Okręty Royal Navy, XVII-XIX w. (5)

Okręty Wojenne do 1905 roku

Moderatorzy: crolick, Marmik

Nowak Krzysztof
Posty: 2316
Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Nowak Krzysztof »

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętów PROJECT oraz EXPERIMENT (obydwa 1806).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Krzysztof Gerlach
Posty: 4475
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Project był eksperymentalnym okrętem moździerzowym, zaprojektowanym przez niestrudzonego Williama Congreve (tego od rakiet, super-krótkich dział, niecofających się przy strzale lawet itp.), zbudowanym w królewskiej stoczni w Woolwich w okresie 1805-1806, zwodowanym 26.03.1806. Jednostka o dokładnie identycznej rufie jak dziobie (ze sterem na każdym końcu, tak zaprojektowanym, by całkowicie krył się pod wodą), trójmasztowa (ale lekkie maszty służyły tylko do przejścia na miejsce ataku, po czym były składane w mniej niż 15 minut), a zarazem napędzana przez 24/32 wiosła, uzbrojona w 2 moździerze 10-calowe (eksperymentalne, lekkie – Congreve’a) i żadnych innych dział. Wymiary: 70’0” x 17’6” x 6’6,5”, tonaż 98 ton. Zanurzenie ograniczone do 7 stóp, prawie płaskie dno, wysokie nadburcia chroniące wioślarzy. Sosnowe poszycie. Kariera dość typowa dla wielu okrętów eksperymentalnych (chociaż pewno pogłębiona przez kiepski materiał konstrukcyjny): wprowadzony do służby w lipcu 1806, wycofany w diabły we wrześniu 1807, rozebrany w grudniu 1810.

Nic nie wiem o okręcie Experiment z 1806, podejrzewam, że chodzi o Experiment z 1805. Prawdopodobnie był to prototyp późniejszych kanonierek „komisarza Hamiltona” (prefabrykowanych, obdarzonych tylko numerami 1-85, nie nazwami) budowanych od lutego 1808. Ta pierwsza, uzbrojona w 1 działo 18-f i 1 karonadę 18-f, została skonstruowana w Woolwich, znajdowała się w służbie w okresie 1805-1807. Sądząc właśnie po tych następnych, mała (c. 50’7” x 14’0” x 5’4,5”), wiosłowa (chociaż z jednym, składanym masztem) jednostka z działem strzelającym przez (obniżony) dziób, ale dającym się lekko skręcać w lewo i prawo, oraz karonadą na obracanej lawecie na rufie. Poszycie na zakładkę, dość silnie wznoszące się denniki (ostre przekroje poprzeczne części podwodnej). Istnieją sugestie, że było nawet 6 takich „prototypowych” kanonierek „komisarza Hamiltona”, przewiezionych w częściach w 1805 do Gibraltaru, a więc właściwie pojedynczy Experiment nie istniał.

Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6798
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Post autor: AvM »

wycofany w diabły we wrześniu 1807, rozebrany w grudniu 1810.
Czyli w piekle 3 lata :-)
Nowak Krzysztof
Posty: 2316
Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Nowak Krzysztof »

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu MARIE (zdobyty 1805) oraz okoliczności utraty brygu JASPER (27.05.1808).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Krzysztof Gerlach
Posty: 4475
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Maria – pierwotnie francuski 2- lub 10-działowy szkuner korsarski Constance, zbudowany w 1801. Załoga: 40. Zdobyty przez Anglików 21.06.1805 na Antylach i wcielony do Royal Navy pod nazwą Maria (Marie), jako szkuner 10-działowy. Zarejestrowany 10.11.1805. Wymiary: 72’0” x 20’1” x 8’4”, tonaż 130 ton. Załoga: 46. Uzbrojenie: 12 karonad 12-f (i może 2 x 4-f). Wprowadzony do aktywnej służby pod brytyjską banderą w 1806 w Indiach Zach. Zatopiony z całą załogą na Antylach przez huragan 16.10.1807.

W styczniu 1817 bryg Jasper stał na kotwicy w cieśninie Plymouth, a ponieważ jego dowódca i pierwszy oficer przebywali na brzegu, dowództwo sprawował nawigator. W ciągu 19.01. pogoda stale się pogarszała, w nocy był to już sztorm z wichurą dmącą z południa z wielką siłą. Krótko po godz.23 puściła jedna z kotwic – rzucono zapasową i opuszczono stengi. Krótko po północy puściła druga kotwica, a okręt zaczął dryfować ku brzegowi. Nawigator kazał więc przeciąć ostatnią linę kotwiczną i próbował manewrować pod takimi żaglami, jakie dało się postawić. Noc była smoliście ciemna, wiatr bardzo silny, a morze wzburzone. Po nieudanym zwrocie okręt wpakował się na Bear’s Head przy Mount Batten. Wkrótce rozpadł się na kawałki. Z całej załogi uratował się tylko jeden marynarz i jeden żołnierz piechoty morskiej.

Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Nowak Krzysztof
Posty: 2316
Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Nowak Krzysztof »

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu MONGOOSE (zdobyty 1799) oraz okoliczności utraty brygu BRISEIS (19.05.1808).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Krzysztof Gerlach
Posty: 4475
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Mongoose – pierwotnie żaglowiec holenderski. Zdobyty przez Anglików w 1799 lub 1800, prawdopodobnie na Oceanie Indyjskim. Wcielony do Royal Navy jako mały bryg 12-działowy o tonażu 140 ton. Wprowadzony do aktywnej służby pod brytyjską banderą w 1800. Sprzedany w 1803.

Briseis wyszedł 24.10.1816 z Trinidadu na Kubie, kierując się ku Nassau. W dniu 5.11. dostrzeżono ląd, lecz nie mogąc go zidentyfikować, zbliżono się do brzegu. O godzinie 21 bryg stanął w dryfie. Godzinę później zauważono, że silny prąd znosi okręt ku wybrzeżu i próbowano dokonać zwrotu, lecz tymczasem Briseis wpakował się na mieliznę. Wszelkie wysiłki ściągnięcia brygu (za pomocą żagli, kotwic zawoźnych) nie zdały się na nic. Krótko po świcie 5.11.1816 fale przewróciły żaglowiec na sterburtę. Załoga uratowała się na łodziach i tratwie. Okazało się, że katastrofa miała miejsce na północnym brzegu Kuby, koło Point Pedras.
Ciekawostką są dość osobliwe pomyłki uznanych autorów brytyjskich na temat tego wydarzenia. Rif Winfield sytuuje rzecz prawidłowo w geografii, lecz upiera się, że wszystko odbyło się 5.11.1818. David Lyon podaje prawidłową datę, lecz dla niego Point Pedras jest w Chile!

Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Nowak Krzysztof
Posty: 2316
Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Nowak Krzysztof »

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu EXPLOSION (zakupiony 1797).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Krzysztof Gerlach
Posty: 4475
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Explosion – pierwotnie statek handlowy Gloucester (albo Gloster), kupiony przez marynarkę wojenną w kwietniu 1797 i w okresie 22.04.1797-7.09.1797 przekształcony w Deptford w pomocniczy, trójmasztowy okręt moździerzowy. Wymiary: 96’4” x 27’6” x 12’9”, tonaż 323 tony. Załoga: 67. Uzbrojenie: 2 moździerze 10-calowe, na pokładzie głównym 4 karonady 68-f, na rufowym 4 karonady 18-f, na dziobowym 2 karonady 18-f. Wprowadzony do aktywnej służby w sierpniu 1797, działał na wodach kanału La Manche, brał udział w ataku na hiszpańską eskadrę koło wyspy Aix w czerwcu 1799, w ataku na Kopenhagę w kwietniu 1801, w bombardowaniu Hawru w lipcu i sierpniu 1804. Opuścił Great Yarmouth 3.09.1807, wioząc depesze dla eskadry adm. Russela działającej u wybrzeży Niemiec. Najpierw poszedł na południe, by mieć ląd w zasięgu wzroku. Następnego dnia o godz.11 wszedł na mieliznę u wyspy Texel, ale zszedł przez forsowanie żagli. Skierował się następnie ku wyspie Helgoland, którą dostrzeżono 6.09.1807. Kiedy okręt opływał ją od północy, by dotrzeć do kotwicowiska, uderzył w podwodną skałę. Łodziami wiosłowymi ściągnięto go w 2 godziny później, ale oczywiście był już poważnie poturbowany i szybko nabierał wody. Pomimo wyrzucenia za burtę zapasów i żywności musiał być osadzony na piaskach plaży pobliskiej Sandy Island, gdzie opuszczono go jako wrak 10.09.1807.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Awatar użytkownika
Janusz Kluska
Posty: 1160
Rejestracja: 2006-05-14, 20:44
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post autor: Janusz Kluska »

Panie Krzysztofie w bitwie koło przylądka Pessaro 17.08.1718r. Admirał Sir George Byng z flagowym Barfleur (90) zdobył kilka jednostek hiszpańskich.
Jakie były losy jednostek zdobytych: : Real San Felipe (El Real) (74) (flagowiec vice-admirała Don Jose Antonio de Gaztanety) oraz Principe de Asturias (70), San Carlos, Real Mazi (El Real), Santa Isabel (lub Santa Isabella), Santa Rosa (60), San Isidro (46), Volante (44), Juno, Sorpresa (36), Aquila (24).

