Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4126
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: crolick »

Miner pisze:Nazwa nie ma znaczenia. Liczy się ranga urzędu i zakres jego kompetencji, a tu zmienić się może wiele. Piszę "może", bo póki co jest więcej pytań niż odpowiedzi. Natomiast jedno jest pewne - COM nie będzie pełnił roli DF. Nie podlega nawet Inspektorowi MW.
No dobra, ale ktoś musi koordynować całość tzw komponentu morskiego MW. To kto to ma robić??
Wicher pisze:w przypadku Wojsk Specjalnych rozwiązano DWS, utworzono IWS ale równocześnie utworzono w Krakowie Dowództwo Sił Specjalnych.
I brawo dla ludzi z DWS. Jak widać da się przeciwstawić cięciom. Tylko trzeba dobrze to uargumentować. Proste.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Waldek K
Posty: 2028
Rejestracja: 2004-01-30, 10:16
Lokalizacja: Szałsza

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: Waldek K »

Ja pisałem nie o istocie zmian, bo tutaj nie sposób się w tej chwili wypowiedzieć, ale o sposobie ich wprowadzania. "Nowe" powinno być tak przygotowane i przećwiczone, aby wszyscy zainteresowani w tym opinia publiczna dokładnie wiedziała co, gdzie i jak się odbędzie. A nie żeby wszystko było "ja słyszałem", "gdzieś pisano" i "ktoś mówił", bo to jest obraz nieprzygotowania i amatorszczyzny. Wszystko to jest tym tragiczniejsze, że dotyczy naszej armii, a ta jak powszechnie wiadomo (?) stoi na straży naszej niepodległości. Amen
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 1253
Rejestracja: 2006-06-12, 04:33
Lokalizacja: UK

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: Wicher »

Nazwa ma znaczenie bo za nazwą stoi ranga urzędu. Gdy wysłałem zapytanie czemu w przypadku MW nie można wrócić do tradycyjnej nazwy Kierownictwo dostałem odpowiedź, że ze względów formalnych - kierownictwo jest niżej niż inspektorat. Dlatego słusznie pisze Crolick - brawo dla czarnych! Oni mają Dowództwo a marynarze mają Centrum. Bo za Wojskami Specjalnymi, mimo, że są najmłodszym i najmniejszym RSZ, stoi fakt, że jej żołnierze będą też dowodzili rotacyjnie operacjami sił specjalnych NATO (stąd m.in. niedawne ćwiczenia Cobra).
Mnie jednak cały czas dziwi fakt, że marynarze nie korzystają ze swojego asa i ciągle chowają go w rękawie - owym asem jest to, że powinni przypomnieć politykom, że to właśnie oni negocjując i podpisując akces Polski do NATO zobowiązali się, że MW RP przejmie odpowiedzialność na południowym Bałtyku od niemieckiej MW oraz weźmie też na siebie współodpowiedzialność za północną część M. Północnego. A tego się nie da "zrobić" dronami czy 3-ma Kormoranami.
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Awatar użytkownika
Miner
Posty: 715
Rejestracja: 2012-03-01, 20:17

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: Miner »

No dobra, ale ktoś musi koordynować całość tzw komponentu morskiego MW. To kto to ma robić??
A to zależy w jakim zakresie "koordynować całość".
Dowodzenie SZ rozdzielono pomiędzy dwóch równorzędnych dowódców - DGRSZ i DORSZ, którzy podlegają MON.
Dlatego dziś o koordynowaniu całości któregokolwiek z komponentów można mówić wyłącznie z poziomu Ministerstwa.
Natomiast "następcą prawnym" DMW jest DGRSZ i to jemu podlegają związki taktyczne i jednostki MW (obie flotylle, brygada, biuro, itd.).
IMW jest tylko jednym z inspektoratów w DGRSZ, który zajmować się będzie sprawami typowo morskimi, ale nie całością spraw dotyczących MW.
Mnie jednak cały czas dziwi fakt, że marynarze nie korzystają ze swojego asa i ciągle chowają go w rękawie - owym asem jest to, że powinni przypomnieć politykom, że to właśnie oni negocjując i podpisując akces Polski do NATO zobowiązali się, że MW RP przejmie odpowiedzialność na południowym Bałtyku od niemieckiej MW oraz weźmie też na siebie współodpowiedzialność za północną część M. Północnego. A tego się nie da "zrobić" dronami czy 3-ma Kormoranami.
Niby gdzie i w jaki sposób się zobowiązali?
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 1253
Rejestracja: 2006-06-12, 04:33
Lokalizacja: UK

