Okręty Royal Navy, XVII-XIX w. (5)

Okręty Wojenne do 1905 roku

Moderatorzy: crolick, Marmik

Nowak Krzysztof
Posty: 2316
Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Nowak Krzysztof »

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów brygu FAWN (zdobyty 1805) oraz o opis okoliczności utraty brygu ZEBRA (18.12.1815).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Krzysztof Gerlach
Posty: 4475
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Fawn – pierwotnie 16-działowy bryg Faune francuskiej marynarki wojennej, zbudowany w Basse-Indre (Nantes) przez braci Mathurina, Louisa i Antoine’a Crucy, zwodowany 8.07.1804. Projektant François Pestel. Nośność 158 ton, wyporność 290 ton, wymiary: 27,93 x 8,45 x 4,27 m (wg Demerliaca) albo 350 ton, 32 x 8,7 m (wg Roche’a). Załoga: 98 (wg Demerliaca) lub 84 (wg Roche’a). Uzbrojenie: 16 x 6-f (wg Demerliaca) albo 14 x 24-f i 2 x 8-f (wg Roche’a). Wysłany na Antyle 19.07.1805. W drodze powrotnej do Francji zdobyty przez Anglików 300 mil na południowy zachód od Ouessant 15.08.1805 i wcielony do Royal Navy pod nazwą Fawn jako bryg-slup 16-działowy. Znajdował się w aktywnej służbie w 1806, wycofany pod koniec tego roku, zniknął z ewidencji.

Bryg Zebra znajdował się od 1840 na Morzu Śródziemnym, wchodząc w skład sił sojuszniczych zebranych u wybrzeży syryjskich w związku z kryzysem bliskowschodnim. Na początku grudnia kotwiczył pod Hajfą, razem z wieloma innymi okrętami. Wiatr się wzmagał, z częstymi szkwałami, a rankiem 2.12.1840 obrócił w kierunku kotwicowiska. Bryg zaczął wlec cztery postawione kotwice i podniósł sygnał znajdowania się w niebezpieczeństwie. Odcięto oba maszty, wyrzucono działa za burtę, ale pod wieczór stało się jasne, że nie da się uniknąć rozbicia o brzeg, więc załoga usiłowała sztrandować z ominięciem podwodnych skał, co się w dużej mierze udało. Trzech ludzi utonęło próbując przedostać się gigiem przez fale przyboju, ale reszta zeszła następnego ranka bezpiecznie na brzeg, po wysuniętej za burtę fokrei.

Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Nowak Krzysztof
Posty: 2316
Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Nowak Krzysztof »

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów szkunera REDBRIDGE (zakupiony 1804) oraz o opis okoliczności utraty brygu CONFIANCE (30.08.1813).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Krzysztof Gerlach
Posty: 4475
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Redbridge – pierwotnie statek handlowy Union, kupiony przez marynarkę wojenną w 1804, wcielony pod nazwą Redbridge i wyposażony jako szkuner 10/12-działowy o tonażu 131 ton. Na początku listopada 1806 wypłynął z New Providence na Bahamach w towarzystwie innego szkunera, który wkrótce zaczął poważnie przeciekać, więc zdecydowano się na powrót do Nassau. Tu Redbridge rzucił kotwicę o 4 po południu 3.11.1806, ale tylko jedną, bowiem druga się wyślizgnęła (końcówkę jej liny podtrzymywała boja). Wysłano jedną łódź dla odzyskania owej kotwicy, a drugą dla przewiezienia na ląd dowódcy okrętu, porucznika Edwarda Burt, który zamierzał prosić gubernatora o przysłanie na pokład lokalnego pilota, aby pomógł znaleźć lepsze miejsce do kotwiczenia. Jednak kiedy na szkunerze poluzowano linę użytej kotwicy, lina ta rozcięła się o skały. Jedynym rozwiązaniem było postawienie żagli i próba odejścia od brzegu, lecz w czasie zwrotu wyczepił się szot grota. Zanim opanowano sytuację, szkuner uderzył w skały i przewrócił się na sterburtę. Odcięto maszty i wezwano pomoc, a porucznik Burt pośpiesznie powrócił na okręt. Załogę zabrano na ląd, zaś żaglowiec następnego ranka zanurzył się po mocnice pokładowe i został porzucony jako wrak.

Bryg Confiance, którym dowodził commander William Morgan, został 21.08.1822 wpędzony przez sztorm na irlandzkie wybrzeże w pobliżu Crookhaven i roztrzaskany na kawałki – nikt z załogi nie ocalał.

Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Nowak Krzysztof
Posty: 2316
Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Nowak Krzysztof »

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu IGNITION (zakupiony 1804) oraz o opis okoliczności utraty brygu ADDER (28.06.1813).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Awatar użytkownika
Janusz Kluska
Posty: 1160
Rejestracja: 2006-05-14, 20:44
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post autor: Janusz Kluska »

Panie Krzysztofie chcę tym razem zapytać Pana o okręty eskadr biorących udział w blokadzie Lizbony w okresie od 12.1807 do 03.1808r.
To co wiem, zamieszam poniżej.

Okrętami które wzięły udział w blokadzie Portugalii w/g mnie były:
Hibernia (116 dz), Barfleur i London (98 dz), Foudroyant , Caesar i Spartiate (80 dz), Donegal (80 dz ex fra Hoche), Alfred, Bedford, Conqueror, Defence, Edgar, Elizabeth, Hercules, Impetueux, Marlborough, Minotaur, Monarch, Plantagenet, Renown, Warrior (wszystkie 74 dz), Agamemnon, Ruby (64 dz), Hindostan (56 dz) oraz fregaty Indefatigable (44 dz), Emerald, Phoenix, Tribune (36 dz) .

Z tej listy okręty Foudroyant (80) i Agamemnon (64) 26.02.1808r zostały oddelegowane decyzją Admiralicji do blokady Brazylii pod dowództwem admirała Smitha S.

Eskadra (dow. admirał Cotton Ch., wysłana z Anglii), -
Hibernia (116), London (98), Foudroyant (80), Bedford, Conqueror, Elizabeth, Marlborough, Monarch, Plantagenet 74),
Eskadra (dow. admirał Halkett P.) –
Alfred, Defence, Ganges i Minotaur (74) oraz Agamemnon, Ruby (64)
Eskadra (dow. kontr-admiral Strachan J., wysłana z Rochefort) –
Caesar i Donegal (80), Colossus, Cumberland, Renown, Spartiate i Superb (74),
Eskadra (dow. kontr-admirał King R., wysłana z Ferrolu) –
Achille, Audacious i Theseus (74)
Eskadra (dow. kontr-admirał Purvis J.Ch., wysłana z Kadyksu) – 10-12 ok. liniowych, brak nazw
Eskadra (dow. Admirał Gambier J. wysłana z Brestu) – 10-12 okr. liniowych, brak nazw
Eskadra z Morza Śródziemnego (dow. admirał Collingwood C.) – 15 okr. liniowych, brak nazw.

Jeżeli to nie problem, to poproszę o poprawki oraz o wymienienie okrętów flagowych poszczególnych eskadr.
Pozdrawiam Janusz.
Ostatnio zmieniony 2010-04-17, 21:11 przez Janusz Kluska, łącznie zmieniany 1 raz.
Krzysztof Gerlach
Posty: 4475
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Ignition – pierwotnie statek handlowy Jeany, zbudowany w 1803 w Quebeku, zakupiony przez Royal Navy w 1804 i wcielony pod nazwą Ignition jako brander. Wymiary: 69’3” x 21’1” x 11’7”, tonaż 130 ton. Wyposażany w Woolwich do 11.09.1804, po czym skierowany do aktywnej służby na Morzu Północnym i wodach kanału La Manche. 18 lutego 1807 rejon ten został nawiedzony przez niezwykle silny sztorm, w którym poszło na dno masę lekkich jednostek, w tym kilka rozbitych o brzeg pod Dieppe. Wśród tych ostatnich był też Ignition, z którego uratowało się jedynie 4 ludzi.

Bryg Adder został w okresie 8.1825-1.1826 przystosowany do pełnienia roli okrętu blokady celnej wybrzeża. W styczniu 1826 zaczął pełnić służbę strażniczej jednostki celnej u wybrzeży Sussex. Nadal był żaglowcem strażniczym w grudniu 1831, kiedy używała go Ochrona Wybrzeża w pobliżu Beachy Head. W czasie sztormu zaczął wlec kotwice i aby uchronić przed nim inne jednostki, odcięto go i pozwolono zdryfować. Wszedł na brzeg w pobliżu Newhaven i uległ zniszczeniu.

Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Krzysztof Gerlach
Posty: 4475
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Panie Januszu,
Pierwsza eskadra wyszła z Anglii około 12 listopada 1807 i dotarła do Lizbony najpóźniej 17.11.1807. Składała się z okrętów Hibernia (110), London (98), Foudroyant (80), Elizabeth, Conqueror, Marlborough, Monarch, Plantagenet i Bedford (wszystko 74), a dowodził nią kontradmirał William Sidney Smith z pokładu pierwszego z wymienionych. Smith odprowadził portugalskie okręty z rodziną królewską jakieś 180 mil na zachód, 6.12. oddelegował do dalszego rejsu do Brazylii liniowce Marlborough, London, Monarch i Bedford, a sam z resztą zawrócił pod Lizbonę. Tu wkrótce dołączyły do niego okręty Ganges (74), Defence (74), Alfred (74), Ruby (64) i Agamemnon (64) wysłane z Portsmouth 6.12.1807. Komodorem tego zespołu był dowódca liniowca Ganges, komandor Peter Halkett, który na pierwszy stopień admiralski musiał jeszcze sobie sporo poczekać, ponieważ został kontradmirałem niebieskiej flagi dopiero 12.08.1812. Sidney Smith sprawował blokadę Lizbony do końca 1807. Dopiero kiedy Smith został mianowany dowódcą brytyjskich sił morskich na wodach Brazylii i – zgodnie ze wspomnianym przez Pana rozkazem – wysłany tam w lutym 1808 na pokładzie Foudroyant (istotnie razem z okrętem Agamemnon), jego miejsce na liniowcu Hibernia i pozycję dowódcy blokady Lizbony przejął adm. Charles Cotton. Oczywiście Smitha nie wysłano „do blokady Brazylii”, ponieważ w tej portugalskiej kolonii urzędował teraz ewakuowany z Lizbony dwór i rząd sprzymierzony z Wielką Brytanią, zatem zadaniem floty brytyjskiej było nieść im wszelką pomoc, a nie blokować.

Natomiast nie mam zielonego pojęcia, kto mógł powypisywać takie głupstwa, na podstawie których doszedł Pan do wniosku, że pod Lizbonę ściągnęły wszystkie floty brytyjskie z wszelkich mórz i oceanów. Co tam niby miało być takiego ekstra?!
W tym czasie wiceadmirał Cuthbert Collingwood dowodził brytyjską flotą Morza Śródziemnego (z pokładu 98-działowego Ocean) i oczywiście ani mu było w głowie opuszczać tak żywotny dla interesów Wielkiej Brytanii region, aby się pobujać na falach pod Lizboną.
Kontradmirał Richard John Strachan (z flagą na 80-działowym Cesar) pilnował Rochefort, a kiedy w listopadzie (1807) brak żywności zmusił go do poluzowania blokady, umożliwił styczniowy (1808) wypad z tego portu francuskiego kontradm. Allemanda – 2.02.1808 Strachan pognał za nim do Cieśniny Gibraltarskiej i nie miał czasu zatrzymywać się na wypoczynek pod Lizboną.
Trzy wymienione przez Pana okręty istotnie pilnowały Ferrol, a dowodził nimi – jako komodor – komandor Richard King, który został kontradmirałem dokładnie tego samego dnia co Halkett, czyli przeszło cztery lata po opisywanym okresie. Wtedy był on dowódcą liniowca Achille i – oczywiście – również nie wybierał się wcale do Lizbony.
Kontradm. John Child Purvis (wówczas na 98-działowcu Atlas) dowodził kluczową dla sytuacji blokadą Kadyksu i pomysł „wysyłania” go pod Lizbonę jest równie absurdalny jak ten z Collingwoodem.
Admirał James Gambier objął dowództwo eskadry blokującej Brest dopiero w marcu 1808 (wcześniej samorealizował się na Bałtyku w ekspedycji przeciwko Kopenhadze w 1807), ale i tak nie po to blokował francuskie okręty w Breście, by robić wycieczki do Lizbony.

Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Awatar użytkownika
Janusz Kluska
Posty: 1160
Rejestracja: 2006-05-14, 20:44
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post autor: Janusz Kluska »

Czyli to co znajdzie się czasami w internecie warto porównywać z wiedzą osób znających się na temacie. (tutaj ukłony dla Pana, Panie Krzysztofie).