Było też kilka jednostek które ocalały z tej potyczki, jednak wkrótce także one wpadły w ręce Anglików: dwie fregaty (uciekły do Messyny) tj. Hermione (44) i Conde de Tolosa (30) oraz te które uciekły na Maltę tj. San Juan Bautista, San Fernando, San Luis i San Pedro (60), Perla de España (54),
Ocalały chyba tylko fregaty Galera i Castilla (30).

Pozdrawiam Janusz.
Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6798
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Post autor: AvM »

Czy moze gdzies jest opisana interwencja brytyjska w Peru w 1844 roku ?
Krzysztof Gerlach
Posty: 4475
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Panie Januszu, na wstępie trzeba przpomnieć, że owa bitwa została stoczona przed formalnym wypowiedzeniem wojny między Hiszpanią a Wielką Brytanią, więc Brytyjczycy czuli się nieco zakłopotani pryzami i nie chcieli ich wcielać do Royal Navy.
Real San Felipe po doprowadzeniu do Port Mahon (lub nawet w trakcie holowania tam), na skutek wypadku zapalił się i wyleciał w powietrze z większością swojej załogi.
Pincipe de Asturias (ex-brytyjski Cumberland) był już tu opisywany w wielu wątkach na skutek rekordowej liczby bander, pod którymi służył. W każdym razie na tym etapie swojej skomplikowanej historii został przez Anglików sprzedany Austriakom w 1720.
San Carlos, Real Mazi, Santa Isabel, Santa Rosa, San Isidro – po doprowadzeniu do Minorki odstawione do rezerwy, gdzie sobie ładnie zgniły i po 1731 uległy rozbiórce.
Z tych, które uciekły do Messyny, Hiszpanie sami zatopili (aby nie wpadły w ręce Austriaków) w 1719 liniowce San Fernando, San Juan Bautista (razem z 60-działowcami Santa Rosa Palermo i Triunfo), natomiast San Pedro rozbił się w grudniu 1717 w zatoce Taranto.
Niemal na pewno tak samo postąpiono ze zdobytymi fregatami, jak z liniowcami, w każdym razie nie wróciły do Hiszpanów i nie zostały wcielone do Royal Navy. Natomiast Perla de Espana, Conde de Tolosa, Hermione i Galera zostały zatopione w Messynie w 1719 w wyniku brytyjskiego ostrzału.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Krzysztof Gerlach
Posty: 4475
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Szczerze mówiąc, nawet nie wiedziałem, że była jakaś brytyjska interwencja w Peru w czasie licznych zamieszek 1844 r. Czy ma to może jakiś związek z owym Murzynem z Jamajki wychłostanym w Peru, za co Wielka Brytania domogała się odszkodowania?
Krzysztof Gerlach
Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6798
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Post autor: AvM »

Krzysztof Gerlach pisze:Szczerze mówiąc, nawet nie wiedziałem, że była jakaś brytyjska interwencja w Peru w czasie licznych zamieszek 1844 r. Czy ma to może jakiś związek z owym Murzynem z Jamajki wychłostanym w Peru, za co Wielka Brytania domogała się odszkodowania?
Krzysztof Gerlach
Korwweta YUNGAY zatrzymala parowiec PERU

W polizu wyspy Islay HMS DUBLIN i HMS CORMORAN 14.8.1844
zatrzymaly
bark LIMENA
szkunery LIBERTAD, JESUS, VIGILANTE

Ale to ze zrodel peruwianakich, nie brytyjkich, dlatego sie pytam-
Krzysztof Gerlach
Posty: 4475
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Niewątpliwie slup bocznokołowy HMS Cormorant służył wówczas na Pacyfiku, a jego dowódca w 1844, George Thomas Gordon, należał do najaktywniejszych w całej eskadrze. Niewątpliwie też żaglowa fregata Dublin była wtedy jednostką flagową brytyjskiej eskadry w tym rejonie, dowodzonej przez kontradmirała Richarda Thomasa. W moich materiałach znalazłem na ten temat tylko wzmiankę w życiorysie adm. Thomasa: „…zajęcie peruwiańskiej eskadry aż do otrzymania zadośćuczynienia za straty poniesione przez brytyjskich poddanych…”.
Krzysztof Gerlach
Nowak Krzysztof
Posty: 2316
Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Nowak Krzysztof »

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu CESAR (CAESAR ?) (zdobyty 1806).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
ODPOWIEDZ