PILNE! - żegluga wiślana w 1939 roku

[Darth Stalin]

Jak w temacie - poszukuję informacji, ile i czego pływało po Wiśle w 1939 roku => statki "białej floty", barki, holowniki/pchacze, promy itd. itp. Jakby były informacje o wyporności tych jednostek to już w ogole byłoby super.

[W.Danielewicz]

Nie wiedziałem że w 1939 roku w Polsce były pchacze Bardzo ciekawe. Jest to możliwe do ustalenia ale jest praca na długie m-ce.

[Darth Stalin]

Cóż... prawdę mówiąc cywilna żegluga rzeczna jest dla mnie raczej tematem kompletnie nieznanym, stąd takie "kiksy"
A są może jakieś opracowania na ten temat czy cuś inszego?

[RyszardL]

Najlepszą pozycją, którą mam, to " Wiślane Statki Pasażerskie XIX i XX wieku" napisaną przez Witolda Arkuszewskiego.
Nic nie mam na temat żeglugi towarowej, niestety.
Może ktoś ma jakąś PDF-ke w tym temacie.

[Grzechu]

Z J. W. Dyskanta: FLOTYLLA RZECZNA MARYNARKI WOJENNEJ 1919-1939

Tabela 2
Rozwój polskiego taboru rzecznego w latach 1927-1938 (bez jednostek państwowej administracji wodnej)
[table]
[row]Rok[col]Statki z napędem mechanicznym[col]Ogólna moc silników (KM)[col]Statki bez napędu (szt.)[col]Łączna pojemność (ton rejestrowych brutto)
[row]1927[col]142[col]13958[col]1367[col]104905
[row]1930[col]166[col]15609[col]1882[col]122412
[row]1935[col]173[col]14200[col]2896[col]138200
[row]1938[col]173[col]15300 (szac.)[col]2621[col]157100
[/table]
Według: Mały Rocznik Statystyczny 1939, tab. XI; Stan, potrzeby i warunki rozwoju żeglugi śródlądowej w Polsce, zbiorowe), Warszawa 1932, s. 6-7; I. W. Gan, Z dziejów żeglugi śródlądowej w Polsce, Warszawa 1978, s. 257-258; S. Gierszewski, Wisła w dziejach Polski, Gdańsk 1982, s. 224.

Zapewne warto byłoby zapoznać się z przywołanymi opracowaniami.
Oczywiście to co powyżej dotyczy całości żeglugi śródlądowej, a więc nie tylko Wisły.

[W.Danielewicz]

Te dane są nieścisłe mimo że jest to rocznik statystyczny. Np. w samej Bydgoszczy było zarejestrowanych 75 jednostek z napędem, a w Toruniu przeszło 90 to już mamy 165 jak dodamy Płock, Warszawę, Puławy, Sandomierz, Kraków to myślę że wyjdzie więcej. Mam na myśli tylko Wisłę. Lloyd Bydgoski posiadał 15 statków z napędem, Lloyd Toruński - 6, S-nia Wisła - 6. Vistula - 35 statków, Navigacja - 4 jednostki, Żegluga Polska - 6 statków, Żegluga Sandomierska - 4 statki to już mamy 70 sztuk teraz dodać pojedynczych armatorów mających po 2 lub jednym statku to nam wyjdzie około myślę 100 sztuk statków z napędem. Jeżeli dodamy Wilno, Pińsk, Poznań gdzie tego też było sporo to znacznie przekroczy to 173 sztuki. Tak jak pisałem zliczenie tego, podanie wyporności zbiorowej lub pojedyńczej każdego statku to jest trochę pracy.