http://tsushima.su/forums/viewtopic.php?id=458

Z tego wynika że istniała tylko teoretyczna możliwość wspomożenia blokady pojedynczymi okrętami spod Kadyksu, Brestu i z Morza Śródziemnego, a nie całymi eskadrami.
Pozdrawiam Janusz.
Krzysztof Gerlach
Posty: 4475
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Oczywiście.
Nie chce mi się przedzierać przez kilka stron wypowiedzi kręcących się jak pies za własnym ogonem wokół wątku eskadry Sienjawina. Rosjanie cierpią na nie mniejszą megalomanię niż inne narody (naszego nie wyłączając - UPRASZA SIĘ O NIE WSZCZYNANIE LICYTACJI, CHYBA ŻE W PSYCHOLACH I BEZE MNIE) i lubią sobie wyobrażać, jakim to też potencjalnym zagrożeniem dla Royal Navy były jego okręty i jak mogły zmienić losy świata. Szkoda czasu na takie głupstwa.
Jeśli jednak wychodził Pan właśnie z dyskusji o Sienjawinie, to nie bardzo rozumiem, czemu za końcową datę blokady Lizbony wybrał Pan sobie akurat marzec 1808. Rosyjski admirał podpisał konwencję przekazującą czasowo swoje jednostki Brytyjczykom 3.09.1808. Do tego czasu sytuacja ciągle się zmieniała. Sienjawin był w 1807 na Morzu Śródziemnym sojusznikiem Brytyjczyków, potem Rosja wycofała się z sojuszu, a on z tego morza, w końcu formalnie zaczął dowodzić wrogą Brytyjczykom eskadrą, gdy po Tylży car zdecydował się na "przyjaźń" z Napoleonem. Odpowiednio ewoluowała też postawa Brytyjczyków i ostatecznie pod Lizboną Cotton miał we wrześniu 1808 podobno 15 liniowców, aby dało się usprawiedliwić poddanie/przekazanie bez walki owych 9 rosyjskich. Ale od marca do września upłynęło przecież pół roku.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Awatar użytkownika
Janusz Kluska
Posty: 1160
Rejestracja: 2006-05-14, 20:44
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post autor: Janusz Kluska »

Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedź.

Mam do Pan podobne pytanie.
Jak wiadomo ekspedycja Brytyjska wpłynęła na wody zatoki Rio de la Plata i zdobyła 27.06.1806 Buenos Aires. To tak w skrócie.
Brytyjską eskadrą dowodził rear-admiral Charles Stirling w składzie: Ardent, Diadem (flagowy), Lancaster i Raisonable (64), Diomede (50), Leda (38), Unicorn, Medusa, Narcissus (32) i Encounter (18).
Jaką rolę pełnił w tej ekspedycji admirał Sir Home Riggs Popham? Bo że była to wspólna ekspedycja morsko-lądowa to wiem. Lądową częścią dowodził general William Carr Beresford.
I drugie pytanie, spotkałem się też z okrętem Polyphemus (64), którym dowodził rear-amiral George Murray na pokładzie. Jaka była też jego rola w tej ekspedycji. Czy może miał on coś wspólnego z ewakuacją ekspedycji na początku 1808r?

Pozdrawiam janusz.
Nowak Krzysztof
Posty: 2316
Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Nowak Krzysztof »

