Moje symulacje - sprawozdanie, fantazje, zamówienia

czyli malarstwo, literatura, muzyka, szanty i... dowcip morski

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4931
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Post autor: Maciej3 »

Ach cóż to za monstrum na dziobie tego zacnego okrętu?
Tak zgadliście. To podwójna Dora.
Proszę się nie sugerować brakiem przegłębienia, okręt się nie aktualizuje i wszelkie masy są ignorowane. Pracowałem nad działem i wieżą, na czymś musiałem je osadzić.

Obrazek

Tak przymierzam się do czegoś mocniejszego. Do żądania Hitlera pancernika z działami 800 mm.
Co prawda tłumaczyli mu że musiałby mieć ponad 100 tys ton, ale sądzę że to mało. Nie wiem ile mi wyjdzie, ale stawiam na jakieś 200 tys z ogonkiem.

Znudziły mnie już te banalne projekty ;)
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Kossakowski
Posty: 149
Rejestracja: 2009-10-29, 16:42

Post autor: Kossakowski »

Mam rozumieć, że pancerz zapewnia ochronę przeciw własnym pociskom :wink: i prędkość taka, żeby móc utrzymać tempo grupy superlotniskowców atomowych typu "Heil Hitler" :wink:
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2231
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: de Villars »

Kiedyś próbowałem zrobić symulację pancernika z Dorami w springsharpie, i program nie puścił tego, choćby była nie wiem jaka wyporność. Po prostu, "caliber too large" i po zawodach.. :-) Swoją drogą jakby taki KGV chciał odpalić z Dory na burte, to odrzut by go chyba wywrócił do góry stępką, jeśli nie dalej :-D
ps. a ile dział planujesz na tym pnacerniku z Dorami? Bo jak osiem, to nie wiem czy nawet te 200.000 ton wyporności wystarczą.. A i tak nie widziałbym tego w roli pełnoprawnego okrętu bojowego. Jeśli już się w to bawić, to widziałbym jakiś gigantyczny monitor do ostrzeliwania wybrzeża, z max 2 działami.. To w sumie też bez sensu, ale jakby mniej :-)
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2231
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: de Villars »

Największym kalibrem dział jaki "puścił" springsharp było ok. 550 mm. Poniżej symulacja okrętu uzbrojonego w 8 takich dział. Jak widać, potrzeba do tego ok. 180.000 ton wyporności pełnej. Do 8x800 to by trzeba pewnie z 300.000 albo więcej...

Fuhrer, german battleship laid down 1950

Displacement:
155 328 t light; 160 535 t standard; 172 692 t normal; 182 419 t full load

Dimensions: Length overall / water x beam x draught
1 221,79 ft / 1 187,66 ft x 164,04 ft x 52,49 ft (normal load)
372,40 m / 362,00 m x 50,00 m x 16,00 m

Armament:
8 - 21,65" / 550 mm guns (4x2 guns), 5 076,41lbs / 2 302,62kg shells, 1950 Model
Breech loading guns in turrets (on barbettes)
on centreline ends, evenly spread
20 - 5,91" / 150 mm guns (10x2 guns), 102,98lbs / 46,71kg shells, 1950 Model
Quick firing guns in turrets (on barbettes)
on side, all amidships
40 - 4,13" / 105 mm guns (20x2 guns), 35,32lbs / 16,02kg shells, 1950 Model
Anti-aircraft guns in deck mounts with hoists
on side, all amidships
100 - 1,46" / 37,0 mm guns (50x2 guns), 1,55lbs / 0,70kg shells, 1950 Model
Anti-aircraft guns in deck mounts
on side, evenly spread
60 - 0,79" / 20,0 mm guns in single mounts, 0,24lbs / 0,11kg shells, 1950 Model
Anti-aircraft guns in deck mounts
on side, evenly spread
Weight of broadside 44 253 lbs / 20 073 kg
Shells per gun, main battery: 70

Armour:
- Belts: Width (max) Length (avg) Height (avg)
Main: 21,3" / 540 mm 787,40 ft / 240,00 m 19,69 ft / 6,00 m
Ends: 15,0" / 380 mm 328,08 ft / 100,00 m 16,40 ft / 5,00 m
72,18 ft / 22,00 m Unarmoured ends
Main Belt covers 102% of normal length

- Torpedo Bulkhead:
11,8" / 300 mm 1 049,87 ft / 320,00 m 49,21 ft / 15,00 m

- Gun armour: Face (max) Other gunhouse (avg) Barbette/hoist (max)
Main: 29,5" / 750 mm 19,7" / 500 mm 31,5" / 800 mm
2nd: 5,91" / 150 mm 3,54" / 90 mm 7,09" / 180 mm
3rd: 1,97" / 50 mm - -

