Czyje samoloty pilnują dziś litewskiego nieba?
Czyje samoloty pilnują dziś litewskiego nieba?
http://wiadomosci.onet.pl/1167121,12,item.html
Litwa: Substancja radioaktywna w rozbitym Su-27
W szczątkach rosyjskiego samolotu myśliwskiego, który w czwartek rozbił się na terytorium Litwy, znaleziono substancję radioaktywną - poinformowało we wtorek litewskie Ministerstwo Obrony.
Według komunikatu ministerstwa, "dwa kilogramy metalu zawierającego substancję radioaktywną" znaleziono na polu, gdzie niedaleko Kowna spadł myśliwiec Su-27, którego pilot zdołał się katapultować.
Promieniowanie szczątków samolotu przekraczało normalny poziom, nie stanowiło jednak zagrożenia dla mieszkańców pobliskiego miasteczka Jurbarkas - zapewniło ministerstwo.
Wilno odrzuciło we wtorek wezwanie MSZ Rosji do przekazania pilota, majora Walerija Trojanowa, i szczątków samolotu, choć rosyjskie MSZ naciskało, twierdząc, że sprawa podlega rosyjskiej jurysdykcji.
Przedstawiciel litewskiego MSZ Albinas Januszka powiedział, że pilot myśliwca jest podejrzany o naruszenie litewskiej przestrzeni powietrznej i nie zostanie zwolniony, dopóki nie zakończy się śledztwo w sprawie wypadku.
Do wypadku Su-27 doszło, gdy grupa samolotów 6. armii rosyjskich sił powietrznych przelatywała nad Bałtykiem z Petersburga na jedno z lotnisk w obwodzie kaliningradzkim. Maszyna Trojanowa zboczyła z kursu, jak twierdzi strona rosyjska, z powodu awarii urządzeń nawigacyjnych.
Moskwa zapewniała z początku, że samolot nie był uzbrojony, we wtorek jednak rosyjski minister obrony Siergiej Iwanow przyznał, że Su-27 miał na pokładzie cztery rakiety powietrze-powietrze. Wśród szczątków maszyny znaleziono tylko dwa pociski typu powietrze-powietrze.
Czyje samoloty pilnują dziś litewskiego nieba?
Pozdrawiam
Ksenofont
Litwa: Substancja radioaktywna w rozbitym Su-27
W szczątkach rosyjskiego samolotu myśliwskiego, który w czwartek rozbił się na terytorium Litwy, znaleziono substancję radioaktywną - poinformowało we wtorek litewskie Ministerstwo Obrony.
Według komunikatu ministerstwa, "dwa kilogramy metalu zawierającego substancję radioaktywną" znaleziono na polu, gdzie niedaleko Kowna spadł myśliwiec Su-27, którego pilot zdołał się katapultować.
Promieniowanie szczątków samolotu przekraczało normalny poziom, nie stanowiło jednak zagrożenia dla mieszkańców pobliskiego miasteczka Jurbarkas - zapewniło ministerstwo.
Wilno odrzuciło we wtorek wezwanie MSZ Rosji do przekazania pilota, majora Walerija Trojanowa, i szczątków samolotu, choć rosyjskie MSZ naciskało, twierdząc, że sprawa podlega rosyjskiej jurysdykcji.
Przedstawiciel litewskiego MSZ Albinas Januszka powiedział, że pilot myśliwca jest podejrzany o naruszenie litewskiej przestrzeni powietrznej i nie zostanie zwolniony, dopóki nie zakończy się śledztwo w sprawie wypadku.
Do wypadku Su-27 doszło, gdy grupa samolotów 6. armii rosyjskich sił powietrznych przelatywała nad Bałtykiem z Petersburga na jedno z lotnisk w obwodzie kaliningradzkim. Maszyna Trojanowa zboczyła z kursu, jak twierdzi strona rosyjska, z powodu awarii urządzeń nawigacyjnych.
Moskwa zapewniała z początku, że samolot nie był uzbrojony, we wtorek jednak rosyjski minister obrony Siergiej Iwanow przyznał, że Su-27 miał na pokładzie cztery rakiety powietrze-powietrze. Wśród szczątków maszyny znaleziono tylko dwa pociski typu powietrze-powietrze.
Czyje samoloty pilnują dziś litewskiego nieba?
Pozdrawiam
Ksenofont
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Re: Czyje samoloty pilnują dziś litewskiego nieba?
