PiterNZ pisze:Czy naprawdę nie ma żadnej alternatywy ani innego sposobu?
Zawsze są alternatywy i inne sposoby. Wymaga to albo odpowiedniej ilości środków finansowych, albo mądrzejszego gospodarowania posiadanymi.
Na żadne z powyższych bym nie liczył. Zresztą tak samo jak na nowy niszczyciel min i korwetę, choć ta druga ma jednak znacznie większe szanse.
Orlik pisze:Na pierwszy z artykułów M. Ogrodniczuka odpowiadają oni w PM 02/2010.
Przygotowałem "odpowiedź" na ten artykuł. Wprawdzie bije się z myślami czy ją przesłać do PM czy nie, bo jak tu polemizować z tyloma stronami tekstu o niczym, bez argumentów i - co tu dużo kryć - obarczonego licznymi błędami, że o szkodliwości niektórych pomysłów nie wspomnę. A może wspomnę... np. sugestia by "walczyć" z MOSG o fundusze na budowę patrolowców. Jak już MW ma walczyć z MOSG (i to na takie "argumenty" jakimi posługują sie Autorzy) to na pewno w naszym kraju nie będzie dobrze.
Dodam tylko, że Autorzy powołują się na teksty dra inż. Karwana i adm. floty w st. sp. Krzyżelewskiego traktując je jako odskocznię do swoich tez. Pierwszy ww. tekstów "omówiłem" w przygotowanej "odpowiedzi", a ocenę/omówienie drugiego znajdziecie w dziale
Recenzje. W każdym bądź razie, dobierając sobie taką podbudowę teoretyczną, panowie z DT MON nie mieli szans by napisać tekst o większych walorach.