[JB]

Waldek ma rację. Liczba zarejestrowanych, przez Państwowe Zarządy Wodne, statków z napędem mechanicznym była równa (na przełomie lat 1935/1936) 262. Moc ich silników i maszyn parowych była w przybliżeniu równa 20 400 KM, czyli średnio 80 KM na statek.
JB

[Ksenofont]

Waldek ma rację. Liczba zarejestrowanych, przez Państwowe Zarządy Wodne, statków z napędem mechanicznym była równa (na przełomie lat 1935/1936) 262. Moc ich silników i maszyn parowych była w przybliżeniu równa 20 400 KM, czyli średnio 80 KM na statek.
JB

Mały OT:

Podobnie było z samochodami: MRS podaje liczbę ~38 000 zarejestrowanych samochodów w 1939 roku.
W wydawanych w PRL (a nawet obecnie) książkach, w której statystyka ta jest cytowana (a takich jest mnóstwo), w tajemniczy sposób słowo "zarejestrowane" wypada.
Według szacunków Ministerstwa Komunikacji samochodów w Polsce było ponad 73 000.

Jednak rejestracja wiązała się z wysokimi (dużo wyższymi niż dzisiaj) podatkami.

X

[Chemik]

Cóż... prawdę mówiąc cywilna żegluga rzeczna jest dla mnie raczej tematem kompletnie nieznanym, stąd takie "kiksy"
A są może jakieś opracowania na ten temat czy cuś inszego?

Darth co ty robisz na tym forum??? (DT)

[W.Danielewicz]

Dodam że wydana w 1939 roku książka R. Winkiel -Die Weichsel Ihre Bedeutung als Strom und Schiffahrtstrasse und Ihre Kulturaufgaben podaje że na Wiśle w Polsce byłow 1937 r.:
32 statki motorowe o ładowności 0,8 tys ton
122 statki parowe o ładowności 5,8 tyś ton
2301 statków bez napędu o ładowności 138,7 tys t.
w tym okresie flota rzeczna Wolnego Miasta Gdańska liczyła 490 statków o łacznej ładowności 59.633 t.
Natomiast według danych ogłoszonych na I Kongresie Żeglugi w 1932 roku flota wiślana w 1930 roku miała 69 holowników i statkółw pasażerskich oraz 156 barek o ładowności 48 tyś.ton.
Inne dane mówią [M. Rybczyński] że w 1937 roku w Polsce było 173 statki z własnym napędem w tym 134 z napędęm parowym i 406 barek o ładowności 88,5 tyś. ton. oraz 2490 galarów o ładowności 43 tyś. ton.
A w 1938 roku flota rzeczna w Polsce miała 199 statki z własnym napedęm a bez napędu 2621 sztuk.
Reasumując trudno jest ustalić liczbę jednostek pływających gdyż nie ma odpowiednich danych statystycznych a istnieją jedynie wyrywkowe często niespójne dane.

[Darth Stalin]

@Chemik:
Jestem od jakichś 2,5 roku

@Pozostali Koledzy:
Dziękuję serdecznie. Otrzymałem dzisiaj "małe co nieco" od RyszardaL, za co dodatkowo dziękuję.

@Ksenofont:
a jak jeździły te "niezarejestrowane" samochody - bez tablic, czy jak?

[W.Danielewicz]

Jeszcze jedno uzupełnienie - Mieczysław Rybczyński - "Drogi wodne na Pomorzu" - Toruń 1935r. podaje że w 1934 roku było w Polsce 165 statków z własnym napędęm o sile maszyn 145 tyś. KM bez administracji wodnej i dodaje że administracja wodna ma 44 statki i 40 łodzi motorowych.

[JB]

... z własnym napędem o sile maszyn 145 tyś. KM ...

Chyba 14,5 tys. KM .
JB

[W.Danielewicz]

Tak jest J.B. zjadło mi przecinek winno być 14.500 KM.

[JB]

Na podstawie wykazów zarejestrowanych przez Państwowe Zarządy Wodne statków i łodzi motorowych obliczyłem, że na 1 kwietnia 1936 roku było 149 statków prywatnych oraz 47 statków i 28 motorówek administracji wodnej.
JB