Koniec internetowej wolnosci w Polsce
Moderator: nicpon
Koniec internetowej wolnosci w Polsce
rząd szykuje art. 170a
"Dziennik Gazeta Prawna": Dostęp do internetu ma być w Polsce limitowany. Przy okazji zdelegalizowania e-hazardu rząd chce stworzyć czarną listę domen, które będą musieli blokować dostawcy internetu - ustalił dziennik.
http://wiadomosci.onet.pl/2073355,11,ko ... ,item.html
Śmierdzi mi to na odległosć na wielu portalach już od miesiecy spotykałem sie z tym tematem gdzie była mowa o cenzurze i limitowaniu dostępu do internetu .A więc nastaje nowy faszyzm ,który pozbawi nas wywalczonej wolności.
"Dziennik Gazeta Prawna": Dostęp do internetu ma być w Polsce limitowany. Przy okazji zdelegalizowania e-hazardu rząd chce stworzyć czarną listę domen, które będą musieli blokować dostawcy internetu - ustalił dziennik.
http://wiadomosci.onet.pl/2073355,11,ko ... ,item.html
Śmierdzi mi to na odległosć na wielu portalach już od miesiecy spotykałem sie z tym tematem gdzie była mowa o cenzurze i limitowaniu dostępu do internetu .A więc nastaje nowy faszyzm ,który pozbawi nas wywalczonej wolności.
Re: Koniec internetowej wolnosci w Polsce
Piotrze poczytaj sam siebie czasami.
Rozumiem, że każde działanie niezgodne z Twoimi wyobrażeniami to faszyzm i żydokomuna, a winę za resztę ponoszą cykliści. Niemniej czasem warto się zastanowić przed użyciem jakiegoś słowa, bo znowu wyjdzie, że ktoś nie rozumie języka ojczystego posługując się nim przez wiele, wiele lat.
Ograniczenie swobód obywatelskich w konkretnych celach gwarantuje konsytuacja RP. Niektórym wolność myli się z przyzwoleniem na nieograniczoną działalność niezgodną z prawem.
Ja osobiście nie mam nic przeciwko blokowaniu stron z pornografią dziecięcą i inna nielegalną w tym kraju. Nie mam nic przeciwko blokowaniu dostępu do portali "społecznościowych" wymieniających się grami działającymi na dwóch numerach seryjnych (jeden na północną, drugi na południową Polskę).
Niestety twierdze też, że blokowanie domen nie wychowa Polaków, bo to trzeba rozbić od dziecka i pod rodzinnym dachem, przez rodziców, a potem przez otoczenie. A jakie ono jest to wystarczy się rozejrzeć.
A w kwestii działań rządu to i tak w kwestii będzie to prawo na poły martwe, bo wyobraźnia internautów dalece wyprzedza wyobraźnię posłów. A co do UKE to jak znam życie przy okazji wyleją dziecko z kąpielą.
Rozumiem, że każde działanie niezgodne z Twoimi wyobrażeniami to faszyzm i żydokomuna, a winę za resztę ponoszą cykliści. Niemniej czasem warto się zastanowić przed użyciem jakiegoś słowa, bo znowu wyjdzie, że ktoś nie rozumie języka ojczystego posługując się nim przez wiele, wiele lat.
Ograniczenie swobód obywatelskich w konkretnych celach gwarantuje konsytuacja RP. Niektórym wolność myli się z przyzwoleniem na nieograniczoną działalność niezgodną z prawem.
Ja osobiście nie mam nic przeciwko blokowaniu stron z pornografią dziecięcą i inna nielegalną w tym kraju. Nie mam nic przeciwko blokowaniu dostępu do portali "społecznościowych" wymieniających się grami działającymi na dwóch numerach seryjnych (jeden na północną, drugi na południową Polskę).
Niestety twierdze też, że blokowanie domen nie wychowa Polaków, bo to trzeba rozbić od dziecka i pod rodzinnym dachem, przez rodziców, a potem przez otoczenie. A jakie ono jest to wystarczy się rozejrzeć.
