Nie mówię tu np. o jakiś manewrach Marynarki Wojennej, o jakiś pokazach co śmiało by to muzeum mogło zorganizować.
Ja chciałem zakupić choćby zwykły magnes na lodówkę z logo MMW i napisem 100 lecie niepodległości.
Jedyne co udało mi się kupić to abstrakcyjnego marynarza z magnesem oraz kartonowy model brytyjskiego kutra torpedowego?
Czy to naprawdę tak wielki wysiłek aby zrobić choćby znaczek 100- lecie odzyskania niepodległości i dostępu do morza ???
Ale jak zwykle P-11c się czepia a Pan tomson, zamiast zająć się tym wszystkim to napisze publicznie że mnie ignoruję

Ja nie jestem wrogiem ani muzeum ani Pana tohomsona, ale żal serce ściska na tę totalną ignorancję,