Scharnhorst vs Alaska

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Teller
Posty: 405
Rejestracja: 2004-07-31, 17:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Scharnhorst vs Alaska

Post autor: Teller »

jogi balboa pisze:Co do rajderowania w momencie gdy najnowsze plany strategiczne uwzględniały sytuację strategiczną traktatu wersalskiego to mam spore wątpliwości.
W istocie; ale jak zauważyłem okręty D i E były w oryginale kontynuacją Deutschlanda, więc i stawiane cele były podobne.

A co się Scharnhorst i Gneisenau narajderowały, to narajderowały. :wink:

Oczywista, plus Glorious.
Fear the Lord and Dreadnought
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Scharnhorst vs Alaska

Post autor: jogi balboa »

Według Kopp i Schmolke bezpośrednia kontynuacja Deutschlanda została skasowana tuż po położeniu pierwszych płyt pod stępkę. To co powstało (stępki kładziono ponownie po pół roku) określiłbym jako taką prowizorkę antydunkierkową, bo faktyczną odpowiedzią miały być pancerniki F i G - ale i te się w końcu roztyły. Wątpię żeby je zbudowano gdyby nie był to okresy dużych zmian wewnętrznych i zewnętrznych w Niemczech.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4539
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Scharnhorst vs Alaska

Post autor: SmokEustachy »

Czy Alaska byłaby w stanie ścigać Schanchorsta w taką pogodę? Wątpię
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2231
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Scharnhorst vs Alaska

Post autor: de Villars »

Pytanie, czy Alaska zniosła by trafienia pociskami Scharnhorsta? Bo na odwrót, jestem niemal pewien, że by zniósł. A Alaska ma dość cienką skórkę :-P
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Re: Scharnhorst vs Alaska

Post autor: MiKo »

Na dystansach 20-25 ky Alaska teoretycznie miała IZ dla armat Scharnhorsta, a mogła walić w pokład Sch. jak w tekture ;)
W drugą stronę Sch. nie miał w ogóle IZ dla armat Alaski.
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Re: Scharnhorst vs Alaska

Post autor: Maciej »

de Villars pisze: Alaska ma dość cienką skórkę :-P
Gdzie? Na głównym pasie burtowym?
Niby tak, w porównaniu z Scharnhorstem. Tylko po co więcej jeśli nie strzelamy z kilku lub kilkunastu kilometrów - i to w porywach!
Zwróć uwagę na system opancerzenia, który na niej zastosowano oraz uzbrojenie główne.
Projekt tego okrętu jest ciekawy i przemyślany - w przeciwieństwie do Scharnhorsta, który nie jest ani ciekawy ani przemyślany.
Ot, zwyczajny klocek..

@de Villars:
Jeśli prawdą jest co pisze MiKo w swoim artykuje nt. przebijalności pocisków artylerii głównej Alaski (305 mm Mk.18), czyli że miały analogiczne parametry do 14-sto calówek na dystansie pow. 20 kilometrów to jak chcesz uchować Scharnhorsta, pamiętając ten jednostronny pojedynek z Duke of Yorkiem?

P.S.
Wiara w lepsze sztormowanie Scharnhorsta od Alaski, smoku, jest równie ekscentryczne co przekonanie o jego sile.

Pozdrawiam,
Maciej
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4539
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Scharnhorst vs Alaska

Post autor: SmokEustachy »

DoY strzelał z 10 km a nie z 20. Poza tym Niemcy powinni zrobić zwrot i iść w zwarcie
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Re: Scharnhorst vs Alaska

Post autor: Maciej »

Wydaje mnie się, że jednak z większej..
Ale nieważne, napewno nie było to 20 kilometrów a jednak pancerz poziomy Scharnhorsta nie stanowił żadnej ochrony dla spadających pocisków 14-sto calowych pod wcale nie dużym kątem. Tym bardziej gdzie tam miałby wytrzymać ostrzał z większej odległości!

Nie żartuj proszę - widziałeś teutonów idących "na zwarcie".?! ;)

Pozdrawiam,
Maciej
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Scharnhorst vs Alaska

Post autor: jogi balboa »

A ile tych czternastocalówek spadło na ten pokład? Czysta kalkulacja masy i energii mówi że nie ma tekiej możliwości żeby dwunastocalówka była porównywalna z czternastocalówką :-D
W Alasce najbardziej przemyślane jest to że każdy jeden pocisk nurkujący dowolnego kalibru wchodzi w bebechy nie napotkawszy choćby namiastki opancerzenia. Taki cienki Bolek z miękkim podbrzuszem, napompowany waszyngton :P
Bardzo przemyślana była cena jednostkowa w kontekście użyteczności, również po wojnie gdy bardziej opłaciło się przekonwertować je na spinacze niż krążowniki rakietowe.
MiKo pisze:Na dystansach 20-25 ky Alaska teoretycznie miała IZ dla armat Scharnhorsta
Kluczowym jest tu słowo "teoretycznie" :)
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Re: Scharnhorst vs Alaska

