To podkreślone przeze mnie to akurat warunek konieczny by w ogóle rozpatrzyć wniosek.szaser630 pisze:Proponuję poszperać w internecie i zorientować się, dlaczego akurat tej jednostce nadano imię Pana Admirała, za zgodą rodziny i na wniosek służących w niej.
Cytując za decyzją (chyba nadal aktualną) ministra z 2004 r:
Inicjatywę przyjęcia wyróżniającej nazwy związanej z dziedziczeniem tradycji oraz nadania imienia patrona podejmuje kadra jednostki wojskowej
Ani odrobinę nie umniejszając zasług Pana Admirała, gdyby nie zginął pod Smoleńskiem to 13. dywizjon trałowców nadal nazywał by się po prostu 13. dywizjonem trałowców i chyba należy sobie otwarcie powiedzieć, że jedynym katalizatorem opisywanego działania jest katastrofa smoleńska. Taki polski rodzaj pamięci. Nie to żebym miał cokolwiek przeciw, ale nie dziwię się, że ktoś stojący z boku się dziwi.inicjatywa wymaga uzyskania zgody [...] najbliższej rodziny na używanie nazwiska patrona w nazwie jednostki