- Armour deck: 11,81" / 300 mm, Conning tower: 35,43" / 900 mm

Machinery:
Oil fired boilers, steam turbines,
geared drive, 8 shafts, 460 385 shp / 343 447 Kw = 33,00 kts
Range 20 000nm at 15,00 kts
Bunker at max displacement = 21 884 tons

Complement:
4 235 - 5 506

Cost:
£90,886 million / $363,545 million

Distribution of weights at normal displacement:
Armament: 5 532 tons, 3,2%
Armour: 85 517 tons, 49,5%
- Belts: 17 142 tons, 9,9%
- Torpedo bulkhead: 22 579 tons, 13,1%
- Armament: 12 555 tons, 7,3%
- Armour Deck: 30 874 tons, 17,9%
- Conning Tower: 2 367 tons, 1,4%
Machinery: 11 014 tons, 6,4%
Hull, fittings & equipment: 53 266 tons, 30,8%
Fuel, ammunition & stores: 17 364 tons, 10,1%
Miscellaneous weights: 0 tons, 0,0%

Overall survivability and seakeeping ability:
Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
332 402 lbs / 150 775 Kg = 65,5 x 21,7 " / 550 mm shells or 133,8 torpedoes
Stability (Unstable if below 1.00): 1,26
Metacentric height 15,9 ft / 4,9 m
Roll period: 17,3 seconds
Steadiness - As gun platform (Average = 50 %): 54 %
- Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,22
Seaboat quality (Average = 1.00): 1,09

Hull form characteristics:
Hull has a flush deck
Block coefficient: 0,591
Length to Beam Ratio: 7,24 : 1
'Natural speed' for length: 34,46 kts
Power going to wave formation at top speed: 48 %
Trim (Max stability = 0, Max steadiness = 100): 50
Bow angle (Positive = bow angles forward): 29,00 degrees
Stern overhang: 13,12 ft / 4,00 m
Freeboard (% = measuring location as a percentage of overall length):
- Stem: 37,89 ft / 11,55 m
- Forecastle (20%): 24,11 ft / 7,35 m
- Mid (50%): 24,11 ft / 7,35 m
- Quarterdeck (15%): 24,11 ft / 7,35 m
- Stern: 24,11 ft / 7,35 m
- Average freeboard: 25,22 ft / 7,69 m
Ship tends to be wet forward

Ship space, strength and comments:
Space - Hull below water (magazines/engines, low = better): 51,7%
- Above water (accommodation/working, high = better): 153,2%
Waterplane Area: 141 299 Square feet or 13 127 Square metres
Displacement factor (Displacement / loading): 114%
Structure weight / hull surface area: 283 lbs/sq ft or 1 379 Kg/sq metre
Hull strength (Relative):
- Cross-sectional: 1,09
- Longitudinal: 0,97
- Overall: 1,00
Hull space for machinery, storage, compartmentation is excellent
Room for accommodation and workspaces is excellent
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4539
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

Okręt z armata 550 mm potrzebuje co najmniej kalibru 11 cali dla art średniej.
150 mm dla lekkiej.
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2231
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: de Villars »

Może, ale nie bardzo widzę po co. Zresztą, dlaczego akurat 11 cali??
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4931
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Post autor: Maciej3 »

Mam rozumieć, że pancerz zapewnia ochronę przeciw własnym pociskom Wink i prędkość taka, żeby móc utrzymać tempo grupy superlotniskowców atomowych typu "Heil Hitler"
Mniej więcej. Tyle, że ochrona przed pociskami kal 800 wymaga gdzieś ponad metra stali na burcie, co stanowi pewien problem. Ale mam zamiar załatwić to burtą koło 400 + skosem ponad 300. Może trochę więcej.
A prędkość planowałem na koło 30 w, ale zobaczymy jak wyjdzie. Pewnie do tego trzeba by z 8 śrub. Ale jak się bawić to się bawić.
Swoją drogą jakby taki KGV chciał odpalić z Dory na burte, to odrzut by go chyba wywrócił do góry stępką, jeśli nie dalej
Pewnie tak, ale po puszczeniu symulacji ma i tak swoje własne problemy, bez strzelania.

