Jak w wątku chciałem wstąpić do MW, jestem już za stary na rozpoczynanie kolejnych studiów (Gdynia), więc myślałem o służbie przygotowawczej, niestety tak nie ma czegoś takiego, jak życzenia pt. „gdzie chcesz iść, a nie chciałbym wylądować w zielonym garnizonie. I jak to wygląda, jak marynarze patrzą na gościa po magisterce z centrum polski, który wymarzył sobie pływanie na statku ?
Wielkie dzięki za wszelkie odpowiedzi, i podpowiedzi !