Post autor: MiKo »

jogi balboa pisze:Czysta kalkulacja masy i energii mówi że nie ma tekiej możliwości żeby dwunastocalówka była porównywalna z czternastocalówką :-D
Przebijalność nieco bardziej skomplikowana jest ;)
jogi balboa pisze:W Alasce najbardziej przemyślane jest to że każdy jeden pocisk nurkujący dowolnego kalibru wchodzi w bebechy nie napotkawszy choćby namiastki opancerzenia. Taki cienki Bolek z miękkim podbrzuszem, napompowany waszyngton :P
A ile takich nurkujących było na świecie? ile trafiło w coś? no i ile niemieckich trafiło?
jogi balboa pisze:Kluczowym jest tu słowo "teoretycznie" :)
Ale Scharnhorst nawet teoretycznie nie miał szansy na jakieś IZ
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Scharnhorst vs Alaska

Post autor: jogi balboa »

MiKo pisze:Przebijalność nieco bardziej skomplikowana jest
Ale masa i energia najbardziej obiektywna.
MiKo pisze:A ile takich nurkujących było na świecie?
Ja znam więcej niż tych przechodzących przez pokład ;)
MiKo pisze:ile trafiło w coś? no i ile niemieckich trafiło?
Znam taką bitwę gdzie było tego jakieś 30% :)
MiKo pisze:Ale Scharnhorst nawet teoretycznie nie miał szansy na jakieś IZ
Jakoś słabo liczysz ;)
Awatar użytkownika
esem
Posty: 351
Rejestracja: 2007-05-19, 19:10
Lokalizacja: Wrocław

Re: Scharnhorst vs Alaska

Post autor: esem »

Peperon pisze:
Kpt.G pisze:Na pewnym forum...
Nie przepadam za Niemcami, ale brak przezbrojenia Gneisenaua w armaty 380 mm uważam za coś więcej niż zbrodnia. To zwykły błąd.
Taki okręt byłby znacznie lepszy niż przerośnięta kieszonka.
Ale Niemcy przymierzali się do kalibru 350mm ? Coś im jednak poszło nie tak - pewnie kasy i mocy przerobowych zabrakło.
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2231
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Scharnhorst vs Alaska

Post autor: de Villars »

Pocisk DoY jest prawie półtora raza cięższy od pocisku Alaski, leci z porównywalną prędkością, nawet uwzględniając mniejszy kaliber tego drugiego, nie widze, jakim cudem miałby mieć on porównywalną przebijalność. Chyba że za porównywalne uznamy róznice rzędu 30-40%.
Co do dystansu walki – powyżej 20 km to raczej teoria, więc nie zawracałbym sobie tym głowy. W rzeczywistości warunki zmuszają jednak do walki na dużo mniejszym dystansie.
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Re: Scharnhorst vs Alaska

Post autor: MiKo »

jogi balboa pisze:Ale masa i energia najbardziej obiektywna.
Enarga tj. masa i prędkość końcowa jak najbardziej, ale równie ważny jest konstrukcja pocisku. Weżmy taki pierwszowojenny bezczepcowy kartofel nawet 15 calowy i porównajmy do drugowojennych armat 14 calowych, czy tu energia będzie obiektywna?
jogi balboa pisze:Ja znam więcej niż tych przechodzących przez pokład ;)
Znam taką bitwę gdzie było tego jakieś 30% :) ?
Co to są pociski nurkujące?
jogi balboa pisze:Jakoś słabo liczysz ;)
Policz lepiej :P
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Re: Scharnhorst vs Alaska

Post autor: MiKo »

de Villars pisze:Co do dystansu walki – powyżej 20 km to raczej teoria, więc nie zawracałbym sobie tym głowy. W rzeczywistości warunki zmuszają jednak do walki na dużo mniejszym dystansie.
Przypomnę pierwsze zdanie tego wątku: "Tak się zastanawiam który z powyższych okrętów wyszedłby z pojedynku 1 na 1, na dystansie do ~24 000 metrów?"
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Re: Scharnhorst vs Alaska

Post autor: Maciej »

de Villars pisze:Pocisk DoY jest prawie półtora raza cięższy od pocisku Alaski, leci z porównywalną prędkością, nawet uwzględniając mniejszy kaliber tego drugiego, nie widze, jakim cudem miałby mieć on porównywalną przebijalność. Chyba że za porównywalne uznamy róznice rzędu 30-40%.
Nie tylko energia ma znaczenie.
Zwróć uwagę, że amerykńskie pociski APC Mk.18 miały znaczne wydłużenie.
Energia była zatem skupiona na mniejszej powierzchnii.
To, wraz z dużą masą (prawie 520 kg) oraz z większą prędkością uderzenia (mniejsze opory długiego i ciężkiego pocisku) mogło umożliwiać penetrację poziomego pancerza na analogicznym poziomie do 14-sto calówek. Różnice to raptem kilka milimetrów - nie 30% przebijanego pancerza.

@jogi balboa:
Proszę, policz jednak pancerz Scharnhorsta. To co wypisujesz nawet nie jest śmieszne..
Pas burtowy nie ma znaczenia.

Pozdrawiam,
Maciej
ODPOWIEDZ