Krążowniki 3/4 ciężkie

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Krążowniki 3/4 ciężkie

Post autor: Mitoko »

Na ogół mówi się o krążownikach ciężkich pod kątem upakowania ich z limitach Traktatu. Rzadziej natomiast się mówi o jednostkach mniejszych tej klasy.
Nie chodzi mi tu o Hawkinsy - ale o inne spojrzenie na Furutaki czy Exetery - czy jednostki te mogłyby się stać bazą dla opracowania 10000 ts CA z takim jak one uzbrojeniem (6x203), ale z poprawionymi pozostałymi parametrami.
karolk

Post autor: karolk »

nie kumam tematu, aha chcesz panzerschiffe!!!, no Eustachy temat złoto i miodzio :)
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4486
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Krążowniki 3/4 ciężkie

Post autor: SmokEustachy »

Mitoko pisze:Na ogół mówi się o krążownikach ciężkich pod kątem upakowania ich z limitach Traktatu. Rzadziej natomiast się mówi o jednostkach mniejszych tej klasy.
Nie chodzi mi tu o Hawkinsy - ale o inne spojrzenie na Furutaki czy Exetery - czy jednostki te mogłyby się stać bazą dla opracowania 10000 ts CA z takim jak one uzbrojeniem (6x203), ale z poprawionymi pozostałymi parametrami.
6x203 i 10000 rton to troche za slabe uzbrojenie jak na ta wypornosc...
karolk

Post autor: karolk »

ale jakby zrobić dwie wieże i dać porządne pancerze oraz siłownię?
muzzy
Posty: 69
Rejestracja: 2004-03-12, 13:06
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: muzzy »

to pewnie by wyszedl Krazownik Obrony wybrzeza??:-)
ciągle praca i praca...
na tapecie Flower i Malaya...
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

A może Sverige ? Tylko szybkość trochę nie tego. Najbliższy jednak ulubieniec Smoka.
Fax et tuba
shigure
Posty: 1242
Rejestracja: 2004-01-04, 21:35
Lokalizacja: szczecin

Post autor: shigure »

... oj od czegoś trzeba zacząć.Fakt iż 6x203 i 10 000 t. to tylko namiastka czegoś co cięzkim krążownikiem można nazwać - ale w okresie kiedy powstawały ...
Mitoko czy sądzisz że dałoby się "poprawić" w Furutace coś z dziedzin typu pancerz lub prędkość - bo zapewne o te Ci chodzi aby mogły one są atrakcyjność na dłuższy okres podnieść ?.
Sądzę iż limit 10 000 został w okresie ich planowania tak wykorzystany że chyba nic z nich nie dałoby rady już więcej "wycisnąć".
MiKo
Admin FOW
Posty: 4041
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Furutaki były "przedtraktatowe" planowano je na 7100t
shigure
Posty: 1242
Rejestracja: 2004-01-04, 21:35
Lokalizacja: szczecin

Post autor: shigure »

Masz rację Miko nie zrozumiałem do końca Mitoko i chciałem na siłę "dopaść" Furutakę.A jemu chodziło raczej o to czy na ich podstawie można zbudować coś "nowego na starej podstawie".
:oops:
MiKo
Admin FOW
Posty: 4041
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Ja też nie bardzo rozumiem pytanie Mitoko :p ;)

Albo buduje się coś na 10000ts i wtedy nie ma sensu dawać 6x203 bo to marnotrastwo wyporności (bo jak pokazali Francuzi i Włosi da się zbudować zbalansowaną jednostkę w 10000ts). Albo z definicji buduje się coś mniejszego i tańszego jak Exeter.
shigure
Posty: 1242
Rejestracja: 2004-01-04, 21:35
Lokalizacja: szczecin

Post autor: shigure »

Czyli czekamy na rozwinięcie wątku przez Mitoko ...
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

Najkrócej mówiąc - 2 kwestie:
- czy był sens iść do maxa ograniczeń (a nie budować nieco mniejsze jednostki)
- czy nie łatwiej było zacząć od dobrze opancerzonych jednostek z 6-oma działami by później (po dopracowaniu konstrukcji) przejść na 8 dział
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
karolk

Post autor: karolk »

dziewięć dział w trzech wieżach :)
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

No własnie. Opracowanie dobrego okrętu z artylerią 6 x 203mm plus działa średnie, uniwersalne i Boforsy. Pancerz na burtach i wieżach 150mm, na pokładach 127mm. Taki okręt nie byłby blaszanką. Miałby duże szanse w walce. Pójście na maksa bardzo opłacalne.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
MiKo
Admin FOW
Posty: 4041
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

To wszystko zalęży jakie cele miałby taki okręt spełnać (w kwestii pytania czy nie lepiej budować mniejsze jednostki).

Jeśli chodzi o pytanie czy lepiej budować słabiej opancerzone krazowniki z wiekszą siłą ofensywną czy na odwrót to już jest temat do dyskusji. Pytanie czy krążownikowi wogóle potrzebny jest pancerz też jest istotne... bo jak się patrzy na starcia krążowników w WWII to pancerz na wiele sie nie przydał.
shigure
Posty: 1242
Rejestracja: 2004-01-04, 21:35
Lokalizacja: szczecin

Post autor: shigure »

Mitoko
pierwsze primo - jak mawiał Jaś Kobuszewski - jest sens ponieważ zawsze będzie coś co chciałoby się aby było lepsze i praktycznie zawsze istniał ten kompromis typu prędkość czy pancerz czy tez może troszkę wiecej uzbrojenia "wpakujemy" - pod warunkiem iż będą to rozwiazania przemyślane nie tak jak np.w przypadku japońskich niszczycieli co to je zbudowano , podniecano a potem zastanawiano czemu się przewracają.
Drugie primo - jak ... - podważa to o czym mówię w pierwszym.Tylko czy zbierając doswiadczenia i dopracowując konstrukcję nie można dojść do wniosku iż należałoby skonstruować nowy okręt ?.
ODPOWIEDZ