Obrazek
Do 8x800 to by trzeba pewnie z 300.000 albo więcej...
Pewnie tak, ale co tam komputer cierpliwy jest.
Teraz szykuję coś co ucieszy miłośników "oceanicznych pancerników obrony wybrzeża" czy jak kto woli "II wojennych predrednotów"
Taki Bismarck, może trochę powiększony w razie potrzeby z 4x800 :)
A jak kadłub będzie za mały to jakiś 80 tysięczny super Yamato czy coś innego się dobierze, tak żeby za dużo pracy nie było :lol:
Zresztą, dlaczego akurat 11 cali??
no właśnie. Czemu?
Kiedyś jak się upierałem że pomiędzy kalibrami dział nie może być większej różnicy niż ileś tam to wziąłem sobie za wzór amerykańskie krążowniki lekkie i wyszło mi niezbicie, że artyleria pomocnicza Yamato powinna mieć tak 15 cali :-D
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4570
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

de Villars pisze:Swoją drogą jakby taki KGV chciał odpalić z Dory na burte, to odrzut by go chyba wywrócił do góry stępką, jeśli nie dalej
Ba, może wystarczyłby sam obrót działa do pzrechyłu. Recepta - działo na sztywno wycelowane do przodu, ew. z niewielkim kątem (jak w StuGach).

Pomijam, że te wasze kombinacje są absurdalnym przykładem myślenia "większe=lepsze" :-x No, ale... monitor jest jak papier, wszystko zniesie.
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4931
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Post autor: Maciej3 »

Oj tam, czepiasz sie. Zreszta pomysl montowania dory na pancernik to Adolfa H.
A co komu przeszkadzaja dziala strzelajace raz na 4 minuty. Jak dobrze pojdzie. To sarkazm byl.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2231
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: de Villars »

Kiedyś jak się upierałem że pomiędzy kalibrami dział nie może być większej różnicy niż ileś tam to wziąłem sobie za wzór amerykańskie krążowniki lekkie i wyszło mi niezbicie, że artyleria pomocnicza Yamato powinna mieć tak 15 cali
No właśnie, nie ma większego sensu utrzymywanie jakiegoś stałego współczynnika pomiędzy kalibrami poszczególnych rodzajów artylerii, bo dojdziemy do 100 mm boforsów albo jeszcze czegoś gorszego.. :lol: każda artyleria ma być taka, by najlepiej niszczyć przypisane jej cele. Głowna musi być jak największa, by rozwalać pancerniki. Średnia musi stanowić kompromis pomiędzy szybkostrzelnością a siłą pocisku (z naciskiem jednak na szybkostrzelność) - bo zwalczać ma siły lekkie wroga, nie może to więc być żadne 11 cali.. Dlatego nie ma powodu, by na choćby nie wiem jak wielkim okręcie, artyleria średnia miała mieć więcej niż te ok. 6 cali..
Pewnie tak, ale po puszczeniu symulacji ma i tak swoje własne problemy, bez strzelania.
Może prosty zabieg - wydłużenie dziobu - by coś dało?
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4931
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Post autor: Maciej3 »

. Średnia musi stanowić kompromis pomiędzy szybkostrzelnością a siłą pocisku (z naciskiem jednak na szybkostrzelność) - bo zwalczać ma siły lekkie wroga, nie może to więc być żadne 11 cali..
Też tak uważam. Niby do czego te 11 calówki? Do niszczenia pancerników za słabe, do niszczycieli za mało szybkostrzelne. Jedynie pozostaje niszczenie krążowników. Pytanie czy taki 300 tysięcznik będzie pływał bez żadnej eskorty?
Dlatego nie ma powodu, by na choćby nie wiem jak wielkim okręcie, artyleria średnia miała mieć więcej niż te ok. 6 cali..
No chyba że się założy amerykańskie 8 calówki z Salemów. 10 strz/min to jest coś!
Ale ja się dopatrzyłem czegoś lepszego. W jakiejś stereńkiej książce o Niemieckiej Artylerii ( lądowej ) wynalazłem informację o dwóch prototypach dział przeciwlotniczych 150 mm. W sumie nic takiego, wielu takowe planowało a paru miało mniej czy bardziej udane. Ale ciekawsza jest inna koncepcja. Działo plot 238 mm ( nie pytajcie czemu akurat tyle ). Ponoć były dwa projekty jeden Kruppa drugi Rheinmetal. Jeden miał strzelać pociskami 180 drugi 200 kg ( nie wiem który którymi ) i to cudo miało strzelać 8-9 razy na minutę. Oczywiście poza jakimiś wstępnymi ( czy może dalszymi ) szkicami nic nie zrobiono, ale przecież u mnie mogą się udać.
W sam raz na artylerię pomocniczą dla 300 tysięcznika z Dorami.
A na działa plot to sobie wezmę 128 C61 ( też lądowe, ale co tam ).
Jako szybkostrzelna to działka 55 mm, planowane dla niszczycieli Z42C czy 44,45, tyle że na niszczycielach miały być pojedyncze otwarte, a ja zrobię zdwojone, albo poczwórne ( jeszcze nie wiem, może i te i te ) stanowiska.
A jako lekka plot to nowe działka 30 mm - też z tych niszczycieli.
Żeby mi żaden samolot ani niszczyciel czy inny krążownik się nie zbliżył.