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu UNIQUE (zdobyty 1804) oraz o opis okoliczności utraty brygu CONTEST (24.10.1812).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Krzysztof Gerlach
Posty: 4475
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Panie Januszu,
Owa ekspedycja przeciwko hiszpańskiej kolonii na ziemiach dzisiejszej Argentyny to jeden z bardziej wstydliwych epizodów brytyjskich sił zbrojnych w historii, a ponieważ została na dodatek podjęta całkowicie samowolnie (!), więc jej przebieg był bardzo skomplikowany. Późnym latem 1805 Brytyjczycy wysłali z Irlandii ekspedycję wojskową dowodzoną przez generała Davida Bairda, w celu zdobycia na Holendrach Kraju Przylądkowego w Afryce. Osłonę morską tej wyprawie (61 transportowców) zapewniała eskadra (liniowce Diadem-flagowy, Belliqueux, Diomede, Raisonnable, fregaty Narcissus, Leda, brygi Espoir oraz Encounter), którą dowodził komodor (kontradmirałem to on został dopiero wiele lat później - 4.06.1814) Home Riggs Popham. Dotarto do Zatoki Stołowej w styczniu 1806 i przed końcem miesiąca było po sprawie. Zadanie eskortowe Pophama się skończyło, a na miejscu miał dość ogólnikowe rozkazy strzec szlaku morskiego wokół Przylądka dobrej Nadziei do Indii. Popham, który był nie tylko twórcą słynnego kodu sygnałowego i doświadczonym żeglarzem, ale także bardzo kontrowersyjną postacią w ogóle, nudził się, a ponieważ już od dawna prowadził rozmaite intrygi na terenie Ameryki Południowej (nie poparte przez rząd brytyjski), wpadł na pomysł, aby wykorzystać dowodzoną przez siebie eskadrę do niemal prywatnego, a zatem niemal korsarskiego ataku na ujście Rio de la Plata. Jakimś cudem namówił Bairda na równie nielegalne przekazanie mu małych oddziałów wojskowych, dowodzonych przez brygadiera Williama Carr Beresforda (potem trochę żołnierzy zgarnął jeszcze po drodze na Św. Helenie), i praktycznie zdezerterował z wyznaczonej sobie placówki, ruszając 14.04.1806 ku Ameryce Południowej. Na temat tej kompletnie nieautoryzowanej wyprawy napisano kilkusetstronicowe książki, więc nie zamierzam opisywać wszystkich jej etapów. W każdym razie, po początkowych sukcesach, Beresford musiał się poddać z całą swoją armią. W Anglii wieści o poczynaniach Pophama przyjęto ze zdumieniem i furią – wysłano zaraz kontradmirała Charlesa Stirlinga, aby go zastąpił w dowodzeniu, ale zamierzano jednak zdyskontować jego pierwotny sukces (informacja o klęsce Beresforda jeszcze nie dotarła) i w ślad za Stirlingiem wysyłano kolejne wojska i kolejnych generałów (Beresford już od dawna nie dowodził – przewijają się tam nazwiska Backhouse’a, Achamuty’ego, Crauforda jako naczelnych dowódców, przy czym całe odium ostatecznej klęski miało spaść na ostatniego z nich, Whitelocke’a). Stirling dotarł na miejsce 5.01.1807 i objął dowództwo nad zespołem liczącym liniowce Diadem (flagowy), Raisonnable, Ardent, Lancaster, fregaty Leda, Unicorn, Medusa. Pophamowi kazano wrócić do Wielkiej Brytanii, gdzie na początku marca 1807 stanął w Portsmouth przed sądem wojennym. Musiał oczywiście zostać uznany winnym, ale miał takie poparcie i znajomości w najwyższych kręgach rządu, parlamentu, dworu oraz admiralicji, że jedyną orzeczoną karą była „surowa reprymenda”. Tymczasem marne wieści docierające spod Buenos Aires skłoniły władze brytyjskie do zmiany nie tylko dowódców sił lądowych, ale w połowie czerwca przysłali też kontradm. George’a Murray’a (faktycznie na Polyphemus, lecz którym oczywiście – jako admirał – nie dowodził; tę rolę pełnił kmdr Peter Heywood), aby przejął naczelne dowództwo sił morskich. Stirling pozostał, teraz w charakterze zastępcy Murray’a. Rzecz jasna ten ostatni „miał coś wspólnego z ewakuacją ekspedycji” jako nadal naczelny dowódca eskadry, tyle że owa ewakuacja miała miejsce jeszcze w roku 1807 (w styczniu 1808 Whitelocke stanął już przed sądem wojennym w Wielkiej Brytanii).
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Krzysztof Gerlach
Posty: 4475
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Unique – pierwotnie francuski 12-działowy szkuner korsarski Harmonie. Zdobyty 27.01.1804 przez Anglików w Indiach Zach., zakupiony na Barbados i wcielony do Royal Navy pod nazwą Unique, jako szkuner 10-działowy. Wymiary: 74’0” x 20’8” x 7’4”, tonaż 120 ton. W walce z dużym francuskim korsarzem u Wysp Podwietrznych 23.02.1806 zginął dowódca, por. George Brand, a szkuner wpadł w ręce Francuzów. Według relacji angielskich zatonął – z powodu uszkodzeń – zaraz po walce, autorzy francuscy nie są o tym przekonani.

Contest służył od 1826 na wodach amerykańskich, z bazą w Halifaxie. W kwietniu 1828 wyruszył z Bermudów w drogę do Halifaxu, z nielichą w owych czasach sumką 10 tysięcy funtów szterlingów na pokładzie, dowodzony przez por. Edwarda Plaggenborg. Ostatni raz widziano bryg w sztormie 14.04.1828.

Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Awatar użytkownika
Janusz Kluska
Posty: 1160
Rejestracja: 2006-05-14, 20:44
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post autor: Janusz Kluska »

Panie Krzysztofie dziękuję za ciekawą i wyczerpującą odpowiedź.
Fajnie byłoby poczytać o takich "wyprawach" w "MSiO".
Pomarzyć można oczywiście.
Pozdrawiam Janusz.
Nowak Krzysztof
Posty: 2316
Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Nowak Krzysztof »

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu ALBANAISE (zdobyty 1800).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
ODPOWIEDZ