze utrzymać, a to kosztuje...i wcale nie byłbym taki pewny, czy fundusze przeznaczone na ten cel nie pójdą na ratowanie gospodarki, spraw społecznych, a raczej rządów ;)
Pozdrawiam
Jacek Pawłowski
IKOW 1885-1945
ODPOWIEDZ