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: Wicher »

Czytałem o tym pod koniec lat 90-tych - początek XXI w. w którymś ze specjalistycznych magazynów. Dobrze pamiętam, że było napisane, że Niemcom bardzo zależało byśmy ich zluzowali (oczywiście nie od razu a sukcesywnie) na Bałtyku zaś nasi negocjatorzy popisali się gestem i zobowiązali, że MW może też wyjść na Północne w razie potrzeby (podobieństwo do Bałtyk + wyraźnie, prawda?). Ciężko mi będzie znaleźć po tylu latach źródło tej informacji ale pamiętam dokładnie.
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Awatar użytkownika
Miner
Posty: 715
Rejestracja: 2012-03-01, 20:17

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: Miner »

Nie ma żadnego "asa w rękawie". Nawet jeśli były jakieś zobowiązania polityczne, to nie sądzę, aby spisano je na papierze, poza tym jeśli do tej pory nie były, to i w przyszłości nie będą egzekwowane. Natomiast organizacyjnie nie ma mowy o jakimś przejmowaniu odpowiedzialności na Bałtyku od Niemców itp.. Każde państwo odpowiada za własne obszary morskie.

Jeszcze odnośnie nowych "porządków";
http://www.defence24.pl/news_dowodztwo- ... rozwiazane
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6656
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: Peperon »

Miner pisze:...Jeszcze odnośnie nowych "porządków";
http://www.defence24.pl/news_dowodztwo- ... rozwiazane
Ale to już było...
Dwie strony wcześniej :lol:
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Miner
Posty: 715
Rejestracja: 2012-03-01, 20:17

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: Miner »

Faktycznie, było już. Ale "porządek" jest dalej. 8)
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6656
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: Peperon »

Miner pisze:Faktycznie, było już. Ale "porządek" jest dalej. 8)
Jest porządek, ale inaczej :clever:
Powiedziałbym, że alternatywne podejście do Pruskiego drylu. :D
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: Marmik »

crolik pisze:
Wicher pisze:w przypadku Wojsk Specjalnych rozwiązano DWS, utworzono IWS ale równocześnie utworzono w Krakowie Dowództwo Sił Specjalnych.
I brawo dla ludzi z DWS. Jak widać da się przeciwstawić cięciom. Tylko trzeba dobrze to uargumentować. Proste.
Wydaje mi się że przesadzasz z tymi zachwytami. Nie jest istotne, że nazywa się to DSS, tylko co faktycznie robi. W Gdyni też pozostało dowództwo, bowiem niegdysiejszy COM nazywa się teraz COM-DKM (Dowództwo Komponentu Morskiego), choć fizycznie nie dowodzi żądną z flotyll.
Wicher pisze:Nazwa ma znaczenie bo za nazwą stoi ranga urzędu. [...] Oni mają Dowództwo a marynarze mają Centrum.
Jak wyżej.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: Marmik »

To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
oskarm
Posty: 1419
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: oskarm »

Dzieki tym dzialania osiagamy niespotykana na swiecie odpornosc struktury dowodzenia na chirurgiczne uderzenia przeciwnika...

Przykladowa narada nad planem ataku na Polske:

Glowno dowodzacy armia wroga - Panie prezycencie, niby znamy cala ich strukture,mamy agentow w kazdej komorce, ale za cholere nie wiemy kto za co odpowiada i gdzie uderzyc...