Niemieckie - F-4F Phantomy. Para F-4 poleciała na przechwycenie intruza, jednak gdy dotarli na miejsce, wyrób Suchoja kończył właśnie spadaćKsenofont pisze:Czyje samoloty pilnują dziś litewskiego nieba?
Pozdrawiam
Ksenofont
Pozdro
Speedy
Speedy
A ja czytałem w nTW, że... nasze
Ponoć albo jest planowane, albo już doszło do skutku, wyekspediowanie pary MiG-29 z niezbędnym personelem na Litwę.
Acha, i jeszcze jedno.
Nie robiłbym afery z substancją radioaktywną, bo:
pierwsze primo: media kłamią ,
drugie primo: dwa kilogramy mógł ważyć fragment jakiegoś mechanizmu ze śladowymi ilościami trytu na przykład...
Ponoć albo jest planowane, albo już doszło do skutku, wyekspediowanie pary MiG-29 z niezbędnym personelem na Litwę.
Acha, i jeszcze jedno.
Nie robiłbym afery z substancją radioaktywną, bo:
pierwsze primo: media kłamią ,
drugie primo: dwa kilogramy mógł ważyć fragment jakiegoś mechanizmu ze śladowymi ilościami trytu na przykład...
-
- Posty: 70
- Rejestracja: 2005-09-12, 14:59
- Lokalizacja: lublin
a tu wiadomość z wczorajszego serwisu DTV:
PAP pisał o tym wcześniej 2005.09.19 17:47
Rosja wyposaży Białoruś w zaawansowane systemy przeciwlotniczeNa Białorusi, w rejonie Brześcia, w pobliżu granicy z Polską, zostaną rozmieszczone rakietowe systemy przeciwlotnicze S-300SR, które temu krajowi przekaże Rosja. Według informatora agencji Interfax, te jedne z najbardziej zaawansowanych rosyjskich systemów przeciwlotniczych, otrzyma 115. Brygada Obrony Przeciwlotniczej.
pytanie- jaki to jest system 300SR?
PAP pisał o tym wcześniej 2005.09.19 17:47
Rosja wyposaży Białoruś w zaawansowane systemy przeciwlotniczeNa Białorusi, w rejonie Brześcia, w pobliżu granicy z Polską, zostaną rozmieszczone rakietowe systemy przeciwlotnicze S-300SR, które temu krajowi przekaże Rosja. Według informatora agencji Interfax, te jedne z najbardziej zaawansowanych rosyjskich systemów przeciwlotniczych, otrzyma 115. Brygada Obrony Przeciwlotniczej.
pytanie- jaki to jest system 300SR?
To z RS to pomyłka chodzi najprawdopodobniej o wersje PS
http://www.aeronautics.ru/nws002/s300ps01.htm
http://www.aeronautics.ru/nws002/s300ps01.htm
- Darth Stalin
- Posty: 1200
- Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
- Lokalizacja: Płock
Albo coś pokręcili albo to nie wiadomo co. Trzeba będzie luknąć na Vestnika PVO
Jak do tej pory to S-300 były w wersjach P, PM, PMU, PMU-1 i PMU-2 (bodaj "Faworit").
"SR" jeszcze nie spotkałem
Jak do tej pory to S-300 były w wersjach P, PM, PMU, PMU-1 i PMU-2 (bodaj "Faworit").
"SR" jeszcze nie spotkałem
DARTH STALIN - Lord Generalissimus Związku Socjalistycznych Republik Sithów
Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
Panowie ja się nie znam na powojennym sprzęcie, więc mam dość naiwne pytanie - widziałem w wiadomościach czy innych faktach, że ten system ma bardzo potężny radar o wielkim zasięgu, a będzie ustawiony tuż obok naszej granicy. Zatem jeżeli Białorusini będą "dla jaj" penetrować polską przestrzeń powietrzną z pełną mocą radiolokatora, to czy może to spowodować jakieś problemy/zakłócenia w polskim ruchu lotniczym (cywilnym i wojskowym)?
PS. Wie ktoś kiedy się zacznie polska tura ochrony nieba republik nadbałtyckich? Czy w ogóle się zacznie?
PS. Wie ktoś kiedy się zacznie polska tura ochrony nieba republik nadbałtyckich? Czy w ogóle się zacznie?
Zawsze można "dla jaj" ich pozakłócać... albo poharcować!
W ogóle ustawianie tego typu sprzętu na granicy ma charakter... "jaj".