A w kwestii działań rządu to i tak w kwestii będzie to prawo na poły martwe, bo wyobraźnia internautów dalece wyprzedza wyobraźnię posłów. A co do UKE to jak znam życie przy okazji wyleją dziecko z kąpielą.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Brytyjczycy też będą odcinani od Internetu
Począwszy od 2010 r. w Wielkiej Brytanii ma obowiązywać prawo "trzech ostrzeżeń". Za piracką recydywę użytkownikom grozi blokada dostępu do Internetu.
http://tech.wp.pl/kat,1009785,title,Bry ... caid=190e3
Począwszy od 2010 r. w Wielkiej Brytanii ma obowiązywać prawo "trzech ostrzeżeń". Za piracką recydywę użytkownikom grozi blokada dostępu do Internetu.
http://tech.wp.pl/kat,1009785,title,Bry ... caid=190e3
Jak widać Europę ogarnia faszyzm
. Nowy trend?
A może po prostu wszyscy okradani i ci co lubią uczciwość (są tacy? czyżby faszyści?
) zaczynają mieć dość powszechnego złodziejstwa?
Póki nie było powszechnego dostępu do bardzo szybkich szerokopasmowych łącz to problem zamiatano pod dywan. Dziś ściągniecie najnowszego filmu niekiedy liczone jest w minutach, a nie dziesiątkach godzin.
Ile jeszcze będą istniały tłumaczenia, że producenci "okradają" nabywców? Przecież muzyka, gry i filmy to nie jedzenie, benzyna, elektryczność, woda czy opał. Bez nich da się normalnie żyć.

A może po prostu wszyscy okradani i ci co lubią uczciwość (są tacy? czyżby faszyści?

Póki nie było powszechnego dostępu do bardzo szybkich szerokopasmowych łącz to problem zamiatano pod dywan. Dziś ściągniecie najnowszego filmu niekiedy liczone jest w minutach, a nie dziesiątkach godzin.
Ile jeszcze będą istniały tłumaczenia, że producenci "okradają" nabywców? Przecież muzyka, gry i filmy to nie jedzenie, benzyna, elektryczność, woda czy opał. Bez nich da się normalnie żyć.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Zobaczcie co to sie dzisiaj dzieje teraz UE będzie odcinać internet .
Internauci nie będą mogli zostać odcięci od sieci bez "sprawiedliwej i bezstronnej procedury" - głosi komunikat na stronie szwedzkiej prezydencji UE. Europarlament i Rada Ministrów UE osiągnęły porozumienie m.in. w sprawie słynnej poprawki 138 do pakietu telekomunikacyjnego. Są to jednak zapisy, które dają zbyt dużą swobodę interpretacji - uważają niektórzy komentatorzy
http://nt.interia.pl/internet/wiadomosc ... 1393257,62
śmierdzi to ,coś sie szykuje być może wojna której nie sposób prowadzić z zaskoczenia gdy jest wolny internet .
Te wszystkie dzisiejsze wiadomosci to chyba nie przypadek?
poprawka 138, Przepisom tym mają towarzyszyć nowe środki, które mają zapewnić neutralny charakter internetu w Europie - czytamy w oświadczeniu PE.
co to znaczy neutralny charakter internetu.
Internauci nie będą mogli zostać odcięci od sieci bez "sprawiedliwej i bezstronnej procedury" - głosi komunikat na stronie szwedzkiej prezydencji UE. Europarlament i Rada Ministrów UE osiągnęły porozumienie m.in. w sprawie słynnej poprawki 138 do pakietu telekomunikacyjnego. Są to jednak zapisy, które dają zbyt dużą swobodę interpretacji - uważają niektórzy komentatorzy
http://nt.interia.pl/internet/wiadomosc ... 1393257,62
śmierdzi to ,coś sie szykuje być może wojna której nie sposób prowadzić z zaskoczenia gdy jest wolny internet .
Te wszystkie dzisiejsze wiadomosci to chyba nie przypadek?
poprawka 138, Przepisom tym mają towarzyszyć nowe środki, które mają zapewnić neutralny charakter internetu w Europie - czytamy w oświadczeniu PE.
co to znaczy neutralny charakter internetu.
Re: Koniec internetowej wolnosci w Polsce
Powyższe zestawienie w twoich ustach jest niesmaczną manipulacją. Tak, to jest faszyzm. Twoje odwoływanie się do żydokomuny jest co najmniej niesmaczne. A w zestawieniu z Twoim zawodem Twoja wypowiedź w tym temacie budzi bardzo poważne zastrzeżenia. Delikatnie mówiąc.Marmik pisze:Piotrze poczytaj sam siebie czasami.
