Czy istniała alternatywa dla "Peking"?

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4569
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

Ksenofont pisze:Dużo większe znaczenie ma postawa marynarki jugosłowiańskiej - podobnej do PMW.

Jugosławia miała plany ewakuacji Floty do Grecji (i dalej) ale zadania nie wykonała. Jest to o tyle ciekawy przypadek, że zbliżony do polskiego ale o znacznie mniejszym stopniu trudności (szersza Cieśnina Otranto, sojusznik na południu, RN szalejąca na Śródziemnym).
Bardzo podobnej :roll: Po pierwsze - jugosłowiańska miała mniej czasu, a jej główne bazy łatwiej było zablokować (w momencie, gdy już na ewakuację było za późno) niż np. Hel. Po drugie - w załogach zapanował ferment na tle narodowościowym, przede wszystkim wśród Chorwatów, ale również Słoweńców i Niemców (część oficerów c.k. mw przyjęło po I WŚ służbę w Jugosławii). Oczywiście, nie wszystkich - wielu (szczególnie oficerów) walczyło do końca. I nie nalezy od razu utożsamiać fermentu z buntem - gł. problemem była dezercja wśród marynarzy. W każdym razie - w PMW takiego problemu, na taką skalę, nie było.
Ksenofont pisze:A najlepiej - ze względu na stosunki pomiędzy nami panujące - jeśli zauważysz błąd w moim poście - daj mi znać na priva.
Powtarzam to po raz kolejny - bo inaczej (ze względu na swoją nadgorliwość i niemożność panowania nad językiem) - staniesz się Palikotem FOW-u.
Wolę być Palikotem niż krzyżówką Macierewicza i Jacka Kurskiego.
Awatar użytkownika
ALF
Posty: 1015
Rejestracja: 2006-12-29, 17:22
Lokalizacja: Karkonosze
Kontakt:

Post autor: ALF »

domek pisze:Masz racje ale to jurz inna flota niemiecka iwloska

pozdrawiam :P

A francuzi sie samozatopili dzieki swoim admiralkom a wlasciwie na zlosc brytyjczykom :P
Człowieku, miej litość, to czyta młodzież :(
Pozdrawiam
Jacek Pawłowski
IKOW 1885-1945
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Post autor: Maciej »

Ksenofont pisze: Dawno Cie nie było, to się odzwyczaiłeś.
BTW - twoja uwaga tyczy się spraw ogólnych, czy czegoś szczególnego?
Cześć stary!
Mnie dawno nie było ale Ciebie coś prześladuje ( mania jakaś czy co... :wink: ) bo moja uwaga nie do Twojego wpisu się tyczyła a tylko kolegi Seby snutych dyrdymałów o królewskiej ciężkiej eskorcie dzielnego "Wichra" przedzierającej się przez przyszłe "wilcze stada" Donitza - mój Ty nerwusku... :P

Pozdrawiam,
Maciej
Seba
Posty: 184
Rejestracja: 2008-04-16, 12:13
Lokalizacja: Radom

Post autor: Seba »

Maciej pisze: Mnie dawno nie było ale Ciebie coś prześladuje ( mania jakaś czy co... :wink: ) bo moja uwaga nie do Twojego wpisu się tyczyła a tylko kolegi Seby snutych dyrdymałów o królewskiej ciężkiej eskorcie dzielnego "Wichra" przedzierającej się przez przyszłe "wilcze stada" Donitza - mój Ty nerwusku... :P

Jak już kolega domek podrzucił taki scenariusz:
domek pisze:albo angielski zespul ratunkowy Rodnej Nelson plus watacha 20 niszczycieli
To chciałem jedynie nieco bardziej realnie odnieść się do jego wariantu. Chociaż był to bardziej taki żarcik :P .
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Post autor: Maciej »

No tak... ;)

Pozdrawiam,
Maciej
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

Witam!
Maciej pisze:Mnie dawno nie było ale Ciebie coś prześladuje ( mania jakaś czy co... :wink: ) bo moja uwaga nie do Twojego wpisu się tyczyła a tylko kolegi Seby snutych dyrdymałów o królewskiej ciężkiej eskorcie dzielnego "Wichra" przedzierającej się przez przyszłe "wilcze stada" Donitza
Gdybym miał jakiekolwiek podejrzenia, że Twoje słowa mogą odnosić się do moich, już by z Ciebie wióry leciały.

A trzeciowrześniowe wysłanie Home Fleet (lub jej części) na ratunek Wichrowi nie jest wcale takie niemożliwe. Wspomnianym w innym wątku statkom handlowym uciekającym z Geteborga wysłali dywizjon niszczycieli.
W momencie wybuchu wojny wysłali swoje okręty na patrole.

Wydaje mi się, że po Wichra mógłby na przykład pójśc HMS Corageous, patrolujący w tym czasie Kanał. Jak wiemy ten się nie bał okrętów podwodnych. ;)

Pozdrawiam
Ksenofont
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4418
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

Skoro mowa o alternatywie, to jak wyglądałaby bitwa pod Helem 1 września, gdyby przy Gryfie znajdował się dywizjon kontrtorpedowców?
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Marek T »

karol pisze:Skoro mowa o alternatywie, to jak wyglądałaby bitwa pod Helem 1 września, gdyby przy Gryfie znajdował się dywizjon kontrtorpedowców?
Ano tak, że najpierw przyleciałyby samoloty, zrobiły porządek, a potem pod Hel przypłynąłby trałowiec, bo niszczyciela juz nie byłoby po co posyłać.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4418
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

Albo wokół Helu postawiono by 1000 min i walka trwałaby do Świąt :-D
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
ALF
Posty: 1015
Rejestracja: 2006-12-29, 17:22
Lokalizacja: Karkonosze
Kontakt:

Post autor: ALF »

Dlaczego tylko 1000?...tylko na zewnątrz znalazło by się miejsce na 800-1000 min, wejście do zatoki 700 i sama zatoka następne 300-400 :)
Pozdrawiam
Jacek Pawłowski
IKOW 1885-1945
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Marek T »

karol pisze:Albo wokół Helu postawiono by 1000 min i walka trwałaby do Świąt :-D
Jaka walka?
Jakby dzielni obrońcy zjedli wszystkie korzonki na półwyspie, toby sami się rozleźli do domów.
Awatar użytkownika
ALF
Posty: 1015
Rejestracja: 2006-12-29, 17:22
Lokalizacja: Karkonosze
Kontakt:

Post autor: ALF »

Magazyny - raz, OP - dwa :D
Pozdrawiam
Jacek Pawłowski
IKOW 1885-1945
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4418
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

No stan aprowizacji nie jest mi znany, do października starczyło, ale to chyba nie był kres możliwości w tym zakresie.
Acha, no i mając kilka niszczycieli, to faktycznie można by przyjmować na Helu okręty podwodne chyba, tylko czyje Alf? :-)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
ALF
Posty: 1015
Rejestracja: 2006-12-29, 17:22
Lokalizacja: Karkonosze
Kontakt:

Post autor: ALF »

To swoich nie mieliśmy? ;)
Pozdrawiam
Jacek Pawłowski
IKOW 1885-1945
Awatar użytkownika
Jacek Bernacki
Posty: 431
Rejestracja: 2007-03-15, 13:32
Lokalizacja: Siecień k/Płocka

Post autor: Jacek Bernacki »

Tylko Gangutkilery i stawiacze min :D
Co to za ludzie?
Co za różnica ważne, że są!
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4418
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

Zdaje się, że podczas WWI jednak jakieś obce okręty podwodne dotarły na Bałtyk i nieźle na nim zamieszały.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
ODPOWIEDZ