A ile by było, gdyby odległość do celów była mniejsza?jogi balboa pisze:Ile było tych trafień przez 15 minut? 20-kilkqa na bodaj 7 okrętach, z czego z połowę na szarżujących krążownikach Hippera.
Bitwa Jutlandzka
Re: Bitwa Jutlandzka
- jogi balboa
- Posty: 2823
- Rejestracja: 2007-01-18, 16:39
Re: Bitwa Jutlandzka
Tyle na ile skuteczny jest ogień przez zasłony dymne.
Re: Bitwa Jutlandzka
>>>
Ostatnio zmieniony 2015-07-27, 23:11 przez karol, łącznie zmieniany 1 raz.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Re: Bitwa Jutlandzka
Nie ma się co obrażać, ale jak tam chcesz. Starczy, że więcej nie pomylisz Henryka Pruskiego z Wilhelmem II ani Scheera z Hipperem.karol pisze:Ok.Halsey pisze:Skąd w ogóle wytrzasnąłeś tego Wilhelma II?karol pisze:Wilhelma II? Zapewne chodziło o rozmowę z dowódcą Hosseflotte, w której rzekomo Cesarz dopytywał się
Jakiego znowu manewru Hippera?karol pisze:o znaczenie manewru Hippera.
"Hosseflotte" też niezłe. No ale przede wszystkim podaj źródła, że Wilhelm II i że Hipper, bo póki co wygląda to niestety na kompletne brednie.
wybaczy łaskawy Pan mnie dyskusję z kimś tak poważnym. Doprawdy więcej tego błędu nie popełnię.
Do you fear death?
Do you fear that dark abyss?
All your deeds laid bare,
all your sins punished?
Do you fear that dark abyss?
All your deeds laid bare,
all your sins punished?
Re: Bitwa Jutlandzka
>>>
Ostatnio zmieniony 2015-07-27, 23:35 przez karol, łącznie zmieniany 1 raz.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Re: Bitwa Jutlandzka
Von der Tann wstrzelał się 3. salwą, po 12.-13. było po Indefatigable; zużyto 52 pociski 280 mm (i trochę 150 mm). A VdT nie miał najnowocześniejszego systemu kierowania ogniem epoki.
Do you fear death?
Do you fear that dark abyss?
All your deeds laid bare,
all your sins punished?
Do you fear that dark abyss?
All your deeds laid bare,
all your sins punished?
Re: Bitwa Jutlandzka
>>>
Ostatnio zmieniony 2015-07-27, 23:33 przez karol, łącznie zmieniany 1 raz.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Re: Bitwa Jutlandzka
Dołóż jeszcze ze 2 trafienia z Rodneya.
W końcu zwykle się przyjmuje że SKO mu skasował właśnie Rodney, a dwie dziobowe wieże, jednym pociskiem, też on. Ale w sumie kto wie? W końcu strzelało w niego dwóch.
W końcu zwykle się przyjmuje że SKO mu skasował właśnie Rodney, a dwie dziobowe wieże, jednym pociskiem, też on. Ale w sumie kto wie? W końcu strzelało w niego dwóch.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Re: Bitwa Jutlandzka
>>>
Ostatnio zmieniony 2015-07-27, 23:31 przez karol, łącznie zmieniany 1 raz.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Re: Bitwa Jutlandzka
Podejrzewam, że chodzi Ci o forum Iron Cats. Cóż w czasach kiedy je zamknięto ja nawet nie wiedziałem, że coś takiego jak forum w ogóle istnieje
Skoro o tyle mądrzejsi ode mnie stwierdzili, że Rodney miał taki SKO, że trafić nie mógł, to nie mam innego wyjścia jak ulec argumentacji i żadnych trafień mu nie przypisać.
Tylko parę luźnych uwag - tych torped lotniczych to było mniej. Victorious trafił raz a Ark Royal max 2. Rodney jak wiadomo torpedą nie trafił, bo Niemce nie potwierdzają, a przecież wierzymy Niemcom, bo każdy wie, że Brytole na pływaniu się nie znają.
Od dawna też wiadomo, że KGV to pomyłka traktatu londyńskiego, a po lekturez G&D ( zmów mądrzejsi ode mnie ) wiemy że z najsłabszym uzbrojeniem ze wszystkich II Wojennych pancerników. Słabszym nawet od Dunkierki, mniej więcej na poziomie Alaski.
Po lekturze Okuna wiadomo, że brytyjskie pociski przeciwpancerne były do dupy, nic nie przebijały tylko się gięły i w ogóle dno.
A do tego te 14 calówki wystrzeliwane były z beznadziejnych dział. Oczywiście SKO brytyjskie też beznadziejne.
Wychodzi na to, że "najpotężniejszy pancernik świata" ( choć pewnie znajdą się tacy co by to negowali ) stracił dwie wieże od uderzenia jednego najgorszego na świecie pocisku, wystrzeliwanego z dział o najgorszych parametrach. I tam ze 7 trafień tymi beznadziejami wystarczyło żeby go obezwładnić.
Howk.
No ale co się dziwić, jak nikt nie powyciągał wniosków z Jutlandii ( to tak żeby nie był 100% off top ), to efekty widać.
Skoro o tyle mądrzejsi ode mnie stwierdzili, że Rodney miał taki SKO, że trafić nie mógł, to nie mam innego wyjścia jak ulec argumentacji i żadnych trafień mu nie przypisać.
