Chyba tylko data do tych zdjęć Orkana niewłaściwa - według moich informacji zrobiono je w październiku 1943 r. zaledwie na kilka dni przed zatopieniem okrętu (najprawdopodobniej na Islandii koło Reykjaviku, gdzie pobierał paliwo przed ostatnim wypłynięciem z całą 10. Grupą Wsparcia).
tom pisze:Chyba tylko data do tych zdjęć Orkana niewłaściwa - według moich informacji zrobiono je w październiku 1943 r. zaledwie na kilka dni przed zatopieniem okrętu (najprawdopodobniej na Islandii koło Reykjaviku, gdzie pobierał paliwo przed ostatnim wypłynięciem z całą 10. Grupą Wsparcia).
A skąd te informacje?
W mojej opinii zdjęcia zrobiono pod koniec 1942 r.
Następna znana duża seria zdjęć pochodzi z pogrzebu gen. Sikorskiego. ORKAN był wówczas pomalowany wg schematu "Admiralty Disruptive", lepszym ponoć do działań w Zatoce Biskajskiej. Prawdopodobnie to malowanie pojawiło się wiosną, gdzie skierowano go na ten akwen.
W sierpniu 1943 r. skierowano go znów do północnoatlantyckich konwojów, więc mógł być przemalowany w kamuflaż "Western Approaches", ale równie dobrze mógł zatonąć z kamuflażem "Admiralty Disruptive".
Nie kojarzę żadnego zdjęcia ORKANA jednoznacznie datowanego na jesień 1943 r.
Jeżeli jest tak, jak napisał Tom, to wygląda na to,że Orkan miał trzykrotnie zmieniany kamuflaż. Na pewno w chwili podniesienia bandery miał typu WA, następnie ADD, no i jak pisze Tom, ponownie WA. W książce ,,Niszczyciel ORP Orkan 1942-1943 autorstwa T Kondrackiego jest ciekawy rysunek (Tablica 1) gdzie narysowano 2 warianty arktycznego kamuflażu dla Orkana. Wprawdzie nigdy nie widziałem zdjęć Orkana z takim układem plam, ale pewnie autor tych rysunków dysponował jakimiś materiałami, które pozwalały na wyrysowanie takiego wariantu. Nie chcę skanować, ze względu na zastrzeżenia autorskie na wstępie książki, ale jeżeli zainteresowani ją posiadają, to wiedzą o czym piszę. W każdym bądź razie układ pierwszej dziobowej ,,plamy" jast bardzo zbliżony do tej jaka występuje na zdjęciu z chwili przejęcia okrętu przez PMW 18 listopada 1942r. Napisałem zbliżony, bo wg mnie bardziej przypomina ten ze zdjęć zamieszczonych powyżej przez Ramma. No, ale może coś w tym jest, i jest to tylko błąd grafika.
Ciekaw jestem bardzo, jaką informację ,,przemycił" Tom do Marka T, że wprowadził taką rewolucję w wydawało by się wyjaśnionym temacie.
Często podpisy zdjęć rzeczywiście mogą okazać się mylące, gdy publikowano je np. kilka miesięcy po zrobieniu, a postawiono przy nich datę zwiazaną z publikacją. Dotyczy to nawet filmów dokumentalnych. Po dziś dzień się zastanawiam czemu np. film nakręcony przy zatapianiu "Sperrbrechera 7" przez Pioruna (12 sierpnia 1944 r.) datowano na jego wstępie na 1942 r! Mogę się więc mylić i ja w kwestii czasu wykonania tych trzech fotek. Z kamuflażem "Western Approaches" - czy ponownie go dostał po remoncie w sierpniu 1943 r. jest zupełnie inna sprawa. Logicznie rzecz biorąc - powinien, skoro zamierzano go dłużej wykorzystywać na Północnym Atlantyku i w rejonie Islandii. Tyle, że do 10. Grupy Wsparcia włączono go dopiero 22 września, a przed tym czasem po remoncie trochę jeszcze patrolował Biskaje. I ten fakt dodatkowo utrudnia wnioski.
