Przypisy na stronie internetowej
Moderator: nicpon
Przypisy na stronie internetowej
Co sądzicie o polityce Militariów XX wieku z odsyłaniem do przypisów na stronie internetowej ?
Mnie to irytuje - jeszcze rozumiem jakby odsyłano na stronę po bibliografię, ale przypisy ..... to czysta kpina - aby przeczytać artykuł muszę mieć włączony komp. Czyli w "świątyni dumania" już normalnie poczytać się nie da.
Mnie to irytuje - jeszcze rozumiem jakby odsyłano na stronę po bibliografię, ale przypisy ..... to czysta kpina - aby przeczytać artykuł muszę mieć włączony komp. Czyli w "świątyni dumania" już normalnie poczytać się nie da.
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
Re: Przypisy na stronie internetowej
I to jest słuszna polityka.Mitoko pisze:Czyli w "świątyni dumania" już normalnie poczytać się nie da.
Niedługo będziesz miał przy kupnie opcję, że do czytania tylko:
a. w gościnnym,
b. w łóżku,
c. w autobusie.
Na "świątynię" będziesz musiał wykupić osobną licencję.
A lotne patrole będę ścigały piratów czytających nie tam, gdzie opiewa licencja.
Re: Przypisy na stronie internetowej
Proponuję pójść dalej.
Wzorem zdechłego standardu DivX ( tego oryginalnego, nie złośliwie nazwanego kodeka ), wykupujesz licencję na określoną liczbę przeczytań tekstu.
Każde kolejne płatne.
Hogh porządek musi być.
Wzorem zdechłego standardu DivX ( tego oryginalnego, nie złośliwie nazwanego kodeka ), wykupujesz licencję na określoną liczbę przeczytań tekstu.
Każde kolejne płatne.
Hogh porządek musi być.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Re: Przypisy na stronie internetowej
Może zostanie powołany taki zaiks tylko zajmujący się piśmiennictwem?
Baltops 2012---> http://fotogdynia.blogspot.com/2012/06/ ... warty.html
Sprzedaję: http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1377717
Sprzedaję: http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1377717
Re: Przypisy na stronie internetowej
Prędzej wersje z czujnikami gazu, żeby nie czytać w najlepszym miejscu, czyli świątyni dumaniamiczman pisze:Może zostanie powołany taki zaiks tylko zajmujący się piśmiennictwem?
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Przypisy na stronie internetowej
Ale o co chodzi z tymi przypisami w MXXW??
Że nie ma ich w czasopiśmie, a można znaleźć na stronie Kagero??
Że nie ma ich w czasopiśmie, a można znaleźć na stronie Kagero??
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Re: Przypisy na stronie internetowej
Nie jest tak źle. Jeżeli pójdziesz z duchem czasu i zabierzesz do "świątyni" Ipad, to od razu sprawdzisz wszystkie potrzebne linki. Tak mówią, że pokrycie sygnałem jest wszędzie uwzględniając "świątynie".Mitoko pisze: Czyli w "świątyni dumania" już normalnie poczytać się nie da.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
- de Villars
- Posty: 2229
- Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Przypisy na stronie internetowej
jak ktoś ma ipad A ja nie mam i co? Może MXXW dbają o powagę pisma, by nie było czytane w tak nieprzystojnych lokacjach...
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
http://springsharp.blogspot.com/
Re: Przypisy na stronie internetowej
Dokładnie - przy artykule jest wrzucona bibliografia, a po przypisy odsyłają na stronę.crolick pisze:Ale o co chodzi z tymi przypisami w MXXW??
Że nie ma ich w czasopiśmie, a można znaleźć na stronie Kagero??
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
Re: Przypisy na stronie internetowej
Oj tam narzekacie. Najważniejsze, że podają bibliografię i to mnie bardzo cieszy Inni powinni brać z tego przykład albo na stronach internetowych umieszczać bibliografię.
Re: Przypisy na stronie internetowej
A niby dlaczego ?szafran pisze:...Inni powinni brać z tego przykład albo na stronach internetowych umieszczać bibliografię.
Przecież nie po to kupuję gazetę, żeby mieć zbiór linków do strony, na której będą odnośniki do innych stron.
Jeśli już się płaci, to powinien być kompletny materiał i tyle. Przypisy są częścią tekstu, a nie dobrem luksusowym. Jeśli autor lub redakcja uważa za stosowne zrobienie przypisu, to powinien być on razem z resztą materiału. W innym przypadku skończy się na tym, że odnośniki bibliograficzne skierują czytelnika na Allegro lub do Amazona
I tak jeszcze jedno na koniec.
Ciekawe, czy też byłby taki entuzjazm, gdyby zamiast map, rysunków i fotek były odnośniki do stron internetowych.
A cena gazety oczywiście byłaby większa, bo prąd na wyszukanie takowych przecież drożeje
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Przypisy na stronie internetowej
To jest dobry pomysł.Peperon pisze:Ciekawe, czy też byłby taki entuzjazm, gdyby zamiast map, rysunków i fotek były odnośniki do stron internetowych
Znajdziemy zdjęcie na flikerze, więc zamiast go kopiować dajemy linka i podpis. I nikt się nie przyczepi o prawa autorskie.
Re: Przypisy na stronie internetowej
Pochwalam podawanie bibliografii ale przypisy na stronie internetowej to już lekka przesada. Kompletny materiał powinien zawierać również bibliografię coby jakiś młodziak mógł poszerzyć swoją wiedzę w oparciu o te pozycje wykorzystane do opracowania artykułu.Peperon pisze:A niby dlaczego ?
Przecież nie po to kupuję gazetę, żeby mieć zbiór linków do strony, na której będą odnośniki do innych stron.
Jeśli już się płaci, to powinien być kompletny materiał i tyle. Przypisy są częścią tekstu, a nie dobrem luksusowym.
Z tym podawaniem linków do albumów w sieci to naprawdę niegłupi pomysł. Uniknie się sytuacji w której autor zdjęcia\rysunku będzie wylewał swoje żale na profilu FB danego wydawnictwa
Re: Przypisy na stronie internetowej
Żeby nie tworzyć nowych wątków - Kupiłem sobie świeży Poligon i zacząłem go od artykułu o transporterach Ratel rodem z RPA autorstwa Michała Nity.
Tylko coś mi się ciężko to czytało mimo zaciekawienia tematem.
Im dalej brnąłem tym bardziej nabierałem przekonania, że artykuł (może poza wstępem) jest po prostu tłumaczeniem z angielskiego (i to chyba z kilku artykułów) bez późniejszego dostosowania tłumaczenia do składni zdań normalnej dla języka polskiego. Ot taka praca robiona 5 minut przed oddaniem.
O ile 15-20 lat temu to było całkiem często spotykane, o tyle dzisiaj mnie to poraziło. Przeczytanie artykułu do końca było drogą przez mękę.
Tylko coś mi się ciężko to czytało mimo zaciekawienia tematem.
Im dalej brnąłem tym bardziej nabierałem przekonania, że artykuł (może poza wstępem) jest po prostu tłumaczeniem z angielskiego (i to chyba z kilku artykułów) bez późniejszego dostosowania tłumaczenia do składni zdań normalnej dla języka polskiego. Ot taka praca robiona 5 minut przed oddaniem.
O ile 15-20 lat temu to było całkiem często spotykane, o tyle dzisiaj mnie to poraziło. Przeczytanie artykułu do końca było drogą przez mękę.
Wykopany z DWS za żądanie prawdy