Wysuwanie stacji radiolokacyjnych na zewnętrzną linię może znaleść uzasadnienie jedynie w sytuacji bojowych działań zaczepnych ( czyli nie tym razem ) lub śmiesznej pseudo-prowokacji na użytek mediów, z reguły naiwnych...
Słaba jest teza z testowaniem naszych systemów poprzez takie działania.
Oczywiście w świecie Kawki ma to jeszcze inne, propagandowe znaczenie.
Z drugiej strony mamy żadką okazję dobrze się zapoznać z gadżetami "wroga"
Pozdrawiam,
Maciej
P.S.
Najbardziej mnie ubawił komentarz pani dziennikarz o liczbie 48 pocisków
S-300, które mają się znaleść na wyposażeniu tych jednostek - jak z przejęciem i nawet złowrogą wróżbą w poważnym tonie zauważyła "nieprzypadkową" zbieżność z ilością F-16 wchodzących do służby na naszym niebie już w przyszłym roku!
Czi to nie dziwnie przipadkowe...?!
W ogóle ustawianie tego typu sprzętu na granicy ma charakter... "jaj".
Wysuwanie stacji radiolokacyjnych na zewnętrzną linię może znaleść uzasadnienie jedynie w sytuacji bojowych działań zaczepnych ( czyli nie tym razem ) lub śmiesznej pseudo-prowokacji na użytek mediów, z reguły naiwnych...
Słaba jest teza z testowaniem naszych systemów poprzez takie działania.
Oczywiście w świecie Kawki ma to jeszcze inne, propagandowe znaczenie.
Z drugiej strony mamy żadką okazję dobrze się zapoznać z gadżetami "wroga"
Pozdrawiam,
Maciej
P.S.
Najbardziej mnie ubawił komentarz pani dziennikarz o liczbie 48 pocisków
S-300, które mają się znaleść na wyposażeniu tych jednostek - jak z przejęciem i nawet złowrogą wróżbą w poważnym tonie zauważyła "nieprzypadkową" zbieżność z ilością F-16 wchodzących do służby na naszym niebie już w przyszłym roku!
Czi to nie dziwnie przipadkowe...?!
Po rosyjsku jest jak poniżej:Darth Stalin pisze:Albo coś pokręcili albo to nie wiadomo co. Trzeba będzie luknąć na Vestnika PVO
Jak do tej pory to S-300 były w wersjach P, PM, PMU, PMU-1 i PMU-2 (bodaj "Faworit").
"SR" jeszcze nie spotkałem
"Самоходный комплекс С-300ПС (5Ж15С), разработанный в НПО "Алмаз" под руководством главного конструктора Александра Лиманского, принят на вооружение в 1982 году. Время развертывания – пять минут. Комплекс оснащен ракетами 5В55Р (Р-500Р) и 5В55КД (Р-500КД) с дальностью стрельбы до 90 км."
Czyli PS - jakas odmiana starszych wersji P, PM?
Poza tym jest info, że nie są to nowe zestawy tylko z rezerw rosyjskich, remontowane i zmodernizowane.
Hehe, my też będziemy mogli "robić" to samo.kris pisze:Panowie ja się nie znam na powojennym sprzęcie, więc mam dość naiwne pytanie - widziałem w wiadomościach czy innych faktach, że ten system ma bardzo potężny radar o wielkim zasięgu, a będzie ustawiony tuż obok naszej granicy. Zatem jeżeli Białorusini będą "dla jaj" penetrować polską przestrzeń powietrzną z pełną mocą radiolokatora, to czy może to spowodować jakieś problemy/zakłócenia w polskim ruchu lotniczym (cywilnym i wojskowym)?
Nasze radary typu "backbone": 3 N-12M i 3 RAT-31DL mają w porywach do 500 km zasięgu. 3 z nich bedą zamontowane w przyszym roku bodaj w okolicach: Suwalk, B.Podlaskiej i Zamościa. Szczegolnie ten kolo Zamościa . Czyli będą omiatać przestrzeń Biaorusi, Litwy i Ukrainy na 400 km.
Głównie F-16, lotnisko w Szawlach jest bazą NATO, w której kolejno stacjonują samoloty państw NATO (tych, które maja myśliwce) i pilnują powietrza Litwy, Łotwy i EstoniiCzyje samoloty pilnują dziś litewskiego nieba?
A przyjaźnie nastawieni natowscy piloci co jakiś czas dostają lomot od nieznanych sprawców