Ostatnio zmieniony 2013-10-18, 20:51 przez tom, łącznie zmieniany 1 raz.
Mylisz się - to było potrzebne. Też słyszałem o dwóch wersjach kamuflażu "Western Approaches" dla Orkana. Plamy pierwszego kamuflażu z przełomu 1942/1943 miały być zielonkawo-seledynowe (do przeważającej bieli), do tego drugiego bardziej niebieskie. Tylko czarno białe zdjęcia raczej tego nie wychwycą. Jedynie w kolorze - i musiałyby być z różnego czasu, a nie wykonane tego samego dnia - jak zaprezentowane wyżej. To łatwo stwierdzić, jak się je powiększy.
Mnie np też dziwi fakt, że na tych zdjęciach znajdują się Oerlikony za rufową nadbudówką, a chyba nie powinno ich być w chwili przejęcia okrętu. Ale może z tymi Oerlikonami było inaczej, niż mnie się wydaje.
Co do Oerlikonów - Lenton ("British destroyers") podaje, że w trakcie budowy na okrętach typu M dodano 2 Oerlikony (po bokach platformy reflektora) oraz 2 podwójne km-y na rufie. Potem kolejne Oerlikony zamontowano w miejsce km-ów na skrzydłach pomostu. Ale nie podaje dat.
Z kolei Hodges pisze ("Destroyer Weapons of WW2"), że na okrętach typu L/M wpierw montowano Oerlikony jako uzupełnienie km-ów, a potem km-y w ogóle zastąpiono Oerlikonami. Na środkowym zdjęciu Oerlikony są na skrzydłach pomostu, po bokach reflektora i na rufie. Ale nie definiuje pojęcia "potem".
Może faktycznie to zdjęcie jest z 1943 r.?
A może na ORKANIE od razu założono Oerlikony? Był ukończony jako jeden z ostatnich tego typu, więc w odniesieniu do pierwszych okrętów tego typu było by to już "potem"?
Andrzej Ciszewski pisze:W książce ,,Niszczyciel ORP Orkan 1942-1943 autorstwa T Kondrackiego jest ciekawy rysunek (Tablica 1) gdzie narysowano 2 warianty arktycznego kamuflażu dla Orkana. Wprawdzie nigdy nie widziałem zdjęć Orkana z takim układem plam, ale pewnie autor tych rysunków dysponował jakimiś materiałami, które pozwalały na wyrysowanie takiego wariantu.
Jakby miał, to by opublikował.
Sylwetka z zielonymi plamami jest wzorowana na "Planach Modelarskich" nr 115 (autorstwa M. Miarki, wydane w 1983 r.). W tym czasie o kamuflażu wiedziano niewiele - czego przykładem błędy w cyklu M. Soroki (do czego zresztą sam się w pewnym stopniu dołożyłem).
Może to takie gdybanie, ale zwróćcie uwagę na komin z lipca 1943 kiedy orkan popłynął do Gibraltaru. Wygląda jakby był niedomalowany, jest biały w porównaniu z resztą kamuflażu, albo pomalowany, a reszta kadłuba jest ze starym kamo.
może to pozostałość po starym malowaniu?
Natomiast ten 'datowany na 1942' ma komin w połowie niebieski.
Rozumiecie co mam na myśli?
Taki schemat malowania zaproponował na jednym z for modelarskich Pan Marek
był rok 2004
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Co do tych rufowych Oerlikonów ORKANA- i mnie się wydaje, że ciężko uznać je za "wyznacznik" czasu. Obiło mi się bowiem o uszy, że okręt miał nam być oddany wcześniej, ale były konieczne techniczne "poprawki". Być może w ich wyniku wszystko dosłownie "dopięli" na ostatni guzik... z Oerlikonami w 1942 r.