Panowie mam takie pytanie. Właśnie przeczytałem sobie recenzję M. K. Franza (w OW nr 102) wychwalającego pod niebiosa książkę J. Dyskanta pt Madagaskar 1942. Autor recenzji strasznie zachwala książkę jako zupełnie nową jakość… mam kilka wątpliwości czy to całkowicie nowa jakość, bo zdaje się, że w MSIO lub OW (teraz nie pamiętam gdzie) czytałem świetny i zupełnie wyczerpujący tekst M. Kaczmarka o zajęciu Madagaskaru przez aliantów? Jak mi się przewidziało to proszę was o skorygowanie…
PZDR
MG
Michale,
o Madagaskarze pisał też coś Freivogel w O.W. przy okazji "Trompa".
1) Dies sind die Tage, von denen wir sagen sie gefallen uns nicht - D. Noll - Die Abenteuer des Werner Holt. 2) Wir sind dem Russen zu weit in den Rachen gefahren KL Buch, Kommandant von "T 30".
Panowie mam takie pytanie. Właśnie przeczytałem sobie recenzję M. K. Franza (w OW nr 102) wychwalającego pod niebiosa książkę J. Dyskanta pt Madagaskar 1942. Autor recenzji strasznie zachwala książkę jako zupełnie nową jakość… mam kilka wątpliwości czy to całkowicie nowa jakość, bo zdaje się, że w MSIO lub OW (teraz nie pamiętam gdzie) czytałem świetny i zupełnie wyczerpujący tekst M. Kaczmarka o zajęciu Madagaskaru przez aliantów? Jak mi się przewidziało to proszę was o skorygowanie…
PZDR
MG
Wspomniany przez Ciebie artykuł ukazał się w MSiO jakieś 2 lata temu i był rzeczywiście bardzo dobry.
Natomiast tu http://www.historycy.org/index.php?showtopic=69948 książka Dyskanta nie zebrała już tak pochlebnych ocen. Sam jeszcze nie czytałem więc nie mogę się wypowiedzieć.
deglock pisze:mam kilka wątpliwości czy to całkowicie nowa jakość, bo zdaje się, że w MSIO lub OW (teraz nie pamiętam gdzie) czytałem świetny i zupełnie wyczerpujący tekst M. Kaczmarka o zajęciu Madagaskaru przez aliantów?
Walka o zapomnianą wyspę (cz. I) MSiO 4/2007 (64) Zdobycie zapomnianej wyspy (cz. II) MSiO 5/2007 (65)
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Książkę przeczytałem błyskawicznie, podtrzymuje więc każdą ocenę z recenzji. Jest naprawde dobra, podejmując problem walk o Madagaskar i nawet na Oceanie Indyjskim dużo bardziej kompleksowo i obszernie niż zrobił to ktokolwiek w Polsce.
Więc wedle mojej oceny (także i w recenzji), warto wydac te pare złotych.
Żaden z przytoczonych tu artykułow nie wyczerpuje problematyki, którą zajął się Dyskant.
ps. nie przypominam sobie bym gdzieś w swoim tekście pisał o niebiosach?
Wychwalanie „pod niebiosa” to taka przenośnia… tak a propos wyjaśnienia. Ala w książce która kompleksowo traktuje o walkach z francuzami brakuje choćby jednego zdjęcia okrętów francuskich… (pomijając okładkę) rekompensatą mogą być za to zdjęcia uśmiechniętego autochtona i Arkadego Fidlera z małpką . W spisie literatury brakuje mi właśnie nowszych (choć z 2007 roku) opracowań R. Kaczmarka (uważam, że są one świetne) Tak pobieżnie przejrzałem oba teksty i są tam pewne różnice… Brakuje mi w literaturze pozycji powiedziałbym obowiązkowej tj. Wojen morskich P. Olendra gdzie niezwykle zgrabnie i rzeczowo zaprezentowano podbój Madagaskaru przez francuzów (czego w książce mi osobiście brakuje) jest za to dużo informacji zupełnie pobocznych. Wygląda na to że autor zapełniał książkę trochę na siłę… Ale w sumie jest ona warta 23 złote, choć po prof. Dyskancie spodziewałem się czegoś lepszego… marzył mi się taki drugi Ko-Chang.
A dla mnie książka taka sobie.
Jak zwykle gdy chodzi o uzbrojenie na lądzie Dyskant słabo się zna, chociaż na szczęście nie pojawiły się tu karabiny samopowtarzalne Berthiera. , ale załogi Bren Carrierów byłyby zdziwione jak bardzo opancerzony był ich pojazd.
"Boskie" jest zdanie:
Brytyjczycy podejrzewali już wcześniej, że niemieckie "rajdery" w czasie swoich wypadów na Ocean Indyjski korzystały z pomocy vichystowskich władz Madagaskaru (pancerniki kieszonkowe: "Admiral Graf Spee" w okresie 22 października - 2 grudnia 1939 r. i "Admiral Scheer" w okresie 12 stycznia-5 marca 1940 r. oraz krążowniki pomocnicze tzw. pierwszej fali, z których "Pinguin" został zatopiony w rejonie Wysp Seszelskich 8 maja 1941 r.)
Czyż to w cudowny sposób nie sugeruje, że Vichy powstało jeszcze przed upadkiem Francji?
Technika, Broń i Umundurowanie nr 1
Samolot myśliwski MiG-15
Marian Mikołajczuk
Wydawnictwo ZP Grupa, Wydawnictwo Stratus
Pierwszy zeszyt z nowej serii wydawniczej pod tytułem "Technika, Broń i Umundurowanie". Historia konstrukcji i użytkowania zabytkowego i "kultowego" już dziś myśliwca odrzutowego MiG-15.
Format 23 x 18,5 cm, miękka oprawa, 52 strony, zdjęcia, plany i rysunki kolorowe.