Rozumiem, że każde działanie niezgodne z Twoimi wyobrażeniami to faszyzm i żydokomuna, .
Tak Europę ogarnia totalitaryzm. Robienie sobie z tego żartów świadczy o ignorancji, lub zaangażowaniu w ten proces.Jak widać Europę ogarnia faszyzm. Nowy trend?

"Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
Cieszę się, że masz swoje zdanie. Bardzo fajnie jakbyś poparł to rzeczowymi dowodami. Bardzo chętnie poczytam.
Sprawdzaj też znaczenie wyrazów i przyczyny umieszczania takich a nie innych zwrotów w moich wypowiedziach (albo zapytaj), bo sam dopuszczasz się manipulacji, które mi zarzucasz. Delikatnie mówiąc. A przede wszystkim zastosuj się do jednej podstawowej zasady: każdy na forum jest użytkownikiem, a jego życie prywatne czy zawodowe nie jest przedmiotem tego forum. Był już tu taki jeden, który z nieuznawania tej zasady robił swoją mantrę. Wątpię byś naprawdę chciał iść w jego ślady.
Moja wypowiedź w tym temacie jest prosta, jasna i czytelna. Ograniczenia swobód są akceptowalne w każdej formie demokracji na świecie. Są akceptowalne i istnieją. Moja wypowiedź tyczy się też tego, że ja akceptuję ograniczenia ograniczające przestępczość, choć jak łatwo wyczytać, nie uważam tego za rozwiązanie lepsze od działań post factum, czyli nieuchronnej kary dla przestępców (nie od dziś wiadomo, że nieuchronność kary jest jednym z najlepszych czynników motywujących, ale zaraz pewnie pojawi się zarzut o propagowanie "państwa policyjnego"). Moja wypowiedź tyczy się też kilku innych spraw, między innymi poziomu złodziejskiej świadomości w naszym kraju i nie tylko (jako przyczyny) oraz stanu nieulegania histerii.
Sprawdzaj też znaczenie wyrazów i przyczyny umieszczania takich a nie innych zwrotów w moich wypowiedziach (albo zapytaj), bo sam dopuszczasz się manipulacji, które mi zarzucasz. Delikatnie mówiąc. A przede wszystkim zastosuj się do jednej podstawowej zasady: każdy na forum jest użytkownikiem, a jego życie prywatne czy zawodowe nie jest przedmiotem tego forum. Był już tu taki jeden, który z nieuznawania tej zasady robił swoją mantrę. Wątpię byś naprawdę chciał iść w jego ślady.
Moja wypowiedź w tym temacie jest prosta, jasna i czytelna. Ograniczenia swobód są akceptowalne w każdej formie demokracji na świecie. Są akceptowalne i istnieją. Moja wypowiedź tyczy się też tego, że ja akceptuję ograniczenia ograniczające przestępczość, choć jak łatwo wyczytać, nie uważam tego za rozwiązanie lepsze od działań post factum, czyli nieuchronnej kary dla przestępców (nie od dziś wiadomo, że nieuchronność kary jest jednym z najlepszych czynników motywujących, ale zaraz pewnie pojawi się zarzut o propagowanie "państwa policyjnego"). Moja wypowiedź tyczy się też kilku innych spraw, między innymi poziomu złodziejskiej świadomości w naszym kraju i nie tylko (jako przyczyny) oraz stanu nieulegania histerii.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
"Ograniczenia swobód są akceptowalne", owszem, ale w totalitaryźmie. Jeśli to popierasz, to pozostaje tylko splunąć. Twoje "życie zawodowe" jest o tyle istotne, że w tym kraju ulice już spłynęły krwią pomordowanych przez Twoich kolegów. Dlatego takie deklaracje jak Twoja budzą skrajny niepokój.
NIKT W TYM KRAJU NIE ZOSTAŁ ZAMORDOWANY PRZEZ MOICH KOLEGÓW! WBIJ SOBIE TO RAZ NA ZAWSZE DO GŁOWY.
A co do ograniczenia swobód to odsyłam do konstytucji RP.