Prezydent wrogiego kraju - hmm? ... To co proponujecie?

- Chyba zostaje tylko opcja pustyni postatomowej na terenie calej Polski...
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: Marmik »

Na marginesie, współczuje historykom, którzy za jakieś 30 lat będą próbowali dojść o co w tym wszystkim chodziło.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Waldek K
Posty: 2028
Rejestracja: 2004-01-30, 10:16
Lokalizacja: Szałsza

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: Waldek K »

Marmik, jeśli nikt nas akurat nie napadnie, to historycy mogą sobie spokojnie "odpuścić" zgłębianie tego tematu. Może już bardziej akademie wojskowe będą podawać to jako przykład jak nie należy organizować dowodzenia, a szczególnie zmian w sposobie dowodzenia ;)

A tak dla poprawienia nastroju, to czy ktoś ma jakieś wieści w sprawie Ślązaka, albo Kormorana? Kiedy rusza remont Pułaskiego?
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
marek8
Posty: 1943
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: marek8 »

Nie wiem czy to fakt powszechnie znany ale nasze rodzime procedury i przede wszystkim obieg informacji wraz z procesami podejmowania decyzji były ( a może i są nadal :)) przedmiotami wykładów w dosyć znanej uczelni wojskowej i przez ich adeptów są bardzo chwalone. Nie musze chyba dodawać jakiego rodzaju wzór stanowią?
Niestety nam się dziś tylko wydaje, że to jakaś nowość ale wszystko to już u nas było - dla przykładu w 1734 powstał projekt reorganizacji armii do poziomu 240 tyś porcji i szczegóły debaty na temat organizacji dowodzenia taką rozbudowaną strukturą sa wypisz wymaluj kopią dzisiejszych "reform". Były już i reorganizacje - paradoksalnie podobne i redukcje - to czego jeszcze nie było a pewnie będzie to koncepcje zachwalające jakim walorem i atutem sa słabe polskie siły wobec przytłaczającej przewagi dowolnego przeciwnika - założymy się o tłusta kwotę, że coś takiego będzie w ciągu najbliższej dekady? Bo była i taka, że atutem jest to, ze przeciwnik nie ma celu uderzenia... i w związku z tym nie wie jak się przygotowac do wojny :brawo: :diabel:
Waldek K
Posty: 2028
Rejestracja: 2004-01-30, 10:16
Lokalizacja: Szałsza

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: Waldek K »

W okresie słusznie minionym miałem swoje "pięć minut" w wojsku i jedno co mnie uderzyło, to to, że to wojsko w ogóle nie było przygotowane na wojnę. Niby wszystko było: zapasy, amunicja, broń, a nawet jakieś szkolenia, ale zawsze i we wszystkim był jakiś szczegół, drobiazg, który wszystko rozwalał i czynił całą jednostkę odciętą i bezużyteczną. Nie będę podawał przykładów, ale to tak jakby na obozie harcerskim były dwie toalety do użytku codziennego i 5 dodatkowych w razie "W" (czyli gdyby kuchnia coś spaprała). Tylko klucze do tych dodatkowych toalet znajdowały się w sąsiednim województwie.

Jeśli podobne niedoróbki trafiają się na kolejnych szczeblach, to mamy prostą drogę do katastrofy. Oczywiście kolejne lata pokoju nie ujawniają tych niedoróbek i pozwalają czuć się dobrze. Katastrofy żadnej nie ma, ba, nawet można szukać oszczędności (np. po co mamy tracić kasę na osobne dowództwa, skoro wszystkim można kierować z jednego miejsca...)

Tylko że tego typu myślenie ustawiło kiedyś w równy szpaler wszystkie pancerniki w Pearl Harbour oraz tamże wszystkie myśliwce w jednym miejscu. I długi czas też się nic złego nie działo...
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
ODPOWIEDZ