Waldek K pisze:Wg Shiptracking (jeśli to nieprawda, to z chęcią odszczekam) ORP Ślązak przebywa w porcie od 118 dni. Czyli od podniesienia bandery, a nawet jeszcze dłużej, ani razu nie wyszedł w morze! Ciekawe jak załoga się "zgrywa" i nabywa lub podtrzymuje morskie umiejętności? Jak ćwiczą manewrowanie, obsługę urządzeń pokładowych, alarmy, czy strzelania? Jak Flota ćwiczy manewrowanie w zespole, operacje zaopatrywania, sygnalizacji, czy wreszcie wykonywanie zadań typowo bojowych i całą masę innych zadań na morzu?
A może byś inaczej pisał, gdybyś miał pojęcie o systemie szkolenia marynarzy?
Pomijając fakt, że podniesienie bandery nie musi oznaczać, że na okręcie nie mogą trwać żadne prace serwisowe, to okręt musi być doposażony w etatowy sprzęt i uzbrojenie, którego nie mógł pobrać będąc na stoczni. Ponadto z pewnością trwa kompletowanie kadry i wdrażanie jej w obowiązki. Najpierw prowadzi się cykl szkolenia w porcie, czyli przygotowanie do wyjścia na morze (O-1), i dopiero po uzyskaniu odpowiedniej gotowości okręt szkoli się na morzu (O-2). Pamiętać też należy, że jest to prototyp realizowany w ramach pracy rozwojowej i podobnie jak Kormoran będzie przechodził pełny zakres badań eksploatacyjno-wojskowych, w porcie i na morzu.
W ciągu kolejnych miesięcy będą realizowane badania eksploatacyjno-wojskowe, a następnie egzaminy O1 i O2, certyfikujące załogę do gotowości do wyjścia w morze i samodzielnego wykonywania zadań.
https://www.milmag.pl/news/view?news_id=3156
Waldek K pisze:Jednocześnie można zaokrętować nawet 600 nierob... , a przepraszam bardzo - MARYNARZY zaokrętować. Skoro już musimy ich utrzymywać za nic nierobienie, to przynajmniej zaoszczędźmy na okrętach
Jeżeli uważasz, że marynarze nic nie robią, to po jakiego .... nam okręty? Żebyś mógł sobie ładne zdjęcia zrobić?
Przepraszam za emocjonalny ton, ale nawet w marudzeniu trzeba mieć jakieś granice...