Tylko ta szybkostrzelność Dor...
Oryginał strzał na jakieś 20 minut. No ale jak widziałem zdjęcia z ładowania, to był jakiś wagon z pociskami i dźwigiem i taszczyli te 7 tonowe pociski niemal ręcznie. Na okręcie to jakieś podajniki by pewnie były ( kosztem masy - w tej chwili 2 działowa wieża waży u mnie 6400 ton, może trochę mało? I jest wyważona, żadne obracanie nie robi przechyłów ). W sumie to można chyba zwiększyć szybkostrzelność do 1 strz/ min?
W warunkach idealnych, do tego wiadomo opuszczanie działa, jakieś nieuniknione opóźnienia itd.
Może prosty zabieg - wydłużenie dziobu - by coś dało?
Na pewno. Ale ja naprawdę nie planowałem wsadzenia takich dział na króla Jerzego. Po prostu był pod ręką i tyle.
Jeśli już to będę kombinował z kadłubem Bismarcka ( kadłub to akurat mam, ale bez nadbudówek ), w końcu Niemieckie działa na Niemiecki kadłub. Ot co!
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2231
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: de Villars »

No chyba że się założy amerykańskie 8 calówki z Salemów. 10 strz/min to jest coś!
No chyba że tak :-)
Ba, może wystarczyłby sam obrót działa do pzrechyłu.
Jeśli rozkład mas w wieży byłby prawidłowy, to nie powinno się nic stać - niezależnie jak duża by była masa, równowaga byłaby zachowana. W historii chyba tylko raz się zdarzyło, żeby okręt miał tak źle wyważone wieże, że sam ich obrót powodował przechył - chodzi mi o amerykańskie predrednoty typu Oregon..
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4539
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

Po co 11-calówki?
Do zwalczania niszczycieli o wyporności 30 000 ton standard. Jak pancernik rośnie to i niszczyciele też.
Mikra szybkostrzelność superdziała powoduje, że potrzebujesz uzbrojenie zdolne porazić lekko opancerzone okręty na dużym dystansie.
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4931
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Post autor: Maciej3 »

No dobra, pierwszy zarys "Oceanicznego Pancernika Obrony Wybrzeża" ( fajny zlepek, nie ma co, prawie jak sam pomysł projektu ).
Jakbym nie powiedział, że to na kadłubie Bismarcka to można by wziąć to za jakieś maleństwo :-D
Jeszcze nie mogę strzelić z dział - nie mam tabeli balistycznych, więc nie wiem czy nie fiknie po oddaniu salwy na burtę. Ale na pewno to sprawdzę i dam znać :D

Obrazek
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2231
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: de Villars »

SmokEustachy pisze:Po co 11-calówki?
Do zwalczania niszczycieli o wyporności 30 000 ton standard. Jak pancernik rośnie to i niszczyciele też.
Mikra szybkostrzelność superdziała powoduje, że potrzebujesz uzbrojenie zdolne porazić lekko opancerzone okręty na dużym dystansie.
Od tego mam w eskorcie krążowniki lekkie o wyporności 60.000 ton i ciężkie o wyporności 100.000 ton - jak już idziemy na całego w te fantasmagorie :lol:
A na serio - nikt tu nie zakłada, że wszystkie klasy okrętów przytyją nagle 10 razy. Rozpatrujemy tylko pojedynczy okręt, reszta pozostaje bez zmian - inaczej trudno o jakiekolwiek logiczne wnioski, bo brak jakichkolwiek pewnych punktów podparcia do rozważań..
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4539
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

de Villars pisze:
SmokEustachy pisze:Po co 11-calówki?
Do zwalczania niszczycieli o wyporności 30 000 ton standard. Jak pancernik rośnie to i niszczyciele też.
Mikra szybkostrzelność superdziała powoduje, że potrzebujesz uzbrojenie zdolne porazić lekko opancerzone okręty na dużym dystansie.
Od tego mam w eskorcie krążowniki lekkie o wyporności 60.000 ton i ciężkie o wyporności 100.000 ton - jak już idziemy na całego w te fantasmagorie :lol:
A na serio - nikt tu nie zakłada, że wszystkie klasy okrętów przytyją nagle 10 razy. Rozpatrujemy tylko pojedynczy okręt, reszta pozostaje bez zmian - inaczej trudno o jakiekolwiek logiczne wnioski, bo brak jakichkolwiek pewnych punktów podparcia do rozważań..
No to i tak jest dziura w możliwościach zwalczania Alasek, Dunkierek, krążowników waszyngtońskich.
ODPOWIEDZ