Tylko parę luźnych uwag - tych torped lotniczych to było mniej. Victorious trafił raz a Ark Royal max 2. Rodney jak wiadomo torpedą nie trafił, bo Niemce nie potwierdzają, a przecież wierzymy Niemcom, bo każdy wie, że Brytole na pływaniu się nie znają.
Od dawna też wiadomo, że KGV to pomyłka traktatu londyńskiego, a po lekturez G&D ( zmów mądrzejsi ode mnie ) wiemy że z najsłabszym uzbrojeniem ze wszystkich II Wojennych pancerników. Słabszym nawet od Dunkierki, mniej więcej na poziomie Alaski.
Po lekturze Okuna wiadomo, że brytyjskie pociski przeciwpancerne były do dupy, nic nie przebijały tylko się gięły i w ogóle dno.
A do tego te 14 calówki wystrzeliwane były z beznadziejnych dział. Oczywiście SKO brytyjskie też beznadziejne.
Wychodzi na to, że "najpotężniejszy pancernik świata" ( choć pewnie znajdą się tacy co by to negowali ) stracił dwie wieże od uderzenia jednego najgorszego na świecie pocisku, wystrzeliwanego z dział o najgorszych parametrach. I tam ze 7 trafień tymi beznadziejami wystarczyło żeby go obezwładnić.
Howk.
No ale co się dziwić, jak nikt nie powyciągał wniosków z Jutlandii ( to tak żeby nie był 100% off top ), to efekty widać.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Re: Bitwa Jutlandzka
No i właśnie udowodniłeś prawdziwość przysłowia, że ślepej kurze...
Z drugiej strony prowokujesz pytanie o to jak słaby musiał być pancerz tych wież, skoro najsłabszy pocisk je załatwił. Aż strach pomyśleć co by się stało, gdyby dostał z najlepszej na świecie 127-ki.
Według mnie Seydlitz na Dogger Bank to byłoby nic.
Z drugiej strony prowokujesz pytanie o to jak słaby musiał być pancerz tych wież, skoro najsłabszy pocisk je załatwił. Aż strach pomyśleć co by się stało, gdyby dostał z najlepszej na świecie 127-ki.
Według mnie Seydlitz na Dogger Bank to byłoby nic.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Bitwa Jutlandzka
>>>
Ostatnio zmieniony 2015-07-27, 23:12 przez karol, łącznie zmieniany 1 raz.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Re: Bitwa Jutlandzka
No cóż, to wtedy może i o forumów już używałem, ale o FOW nie miałem pojęcia.
Resztę tez oczywiście podtrzymuję. Ale czasem lepiej do wniosków żadnych nie dochodzić, bo po co?
Resztę tez oczywiście podtrzymuję. Ale czasem lepiej do wniosków żadnych nie dochodzić, bo po co?
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
- jogi balboa
- Posty: 2823
- Rejestracja: 2007-01-18, 16:39
Re: Bitwa Jutlandzka
A ja te stare tematy chyba któregoś dnia widziałem w stercie pozostałych, gdy pewnego dnia tak się nudziłem że postanowiłem przejrzeć prehistoryczne warstwy.karol pisze:Nie, dyskusja odbywala sie na FOW, na wersji wczesniejszej, dane wyparowaly po awarii forum, a zaangazowanie w dyskusje spadlo niemal do zera. Ot taki fragment historii fow.pl
Re: Bitwa Jutlandzka
Lützow/Derfflinger trafiły i załatwiły Invincible jeszcze prędzej. Przy czym bardziej niż o szybkie zniszczenie okrętu (który był jaki był i wiadomo powszechnie, że do jego zalet nie należała odporność na ogień ciężkiej artylerii) chodzi o to pierwsze - nakrycie i trafienia już w pierwszych salwach. A nawet wprost trafienie już pierwszą salwą.karol pisze:W sumie wynik imponujący! Ale chyba tylko jeden, wyjątkowy.
Dlaczego pięciu torped lotniczych?karol pisze:czterech pięciu torped lekkich (lotniczych
Bo i nie trafił ani razu.karol pisze:Vian rzekomo nie trafił ani razu!
A czy może jeszcze z jakiej literatury tematu to wynikało?karol pisze:Z gorących dyskusji wynikało jasno, że SKO Rodneya wykluczało jakiekolwiek trafienia
Ostatnio zmieniony 2015-07-27, 16:00 przez Halsey, łącznie zmieniany 1 raz.
Do you fear death?
Do you fear that dark abyss?
All your deeds laid bare,
all your sins punished?
Do you fear that dark abyss?
All your deeds laid bare,
all your sins punished?
- jogi balboa
- Posty: 2823
- Rejestracja: 2007-01-18, 16:39
Re: Bitwa Jutlandzka
Osobiście uważam że to musiał być sabotaż a nawet zamach. I zamierzam w tej sprawie powołać komisję pod wodzą niezastąpionego Andolfiego von DzierżyńskiegoMaciej3 pisze:Wychodzi na to, że "najpotężniejszy pancernik świata" ( choć pewnie znajdą się tacy co by to negowali ) stracił dwie wieże od uderzenia jednego najgorszego na świecie pocisku, wystrzeliwanego z dział o najgorszych parametrach.
I tak o to po raz kolejny dowiodłem że tak jak wszystkie drogi prowadzą do Rzymu, tak wszystkie marynarskie dyskusje prowadzą do Bismarcka.
Karola nie znasz?Halsey pisze: Dlaczego pięciu torped lotniczych?
Ostatnio zmieniony 2015-07-27, 16:02 przez jogi balboa, łącznie zmieniany 1 raz.