Co do spluwania to widocznie jest to przejaw wysokiej kultury (w sam raz pasujące do podforum).
Marmik
NIKT W TYM KRAJU NIE ZOSTAŁ ZAMORDOWANY PRZEZ MOICH KOLEGÓW! WBIJ SOBIE TO RAZ NA ZAWSZE DO GŁOWY.
A co do ograniczenia swobód to odsyłam do konstytucji RP.
Co do spluwania to widocznie jest to przejaw wysokiej kultury (w sam raz pasujące do podforum).
Marmik
"Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
Nie było mnie wtedy na świecie. Więc zanim zaczniesz sobie coś tam wycierać mną i moimi kolegami to zapytaj. Całe swoje życie zawodowe spędziłem w RP.
Równie dobrze Ty możesz mnie obwiniać za ofiary przewrotu majowego. To jednak nie nazywa się logiką wynikającą z chronologii.
Równie dobrze Ty możesz mnie obwiniać za ofiary przewrotu majowego. To jednak nie nazywa się logiką wynikającą z chronologii.
Ostatnio zmieniony 2009-11-08, 00:54 przez Marmik, łącznie zmieniany 1 raz.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Co nie zmienia faktu, że Twoi koledzy z armii w której służysz mają krew na rekach. Nie zrozum mnie źle, jestem przekonany, że jesteś porządnym człowiekiem. Ale jeśli członek sił zbrojnych popiera totalitarne działania władz to budzi to niepokój.
"Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
To oznacza, że służą może jeszcze tacy, którzy uczestniczyli w tych wydarzeniach (policzmy 18+39=57 lat minimum), ale jest to tak wątpliwe, że raczej bym ich nie szukał. A już NA PEWNO NIE SĄ TO MOI KOLEDZY. Dopóki tego nie pojmiesz i nie zaprzestaniesz manipulacji, którą notabene mi zarzucasz, to dalej będziesz źle rozumiany. Delikatnie mówiąc.Boruta pisze:Co nie zmienia faktu, że Twoi koledzy z armii w której służysz mają krew na rekach. Nie zrozum mnie źle...
Jako obywatel tego kraju popieram (a niekiedy jedynie toleruję) działania zmierzające wzrostu bezpieczeństwa lub porządku publicznego, ochronę środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. W TYM PRAWA DO OCHRONY WŁASNOŚCI INTELEKTUALNEJ.Boruta pisze:Ale jeśli członek sił zbrojnych popiera totalitarne działania władz to budzi to niepokój.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
To jest działanie zmierzające do wzrostu kontroli władzy nad społeczeństwem i wymierzone w wolność jednostki. I popierając to stawiasz się w jednym szeregu ze wszystkimi członkami sił zbrojnych popierających totalitaryzm.
"Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
To działania (blokowanie złodziejskich domen) zmierzające do ukrócenia wszechobecnego złodziejstwa w sieci wymierzone w ochronę praw właścicieli. Uczciwemu człowiekowi nie będzie przeszkadzało odcinanie serwisów oferujących kradzione lub niezgodne z prawem treści. Dla nieuczciwego może to być nawet złamaniem praw boskich.Boruta pisze:To jest działanie zmierzające do wzrostu kontroli władzy nad społeczeństwem i wymierzone w wolność jednostki.
Jak łatwo wyczytać (a pewnie łatwo jak się chce) nie ukrywam obawy o wylanie dziecka z kąpielą, ale nie robię histerii z prawnego usankcjonowania blokady dostępu do serwisów, których głównym, jeśli nie jedynym celem istnienia jest nielegalne rozpowszechnianie efektów pracy innych ludzi. To się nazywa czytanie ze zrozumieniem.
A wszystkimi innymi obywatelami tego kraju już nie? A gdzie obywatelska inicjatywa zmierzająca do usunięcia zapisów z naszj "totalitarnej" konstytucji? Zresztą co się będę powtarzał:Boruta pisze:I popierając to stawiasz się w jednym szeregu ze wszystkimi członkami sił zbrojnych popierających totalitaryzm.
Marmik pisze:Dopóki tego nie pojmiesz i nie zaprzestaniesz manipulacji, którą notabene mi zarzucasz, to dalej będziesz źle rozumiany. Delikatnie mówiąc.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.